Obchody 37. rocznicy Świdnickich Spacerów

W Świdniku obyły się obchody 37. rocznicy Świdnickich Spacerów. Przypomniano, jak w 1982 r. - w ramach protestu przeciwko propagandzie nadawanej w Dzienniku Telewizyjnym – mieszkańcy Świdnika wychodzili na ulice.
 Obchody 37. rocznicy Świdnickich Spacerów
/ www.swidnik.pl
Na uroczystościach zgromadzili się m.in. przedstawiciele władz samorządowych, delegacje NSZZ Solidarność, mieszkańcy Świdnika i uczestnicy wydarzeń tamtych lat. Oficjalne uroczystości rozpoczęły się 5 lutego, przy pomniku Świdnickich Spacerów. Tam nastąpiły okolicznościowe przemówienia i złożono kwiaty.

Następnie uczestnicy przeszli ulicą Niepodległości do Miejskiego Ośrodka Domu Kultury, gdzie wykład historyczny wygłosił dr hab. Tomasz Panfil z IPN Oddział w Lublinie. Wyświetlono również filmy: „Spacerem po wolność”  i „Świdnickie dziuple kultury”. Do 19 lutego w Miejskim Ośrodku Kultury w Świdniku można zobaczyć wystawę pt. „Skrzydła Wolności. Polskie drogi do Niepodległości”.

Spacery Świdnickie
 swój początek miały w lutym 1982 roku. Świdniczanie w okresie stanu wojennego mieli dość kłamliwych informacji płynących z reżimowej telewizji publicznej. Postanowili więc, aby wieczorami, w godzinie nadawania Dziennika Telewizyjnego, masowo wychodzić na ulice. W akcje angażowały się tłumy mieszkańców Świdnika. Była to forma dezaprobaty wobec władz, a zarazem ich ośmieszanie. Taka forma protestu rozprzestrzeniła się z czasem na inne miasta naszego regionu i kraju.

W związku z happeningiem, dygnitarze Świdnika przesunęli godzinę policyjną z 22.00 na 19.00. W ten sposób próbowano zaradzić absencji przy telewizorach. Wobec takiej sytuacji mieszkańcy gromadzili się na wspólnym marszu o godzinie 17.00. Ponadto wystawiano przodem do okna włączone telewizory, a w geście solidarności z maszerującymi stawiano w oknach zapalane świece.

Polacy zawsze pragnęli wolności. Nigdy nie akceptowali zniewolenia, a niepodległość była nadzieją w okresie zaborów i rządów obcych w naszej Ojczyźnie. Warto podkreślić, że na Lubelszczyźnie nastąpiły wydarzenia, które walnie wpisały się w proces budowania wolnej Polski. To przecież w naszym regionie pokonano barierę strachu i strajkowano przeciw władzy komunistycznej. Były to wydarzenia określane dziś mianem Lubelskiego Lipca 1980. Dały one początek masowym strajkom na Wybrzeżu, które zakończyły się powstaniem związku zawodowego.


mk/źródło: TK
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Teraz Jarosława Kaczyńskiego wezwie na przesłuchanie komisja ds. tzw. wyborów kopertowych z ostatniej chwili
Teraz Jarosława Kaczyńskiego wezwie na przesłuchanie komisja ds. tzw. "wyborów kopertowych"

Przewodniczący komisji śledczej do spraw tzw. "wyborów kopertowych" Dariusz Joński poinformował we wtorek, że ostatnim świadkiem wezwanym przed komisję będzie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Lloyd Austin: Stany Zjednoczone nie pozwolą upaść Ukrainie z ostatniej chwili
Lloyd Austin: Stany Zjednoczone nie pozwolą upaść Ukrainie

– Stany Zjednoczone nie pozwolą Ukrainie upaść – zapewnił we wtorek minister obrony USA Lloyd Austin na spotkaniu w amerykańskiej bazie Ramstein w Niemczech, gdzie zebrali się przedstawiciele państw sojuszniczych, aby koordynować pomoc zbrojeniową przekazywaną Ukrainie odpierającej inwazję Rosji.

Gwiazda TVP zwolniona z ostatniej chwili
Gwiazda TVP zwolniona

Portal Wirtualne Media informuje, że znana dziennikarka Ewa Bugała nie będzie już pracować w Telewizji Polskiej. 

Wiemy, kto poprowadzi mecz Polska–Estonia z ostatniej chwili
Wiemy, kto poprowadzi mecz Polska–Estonia

Słoweniec Slavko Vincic będzie arbitrem głównym czwartkowego meczu Polski z Estonią w barażach o awans do piłkarskich mistrzostw Europy, który odbędzie się w Warszawie.

Rolnicy wysypali obornik przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu z ostatniej chwili
Rolnicy wysypali obornik przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu

Dzisiaj przed Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim zebrała się grupa ponad 20 rolników z Roli Wielkopolski. W ramach swojego protestu wysypali oni górę obornika przed budynkiem urzędu, a na środku wetknęli flagę Unii Europejskiej. 

„Rosja zabija cywilów!” Doszło do ataków na dzielnice mieszkalne z ostatniej chwili
„Rosja zabija cywilów!” Doszło do ataków na dzielnice mieszkalne

Co najmniej cztery osoby cywilne zginęły w wyniku ataków dokonanych przez wojska Rosji na wschodzie i południu Ukrainy w ciągu ostatniej doby – doniosły wojskowe władze obwodowe w opublikowanych we wtorek rano raportach.

Rzekomy prokurator krajowy się odgraża: „Nie obejdzie się bez dyscyplinarek” z ostatniej chwili
Rzekomy prokurator krajowy się odgraża: „Nie obejdzie się bez dyscyplinarek”

Rzekomy prokurator krajowy Dariusz Korneluk powiedział w „Rzeczpospolitej”, że nie obędzie się bez wyciągnięcia konsekwencji służbowych w stosunku do prokuratorów, którzy przez ostatnie lata podejmowali decyzje, kierując się interesami innymi niż wskazania procedury karnej i niezależność służby prokuratorskiej.

Mirosławiec: Awaryjne lądowanie amerykańskiego drona bojowego. Generał: „To Rosjanie” z ostatniej chwili
Mirosławiec: Awaryjne lądowanie amerykańskiego drona bojowego. Generał: „To Rosjanie”

Jak donosi Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, 18 marca po godz. 23 w okolicach Mirosławca doszło do awaryjnego lądowania bezzałogowego statku powietrznego Sił Zbrojnych USA, który wykonywał loty w polskiej przestrzeni powietrznej.

Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO z ostatniej chwili
Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO

– Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO, z pełną świadomością tego, że Sojusz jest strukturą obronną – powiedział szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła.

Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci Wiadomości
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci

Urodzony 23.06.1919 r. w Bestwinie pow. bielski, syn Franciszka i Anny z d. Bolek, zamieszkały w tej miejscowości. Mając szesnaście lat – w 1935 r., rozpoczął pracę zarobkową jako pomocnik a następnie samodzielny pracownik w cegielni. Podczas okupacji hitlerowskiej, w styczniu 1940 r. wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec – Brandenburg Hawel. W lipcu 1941 r. uciekł z miejsca przymusowego zatrudnienia i wrócił do Bestwiny, gdzie w październiku tegoż roku jako uciekinier został aresztowany przez policję niemiecką.

REKLAMA

Obchody 37. rocznicy Świdnickich Spacerów

W Świdniku obyły się obchody 37. rocznicy Świdnickich Spacerów. Przypomniano, jak w 1982 r. - w ramach protestu przeciwko propagandzie nadawanej w Dzienniku Telewizyjnym – mieszkańcy Świdnika wychodzili na ulice.
 Obchody 37. rocznicy Świdnickich Spacerów
/ www.swidnik.pl
Na uroczystościach zgromadzili się m.in. przedstawiciele władz samorządowych, delegacje NSZZ Solidarność, mieszkańcy Świdnika i uczestnicy wydarzeń tamtych lat. Oficjalne uroczystości rozpoczęły się 5 lutego, przy pomniku Świdnickich Spacerów. Tam nastąpiły okolicznościowe przemówienia i złożono kwiaty.

Następnie uczestnicy przeszli ulicą Niepodległości do Miejskiego Ośrodka Domu Kultury, gdzie wykład historyczny wygłosił dr hab. Tomasz Panfil z IPN Oddział w Lublinie. Wyświetlono również filmy: „Spacerem po wolność”  i „Świdnickie dziuple kultury”. Do 19 lutego w Miejskim Ośrodku Kultury w Świdniku można zobaczyć wystawę pt. „Skrzydła Wolności. Polskie drogi do Niepodległości”.

Spacery Świdnickie
 swój początek miały w lutym 1982 roku. Świdniczanie w okresie stanu wojennego mieli dość kłamliwych informacji płynących z reżimowej telewizji publicznej. Postanowili więc, aby wieczorami, w godzinie nadawania Dziennika Telewizyjnego, masowo wychodzić na ulice. W akcje angażowały się tłumy mieszkańców Świdnika. Była to forma dezaprobaty wobec władz, a zarazem ich ośmieszanie. Taka forma protestu rozprzestrzeniła się z czasem na inne miasta naszego regionu i kraju.

W związku z happeningiem, dygnitarze Świdnika przesunęli godzinę policyjną z 22.00 na 19.00. W ten sposób próbowano zaradzić absencji przy telewizorach. Wobec takiej sytuacji mieszkańcy gromadzili się na wspólnym marszu o godzinie 17.00. Ponadto wystawiano przodem do okna włączone telewizory, a w geście solidarności z maszerującymi stawiano w oknach zapalane świece.

Polacy zawsze pragnęli wolności. Nigdy nie akceptowali zniewolenia, a niepodległość była nadzieją w okresie zaborów i rządów obcych w naszej Ojczyźnie. Warto podkreślić, że na Lubelszczyźnie nastąpiły wydarzenia, które walnie wpisały się w proces budowania wolnej Polski. To przecież w naszym regionie pokonano barierę strachu i strajkowano przeciw władzy komunistycznej. Były to wydarzenia określane dziś mianem Lubelskiego Lipca 1980. Dały one początek masowym strajkom na Wybrzeżu, które zakończyły się powstaniem związku zawodowego.


mk/źródło: TK
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe