Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu

Byli członkowie zarządu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (ZMPSiŚ) – Krzysztof Urbaś, Daniel Stachiewicz i Jacek Cichocki – wydali obszerne oświadczenie w sprawie fiaska projektu budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. Dokument opublikował były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Terminal Promowy Świnoujście, zdjęcie poglądowe Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu
Terminal Promowy Świnoujście, zdjęcie poglądowe / Wikipedia CC BY-SA 4.0 / Kapitel

Co musisz wiedzieć:

  • Inwestorzy z Belgii i Kataru wycofali się z budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu – umowa z konsorcjum DEME i QTerminals została zerwana.
  • Byli członkowie zarządu portu Szczecin-Świnoujście wydali oświadczenie, w którym zarzucają obecnym władzom „zniechęcanie prywatnego inwestora” i działania nielojalne wobec partnerów projektu.
  • Marek Gróbarczyk (PiS) oskarżył rząd Donalda Tuska o „wyrzucenie projektu do kosza”, sugerując, że decyzja jest politycznie korzystna dla Niemiec.
  • Obecny prezes portu Jarosław Siergiej oraz Ministerstwo Infrastruktury twierdzą, że inwestycja będzie kontynuowana jako „Przylądek Pomerania” i realizowana już bez udziału zagranicznego kapitału.

 

Inwestorzy wycofują się z projektu budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu

Poseł PiS i były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk poinformował, że obecny rząd "wyrzucił do kosza" projekt terminala kontenerowego w Świnoujściu. Polityk przekazał, że umowa z inwestorem - belgijsko-katarskim konsorcjum - została zerwana.

Port Szczecin-Świnoujście zerwał umowę z konsorcjum firm DEME i QTERMINALS, które miało sfinansować i zrealizować budowę Terminala Kontenerowego w Świnoujściu. Tym samym wyrzucają projekt do kosza i mamią Polaków niewykonalnym Przylądkiem Pomerania. Po takich decyzjach kanclerz Merz nie będzie się już gniewał na Tuska. Sprytnie to sobie wymyślili w Berlinie

– napisał Marek Gróbarczyk na portalu społecznościowym X.

 

Jest oświadczenie byłego zarządu portu

Głos w sprawie zabrali byli członkowie zarządu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. – Krzysztof Urbaś, Daniel Stachiewicz i Jacek Cichocki. 

Ze smutkiem, lecz bez zaskoczenia przyjmujemy fakt, że po półtorarocznych działaniach ukierunkowanych na zniechęcenie prywatnego inwestora ostatecznie nie doszło do zawarcia przewidzianej umowy dzierżawy dotyczącej terminalu kontenerowego w Świnoujściu

– napisali byli członkowie zarządu w oświadczeniu.

Według autorów dokumentu, obecny zarząd portu próbował bezpodstawnie podważać wiarygodność inwestora, by uzasadnić rezygnację z projektu. Były zarząd przypomina, że w ich koncepcji kluczowa była współpraca z podmiotami prywatnymi z branży żeglugowej, w tym ze spółką QTerminals, co miało zwiększyć szanse na pozyskanie ładunków i zapewnić ekonomiczną opłacalność przedsięwzięcia.

W przeciwieństwie do obecnych założeń ZMPSiŚ realizowana przez nas koncepcja zakładała współpracę z podmiotami prywatnymi działającymi także na rynku żeglugowym (...). Zwiększało to szanse na przekierowanie strumieni ładunkowych do nowego terminalu

– podkreślili.

 

Jeszcze niedawno obecne władze portu deklarowały pełne poparcie dla projektu

Byli członkowie zarządu wskazują, że jeszcze w lipcu 2025 roku obecne władze portu deklarowały pełne poparcie dla projektu. Cytują nawet słowa obecnego prezesa, który zapewniał, że „wszyscy są zdeterminowani i zgodni, co do dalszej realizacji terminala”.

Przebieg zdarzeń wskazuje na fakt, iż działania ZMPSiŚ prowadzone były w sposób nielojalny wobec drugiej strony umowy przedwstępnej i niezgodny z jej celem

– napisali byli członkowie zarządu. Ostrzegają też przed próbami „dyskredytowania” byłych władz portu poprzez medialne doniesienia o rzekomych błędach i nieprawidłowościach.

Przekaz ten oparty został na nadinterpretacji wyrwanych z kontekstu informacji lub odnosi się do okoliczności niemających żadnego znaczenia dla realizacji projektu

– twierdzą.

 

„Zarzuty o błędy są nieprawdziwe”

Były zarząd odpiera też zarzuty dotyczące braku analiz opłacalności inwestycji.

Projekt miał być realizowany przez prywatnego inwestora i ze środków przez niego zapewnionych. Nie było więc powodu, by ZMPSiŚ zamawiało analizy opłacalności inwestycji finansowanej przez inny podmiot

– wyjaśniają i dodają, że medialne informacje o „zwrocie wydatków po 158 latach” są efektem błędnych założeń i mylnej metodologii.

 

Stanowisko ministerstwa infrastruktury i obecnego zarządu portu

Zupełnie inaczej sytuację przedstawia Ministerstwo Infrastruktury i obecny zarząd portu. Prezes Jarosław Siergiej zapewnia, że inwestycja będzie kontynuowana, ale bez zagranicznego konsorcjum.

Umowa z belgijsko-katarskim konsorcjum już nie obowiązuje. Przedstawiciele jednego z członków nie przyjechali na rozmowy i nie wypełnili zobowiązań dotyczących finansowania projektu

– przekazał prezes Siergiej. Dodał, że port jest w stanie samodzielnie zrealizować inwestycję.

Pierwotny zamysł nie odpowiada temu, co jest ekonomicznie uzasadnione. Zmieniliśmy parametry projektu – obecna umowa nie ma już racji bytu

– podsumował. 

Budujemy Przylądek Pomerania i możemy zrobić to sami. Budujemy nowy port na Bałtyku. Port, który jest oznaką naszych ambicji, możliwości i znaczenia gospodarki morskiej w gospodarce naszego kraju

– mówił z kolei wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka.

 

 


 

POLECANE
Czechy: Przewoźnik kolejowy RegioJet złoży skargę na PKP Intercity do Komisji Europejskiej z ostatniej chwili
Czechy: Przewoźnik kolejowy RegioJet złoży skargę na PKP Intercity do Komisji Europejskiej

Branżowy czeski portal Z dopravy opublikował w czwartek wieczorem oświadczenie przewoźnika kolejowego RegioJet, w którym znalazła się informacja o przygotowywanej przez tę firmę skardze do Komisji Europejskiej w związku z „niezgodnym z prawem i sprzecznym z zasadami uczciwej konkurencji działaniem PKP Intercity”.

Niepokojące wyniki kontroli UOKiK. Część produktów zostanie wycofana Wiadomości
Niepokojące wyniki kontroli UOKiK. Część produktów zostanie wycofana

Inspekcja Handlowa skontrolowała 10 modeli podnośników trapezowych do samochodów i wykryła nieprawidłowości w siedmiu z nich, m.in. wady konstrukcyjne - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wskazał na ryzyko urazu w przypadku opadnięcia pojazdu znajdującego się na podnośniku.

Ogromna inwestycja na Bałtyku. Nowe doniesienia z ostatniej chwili
Ogromna inwestycja na Bałtyku. Nowe doniesienia

Przez blisko cztery miesiące konsorcjum ORLEN Petrobaltic, Geofizyka Toruń i MEWO przeprowadziło dla Baltic East ponad 1000 km pomiarów sejsmicznych oraz wiercenia i sondowania dna.

Nie żyje młody reprezentant Polski. Klub wydał poruszające oświadczenie Wiadomości
Nie żyje młody reprezentant Polski. Klub wydał poruszające oświadczenie

Nie żyje Patryk Piskorek, jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia w sportach motorowych. Miał zaledwie 23 lata. O jego śmierci poinformował klub AMK Gorce Nowy Targ, którego barwy reprezentował.

Niemal 900 zł oszczędności rocznie. Prezydent Karol Nawrocki zaprezentował projekt ustawy ws. cen energii z ostatniej chwili
Niemal 900 zł oszczędności rocznie. Prezydent Karol Nawrocki zaprezentował projekt ustawy ws. cen energii

Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział nową inicjatywę ustawodawczą, która ma przynieść realne korzyści dla polskich rodzin. Projekt ustawy zakłada obniżenie rachunków za energię elektryczną o około 880 zł rocznie, trafi niebawem do Sejmu, a Karol Nawrocki apeluje do posłów o ponadpartyjne poparcie. Na prezentacji obecny był Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

 Znany serial TVN znika z ramówki Wiadomości
Znany serial TVN znika z ramówki

Widzowie TVN mogą być zaskoczeni. W najbliższy poniedziałek popularny serial „Detektywi” zniknie z anteny.

Złe wieści dla PiS. Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Złe wieści dla PiS. Nowy sondaż partyjny

W piątek 7 listopada 2025 r. pracownia CBOS opublikowała nowy sondaż partyjny.

Katastrofa w służbie zdrowia. Rodzice pacjentów organizują zbiórkę na tomograf z ostatniej chwili
Katastrofa w służbie zdrowia. Rodzice pacjentów organizują zbiórkę na tomograf

Rodzice pacjentów szpitala "Zdroje" w Szczecinie uruchomili zbiórkę na nowy tomograf za 3,5 mln zł. Dotychczasowy sprzęt uległ awarii i nie ma środków na zakup nowego.

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego. Służby podały także dane dotyczące sytuacji na granicy polsko-niemieckiej.

Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu z ostatniej chwili
Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu

Byli członkowie zarządu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (ZMPSiŚ) – Krzysztof Urbaś, Daniel Stachiewicz i Jacek Cichocki – wydali obszerne oświadczenie w sprawie fiaska projektu budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. Dokument opublikował były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

REKLAMA

Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu

Byli członkowie zarządu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście (ZMPSiŚ) – Krzysztof Urbaś, Daniel Stachiewicz i Jacek Cichocki – wydali obszerne oświadczenie w sprawie fiaska projektu budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu. Dokument opublikował były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Terminal Promowy Świnoujście, zdjęcie poglądowe Katastrofa projektu terminala kontenerowego w Świnoujściu. Jest oświadczenie byłego zarządu portu
Terminal Promowy Świnoujście, zdjęcie poglądowe / Wikipedia CC BY-SA 4.0 / Kapitel

Co musisz wiedzieć:

  • Inwestorzy z Belgii i Kataru wycofali się z budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu – umowa z konsorcjum DEME i QTerminals została zerwana.
  • Byli członkowie zarządu portu Szczecin-Świnoujście wydali oświadczenie, w którym zarzucają obecnym władzom „zniechęcanie prywatnego inwestora” i działania nielojalne wobec partnerów projektu.
  • Marek Gróbarczyk (PiS) oskarżył rząd Donalda Tuska o „wyrzucenie projektu do kosza”, sugerując, że decyzja jest politycznie korzystna dla Niemiec.
  • Obecny prezes portu Jarosław Siergiej oraz Ministerstwo Infrastruktury twierdzą, że inwestycja będzie kontynuowana jako „Przylądek Pomerania” i realizowana już bez udziału zagranicznego kapitału.

 

Inwestorzy wycofują się z projektu budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu

Poseł PiS i były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk poinformował, że obecny rząd "wyrzucił do kosza" projekt terminala kontenerowego w Świnoujściu. Polityk przekazał, że umowa z inwestorem - belgijsko-katarskim konsorcjum - została zerwana.

Port Szczecin-Świnoujście zerwał umowę z konsorcjum firm DEME i QTERMINALS, które miało sfinansować i zrealizować budowę Terminala Kontenerowego w Świnoujściu. Tym samym wyrzucają projekt do kosza i mamią Polaków niewykonalnym Przylądkiem Pomerania. Po takich decyzjach kanclerz Merz nie będzie się już gniewał na Tuska. Sprytnie to sobie wymyślili w Berlinie

– napisał Marek Gróbarczyk na portalu społecznościowym X.

 

Jest oświadczenie byłego zarządu portu

Głos w sprawie zabrali byli członkowie zarządu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście S.A. – Krzysztof Urbaś, Daniel Stachiewicz i Jacek Cichocki. 

Ze smutkiem, lecz bez zaskoczenia przyjmujemy fakt, że po półtorarocznych działaniach ukierunkowanych na zniechęcenie prywatnego inwestora ostatecznie nie doszło do zawarcia przewidzianej umowy dzierżawy dotyczącej terminalu kontenerowego w Świnoujściu

– napisali byli członkowie zarządu w oświadczeniu.

Według autorów dokumentu, obecny zarząd portu próbował bezpodstawnie podważać wiarygodność inwestora, by uzasadnić rezygnację z projektu. Były zarząd przypomina, że w ich koncepcji kluczowa była współpraca z podmiotami prywatnymi z branży żeglugowej, w tym ze spółką QTerminals, co miało zwiększyć szanse na pozyskanie ładunków i zapewnić ekonomiczną opłacalność przedsięwzięcia.

W przeciwieństwie do obecnych założeń ZMPSiŚ realizowana przez nas koncepcja zakładała współpracę z podmiotami prywatnymi działającymi także na rynku żeglugowym (...). Zwiększało to szanse na przekierowanie strumieni ładunkowych do nowego terminalu

– podkreślili.

 

Jeszcze niedawno obecne władze portu deklarowały pełne poparcie dla projektu

Byli członkowie zarządu wskazują, że jeszcze w lipcu 2025 roku obecne władze portu deklarowały pełne poparcie dla projektu. Cytują nawet słowa obecnego prezesa, który zapewniał, że „wszyscy są zdeterminowani i zgodni, co do dalszej realizacji terminala”.

Przebieg zdarzeń wskazuje na fakt, iż działania ZMPSiŚ prowadzone były w sposób nielojalny wobec drugiej strony umowy przedwstępnej i niezgodny z jej celem

– napisali byli członkowie zarządu. Ostrzegają też przed próbami „dyskredytowania” byłych władz portu poprzez medialne doniesienia o rzekomych błędach i nieprawidłowościach.

Przekaz ten oparty został na nadinterpretacji wyrwanych z kontekstu informacji lub odnosi się do okoliczności niemających żadnego znaczenia dla realizacji projektu

– twierdzą.

 

„Zarzuty o błędy są nieprawdziwe”

Były zarząd odpiera też zarzuty dotyczące braku analiz opłacalności inwestycji.

Projekt miał być realizowany przez prywatnego inwestora i ze środków przez niego zapewnionych. Nie było więc powodu, by ZMPSiŚ zamawiało analizy opłacalności inwestycji finansowanej przez inny podmiot

– wyjaśniają i dodają, że medialne informacje o „zwrocie wydatków po 158 latach” są efektem błędnych założeń i mylnej metodologii.

 

Stanowisko ministerstwa infrastruktury i obecnego zarządu portu

Zupełnie inaczej sytuację przedstawia Ministerstwo Infrastruktury i obecny zarząd portu. Prezes Jarosław Siergiej zapewnia, że inwestycja będzie kontynuowana, ale bez zagranicznego konsorcjum.

Umowa z belgijsko-katarskim konsorcjum już nie obowiązuje. Przedstawiciele jednego z członków nie przyjechali na rozmowy i nie wypełnili zobowiązań dotyczących finansowania projektu

– przekazał prezes Siergiej. Dodał, że port jest w stanie samodzielnie zrealizować inwestycję.

Pierwotny zamysł nie odpowiada temu, co jest ekonomicznie uzasadnione. Zmieniliśmy parametry projektu – obecna umowa nie ma już racji bytu

– podsumował. 

Budujemy Przylądek Pomerania i możemy zrobić to sami. Budujemy nowy port na Bałtyku. Port, który jest oznaką naszych ambicji, możliwości i znaczenia gospodarki morskiej w gospodarce naszego kraju

– mówił z kolei wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe