Szlachetna Paczka: Coś od siebie

Przedświąteczny szał zakupowy przyćmiewa prawdziwy sens przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. W gonitwie za kolejnymi prezentami zapominamy, że nie ich ilość się liczy, lecz serce, które możemy ofiarować drugiemu człowiekowi.
fot. Izabela Kozłowska Szlachetna Paczka: Coś od siebie
fot. Izabela Kozłowska / Tygodnik Solidarność
Izabela Kozłowska

Magdalena Woźniak od dziecka choruje na porażenie mózgowo-dziecięce. Problemy z poruszaniem się, lekkie upośledzenie intelektualne, a do tego choroba tarczycy, błędnika i nadciśnienie powodują, że od lat żyje zamknięta w czterech ścianach. Cóż z tego, że mieszka w centrum Warszawy. Wielkie miasto ogląda zwykle jedynie zza szyby małego mieszkanka. Żeby z niego wyjść potrzebuje pomocy innych osób. Bez chodzika czy wózka inwalidzkiego nie jest w stanie się poruszać się, dlatego szczególnie zimą zmuszona jest siedzieć w domu. Wcześniej opiekowała się nią matka, teraz kobieta zdana jest sama na siebie.

Życie jest piękne
Magdalena jest otwartą, bardzo serdeczną i nieustannie uśmiechającą się kobietą. – Życie jest piękne. Tyle dobra od Pana Boga każdego dnia dostajemy, że nie powinniśmy narzekać. Chciałabym, aby ludzie byli tego świadomi. Chciałabym, żeby nie poddawali się przy trudnościach, ale szukali nawet najdrobniejszych dobrych chwil – mówi. Swoim optymizmem zaraża każdego, kto choć chwilę z nią porozmawia. – Udało mi się załatwić pomoc wolontariuszy z pewnej fundacji. Odwiedzają mnie od czasu do czasu. Wtedy jestem szczęśliwa, bo mogę z kimś porozmawiać, posiedzieć – wyznaje.

Mimo że sama ma niewiele, chętnie dzieli się tym, co posiada. Od razu proponuje herbatę, ciastka, żeby goście głodni nie siedzieli. Zagaduje, czy jakoś pomóc nie może. Marzy również o niewielu rzeczach, m.in. o maści przeciwbólowej czy kurtce zimowej. W starej są dziury i nie nadaje się do wychodzenia w niej nawet na balkon...




#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem gorące
Jad Waszem żąda usunięcia głazów pamięci w Jedwabnem

W Jedwabnem, kilkadziesiąt metrów od oficjalnego pomnika ofiar z 1941 r., ustawiono siedem granitowych głazów z tablicami, które kwestionują udział miejscowych Polaków w zbrodni. Jad Waszem wzywa władze o usunięcie "obraźliwej instalacji", a polska prokuratura bada, czy szerzy ona nienawiść.

Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli Pieśń o podrzynaniu gardeł tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Panika na pokładzie, czyli "Pieśń o podrzynaniu gardeł"

Pamiętacie Państwo western z Johnem Waynem, zatytułowany „Rio Bravo", prawda? Klasyk nad klasyki, na którego ścieżce dźwiękowej wybrzmiewają dźwięki tradycyjnego hiszpańskiego utworu „El Deguello” – "Pieśni o podrzynaniu gardeł".

Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Tusk miał naciskać na Hołownię ws. Nawrockiego

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otrzymał od premiera Donalda Tuska "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – twierdzą dziennikarze Interii.

Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos z ostatniej chwili
Burza po słowach Brauna. Kaczyński zabrał głos

Wypowiedzi Grzegorza Brauna w sprawie Holokaustu tylko potwierdzają, że działa on z obcej inspiracji na szkodę - bardzo poważną szkodę - naszego kraju – stwierdził w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Z mostu granicznego w Słubicach zdjęto banery Ruchu Obrony Granic

Z mostu granicznego Słubice / Frankfurt nad Odrą zdjęto banery Ruchu Obrony Granic. Robert Bąkiewicz oskarża wiceburmistrza Tomasza Stefańskiego o realizowanie niemieckich poleceń.

Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy Wiadomości
Media: Rosjanie ostrzelali pasażerski samolot. To był lot z Mińska do Moskwy

Według nieoficjalnych doniesień pasażerowie i załoga Boeinga 737-800 lecącego z Mińska do Moskwy zostali namierzeni i ostrzelani przez rosyjski system obrony powietrznej. Wojsko miało wziąć rejsową maszynę za ukraiński dron.   

Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź z ostatniej chwili
Rzecznik rządu wzywa do zatrzymania Bąkiewicza. Mocna odpowiedź

Adam Szłapka wzywa do zatrzymania Roberta Bąkiewicza. Narodowiec odpowiada ostro, nazywając atak rzecznika rządu oznaką słabości władzy.

Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie z ostatniej chwili
Kierowca wjechał w grupę ludzi. Dramat w Chełmnie

W piątek w Chełmnie w woj. kujawsko-pomorskim kierowca auta osobowego wjechał w grupę ludzi. Są ranni.

Robert Bąkiewicz:  Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej tylko u nas
Robert Bąkiewicz: Planujemy podjąć działania również na granicy polsko-słowackiej

Nie występujemy przeciwko polskiej Straży Granicznej czy policji. Wiemy o tym, że o sytuacji decyduje wola polityczne, a wygląda ona następująco: trzeba dobrze robić Niemcom, trzeba robić grę pozorów i trzeba medialnie ograć tę sytuację - mówił Robert Bąkiewicz w rozmowie z Cezarym Krysztopą. Lider Ruchu Obrony Granic poinformował, że obywatelskie patrole będą się równiez organizować na granicy ze Słowacją, gdzie przebiega bałkański szlak przemytniczy migrantów.

REKLAMA

Szlachetna Paczka: Coś od siebie

Przedświąteczny szał zakupowy przyćmiewa prawdziwy sens przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. W gonitwie za kolejnymi prezentami zapominamy, że nie ich ilość się liczy, lecz serce, które możemy ofiarować drugiemu człowiekowi.
fot. Izabela Kozłowska Szlachetna Paczka: Coś od siebie
fot. Izabela Kozłowska / Tygodnik Solidarność
Izabela Kozłowska

Magdalena Woźniak od dziecka choruje na porażenie mózgowo-dziecięce. Problemy z poruszaniem się, lekkie upośledzenie intelektualne, a do tego choroba tarczycy, błędnika i nadciśnienie powodują, że od lat żyje zamknięta w czterech ścianach. Cóż z tego, że mieszka w centrum Warszawy. Wielkie miasto ogląda zwykle jedynie zza szyby małego mieszkanka. Żeby z niego wyjść potrzebuje pomocy innych osób. Bez chodzika czy wózka inwalidzkiego nie jest w stanie się poruszać się, dlatego szczególnie zimą zmuszona jest siedzieć w domu. Wcześniej opiekowała się nią matka, teraz kobieta zdana jest sama na siebie.

Życie jest piękne
Magdalena jest otwartą, bardzo serdeczną i nieustannie uśmiechającą się kobietą. – Życie jest piękne. Tyle dobra od Pana Boga każdego dnia dostajemy, że nie powinniśmy narzekać. Chciałabym, aby ludzie byli tego świadomi. Chciałabym, żeby nie poddawali się przy trudnościach, ale szukali nawet najdrobniejszych dobrych chwil – mówi. Swoim optymizmem zaraża każdego, kto choć chwilę z nią porozmawia. – Udało mi się załatwić pomoc wolontariuszy z pewnej fundacji. Odwiedzają mnie od czasu do czasu. Wtedy jestem szczęśliwa, bo mogę z kimś porozmawiać, posiedzieć – wyznaje.

Mimo że sama ma niewiele, chętnie dzieli się tym, co posiada. Od razu proponuje herbatę, ciastka, żeby goście głodni nie siedzieli. Zagaduje, czy jakoś pomóc nie może. Marzy również o niewielu rzeczach, m.in. o maści przeciwbólowej czy kurtce zimowej. W starej są dziury i nie nadaje się do wychodzenia w niej nawet na balkon...




#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe