Polski jezuita zginął pod lawiną we Włoszech

W masywie Gran Sasso wraz z lawiną spadł 51-letni polski zakonnik. Jego ciało wydobyto wczoraj. Do odnalezienia Polaka przyczynił się pies ratownik.
Jak podają włoskie media, istnieje prawdopodobieństwo, że o. Oniszczuk przeżył upadek, jednak ze względu na trudne położenie ekipa ratownicza nie zdążyła wydobyć go spod śniegu. Dodatkowymi trudnościami były złe warunki pogodowe i zaangażowanie helikoptera przy innej akcji ratunkowej.
Polski jezuita, wykładowca w Rzymie, zginął we włoskich górach. Spadł z lawiną. Wieczny odpoczynek...
Polski jezuita, wykładowca w Rzymie, zginął we włoskich górach. Spadł z lawiną. Wieczny odpoczynek...https://t.co/X38oLOeWgp
— Paweł Kowalski SJ (@PawelKowalskiSJ) 22 grudnia 2017
źródło: ansa.it, TT, wprost.pl
#REKLAMA_POZIOMA#