Zbigniew Kuźmiuk: Krokodyle łzy Schetyny i Lewandowskiego nad unijnym budżetem dla Polski

Ledwie Komisja Europejska przedstawiła pierwsze propozycje dotyczące rozdziału środków na tzw. koperty narodowe w nowej perspektywie finansowej na lata 2021-2027, a już posłowie „totalnej” opozycji znaleźli winnego tego stanu rzeczy.
 Zbigniew Kuźmiuk: Krokodyle łzy Schetyny i Lewandowskiego nad unijnym budżetem dla Polski
/ screen YT
To ich zdaniem obecne rządy w Polsce i na Węgrzech, nie przestrzegając praworządności, doprowadziły do tego, że aż 14 krajom KE zaproponowała cięcia środków w funduszu spójności, w tym 8 krajom powyżej 20 proc. (w tej grupie znalazły się Polska, Węgry, Czechy, Niemcy, Słowacja, Litwa, Estonia i Malta).

Podobnie zdaniem opozycji ze względu na łamanie praworządności w Polsce i na Węgrzech, mają nastąpić cięcia w środkach na Wspólną Politykę Rolną w większości krajów członkowskich, w tym we wszystkich powyżej 20 proc. w odniesieniu do środków z II filara WPR przeznaczanego na modernizację terenów wiejskich.

Okazało się także, że w pracach nad budżetem UE w tym w szczególności nad rozdziałem funduszu spójności pomiędzy nowe kraje członkowskie, KE przyjęła arbitralnie cały szereg nowych kryteriów i wprowadziła ograniczenia cięć i przyrostu środków odpowiednio do -24 proc. i +8 proc.

Dotychczasowym kryterium rozdziału było PNB na głowę mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej waluty danego kraju, teraz według oświadczenia Komisji brano pod uwagę jeszcze takie kryteria jak: migracja (jak się wydaje bez liczenia tej ze Wschodu),emisja CO2, bezrobocie (w tym bezrobocie wśród młodych) i edukację.

Co więcej gdyby nie wprowadzono ograniczenia cięć w funduszu spójności do 24 proc. to cięcia dla Niemiec, Czech ,Estonii i Litwy sięgnęłyby aż 45 proc.; dla Cypru, Malty, Szwecji, Irlandii i Austrii przekroczyłyby 30 proc.; dla Portugalii, Słowacji, Słowenii, Chorwacji, Francji, Finlandii i Holandii przekroczyłyby 20 proc.

W tej sytuacji cięcia środków dla pozostałych krajów byłyby znacznie niższe (dla Polski wyniosłoby ono tylko 11 proc.), a wzrosty środków dla trzech krajów Południa Europy: Grecji, Włoch i Hiszpanii przekroczyłyby 20 proc.

Widać z tego, że KE musiała się sporo „nakombinować” aby przedstawić propozycje, które jej zdaniem będą „strawne” dla poszczególnych krajów członkowskich ale okazało się, że srodze się zawiodła.

Propozycje rozdziału środków zostały skrytykowane przez większość krajów członkowskich (tylko te, które zyskały wstrzymały się od komentarzy), co więcej bardzo ostro skrytykowało budżet większość płatników netto.

Przy tak poważnych zastrzeżeniach do kształtu budżetu przedstawionego przez KE zgłaszanych przez rządy państw członkowskich ale i Parlament Europejski, trudno będzie o kompromis, którego oczekuje Komisja, a przecież budżet wieloletni Rada Europejska przyjmuje jednogłośnie.

Ba ambicją Jean Claude Junckera jest, aby główne negocjacje budżetowe, zakończyły się jeszcze w tym roku, a jego ostateczne przyjęcie nastąpiło przed majowymi wyborami do PE, czyli najpóźniej do połowy kwietnia 2019 roku.

Po prezentacjach tzw. kopert narodowych w zakresie funduszu spójności i WPR przez dwójkę komisarzy Cretu i Hogana widać, że mimo optymizmu Komisji, raczej się to nie uda, a ostateczny kształt budżetu na lata 2021-2027, zostanie ustalony już przez następny parlament i Komisje Europejską w nowym składzie.

Krokodyle łzy, które już teraz wylewają przewodniczący Schetyna, czy były komisarz Janusz Lewandowski nad kształtem tego budżetu i środkami przeznaczonymi dla Polski, są podwójnie nieszczere.

Po pierwsze przedstawiciele Platformy zajmujący wysokie stanowiska w UE (przewodniczący Tusk, komisarz Bieńkowska), nie zrobili dosłownie nic aby te pierwsze propozycje KE dla Polski były lepsze.

Po drugie negocjacje się dopiero zaczynają, potrwają kilkanaście miesięcy i jak już sygnalizowałem będą je kończyli Parlament i Komisja w nowym składzie, a nowy polski komisarz będzie zdecydowanie skuteczniejszy w zabieganiu o polskie sprawy, niż obecna komisarz Bieńkowska.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Legenda polskiego kabaretu z ostatniej chwili
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Legenda polskiego kabaretu

O śmierci legendarnej polskiej artystki kabaretowej poinformował na swoim fanpejdżu na Facebooku kabaret Hrabi.

Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa z ostatniej chwili
Instytut Pileckiego wywołuje nowy skandal wokół komunistycznego bandyty Maksymiliana Schnepfa

Trwa skandal związany z tym, że Instytut Pileckiego otworzył w Augustowie Dom Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, projekt przygotowany jeszcze przez poprzednie kierownictwo instytutu z Magdaleną Gawin na cele. Problem w tym, że pośród sprawców komunistycznej zbrodni zabrakło nazwiska ojca obecnego dyplomaty Ryszarda Schnepfa i teścia dziennikarki neo-TVP Doroty Wysockiej-Schnepf - Maksymiliana Schnepfa.

Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji z ostatniej chwili
Imigranci odsyłani do Polski. Są dane niemieckiej policji

Wprowadzenie w 2023 roku kontroli granicznych przez Niemcy skutkuje większą liczbą migrantów zawracanych do Polski mimo zmniejszającej się liczby odnotowywanych nielegalnych wjazdów – informuje w środę PAP, która dotarła do danych niemieckiej policji.

Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita tylko u nas
Ministrowie przerażeni. Tusk się z nimi nawet nie wita

Ministrowie w stanie przerażenia. Premier to lubi. Już za pierwszego rządu Donalda Tuska „rekonstrukcja” to były jego osobiste igrzyska śmierci. Siedział żółty cesarz i patrzył jak się wyrzynają, z uwagą słuchał każdego donosu i czytał kolejne przecieki jednego ministra na drugiego.

Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych z ostatniej chwili
Bodnar powołał neo-rzeczników dyscyplinarnych

Dzisiejsze nominacje to nie "naprawa" – to symbol bezprawia w togach. Adam Bodnar po raz kolejny przekracza granice prawa – uważa sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara z ostatniej chwili
Braun straci immunitet? Nowy ruch Bodnara

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał, że w środę podpisał kolejne dwa wnioski o uchylenie immunitetów związane z działaniami europosła Grzegorza Brauna.

Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków z ostatniej chwili
Biały Dom wzywa Izrael do wstrzymania ataków

Portal Axios poinformował, że administracja prezydenta USA Donalda Trumpa po raz kolejny wezwała w środę władze Izraela, by wstrzymały ataki na stolicę Syrii, Damaszek. Szef dyplomacji USA Marco Rubio potwierdził, że władze USA są w kontakcie z rządem Benjamina Netanjahu.

Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena z ostatniej chwili
Ogromny pożar na festiwalu Tomorrowland. Płonie główna scena

Płonie główna scena na której ma odbyć się festiwal Tomorrowland. Trwa akcja służb. Impreza zaplanowana jest na 18–20 lipca 2025 r.

Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu? z ostatniej chwili
Rozpad koalicji rządzącej w Izraelu. Co z rządem Netanjahu?

''Ministrowie partii Szas odchodzą z rządu'' – pisze ''Jerusalem Post''. Jednak nie oznacza to automatycznego upadku rządu Benjamina Netanjahu.

Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Ulewa nad Słupskiem. Pilny komunikat RCB

W środę intensywna ulewa sparaliżowała ruch w Słupsku. Policja prosi o ostrożność. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, że do jutra (17 lipca) nad Pomorzem mogą przechodzić kolejne fronty burzowe.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Krokodyle łzy Schetyny i Lewandowskiego nad unijnym budżetem dla Polski

Ledwie Komisja Europejska przedstawiła pierwsze propozycje dotyczące rozdziału środków na tzw. koperty narodowe w nowej perspektywie finansowej na lata 2021-2027, a już posłowie „totalnej” opozycji znaleźli winnego tego stanu rzeczy.
 Zbigniew Kuźmiuk: Krokodyle łzy Schetyny i Lewandowskiego nad unijnym budżetem dla Polski
/ screen YT
To ich zdaniem obecne rządy w Polsce i na Węgrzech, nie przestrzegając praworządności, doprowadziły do tego, że aż 14 krajom KE zaproponowała cięcia środków w funduszu spójności, w tym 8 krajom powyżej 20 proc. (w tej grupie znalazły się Polska, Węgry, Czechy, Niemcy, Słowacja, Litwa, Estonia i Malta).

Podobnie zdaniem opozycji ze względu na łamanie praworządności w Polsce i na Węgrzech, mają nastąpić cięcia w środkach na Wspólną Politykę Rolną w większości krajów członkowskich, w tym we wszystkich powyżej 20 proc. w odniesieniu do środków z II filara WPR przeznaczanego na modernizację terenów wiejskich.

Okazało się także, że w pracach nad budżetem UE w tym w szczególności nad rozdziałem funduszu spójności pomiędzy nowe kraje członkowskie, KE przyjęła arbitralnie cały szereg nowych kryteriów i wprowadziła ograniczenia cięć i przyrostu środków odpowiednio do -24 proc. i +8 proc.

Dotychczasowym kryterium rozdziału było PNB na głowę mieszkańca z uwzględnieniem siły nabywczej waluty danego kraju, teraz według oświadczenia Komisji brano pod uwagę jeszcze takie kryteria jak: migracja (jak się wydaje bez liczenia tej ze Wschodu),emisja CO2, bezrobocie (w tym bezrobocie wśród młodych) i edukację.

Co więcej gdyby nie wprowadzono ograniczenia cięć w funduszu spójności do 24 proc. to cięcia dla Niemiec, Czech ,Estonii i Litwy sięgnęłyby aż 45 proc.; dla Cypru, Malty, Szwecji, Irlandii i Austrii przekroczyłyby 30 proc.; dla Portugalii, Słowacji, Słowenii, Chorwacji, Francji, Finlandii i Holandii przekroczyłyby 20 proc.

W tej sytuacji cięcia środków dla pozostałych krajów byłyby znacznie niższe (dla Polski wyniosłoby ono tylko 11 proc.), a wzrosty środków dla trzech krajów Południa Europy: Grecji, Włoch i Hiszpanii przekroczyłyby 20 proc.

Widać z tego, że KE musiała się sporo „nakombinować” aby przedstawić propozycje, które jej zdaniem będą „strawne” dla poszczególnych krajów członkowskich ale okazało się, że srodze się zawiodła.

Propozycje rozdziału środków zostały skrytykowane przez większość krajów członkowskich (tylko te, które zyskały wstrzymały się od komentarzy), co więcej bardzo ostro skrytykowało budżet większość płatników netto.

Przy tak poważnych zastrzeżeniach do kształtu budżetu przedstawionego przez KE zgłaszanych przez rządy państw członkowskich ale i Parlament Europejski, trudno będzie o kompromis, którego oczekuje Komisja, a przecież budżet wieloletni Rada Europejska przyjmuje jednogłośnie.

Ba ambicją Jean Claude Junckera jest, aby główne negocjacje budżetowe, zakończyły się jeszcze w tym roku, a jego ostateczne przyjęcie nastąpiło przed majowymi wyborami do PE, czyli najpóźniej do połowy kwietnia 2019 roku.

Po prezentacjach tzw. kopert narodowych w zakresie funduszu spójności i WPR przez dwójkę komisarzy Cretu i Hogana widać, że mimo optymizmu Komisji, raczej się to nie uda, a ostateczny kształt budżetu na lata 2021-2027, zostanie ustalony już przez następny parlament i Komisje Europejską w nowym składzie.

Krokodyle łzy, które już teraz wylewają przewodniczący Schetyna, czy były komisarz Janusz Lewandowski nad kształtem tego budżetu i środkami przeznaczonymi dla Polski, są podwójnie nieszczere.

Po pierwsze przedstawiciele Platformy zajmujący wysokie stanowiska w UE (przewodniczący Tusk, komisarz Bieńkowska), nie zrobili dosłownie nic aby te pierwsze propozycje KE dla Polski były lepsze.

Po drugie negocjacje się dopiero zaczynają, potrwają kilkanaście miesięcy i jak już sygnalizowałem będą je kończyli Parlament i Komisja w nowym składzie, a nowy polski komisarz będzie zdecydowanie skuteczniejszy w zabieganiu o polskie sprawy, niż obecna komisarz Bieńkowska.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe