Granatem w traktor, koktajlami Mołotowa w dom ze śpiącymi ludźmi. Jest wyrok w sprawie "mafii dębowej"

Podpalenia gospodarstw, obrzucenie domostwa z ludźmi koktajlami Mołotowa, wysadzenie granatem maszyny rolniczej – tak działała w województwie opolskim „mafia dębowa”. Sąd Okręgowy w Opolu ogłosił w mijającym tygodniu wyrok w tej bulwersującej sprawie, wysyłając członków gangu do więzienia. Główny oskarżony Daniel R. ma trafić za kraty na 15 lat, jego mocodawca Michał A. na 4 lata, zaś współpracownik Piotr R. na 2 lata odsiadki. Wyrok nie jest prawomocny.
 Granatem w traktor, koktajlami Mołotowa w dom ze śpiącymi ludźmi. Jest wyrok w sprawie "mafii dębowej"
/ screen YouTube
Śledztwo w tej sprawie prowadził i oskarżał przed sądem Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Akt oskarżenia sporządzono w czerwcu 2017 roku. Trzech podejrzanych w sprawie zdarzeń i przestępstw określanych przez media jako tzw. „afera dębowa”, zostało oskarżonych o przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu, życiu i zdrowiu oraz mieniu.

Cała historia rozpoczęło się od wycięcia drzewostanu na terenach rolniczych, czego następstwem były protesty społeczności lokalnych. Jak ustalili śledczy, Michał A., 48 – letni przedsiębiorca z województwa wielkopolskiego, wykupił grunty rolne od Agencji Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa między innymi na terenie województwa opolskiego. Następnie rozpoczął wycinanie krzewów, pojedynczych drzew, jak i całych szpalerów rosnących przy drogach, granicach lub rowach melioracyjnych, co umożliwiało łatwiejsze poruszanie się po polach sprzętem rolniczym. Prace te zostały zlecone 36 – letniemu Danielowi R., rolnikowi z Rożnowa, który mieszkał w sąsiedztwie zakupionych gruntów.

Masowym wycinaniem drzew zaniepokoili się mieszkańcy okolicznych wsi i poinformowali miejscowego ekologa z fundacji Eko Rozwoju. To właśnie on powiadomił Urząd Miejski w Wołczynie i policję o prowadzonej wycince drzew i krzewów.

Nagłośnienie sprawy i składane zawiadomienia do organów ścigania spowodowały zorganizowanie przez Michała A. procederu zastraszania osób, które utrudniały mu wycinanie drzew. Polecił on rolnikowi Danielowi R. podpalenie nieruchomości należącej do ekologa. Ten wykonał zlecenie 6 listopada 2014 roku osobiście. W efekcie pożaru zniszczeniu uległ budynek gospodarczo-mieszkalny z wyposażeniem o wartości około 50 tysięcy złotych.

W maju 2015 roku Michał A., obiecując Danielowi R. 40 tys. zł polecił mu zniszczyć mienie spółki „Promex”. Mężczyzna najpierw podpalił za pomocą cieczy palnej kombajn marki New Holland CX 840, siewnik zbożowy Horsch 4Dc oraz czyszczalnię zboża. Powstałe straty oszacowano na kwotę co najmniej 429 tysięcy złotych. Później Daniel R. wzniecił ogień wewnątrz poddasza obory, w której znajdowało się 119 krów. Spowodował w ten sposób zagrożenie dla mienia o szacowanej wartości 476 tysięcy złotych.

W sierpniu 2015 roku Daniel R., na skutek kolejnego polecenia wydanego przez Michała A., ponownie zniszczył mienie spółki „Promex”. 
 
- Tym razem podpalił kombajn marki Class Lexion, a do wnętrza ciągnika rolniczego marki Massey Ferguson wrzucił granat ręczny bojowy typu F1. W wyniku pożaru i eksplozji powstała szkoda w kwocie nie mniejszej niż 327 tysięcy złotych
– potwierdza Ewa Bialik, rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej.

W akcie oskarżenia śledczy przedstawili dowody wskazujące, że Daniel R. dopuścił się także przestępstw bez udziału innych osób. W styczniu 2016 roku obserwował dom jednorodzinny w gminie Kluczbork. Odczekał, aż osoby w nim zamieszkałe zasną, po czym nieruchomość obrzucił palącymi się koktajlami Mołotowa. 
- Rzucił je w okolice drzwi wejściowych, dwóch okien i otworów strychowych. Doprowadził w ten sposób do pożaru, który odciął domownikom  najbliższą drogę ewakuacji, po czym oddalił się. W tym czasie wewnątrz budynku przebywały cztery dorosłe osoby i troje dzieci. W związku z tym zdarzeniem Daniela R. oskarżono o usiłowanie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i usiłowanie zabójstwa. Oskarżono go także o popełnienie przestępstw polegających na bezprawnym wpływaniu na zeznania świadków w sprawach toczących się w Prokuraturze Rejonowej w Kluczborku i przed Sądem Rejonowym w Kluczborku, a także o przestępstwo przeciwko mieniu popełnione na terenie Niemiec.
 – dodaje prokurator Bialik.

Zleceniodawca przestępczych zleceń - Michał A. odpowiadał także przed sądem za próbę skorumpowania funkcjonariusza Służby Więziennej. Ten jednak nie przystał na przestępczą propozycję.

Obecnie główny wykonawca bandyckiego procederu przebywa w tymczasowym areszcie.

Przemysław Jarasz
źródło: Prokuratura Krajowa

 

POLECANE
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Legenda polskiego kabaretu z ostatniej chwili
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Legenda polskiego kabaretu

O śmierci legendarnej polskiej artystki kabaretowej poinformował na swoim fanpejdżu na Facebooku kabaret Hrabi.

Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa z ostatniej chwili
Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa

Trwa skandal związany z tym, że Instytut Pileckiego otworzył w Augustowie Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, projekt przygotowany jeszcze przez poprzednie kierownictwo instytutu z Magdaleną Gawin na cele. Problem w tym, że pośród sprawców komunistycznej zbrodni zabrakło nazwiska ojca obecnego dyplomaty Ryszarda Schnepfa i teścia dziennikarki neo-TVP Doroty Wysockiej-Schnepf - Maksymiliana Schnepfa.

Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji z ostatniej chwili
Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji

Wprowadzenie w 2023 roku kontroli granicznych przez Niemcy skutkuje większą liczbą migrantów zawracanych do Polski mimo zmniejszającej się liczby odnotowywanych nielegalnych wjazdów – informuje w środę PAP, która dotarła do danych niemieckiej policji.

Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita tylko u nas
Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita

Ministrowie w stanie przerażenia. Premier to lubi. Już za pierwszego rządu Donalda Tuska „rekonstrukcja” to były jego osobiste igrzyska śmierci. Siedział żółty cesarz i patrzył jak się wyrzynają, z uwagą słuchał każdego donosu i czytał kolejne przecieki jednego ministra na drugiego.

Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych z ostatniej chwili
Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych

Dzisiejsze nominacje to nie "naprawa" – to symbol bezprawia w togach. Adam Bodnar po raz kolejny przekracza granice prawa – uważa sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara z ostatniej chwili
Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał, że w środę podpisał kolejne dwa wnioski o uchylenie immunitetów związane z działaniami europosła Grzegorza Brauna.

Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków z ostatniej chwili
Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków

Portal Axios poinformował, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa po raz kolejny wezwała w środę władze Izraela, by wstrzymały ataki na stolicę Syrii, Damaszek. Szef dyplomacji USA Marco Rubio potwierdził, że władze USA są w kontakcie z rządem Benjamina Netanjahu.

Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena z ostatniej chwili
Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena

Płonie główna scena na której ma odbyć się festiwal Tomorrowland. Trwa akcja służb. Impreza zaplanowana jest na 18–20 lipca 2025 r.

Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu? z ostatniej chwili
Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu?

''Ministrowie partii Szas odchodzą z rządu'' – pisze ''Jerusalem Post''. Jednak nie oznacza to automatycznego upadku rządu Benjamina Netanjahu.

Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB

W środę intensywna ulewa sparaliżowała ruch w Słupsku. Policja prosi o ostrożność. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że do jutra (17 lipca) nad Pomorzem mogą przechodzić kolejne fronty burzowe.

REKLAMA

Granatem w traktor, koktajlami Mołotowa w dom ze śpiącymi ludźmi. Jest wyrok w sprawie "mafii dębowej"

Podpalenia gospodarstw, obrzucenie domostwa z ludźmi koktajlami Mołotowa, wysadzenie granatem maszyny rolniczej – tak działała w województwie opolskim „mafia dębowa”. Sąd Okręgowy w Opolu ogłosił w mijającym tygodniu wyrok w tej bulwersującej sprawie, wysyłając członków gangu do więzienia. Główny oskarżony Daniel R. ma trafić za kraty na 15 lat, jego mocodawca Michał A. na 4 lata, zaś współpracownik Piotr R. na 2 lata odsiadki. Wyrok nie jest prawomocny.
 Granatem w traktor, koktajlami Mołotowa w dom ze śpiącymi ludźmi. Jest wyrok w sprawie "mafii dębowej"
/ screen YouTube
Śledztwo w tej sprawie prowadził i oskarżał przed sądem Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Akt oskarżenia sporządzono w czerwcu 2017 roku. Trzech podejrzanych w sprawie zdarzeń i przestępstw określanych przez media jako tzw. „afera dębowa”, zostało oskarżonych o przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu, życiu i zdrowiu oraz mieniu.

Cała historia rozpoczęło się od wycięcia drzewostanu na terenach rolniczych, czego następstwem były protesty społeczności lokalnych. Jak ustalili śledczy, Michał A., 48 – letni przedsiębiorca z województwa wielkopolskiego, wykupił grunty rolne od Agencji Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa między innymi na terenie województwa opolskiego. Następnie rozpoczął wycinanie krzewów, pojedynczych drzew, jak i całych szpalerów rosnących przy drogach, granicach lub rowach melioracyjnych, co umożliwiało łatwiejsze poruszanie się po polach sprzętem rolniczym. Prace te zostały zlecone 36 – letniemu Danielowi R., rolnikowi z Rożnowa, który mieszkał w sąsiedztwie zakupionych gruntów.

Masowym wycinaniem drzew zaniepokoili się mieszkańcy okolicznych wsi i poinformowali miejscowego ekologa z fundacji Eko Rozwoju. To właśnie on powiadomił Urząd Miejski w Wołczynie i policję o prowadzonej wycince drzew i krzewów.

Nagłośnienie sprawy i składane zawiadomienia do organów ścigania spowodowały zorganizowanie przez Michała A. procederu zastraszania osób, które utrudniały mu wycinanie drzew. Polecił on rolnikowi Danielowi R. podpalenie nieruchomości należącej do ekologa. Ten wykonał zlecenie 6 listopada 2014 roku osobiście. W efekcie pożaru zniszczeniu uległ budynek gospodarczo-mieszkalny z wyposażeniem o wartości około 50 tysięcy złotych.

W maju 2015 roku Michał A., obiecując Danielowi R. 40 tys. zł polecił mu zniszczyć mienie spółki „Promex”. Mężczyzna najpierw podpalił za pomocą cieczy palnej kombajn marki New Holland CX 840, siewnik zbożowy Horsch 4Dc oraz czyszczalnię zboża. Powstałe straty oszacowano na kwotę co najmniej 429 tysięcy złotych. Później Daniel R. wzniecił ogień wewnątrz poddasza obory, w której znajdowało się 119 krów. Spowodował w ten sposób zagrożenie dla mienia o szacowanej wartości 476 tysięcy złotych.

W sierpniu 2015 roku Daniel R., na skutek kolejnego polecenia wydanego przez Michała A., ponownie zniszczył mienie spółki „Promex”. 
 
- Tym razem podpalił kombajn marki Class Lexion, a do wnętrza ciągnika rolniczego marki Massey Ferguson wrzucił granat ręczny bojowy typu F1. W wyniku pożaru i eksplozji powstała szkoda w kwocie nie mniejszej niż 327 tysięcy złotych
– potwierdza Ewa Bialik, rzecznik prasowa Prokuratury Krajowej.

W akcie oskarżenia śledczy przedstawili dowody wskazujące, że Daniel R. dopuścił się także przestępstw bez udziału innych osób. W styczniu 2016 roku obserwował dom jednorodzinny w gminie Kluczbork. Odczekał, aż osoby w nim zamieszkałe zasną, po czym nieruchomość obrzucił palącymi się koktajlami Mołotowa. 
- Rzucił je w okolice drzwi wejściowych, dwóch okien i otworów strychowych. Doprowadził w ten sposób do pożaru, który odciął domownikom  najbliższą drogę ewakuacji, po czym oddalił się. W tym czasie wewnątrz budynku przebywały cztery dorosłe osoby i troje dzieci. W związku z tym zdarzeniem Daniela R. oskarżono o usiłowanie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i usiłowanie zabójstwa. Oskarżono go także o popełnienie przestępstw polegających na bezprawnym wpływaniu na zeznania świadków w sprawach toczących się w Prokuraturze Rejonowej w Kluczborku i przed Sądem Rejonowym w Kluczborku, a także o przestępstwo przeciwko mieniu popełnione na terenie Niemiec.
 – dodaje prokurator Bialik.

Zleceniodawca przestępczych zleceń - Michał A. odpowiadał także przed sądem za próbę skorumpowania funkcjonariusza Służby Więziennej. Ten jednak nie przystał na przestępczą propozycję.

Obecnie główny wykonawca bandyckiego procederu przebywa w tymczasowym areszcie.

Przemysław Jarasz
źródło: Prokuratura Krajowa


 

Polecane
Emerytury
Stażowe