Niemcy chcą elektryfikacji towarowych połączeń kolejowych na granicach z Polską i Czechami

Co musisz wiedzieć?
- Niemcy są najważniejszym europejskim partnerem handlowym Polski
- W transporcie między Niemcami a Polską dominuje transport drogowy
- Połączenia kolejowe pomiędzy Polską a Niemcami w znacznej mierze nie są zelektryfikowane
Towary takie jak węgiel, stal, chemikalia i kontenery są transportowane przez około 10 kolejowych przejść granicznych wzdłuż granicy Odry i Nysy. Transport intermodalny (np. transport kontenerów pociągiem i samochodem ciężarowym) zyskuje na znaczeniu. Firmy takie jak Kombiverkehr oferują bezpośrednie połączenia z Niemiec do polskich miast, takich jak Warszawa, Katowice czy Gdańsk.
Na drogach korki, a na szynach pustki
W przypadku Czech, jak i Polski ciężarówki są nadal głównym środkiem transportu handlowego z Niemcami. Republika Czeska posiada sieć dróg o długości 55 800 km, z czego 1 200 km to autostrady, które są połączone z Niemcami przez A6 (Norymberga-Pilzno-Praga) i A17 (Drezno-Praga). Czeska kolej towarowa przewozi rocznie około 90 milionów ton towarów, przy czym Niemcy mają duży udział w tym transporcie. Sieć kolejowa tego kraju obejmuje 15 700 km, ale ruch towarowy w ostatnich latach z Niemcami maleje na rzecz ruchu samochodowego.
Konieczna elektryfikacja
Na dzień dzisiejszy wg. niemieckiego stowarzyszenia branży transportu towarowego z łącznie 20 kolejowych przejść granicznych miedzy Polska i Niemcami i Czechami i Niemcami tylko trzy są zelektryfikowane. Na wszystkich innych przejściach, aby przekroczyć granice podłączana jest lokomotywa dieslowska.
— Te przejścia muszą zostać zelektryfikowane w tej kadencji nowego niemieckiego rządu 2025 - 2029 roku. (...) Samochody ciężarowe i statki żeglugi śródlądowej od dawna bez problemu kursują między tymi granicami, co stanowi przewagę na rynku transportowym.
- uważa niemiecka branża transportu towarowego.
— (...) w latach 90. i 2000. budowano autostrady do Polski i Czech. Teraz kolej musi zostać zelektryfikowana, a tym samym wzmocnić swoją konkurencyjność w stosunku do ciężarówek. Rząd może tym samym szybko zrobić coś dla Niemiec jako lokalizacji biznesowej – i to stosunkowo tanio, przy okazji, poprzez elektryfikację. Zdolności przewozowe na nowych liniach kolejowych powstaną, jeśli pociągi towarowe będą mogły łatwiej korzystać z innych tras, zamiast nadal dzielić zatłoczone trasy z transportem pasażerskim.
- mówi dyrektor zarządzający METRANS Rail i dyrektor generalny GÜTERBAHNEN Roger Mahler. Jego zdaniem stan techniczny przejść granicznych miedzy Polska a Niemcami oraz Czechami i Niemcami przypomina jeszcze lata 80. zeszłego stulecia.
[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką Tysol.pl, oraz licznych polskich i niemieckich mediów]