Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Zbójnickie prawo w służbie zdrowia

Zainicjowana w 2008 roku przez Platformę Obywatelską prywatyzacja służby zdrowia na szeroką skalę miała przynieść poprawę poziomu opieki zdrowotnej. Jednym z koronnych argumentów było zapewnienie, że placówki służby zdrowia w rękach prywatnych przedsiębiorców będą lepiej zarządzane, przez co podniesiona zostanie także jakość opieki zdrowotnej. Czy tak jest rzeczywiście? 
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Zbójnickie prawo w służbie zdrowia
/ pixabay.com
Przykład szpitala w Złotoryi pokazuje, że niekoniecznie. Szerzej o tym piszemy w najnowszym wydaniu „Tygodnika”. Czy wobec tego należy przyjąć, że prywatyzacja sama w sobie jest zła? Nie do końca. Osobiście mnie jako obywatela mniej interesuje, czy leczę się w szpitalu prywatnym czy publicznym. Ważny jest dla mnie natomiast poziom świadczonych usług i poczucie, że trafiając do szpitala, mogę się czuć bezpiecznie. Jako obywatel podlegam powszechnemu systemowi ubezpieczeń i jestem zobowiązany do płacenia składek na ubezpieczenie zdrowotne. Składki te płacę Państwu i od Państwa wymagam, aby moje interesy były zabezpieczone także i w tym zakresie. Sprawa Sławy Kolano, zwolnionej dyscyplinarnie po ujawnieniu, że na dyżurze w Złotoryjskim szpitalu na 40 pacjentów była jedna pielęgniarka, daje do myślenia, czy przyjęty w 2008 roku model funkcjonowania służby zdrowia zdaje egzamin, czy też może optymalizacja zakładów opieki zdrowotnej odbywa się w rzeczywistości kosztem obywateli i pracowników zatrudnionych w tych placówkach. Nie mniej bulwersująca jest wypowiedź starosty Złotoryi, który na wieść o odmowie pokrycia kosztów leczenia pielęgniarki ochlapanej podczas zakłucia krwią zarażonego pacjenta przez zarządcę szpitala, skomentował „Takie jego zbójnickie prawo”, pokazując tym samym skalę szacunku do własnych wyborców. 

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (15/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul wypłaciła do tej pory łącznie 440 tys. zł pomocy doraźnej mieszkańcom 19 gmin, którzy ucierpieli w wyniku ubiegłotygodniowych burz.

10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju z ostatniej chwili
10 tys. więźniów może wyjść na wolność. Dramatyczna decyzja unijnego kraju

Władze w Rzymie mogą uwolnić nawet 10 tys. osób z więzień we Włoszech w związku z ich przepełnieniem - przekazało w środę włoskie ministerstwo sprawiedliwości. Stanowi to około 15 proc. wszystkich więźniów w kraju. Kara pozbawienia wolności zostałaby im zamieniona na areszt domowy lub pozostawanie pod nadzorem.

Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy z ostatniej chwili
Żołnierze zaatakowani koktajlem Mołotowa. Jest nagranie z granicy

Straż Graniczna oraz polscy żołnierze zostali zaatakowani przez nielegalnych imigrantów. Jeden z nich cisnął w mundurowych koktajlem Mołotowa.

W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski tylko u nas
W ramach procedury readmisji Niemcy przysyłają imigrantów bez dokumentów, a ci i tak trafiają do Polski

Jedną z procedur w ramach których Niemcy wydalają imigrantów do Polski jest tzw. "procedura readmisji". Procedura uproszczonej readmisji stosowana przez Niemców w celu wydalenia migrantów do Polski opiera się na porozumieniu z 29 marca 1991 r. oraz protokołu z 29 marca 1991 r.. Dopóki reguły readmisji są przestrzegane, to wydalenie jest zgodne z prawem unijnym i międzynarodowym.

Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane z ostatniej chwili
Imigranci odesłani z Niemiec do Polski. Szokujące dane

W Nadodrzańskim Oddziale Straży Granicznej w 2024 r. 70 proc. imigrantów przekazanych przez Niemców w procedurze readmisji nie miało dokumentu tożsamości – alarmuje w środę europoseł Konfederacji Anna Bryłka.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

300 zł na wyprawkę 2025/2026 już trafia na konta. Sprawdź terminy oraz to, jak złożyć wniosek online o świadczenie 300 plus z programu Dobry Start.

Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę Wiadomości
Propozycja budżetu UE von der Leyen uderzy w Polskę

Komisja Europejska przedstawia dziś projekt nowego budżetu UE na lata 2028–2034. Jak jej plany zmieniłyby dotychczasowy porządek? "Ursula von der Leyen forsuje z wielką determinacją, w interesie i z błogosławieństwem Berlina, radykalną, wręcz rewolucyjną - alarmuje Jacek Saruysz-Wolski, były europoseł PiS, jeden z głównych negocjatorów wejścia Polski do UE.

Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli Wiadomości
Czerwone flagi nad Bałtykiem. Kolejne plaże z zakazem kąpieli

Na kilkunastu nadmorskich kąpieliskach w województwie zachodniopomorskim obowiązuje zakaz wchodzenia do wody. Powodem są niebezpieczne warunki – wysokie fale i silne prądy wsteczne. W środę czerwone flagi pojawiły się m.in. na plażach w Dziwnowie, Pobierowie, Mielnie i Dąbkach. Tymczasem na Kaszubach zamknięto trzy kąpieliska z powodu zakwitu sinic.

KO chce odwołania wicemarszałka z PSL z ostatniej chwili
KO chce odwołania wicemarszałka z PSL

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) uważa, że Michał Kamiński (PSL) nie powinien dalej pełnić funkcji wicemarszałka Senatu. Wskazywała m.in. na nieusprawiedliwione nieobecności Kamińskiego podczas posiedzenia izby. Dodała, że wierzy, iż PSL „stanie na wysokości zadania”.

Warszawa szykuje się na oblężenie. Kultowy zespół zagra w weekend na Narodowym Wiadomości
Warszawa szykuje się na oblężenie. Kultowy zespół zagra w weekend na Narodowym

W piątek i sobotę na stołecznym Stadionie Narodowym zagra Imagine Dragons, w Warszawie spodziewane są prawdziwe tłumy – na każdym z koncertów będzie się bawiło kilkadziesiąt tysięcy fanów. Obiekty noclegowe pękają w szwach.

REKLAMA

Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Zbójnickie prawo w służbie zdrowia

Zainicjowana w 2008 roku przez Platformę Obywatelską prywatyzacja służby zdrowia na szeroką skalę miała przynieść poprawę poziomu opieki zdrowotnej. Jednym z koronnych argumentów było zapewnienie, że placówki służby zdrowia w rękach prywatnych przedsiębiorców będą lepiej zarządzane, przez co podniesiona zostanie także jakość opieki zdrowotnej. Czy tak jest rzeczywiście? 
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Zbójnickie prawo w służbie zdrowia
/ pixabay.com
Przykład szpitala w Złotoryi pokazuje, że niekoniecznie. Szerzej o tym piszemy w najnowszym wydaniu „Tygodnika”. Czy wobec tego należy przyjąć, że prywatyzacja sama w sobie jest zła? Nie do końca. Osobiście mnie jako obywatela mniej interesuje, czy leczę się w szpitalu prywatnym czy publicznym. Ważny jest dla mnie natomiast poziom świadczonych usług i poczucie, że trafiając do szpitala, mogę się czuć bezpiecznie. Jako obywatel podlegam powszechnemu systemowi ubezpieczeń i jestem zobowiązany do płacenia składek na ubezpieczenie zdrowotne. Składki te płacę Państwu i od Państwa wymagam, aby moje interesy były zabezpieczone także i w tym zakresie. Sprawa Sławy Kolano, zwolnionej dyscyplinarnie po ujawnieniu, że na dyżurze w Złotoryjskim szpitalu na 40 pacjentów była jedna pielęgniarka, daje do myślenia, czy przyjęty w 2008 roku model funkcjonowania służby zdrowia zdaje egzamin, czy też może optymalizacja zakładów opieki zdrowotnej odbywa się w rzeczywistości kosztem obywateli i pracowników zatrudnionych w tych placówkach. Nie mniej bulwersująca jest wypowiedź starosty Złotoryi, który na wieść o odmowie pokrycia kosztów leczenia pielęgniarki ochlapanej podczas zakłucia krwią zarażonego pacjenta przez zarządcę szpitala, skomentował „Takie jego zbójnickie prawo”, pokazując tym samym skalę szacunku do własnych wyborców. 

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (15/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe