Rosemann: Jak uczciłem Niepodległą

Natknąłem się na koordynowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wieloletni program „Niepodległa”, w ramach którego, jak zachęca strona programu, można włączyć się w obchody w tym skorzystać z bardzo ładnego logo. Logo mi się spodobało i było właśnie tym, czego szukałem. Jest naprawdę gustowne.
 Rosemann: Jak uczciłem Niepodległą
/ pexels.com
Kilka dni temu wpadłem na świetny, jak mi się przynajmniej wydawało, pomysł dołożenia własnej cegiełki do budowy dzieła upamiętnienia setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Niemal od razu natknąłem się na koordynowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wieloletni program „Niepodległa”, w ramach którego, jak zachęca strona programu, można włączyć się w obchody w tym skorzystać z bardzo ładnego logo. Logo mi się spodobało i było właśnie tym, czego szukałem. Jest naprawdę gustowne.

Aby móc korzystać z logo należy, tak mi się przynajmniej wydawało, wypełnić stosowny formularz na stronie programu a, jak napisano na stronie* „O udzieleniu zgody na korzystanie z logo oraz uwzględnieniu w oficjalnym programie wydarzeń rocznicowych Organizator zostanie poinformowany drogą mailową”.

Wypełniłem ów formularz podając dane osobowe wraz z PESEL-em, w dwóch miejscach szczegółowo opisałem na czym rzecz ma polegać, podałem datę i miejsce „wydarzenia” oraz udzieliłem wszelkich zgód, jakich oczekiwali właściciele formularza. W opisie wyraźnie zaznaczyłem, że nie oczekuję żadnego dofinansowania a koszty poniosę sam.

Dziś dostałem odpowiedź czyli owego maila. Zanim go otworzyłem nie ukrywam, że ucieszyłem się. Radość błyskawicznie przeszłą po lekturze krótkiej wiadomości.

Szanowny Panie,
dziękujemy za Pana zaangażowanie w obchody stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę!
Uprzejmie proszę o stworzenie pisma do Dyrektora Biura Programu "Niepodległa" Pana Jana Kowalskiego z prośbą o wyrażenie zgody na posługiwanie się identyfikacją wizualną Programu Wieloletniego "Niepodległa" przy promocji Pana projektu. Proszę także o zawarcie w piśmie szczegółowych wiadomości dotyczących planowanego przez Pana przedsięwzięcia.
Z wyrazami szacunku,”

Prawdę mówiąc pierwsze, co przyszło mi do głowy po lekturze to podejrzenie, że Dyrektor Biura Programu "Niepodległa"  Jan Kowalski jest postacią wymyśloną, mającą symbolizować swoim jakże symbolicznym imieniem i nazwiskiem ogół Polaków, którzy przez dziesięciolecia mniej lub bardziej o tę Niepodległą się bili lub dla niej pracowali. Przepraszam za to Pana Jana Kowalskiego jeśli rzeczywiście istnieje i kieruje naprawdę owym Biurem Programu "Niepodległa".

Zaraz później zastanowiłem się czy w Biurze Programu "Niepodległa" w ogóle wiedzą, że na swojej stronie posiadają formularz wystąpienia o zgodę na wykorzystanie logo. Muszą chyba jednak wiedzieć bo mój adres mailowy mieli właśnie z formularza. Możliwe więc, że przeglądają go „po łebkach” i nie wiedzą, że „szczegółowe wiadomości” tam właśnie się umieszcza.

No bo przecież nie chodzi o to, że Pan Jan Kowalski, Dyrektor Biura Programu "Niepodległa"  lubi się czuć ważny gdy wie, że trzeba „stworzyć pismo” do niego adresowane.

Gdyby o to chodziło to przecież zamiast umieszczać jakiekolwiek formularze, wystarczyło tam umieścić tę informację, którą mi przesłano po wypełnieniu tego ich formularza. Że jeśli się chce korzystać z logo, należy stworzyć pismo do Dyrektora Jana Kowalskiego.

Na koniec przyszło mi niestety do głowy co brzydkiego powinienem odpowiedzieć na propozycję „stworzenia pisma” i „zawarcie szczegółowych wiadomości”.

Oczywiście tego nie napisałem lecz całkiem grzecznie podziękowałem za logo i zwróciłem uwagę, że już "wszystkie szczegółowe wiadomości” szanownemu Biuru przesłałem za pośrednictwem ich własnego formularza. I że sobie jakoś inaczej poradzę.

Podejrzewającym, że przyczyną takiego potraktowania mojego wniosku mogło być podejrzenie co do stosowności udzielenia logo programu takiej formie, jaka zaproponowałem powiem, że o to chodzić nie może. Już po wypełnieniu formularza na stronie Programu spotkałem gdzieś przedsięwzięcie, w czasie którego, oczywiście w znacznie większej skali, logo „Niepodległa” będzie wykorzystane dokładnie tak, jak ja zamierzałem to zrobić.

Ja sobie poradzę, ale ciągle trudno mi przejść spokojnie do porządku nad tym, że u nas bez Dyrektorów i pism do niech nie można załatwić nawet tak prostej sprawy. I że umiemy tak świetnie, wręcz perfekcyjnie zniechęcać nawet do wzniosłych spraw.
*https://niepodlegla.gov.pl/logo/
 

 

POLECANE
Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska z ostatniej chwili
Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska

Klub parlamentarny PiS poinformował w piątek o skierowaniu do stołecznej prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera Donalda Tuska w związku z dodaniem adnotacji do uchwały Sądu Najwyższego stwierdzającej ważność wyboru prezydenta Karola Nawrockiego.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed silnym deszczem z burzami dla północno-wschodniej części kraju.

Niemcy piszą o upadku Tuska. Zmęczony i rozdrażniony z ostatniej chwili
Niemcy piszą o upadku Tuska. "Zmęczony i rozdrażniony"

Donald Tusk sprawia wrażenie zarówno zmęczonego, jak i rozdrażnionego. Spekuluje się, że może oddać ster Radosławowi Sikorskiemu – pisze w piątek niemiecki Der Spiegel

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Kwalifikacja do Krajowej Sieci Kardiologicznej. Jak i gdzie złożyć protest? NFZ wyjaśnia.

Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji gorące
Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji

W związku z zaplanowanymi na sobotę, 19 lipca, ogólnopolskimi protestami przeciwko masowej imigracji, Instytut Ordo Iuris będzie uważnie monitorował działania służb państwowych wobec uczestników i organizatorów tych wydarzeń. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek prób bezprawnego ograniczania wolności zgromadzeń, brutalnych interwencji lub innych naruszeń praw obywatelskich – Instytut zaoferuje pokrzywdzonym takimi działaniami nieodpłatną pomoc prawną.

Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać z ostatniej chwili
Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać

Anonimowy funkcjonariusz Straży Granicznej w rozmowie z Kanałem Zero opisał narastającą przemoc na polsko‑białoruskiej granicy i strach przed konsekwencjami.

Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o neo-KRS tylko u nas
Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o "neo-KRS"

Komisja Europejska właśnie zburzyła gmach narracji, który przez lata budowali aktywiści sędziowscy -mit o rzekomo ‘wadliwej KRS’, mający podważać legalność tysięcy wyroków i sędziów powołanych po 2018 r. To nie tylko kompromitacja, ale akt oskarżenia wobec środowisk, które przez lata działały przeciwko własnemu państwu – pod pretekstem ‘obrony praworządności’!

Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym z ostatniej chwili
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym

Wybuch imitatora trotylu ranił kanadyjskiego żołnierza podczas ćwiczeń na poligonie pod Brzegiem w woj. opolskim.

Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem

W piątek po południu w Wiśle (pow. cieszyński, woj. śląskie) wybuchł pożar w hotelu przy ulicy Wyzwolenia. Strażacy walczą z trudnym do opanowania ogniem – informuje RMF FM.

Akademia Wymiaru Sprawiedliwości na celowniku Adama Bodnara tylko u nas
Akademia Wymiaru Sprawiedliwości na celowniku Adama Bodnara

Akademia Wymiaru Sprawiedliwości jest pierwszą w Polsce i wyjątkową w skali Europy publiczną uczelnią akademicką służb państwowych, kształcącą i wychowującą funkcjonariuszy Służby Więziennej. Obecne Ministerstwo Sprawiedliwości zmierza do likwidacji uczelni.

REKLAMA

Rosemann: Jak uczciłem Niepodległą

Natknąłem się na koordynowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wieloletni program „Niepodległa”, w ramach którego, jak zachęca strona programu, można włączyć się w obchody w tym skorzystać z bardzo ładnego logo. Logo mi się spodobało i było właśnie tym, czego szukałem. Jest naprawdę gustowne.
 Rosemann: Jak uczciłem Niepodległą
/ pexels.com
Kilka dni temu wpadłem na świetny, jak mi się przynajmniej wydawało, pomysł dołożenia własnej cegiełki do budowy dzieła upamiętnienia setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Niemal od razu natknąłem się na koordynowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wieloletni program „Niepodległa”, w ramach którego, jak zachęca strona programu, można włączyć się w obchody w tym skorzystać z bardzo ładnego logo. Logo mi się spodobało i było właśnie tym, czego szukałem. Jest naprawdę gustowne.

Aby móc korzystać z logo należy, tak mi się przynajmniej wydawało, wypełnić stosowny formularz na stronie programu a, jak napisano na stronie* „O udzieleniu zgody na korzystanie z logo oraz uwzględnieniu w oficjalnym programie wydarzeń rocznicowych Organizator zostanie poinformowany drogą mailową”.

Wypełniłem ów formularz podając dane osobowe wraz z PESEL-em, w dwóch miejscach szczegółowo opisałem na czym rzecz ma polegać, podałem datę i miejsce „wydarzenia” oraz udzieliłem wszelkich zgód, jakich oczekiwali właściciele formularza. W opisie wyraźnie zaznaczyłem, że nie oczekuję żadnego dofinansowania a koszty poniosę sam.

Dziś dostałem odpowiedź czyli owego maila. Zanim go otworzyłem nie ukrywam, że ucieszyłem się. Radość błyskawicznie przeszłą po lekturze krótkiej wiadomości.

Szanowny Panie,
dziękujemy za Pana zaangażowanie w obchody stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę!
Uprzejmie proszę o stworzenie pisma do Dyrektora Biura Programu "Niepodległa" Pana Jana Kowalskiego z prośbą o wyrażenie zgody na posługiwanie się identyfikacją wizualną Programu Wieloletniego "Niepodległa" przy promocji Pana projektu. Proszę także o zawarcie w piśmie szczegółowych wiadomości dotyczących planowanego przez Pana przedsięwzięcia.
Z wyrazami szacunku,”

Prawdę mówiąc pierwsze, co przyszło mi do głowy po lekturze to podejrzenie, że Dyrektor Biura Programu "Niepodległa"  Jan Kowalski jest postacią wymyśloną, mającą symbolizować swoim jakże symbolicznym imieniem i nazwiskiem ogół Polaków, którzy przez dziesięciolecia mniej lub bardziej o tę Niepodległą się bili lub dla niej pracowali. Przepraszam za to Pana Jana Kowalskiego jeśli rzeczywiście istnieje i kieruje naprawdę owym Biurem Programu "Niepodległa".

Zaraz później zastanowiłem się czy w Biurze Programu "Niepodległa" w ogóle wiedzą, że na swojej stronie posiadają formularz wystąpienia o zgodę na wykorzystanie logo. Muszą chyba jednak wiedzieć bo mój adres mailowy mieli właśnie z formularza. Możliwe więc, że przeglądają go „po łebkach” i nie wiedzą, że „szczegółowe wiadomości” tam właśnie się umieszcza.

No bo przecież nie chodzi o to, że Pan Jan Kowalski, Dyrektor Biura Programu "Niepodległa"  lubi się czuć ważny gdy wie, że trzeba „stworzyć pismo” do niego adresowane.

Gdyby o to chodziło to przecież zamiast umieszczać jakiekolwiek formularze, wystarczyło tam umieścić tę informację, którą mi przesłano po wypełnieniu tego ich formularza. Że jeśli się chce korzystać z logo, należy stworzyć pismo do Dyrektora Jana Kowalskiego.

Na koniec przyszło mi niestety do głowy co brzydkiego powinienem odpowiedzieć na propozycję „stworzenia pisma” i „zawarcie szczegółowych wiadomości”.

Oczywiście tego nie napisałem lecz całkiem grzecznie podziękowałem za logo i zwróciłem uwagę, że już "wszystkie szczegółowe wiadomości” szanownemu Biuru przesłałem za pośrednictwem ich własnego formularza. I że sobie jakoś inaczej poradzę.

Podejrzewającym, że przyczyną takiego potraktowania mojego wniosku mogło być podejrzenie co do stosowności udzielenia logo programu takiej formie, jaka zaproponowałem powiem, że o to chodzić nie może. Już po wypełnieniu formularza na stronie Programu spotkałem gdzieś przedsięwzięcie, w czasie którego, oczywiście w znacznie większej skali, logo „Niepodległa” będzie wykorzystane dokładnie tak, jak ja zamierzałem to zrobić.

Ja sobie poradzę, ale ciągle trudno mi przejść spokojnie do porządku nad tym, że u nas bez Dyrektorów i pism do niech nie można załatwić nawet tak prostej sprawy. I że umiemy tak świetnie, wręcz perfekcyjnie zniechęcać nawet do wzniosłych spraw.
*https://niepodlegla.gov.pl/logo/
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe