"Sukces" Tuska? ETS2 tylko kosmetycznie opóźniony, radykalny cel klimatyczny zostaje
Co musisz wiedzieć:
- Ministrowie UE potwierdzili nowy cel klimatyczny na 2040 rok
- ETS2 „opóźniony” o rok, choć dyrektywa już to przewidywała
- Anna Bryłka: „To żadna zmiana, tylko powtórzenie zapisów z 2023 r.”
Nowy cel klimatyczny i pozorne „ustępstwa” Brukseli
Ministrowie klimatu państw Unii Europejskiej zatwierdzili w środę porozumienie dotyczące nowego celu klimatycznego na rok 2040.
Pomimo politycznych deklaracji o "zwycięstwie", kierunek unijnej polityki klimatycznej pozostaje niezmieniony – to kontynuacja kursu na eliminację paliw kopalnych.
Wśród ustaleń znalazło się również przesunięcie wejścia w życie systemu ETS2 o jeden rok. W grupie państw wnioskujących o rewizję systemu znalazła się Polska.
Po spotkaniu w Brukseli premier Donald Tusk ogłosił w mediach społecznościowych, że udało się osiągnąć cel rządu.
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Internauci alarmują o tajemniczych obiektach nad Polską. Być może znamy rozwiązanie zagadki
- Ukraina blokuje polskich przewoźników
- Wyłączenia prądu na Śląsku. Ważny komunikat
- Pilny komunikat NFZ
- Minister zdrowia alarmuje: „Do ściany dochodzimy w tym roku, w przyszłym do niej dojdziemy”
- Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy
Tusk: „Jak obiecaliśmy, tak zrobiliśmy”
Jak obiecaliśmy, tak zrobiliśmy. Dwa tygodnie temu mówiłem, że rozbroimy ETS2, czyli opłaty za ogrzewanie i transport, na które zgodził się Morawiecki. Dziś to się stało. ETS2 odłożony, a jego rewizję Komisja Europejska musi przygotować w najbliższym czasie. Robimy, nie gadamy
- napisał Donald Tusk.
Po szczycie Rady UE Donald Tusk podkreślał, że kluczowe było wpisanie do konkluzji słowa „rewizja”. Zaznaczał jednak, że zapis ten „nie daje gwarancji”, a jedynie „otwiera możliwość do walki o przełożenie bądź odrzucenie ETS2”.
Co naprawdę zapisano w konkluzjach?
„Rada Europejska odnotowuje, że Komisja zamierza przyjąć środki, które mają ułatwić wejście w życie systemu ETS2, i zwraca się do Komisji o przedstawienie zmienionych ram wdrożenia systemu ETS2, łącznie z wszystkimi odnośnymi aspektami”.
- można przeczytać w pkt. 47 konkluzji Rady Europejskiej.
W praktyce oznacza to, że ETS2 pozostaje częścią unijnego systemu transformacji energetycznej, a jego „opóźnienie” nie zmienia zasadniczo niczego w samej konstrukcji podatku klimatycznego.
Bryłka: „To żadna zmiana”
Poseł Konfederacji Anna Bryłka skomentowała decyzję Unii, zwracając uwagę, że zapowiadane przez Tuska „opóźnienie” wynika z zapisów samej dyrektywy z 2023 roku.
To wynika z samej dyrektywy ETS2 przyjętej w 2023 roku. Start podatku klimatycznego w budownictwie i transporcie drogowym planowany jest na 2027 r., natomiast w razie wyjątkowo wysokich cen energii może zostać odroczony do 2028 r.
– napisała na X.
ETS2 – kosztowny projekt Brukseli
ETS (obecnie obowiązuje ETS1) to unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. W praktyce jest to mechanizm nakładający dodatkowe opłaty na produkcję energii i ogrzewanie, co przekłada się na wyższe koszty życia dla obywateli.
Rozszerzenie systemu ETS2 obejmie nowe sektory – transport i budownictwo – co oznacza wzrost cen paliw, ogrzewania i kosztów eksploatacji budynków w całej Europie.
Podczas gdy Unia forsuje politykę "zielonej transformacji", największe gospodarki świata – jak USA, Chiny czy Indie – nie rezygnują z tradycyjnych, stabilnych źródeł energii, łącząc je z odnawialnymi, bez poświęcania własnej konkurencyjności gospodarczej.




