Niemcy chcą pozbyć się Syryjczyków

Niemcy chcą w przyszłości deportować do ojczyzny nie tylko osoby stanowiące zagrożenie i przestępców, ale także zupełnie normalnych młodych Syryjczyków, których wnioski o azyl zostały odrzucone – informuje niemiecki "Bild".
Niemiecka policja – zdjęcie ilustracyjne Niemcy chcą pozbyć się Syryjczyków
Niemiecka policja – zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Co musisz wiedzieć?

  • Od 2017 r. działa w Niemczech program dobrowolnych powrotów z jednorazową premią 1000 euro.
  • W lipcu 2025 r. w Niemczech mieszkało ok. 955 tys. Syryjczyków.
  • W 2025 r. z programu skorzystało poniżej 2 tys. osób. W tym samym czasie o azyl w Niemczech wnioskowało ponad 17 tys. obywateli Syrii.
  • Berlin zapowiada rozmowy z Damaszkiem i priorytetowe odsyłanie przestępców, docelowo także Syryjczyków z odmową azylu.
  • – Jak Niemcy wyobrażają to sobie w praktyce? – pyta Aleksandra Fedorska, dziennikarka zajmująca się Niemcami.

 

Niemcy chcą deportować Syryjczyków

Od 2017 r. w Niemczech istnieje program dobrowolnych powrotów. Dotyczy on wszystkich zaklasyfikowanych do deportacji, którym odmówiono azylu. Każdy imigrant, który dobrowolnie zdecyduje się na powrót w ramach programu, otrzymuje od państwa dodatkową jednorazową premię w wysokości 1000 euro.

Ilu Syryjczyków mieszka w Niemczech?

"Bild" podaje, że w Niemczech – stan na lipiec 2025 r. – mieszka około 955 tys. Syryjczyków. W tym roku z programu dobrowolnych powrotów skorzystało poniżej 2 tys. osób z Syrii. ''Bild'' podkreślił jednocześnie, że od stycznia do sierpnia 2025 r. o azyl wnioskowało ponad 17 tys. Syryjczyków.

 

"Jak Niemcy wyobrażają to sobie w praktyce?"

– Niemcy będą rozmawiali z przedstawicielami politycznymi Syrii, aby tę sprawę usprawnić. Najpierw szykowani są do powrotu kryminaliści – podkreśliła współpracowniczka portalu tysol.pl i dziennikarka Radia Debata Aleksandra Fedorska.

Docelowo jednak deportowani do ojczyzny mają być także wszyscy Syryjczycy, których wnioski o azyl zostały odrzucone.

– Mówimy o niepewnym statusie kilkuset tysięcy osób. Przecież z pewnością nie będą chcieli wrócić. Co się wtedy stanie? Te osoby będą wyłapywane? Jak Niemcy sobie wyobrażają to w praktyce? – zapytała Fedorska.

– Ciekawe jest, jak Niemcy z tego wybrną i jaki mają plan. Jeśli ktoś nie będzie chciał wrócić, to nie będzie chciał. Takie kwoty, jak 1000 euro nikogo nie przekonają – dodała dziennikarka.


 

POLECANE
Dyrektor NFZ za rządów PO zatrzymany pod zarzutem pedofilii z ostatniej chwili
Dyrektor NFZ za rządów PO zatrzymany pod zarzutem pedofilii

"Kolejny człowiek PO. Tomasz P. zatrzymany na trzy miesiące za prezentowanie pornografii z udziałem dzieci i zwierząt" - podał na platformie X dziennikarz Marcin Dobski.

KE nie zajmie się paktem migracyjnym w najbliższym czasie. Temat wypadł z programu z ostatniej chwili
KE nie zajmie się paktem migracyjnym w najbliższym czasie. Temat wypadł z programu

Raport na temat paktu migracyjnego wypadł z programu prac Komisji Europejskiej w tym tygodniu – dowiedziała się PAP w dwóch źródłach unijnych. W pakiecie miała się znaleźć m.in. lista krajów znajdujących, się pod presją migracyjną.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Polska znajduje się między wyżem znad Wysp Brytyjskich a niżem znad zachodniej Rosji. Z północy napływa chłodne, arktyczne powietrze, co przyniesie niższe temperatury, przelotne opady i miejscami porywisty wiatr – informuje IMGW.

Metalowy cover dzieciaków z Sobótki ma już miliony wyświetleń z ostatniej chwili
Metalowy cover dzieciaków z Sobótki ma już miliony wyświetleń

Dwaj piętnastoletni muzycy z Sobótki – Krystian Borczon i Stanisław Ludkowski – zachwycili fanów ciężkich brzmień. Ich zespół ADHD stał się internetową sensacją po opublikowaniu krótkiego nagrania, które w kilka dni zdobyło ponad 1,6 mln wyświetleń. Młodzi gitarzyści, inspirowani Metallicą i Megadeth, udowadniają, że pasja i talent nie mają wieku. Posłuchaj, jak brzmią.

Niemcy chcą pozbyć się Syryjczyków z ostatniej chwili
Niemcy chcą pozbyć się Syryjczyków

Niemcy chcą w przyszłości deportować do ojczyzny nie tylko osoby stanowiące zagrożenie i przestępców, ale także zupełnie normalnych młodych Syryjczyków, których wnioski o azyl zostały odrzucone – informuje niemiecki "Bild".

Minister Żurek w natarciu: chce ustąpienia Manowskiej i kar dla tzw. neosędziów pilne
Minister Żurek w natarciu: chce ustąpienia Manowskiej i kar dla tzw. neosędziów

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek znów uderza w Małgorzatę Manowską. Podczas spotkania ministrów UE w Luksemburgu stwierdził, że I prezes Sądu Najwyższego powinna ustąpić ze stanowiska. W tle – zapowiedzi finansowych kar dla tzw. neosędziów.

Zmiana właściciela TVN? Jest decyzja Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
Zmiana właściciela TVN? Jest decyzja Warner Bros. Discovery

Warner Bros. Discovery odrzucił wstępną ofertę przejęcia koncernu przez Paramount Skydance jako zbyt niską. Propozycja miała wynosić około 20 dolarów za akcję.

Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły z ostatniej chwili
Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły

''W związku z tym, że mimo niezwłocznej odpowiedzi szkoły na zapytania niektórych mediów do publicznej wiadomości przekazane zostały nieprawdziwe relacje, podajemy oświadczenie dotyczące zdarzenia'' – przekazała nam w oświadczeniu Szkoła Podstawowa nr 4 przy ul. Smoleńsk w Krakowie.

Poseł Polski 2050 nie odpuszcza ws. kilometrówek: „Jestem posłem, nie będę siedział 10 godzin w pociągu” Wiadomości
Poseł Polski 2050 nie odpuszcza ws. kilometrówek: „Jestem posłem, nie będę siedział 10 godzin w pociągu”

Burza wokół tzw. kilometrówek wciąż trwa. Gdy o poselskich rozliczeniach zrobiło się głośno, głos zabrał Sławomir Ćwik z Polski 2050. Polityk otwarcie sprzeciwił się zrównaniu zasad dla parlamentarzystów i prywatnych przedsiębiorców i zapowiedział, że dalej będzie jeździł samochodem. „Nie jestem posłem po to, by przesiedzieć 10 godzin w pociągu” – napisał.

Dlaczego ludzie owijają klamkę folią aluminiową? Oto powód z ostatniej chwili
Dlaczego ludzie owijają klamkę folią aluminiową? Oto powód

Folia aluminiowa na klamce działa jak prosty i tani sygnalizator – jej szelest i naruszenie ostrzegają domowników i mogą zniechęcić intruza.

REKLAMA

Niemcy chcą pozbyć się Syryjczyków

Niemcy chcą w przyszłości deportować do ojczyzny nie tylko osoby stanowiące zagrożenie i przestępców, ale także zupełnie normalnych młodych Syryjczyków, których wnioski o azyl zostały odrzucone – informuje niemiecki "Bild".
Niemiecka policja – zdjęcie ilustracyjne Niemcy chcą pozbyć się Syryjczyków
Niemiecka policja – zdjęcie ilustracyjne / fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Co musisz wiedzieć?

  • Od 2017 r. działa w Niemczech program dobrowolnych powrotów z jednorazową premią 1000 euro.
  • W lipcu 2025 r. w Niemczech mieszkało ok. 955 tys. Syryjczyków.
  • W 2025 r. z programu skorzystało poniżej 2 tys. osób. W tym samym czasie o azyl w Niemczech wnioskowało ponad 17 tys. obywateli Syrii.
  • Berlin zapowiada rozmowy z Damaszkiem i priorytetowe odsyłanie przestępców, docelowo także Syryjczyków z odmową azylu.
  • – Jak Niemcy wyobrażają to sobie w praktyce? – pyta Aleksandra Fedorska, dziennikarka zajmująca się Niemcami.

 

Niemcy chcą deportować Syryjczyków

Od 2017 r. w Niemczech istnieje program dobrowolnych powrotów. Dotyczy on wszystkich zaklasyfikowanych do deportacji, którym odmówiono azylu. Każdy imigrant, który dobrowolnie zdecyduje się na powrót w ramach programu, otrzymuje od państwa dodatkową jednorazową premię w wysokości 1000 euro.

Ilu Syryjczyków mieszka w Niemczech?

"Bild" podaje, że w Niemczech – stan na lipiec 2025 r. – mieszka około 955 tys. Syryjczyków. W tym roku z programu dobrowolnych powrotów skorzystało poniżej 2 tys. osób z Syrii. ''Bild'' podkreślił jednocześnie, że od stycznia do sierpnia 2025 r. o azyl wnioskowało ponad 17 tys. Syryjczyków.

 

"Jak Niemcy wyobrażają to sobie w praktyce?"

– Niemcy będą rozmawiali z przedstawicielami politycznymi Syrii, aby tę sprawę usprawnić. Najpierw szykowani są do powrotu kryminaliści – podkreśliła współpracowniczka portalu tysol.pl i dziennikarka Radia Debata Aleksandra Fedorska.

Docelowo jednak deportowani do ojczyzny mają być także wszyscy Syryjczycy, których wnioski o azyl zostały odrzucone.

– Mówimy o niepewnym statusie kilkuset tysięcy osób. Przecież z pewnością nie będą chcieli wrócić. Co się wtedy stanie? Te osoby będą wyłapywane? Jak Niemcy sobie wyobrażają to w praktyce? – zapytała Fedorska.

– Ciekawe jest, jak Niemcy z tego wybrną i jaki mają plan. Jeśli ktoś nie będzie chciał wrócić, to nie będzie chciał. Takie kwoty, jak 1000 euro nikogo nie przekonają – dodała dziennikarka.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe