Kard. Semeraro w czasie beatyfikacji: historia tych zakonnic wzbudziła w nas silne emocje [video]
![kard. Marcello Semeraro Kard. Semeraro w czasie beatyfikacji: historia tych zakonnic wzbudziła w nas silne emocje [video]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/141331/1748692022f3e9815ee53d2a110f8d7c.png)
Uroczystość beatyfikacji odbyła się w Braniewie. Krzysztofa Klomfass i jej 14 towarzyszek ze Zgromadzenia Sióstr Świętej Katarzyny w czasie II wojny światowej poniosły śmierć męczeńską z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Broniły swojej czci, czystości oraz wiary katolickiej. Sobotnia uroczystość przypadła w patronalne święto zgromadzenia, z którego pochodzą nowe błogosławione
Ideologia, która siała śmierć
Legat papieski w homilii przypomniał, że w ciągu oatatnich kilku dni Kościół Polski wzbogacił się o 16 osób wyniesionych na ołtarze. Przed tygodniem odbyła się bowiem w Poznaniu beatyfikacja ks. Stanisława Streicha, kapłana zamordowanego w 1938 roku przez pałającego nienawiścią do Kościoła komunistę.
- Wszyscy ci nowi błogosławieni złożyli swoje najwyższe świadectwo wiary w kontekście walki ideologicznej, która w Europie ich czasów siała prześladowania i śmierć, przemoc i zniszczenie. Właśnie w tym czasie, gdy mija 80 lat od zakończenia II Wojny Światowej: chcemy, aby również ten dzień, wraz z beatyfikacją tych 15 zakonnic, pamiętając o wielu ofiarach tamtego czasu, stał się wezwaniem do pokoju dla całego świata, ze szczególną myślą o wojnie, która toczy się niedaleko stąd – podkreślił kard. Semeraro.
Kardynałowie poruszeni świadectwem sióstr
Kard. Semeraro przypomniał, jak 5 marca ubiegłego roku kardynałowie i biskupi zebrali się w Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, aby przedstawić Ojcu Świętemu opinie na temat męczeństwa i beatyfikacji Siostry Krzysztofy i jej Towarzyszek.
- Jako Prefekt Dykasterii mogę zapewnić, że historia tych zakonnic wzbudziła w uczestnikach zebrania silne emocje, zwłaszcza ze względu na dwa szczególne elementy. Pierwszym jest okrucieństwo żołnierzy Armii Czerwonej, okrucieństwo, które zdawało się przekraczać wszelkie granice, nie miało skrupułów w deptaniu godności ludzkiej i nie miało szacunku ani dla godności tych kobiet, ani dla ich stanu życia osób konsekrowanych – opowiedział kard. Semeraro.
Hart ducha zakonnic
- Drugim elementem jest hart ducha i wytrwałość tych zakonnic, które potrafiły przeciwstawić się uciskowi - można powiedzieć - «mocą swojej słabości». To tak, jakby przez wszystkie lata życia konsekrowanego, karmione codziennie medytacją Słowa Bożego, Boską Eucharystią i wsparciem płynącym ze wspólnoty zakonnej, żyły prawdziwą «pedagogią męczeństwa», która przygotowała je do całkowitego ofiarowania się Chrystusowi i Kościołowi – mówił papieski legat.
- Błogosławione męczennice potwierdzają dziś swoim świadectwem odwieczną wartość Boga i dobra, podczas gdy ich mordercy pozostają zapamiętani jedynie z powodu okrucieństwa zła, którego się dopuścili – dodał kard. Semeraro. Przypomniał słowa Benedykta XVI z encykliki Caritas in veritate: „Kiedy Bóg zostaje zepchnięty na dalszy plan, nasza zdolność rozeznania naturalnego porządku, celu i «dobra» zaczyna słabnąć”.
- Kościół wspomina dziś św. Urszulę Ledóchowską
- "Zabieram głos jako jedna z ofiar". Odpowiedź na oświadczenie ks. Puzewicza
- W ciągu czterech lat liczba aborcji dokonywanych w Szkocji wzrosła o.ponad 80 proc.!
- Droga Sióstr Katarzynek do męczeństwa– jutro pierwsza beatyfikacja na Warmii
- Amerykańscy biskupi chcą bronić tajemnicy spowiedzi w sądzie. Złożono pozew
- W Watykanie rozpoczyna się Jubileusz rodzin, dzieci, dziadków i osób starszych
- Braniewo: siostry katarzynki ogłoszone błogosławionymi
Odporność na kulturę podziałów
Kard. Semeraro wskazał na przykład Maryi, o którym mówił św. Jan Paweł II: To, co głosi Maryja, jest nowym kryterium patrzenia na ludzką historię: kryterium Boga, kryterium pokory i zawierzenia Bogu.
- Krzysztofa Klomfass i jej 14 towarzyszek ofiarują nam dzisiaj szczególną lekcję. Po pierwsze, są odporne na kulturę nienawiści i podziałów, tak powszechną w dzisiejszym społeczeństwie – podkreślał kard. Semeraro. - Dziś, podczas tej uroczystość beatyfikacyjnej, nie przywołujemy ich historii po to, aby się mścić lub domagać się zadośćuczynienia na bazie ludzkiej sprawiedliwości, ale by otrzymać od nich to, co jest w nich najcenniejsze: przebaczenie, miłosierdzie i miłość każdego człowieka – wskazał papieski legat.
Przebaczenie i nawrócenie
Mówił o ważnej nauce, jakiej udzielają nowe błogosławione współczesnemu człowiekowi. - Dzisiejsze nowe Błogosławione przekazują każdemu z nas dwa słowa: przebaczenie i nawrócenie. Wzywają nas do przebaczenia, to znaczy do usunięcia z nas smutku noszonej urazy i nienawiści. Wzywają nas do nawrócenia i do nawracania: w naszych środowiskach życia, każdego dnia wybierając pokój, braterstwo, szacunek dla wolności innych, pogodę ducha w relacjach międzyludzkich. Uczcijmy te nowe Błogosławione, nie pozwólmy, by ich nauczanie i przykład odeszły w zapomnienie! – wezwał kard. Marcello Semeraro.
Przeciwstawić się kulturze fałszu
Wskazał, że w każdej epoce istniało i istnieje również dzisiaj prześladowanie chrześcijan, choć nie zawsze wymagające ofiary krwi. - Bardziej subtelne prześladowania, z użyciem jako narzędzi kultury i środków masowego przekazu. Nieprzyjazne, fałszywe i szydercze działania, które nieustannie zalewają domy i rodziny, umysły i sumienia. Przeciwstawianie się takiej kulturze staje się dziś prawdziwym codziennym męczeństwem, zobowiązaniem nie bez konsekwencji dla tych wszystkich, którzy prowadzą pracę wychowawczą w pełni zgodną z orędziem Chrystusa i promującą autentyczne człowieczeństwo – przekonywał kard. Semeraro.
- Tak, dzisiaj potrzebujemy wiarygodnych świadków, takich jak nowe Błogosławione, aby wzmocnić wiarę, często tak kruchą, aby rozpalić płomień nadziei w naszych wspólnotach chrześcijańskich, aby poszerzyć horyzont naszych serc na bezmiar Bożej miłości – dodał legat, wzywając wstawiennictwa Maryi Królowej Męczenników, Królowej Polski.
Wojciech Rogacin