Głodny jak pacjent. Kontrole wykazały nieprawidłowości w 71% firm przygotowujących żywność dla instytucji

Od lat do większości placówek żywienia zbiorowego w kraju posiłki dostarczają firmy cateringowe. A te często zamiast stawiania na jakość, wybierają oszczędności. Tracą najsłabsi, czyli podopieczni placówek.
 Głodny jak pacjent. Kontrole wykazały nieprawidłowości w 71% firm przygotowujących żywność dla instytucji
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Posiłek dla dzieci w żłobku. Według jadłospisu: masło, kakao, sałatka owocowa z jogurtem naturalnym. W rzeczywistości na stołach dzieci lądują: miks tłuszczowy, napój kakaowy typu instant oraz produkt jogurtopodobny. 

Zamienniki gorszej jakości
Inny przykład. Szkoła. Według jadłospisu w tygodniu miały być podane: 3 dania mięsne, jedno danie rybne, jedno jarskie, codziennie porcja warzyw i owoców, a także kompot. Zamiast tego do placówki trafiły: 3 dania jarskie, 2 mięsne, raz marchewka z groszkiem i 3 razy herbata owocowa. 

Takie m.in. przykłady spotkali podczas kontroli pracownicy Inspekcji Handlowej, która pod koniec stycznia przedstawiła wyniki z kontroli przeprowadzonej w ubiegłym roku. Inspekcja Handlowa sprawdziła 83 firmy cateringowe, które przygotowują posiłki dla 282 instytucji. Firmy te dostarczają posiłki m.in. do szpitali, szkół, domów dziecka czy żłobków. Inspekcja Handlowa doszukała się nieprawidłowości w działaniach ponad 71 proc. firm.

Przedsiębiorcy zaniżali wielkość dań, nawet o kilkadziesiąt procent, nie informowali o alergenach zawartych w posiłkach, a w magazynach niektórych przedsiębiorców znaleziono przeterminowane produkty. Wątpliwości kontrolerów wzbudzał też stan czystości niektórych pomieszczeń, w których przechowywano żywność.
  
Inspekcja Handlowa przeprowadzała podobną kontrolę dwa lata temu. Wtedy wyniki były podobne. 

Oszczędności przede wszystkim
Władze miast już od kilkunastu lat rezygnują z kuchni w szkołach czy szpitalach. Samorządy nie kryją powodu takich decyzji  – robią to w dużej mierze z oszczędności. Kiedy kuchnie się zamykają, protestują nie tylko ich pracownicy, ale także rodzice podopiecznych placówek. Boją się, że firmom zewnętrznym nie będzie aż tak zależało na jakości serwowanych posiłków. Okazuje się, że często mają rację...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat z ostatniej chwili
Czerwone flagi nad Bałtykiem. GIS wydał komunikat

Woda w kąpieliskach - Mrzeżyno Wschód 1, Międzyzdroje Wschód i w Stepnicy nad Zalewem Szczecińskim oraz nad jeziorami Miedwie, Kosiakowo i Lipowo w woj. zachodniopomorskim jest niezdatna do kąpieli - wynika z danych w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby z ostatniej chwili
Strzelanina w Elblągu. Nie żyją dwie osoby

W Elblągu na jednej z posesji odnaleziono dwa ciała. "57-letni mężczyzna zastrzelił swoją żonę, a następnie odebrał sobie życie" – informuje w niedzielę RMF FM.

Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny” z ostatniej chwili
Kontrowersje podczas występu Maxa Korża w Warszawie. „Macie siłę krzyczeć, a nie bronić ojczyzny”

W sobotę na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się koncert białoruskiego rapera Maxa Korża, który przyciągnął liczne grono fanów z Polski i sąsiednich krajów. Wydarzenie jednak nie obyło się bez kontrowersji - część publiczności pojawiła się z flagami UPA, co wywołało ostry sprzeciw i interwencję policji.

Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. Różniliśmy się tylko metodami walki z ostatniej chwili
Wałęsa wzywa na pomoc SB-ków. "Różniliśmy się tylko metodami walki"

Lech Wałęsa opublikował w mediach społecznościowych apel skierowany do byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Poprosił ich  o publiczne potwierdzenie, że nie współpracował z SB. Jak podkreślił, choć dawniej stali po przeciwnych stronach, to wielu z nich – podobnie jak on – dążyło do wolnej Polski. Jego wpis skomentował szef BBN, prof. Sławomir Cenckiewicz. 

Nie żyje legenda polskiego boksu Wiadomości
Nie żyje legenda polskiego boksu

W wieku 61 lat zmarł Dariusz Czernij - jeden z najbardziej utytułowanych polskich pięściarzy w wadze lekkopółśredniej. Informację o śmierci sportowca przekazał w mediach społecznościowych jego dawny kolega z ringu, Dariusz Wróbel.

To będzie pierwsze weto prezydenta Nawrockiego? Budzi poważne wątpliwości z ostatniej chwili
To będzie pierwsze weto prezydenta Nawrockiego? "Budzi poważne wątpliwości"

– Ustawa wiatrakowa budzi poważne wątpliwości – ocenił w niedzielę w Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki.

Lew uciekł z zoo. Policja musiała użyć broni z ostatniej chwili
Lew uciekł z zoo. Policja musiała użyć broni

Czescy policjanci zastrzelili lwa, który uciekł z działającego nielegalnie prywatnego zoo w miejscowości Zvole pod Pragą - podała policja w niedzielę. Zwierzę wykopało przejście pod ogrodzeniem, raniło opiekuna i rzuciło się na wezwanych funkcjonariuszy. Nie była to pierwsza interwencja w tym miejscu.

Jarosław Kaczyński o KPO: „Koryto Platformy Obywatelskiej” z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński o KPO: „Koryto Platformy Obywatelskiej”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odniósł się do afery związanej z wypłatami z Krajowego Planu Odbudowy, nazywając ją „Korytem Platformy Obywatelskiej”. Jak stwierdził, to określenie najlepiej oddaje prawdę o obecnych rządach i wydarzeniach w kraju. – Niedługo skończymy z tym złem – zapowiedział podczas przemówienia z okazji kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej.

Zwłoki noworodka w reklamówce. Makabra w Lubelskim z ostatniej chwili
"Zwłoki noworodka w reklamówce". Makabra w Lubelskim

Na posesji w powiecie ryckim w woj. lubelskim znaleziono zwłoki noworodka w reklamówce – informuje RMF FM.

Śmierć na ringu. Dwóch bokserów zginęło po walkach na oficjalnej gali z ostatniej chwili
Śmierć na ringu. Dwóch bokserów zginęło po walkach na oficjalnej gali

Dwóch japońskich bokserów, Shigetoshi Kotari i Hiromasa Urakawa, zmarło w odstępie jednego dnia w wyniku obrażeń odniesionych podczas walk na tej samej gali. Obaj mieli po 28 lat.

REKLAMA

Głodny jak pacjent. Kontrole wykazały nieprawidłowości w 71% firm przygotowujących żywność dla instytucji

Od lat do większości placówek żywienia zbiorowego w kraju posiłki dostarczają firmy cateringowe. A te często zamiast stawiania na jakość, wybierają oszczędności. Tracą najsłabsi, czyli podopieczni placówek.
 Głodny jak pacjent. Kontrole wykazały nieprawidłowości w 71% firm przygotowujących żywność dla instytucji
/ fot. Tomasz Gutry, Tygodnik Solidarność
Barbara Michałowska

Posiłek dla dzieci w żłobku. Według jadłospisu: masło, kakao, sałatka owocowa z jogurtem naturalnym. W rzeczywistości na stołach dzieci lądują: miks tłuszczowy, napój kakaowy typu instant oraz produkt jogurtopodobny. 

Zamienniki gorszej jakości
Inny przykład. Szkoła. Według jadłospisu w tygodniu miały być podane: 3 dania mięsne, jedno danie rybne, jedno jarskie, codziennie porcja warzyw i owoców, a także kompot. Zamiast tego do placówki trafiły: 3 dania jarskie, 2 mięsne, raz marchewka z groszkiem i 3 razy herbata owocowa. 

Takie m.in. przykłady spotkali podczas kontroli pracownicy Inspekcji Handlowej, która pod koniec stycznia przedstawiła wyniki z kontroli przeprowadzonej w ubiegłym roku. Inspekcja Handlowa sprawdziła 83 firmy cateringowe, które przygotowują posiłki dla 282 instytucji. Firmy te dostarczają posiłki m.in. do szpitali, szkół, domów dziecka czy żłobków. Inspekcja Handlowa doszukała się nieprawidłowości w działaniach ponad 71 proc. firm.

Przedsiębiorcy zaniżali wielkość dań, nawet o kilkadziesiąt procent, nie informowali o alergenach zawartych w posiłkach, a w magazynach niektórych przedsiębiorców znaleziono przeterminowane produkty. Wątpliwości kontrolerów wzbudzał też stan czystości niektórych pomieszczeń, w których przechowywano żywność.
  
Inspekcja Handlowa przeprowadzała podobną kontrolę dwa lata temu. Wtedy wyniki były podobne. 

Oszczędności przede wszystkim
Władze miast już od kilkunastu lat rezygnują z kuchni w szkołach czy szpitalach. Samorządy nie kryją powodu takich decyzji  – robią to w dużej mierze z oszczędności. Kiedy kuchnie się zamykają, protestują nie tylko ich pracownicy, ale także rodzice podopiecznych placówek. Boją się, że firmom zewnętrznym nie będzie aż tak zależało na jakości serwowanych posiłków. Okazuje się, że często mają rację...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe