Poznań przyjmie genderową Europejską Kartę Równości. Ordo Iouris: Może doprowadzić do dyskryminacji

Rada Miasta Poznań przyjęła uchwałę inicjującą działania prezydenta miasta mające na celu  przyjęcie Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Założenia tego dokumentu oparte są na zasadach ideologii gender. Karta m.in. błędnie określa źródła przemocy i może prowadzić do dyskryminacji przy zatrudnianiu pracowników.
 Poznań przyjmie genderową Europejską Kartę Równości. Ordo Iouris: Może doprowadzić do dyskryminacji
/ pixabay.com/ 12019/Pixabay License
Rada Miasta Poznań przyjęła uchwałę inicjującą działania prezydenta miasta mające na celu  przyjęcie Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Założenia tego dokumentu oparte są na zasadach ideologii gender. Karta m.in. błędnie określa źródła przemocy i może prowadzić do dyskryminacji przy zatrudnianiu pracowników.

1. Europejska Karta Równości sytuuje oczywiście zasadny postulat równego traktowania kobiet i mężczyzn w trudnym do zaakceptowania kontekście ideologicznym.

Autorów Karty nie zadowala równe traktowanie kobiet i mężczyzn. Chcą promować „prawdziwą” równość i „prawdziwie” egalitarne społeczeństwo. Jako „podstawę” osiągnięcia takiej równości Karta traktuje „eliminację stereotypów opartych na płci” przy czym w kategoriach stereotypu rozpatruje właściwie wszystkie różnice między kobietami a mężczyznami. Wszelka różnorodność występująca w demokratycznym i pluralistycznym społeczeństwie, „w rodzinie, edukacji, kulturze, mediach, miejscu pracy, społeczeństwie” zdaje się być dla autorów Karty przejawem „stereotypów” (pojęcie to pojawia się w dokumencie aż osiemnaście razy). Do tego stopnia, że stereotypem określa się w niej przekonanie, iż „opieka nad dzieckiem jest głównie zadaniem kobiety”. Można zasadnie wątpić czy faktycznie tak jest. O ile trudno nie zgodzić się, że „opieka nad dzieckiem jest obowiązkiem zarówno kobiet jak i mężczyzn”, to sprowadzanie pierwszoplanowej roli kobiety w wychowaniu dziecka, szczególnie małego, do poziomu stereotypu jest wysoce wątpliwe.

Na takie postrzeganie sytuacji kobiet nie bez wpływu pozostaje fakt, że Karta opiera się na teorii gender do której wprost nawiązuje w swoich „fundamentalnych zasadach”. Zgodnie z nią tożsamość płciowa (bycie kobietą lub mężczyzną) jest niezwiązana z tożsamością biologiczną i całkowicie wyraża się w społecznie skonstruowanych wzorcach i rolach, za którymi nie stoi żadna obiektywna rzeczywistość. To radykalne stanowisko światopoglądowe pozwala pojmować kobiecość i męskość jedynie jako wyraz konwencji społecznej. W konsekwencji teoria gender kwestionuje naturalność ról kobiety i mężczyzny w małżeństwie i rodzinie. Zasadza się na relatywizacji (a w zasadzie negacji) samej kategorii „natury” i „naturalności”. W tej perspektywie „prawdziwą” równością zdaje się być dopiero identyczność.

Karta zobowiązuje do „zwalczania, tak dalece jak to możliwe, uprzedzeń, praktyk i użycia języka i obrazów, które oparte są na idei wyższości lub niższości jednej z płci, czy stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn". Niestety nie precyzuje jakie to praktyki oparte są „na idei wyższości lub niższości jednej z płci”. Nie wyjaśnia także, z wyjątkiem wspomnianego macierzyństwa, co należy rozumieć pod pojęciem „stereotypowych ról kobiet i mężczyzn”. To niedopowiedzenie tworzy oczywiście przestrzeń sprzyjającą wypełnianiu jej treścią przez podmioty prezentujące ideologiczne podejście do kwestii równouprawnienia. Karta zobowiązuje bowiem sygnatariusza, w celu promowania większej równości kobiet i mężczyzn we wszystkich aspektach życia, do współpracy „w szczególności” z „partnerami społecznymi”.

2. Karta błędnie diagnozuje przyczyny przemocy wobec kobiet.

Według Karty, „przemoc oparta na płci, jest wynikiem przekonania sprawcy, że jedna z płci ma przewagę nad drugą w kontekście nierównych relacji siły”. Arbitralnie uznając za źródło przemocy „nierówne relacje siły” pomiędzy kobietą a mężczyzną, Karta zakłada strukturalny charakter przemocy. Zgodnie z tym założeniem, jak długo istnieją zróżnicowania społeczne pomiędzy mężczyznami i kobietami, tak długo będzie istnieć przemoc wymierzona w kobiety.
 
Jednocześnie, Karta całkowicie ignoruje inne czynniki, które mają realny wpływ na występowanie zachowań przemocowych. Tymczasem jest to zjawisko wielopłaszczyznowe. Jednym z najistotniejszych czynników warunkujących zachowania przemocowe jest problem alkoholizmu. W szczególności wskazuje się, że „korelacja problemu przemocy i agresji z uzależnieniami, głównie problemem alkoholowym, jest powszechnie znana”.
 
Ponadto – jak wskazywał Instytut Ordo Iuris w innych swoich opracowaniach – występowanie przemocy domowej również związane jest z problemem innego rodzaju uzależnień Poza alkoholizmem zwraca się uwagę na uzależnienia od narkotyków, leków, hazardu, seksu czy Internetu, jako związanych z występowaniem przemocy domowej. Wśród innych czynników warunkujących zjawisko przemocy wskazuje się m in trudną sytuację finansową, bezrobocie, media, zmiany wzorców, upadek autorytetów. Utrzymuje się także, że zachowania przemocowe są niekiedy sygnałem o występowaniu trudności, np nagromadzeniu frustracji, nieumiejętności rozwiązywania problemów i poradzenia sobie w trudnych sytuacjach życiowych itp.

3. Karta realizuje kontrowersyjną politykę gender mainstreaming

Powyżej zarysowaną, zaangażowaną ideologicznie, perspektywę płci oraz niekontrowersyjnego tematu równouprawnienia, Karta przenosi na wszystkie obszary życia społecznego. Do tego sprowadza się bowiem gender mainstreaming realizowany za pomocą „wszystkich instytucji”[9] (mainstreaming) „przy tworzeniu polityki, metod i instrumentów, które wpływają na codzienne życie społeczności lokalnej”.
Skoro, jak widzieliśmy, „stereotypowe role płciowe” mają być rzeczywistością, którą należy „zwalczać” to tym, co powinno być promowane, okazuje się być „niestereotypowe” role płciowe a więc także te praktykowane w subkulturach ruchu LGBT.

Taka promocja kierowana ma być, wedle założeń Karty, do pracowników instytucji miejskich (którym Sygnatariusz „pomoże” „poprzez szkolenie i inne środki, zidentyfikować i eliminować stereotypowe podejście i zachowanie”), opinii publicznej („kampanie informacyjne”) oraz „artystów, stowarzyszeń kulturalnych i sportowych”. Obejmować ma także sferę edukacji szkolnej. Art. 13 ust. 3 Karty zobowiązuje Sygnatariusza do „sprawdzania materiałów edukacyjnych szkół i innych programów edukacyjnych oraz metod nauczania, w celu zapewnienia, że zwalczają one stereotypowe postawy i praktyki”. Pomijając już fakt, że podobne postulaty przełamywania uprzedzeń i stereotypów formułowane są przez organizacje promujące style życia praktykowane w subkulturach ruchu LGBT, należy podkreślić, iż:

tego rodzaju, inspirowana ideologicznie, praktyka forsowania zmian w programach nauczania stanowiłaby istotną ingerencję w prawa rodziców do wpływu na wychowanie i edukację swych dzieci, chronionych przez art 48 ust 1 Konstytucji.

oznaczałaby także złamanie Prawa oświatowego, które nie przewiduje kompetencji do kształtowania przez prezydenta, burmistrza lub wójta treści nauczania dzieci w szkole. Podstaw ku temu nie odnajdujemy także w innych aktach prawnych. Tym samym wskazany fragment nie znajduje podstawy prawnej, koniecznej dla legalnej i skutecznej działalności organów administracji (samorządu terytorialnego).

4. Wątpliwości związane z preferencjami w zatrudnieniu
 
Zgodnie z Kartą, Sygnatariusz zobowiązany jest prowadzić „taki dobór kadr na wszystkich poziomach organizacji, który odzwierciedla społeczną, gospodarczą i kulturową różnorodność lokalnej społeczności”.  Realizację tego zobowiązania oznaczałaby traktowanie niektórych osób w sposób preferencyjny ze względów innych niż ich kwalifikacje zawodowe. To zaś byłoby trudno pogodzić m.in. z przepisami Kodeksu pracy zabraniającymi dyskryminacji „ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną”.

Rafał Dorosiński - Koordynator Zespołu Analitycznego Ordo Iuris

Źródło: Ordo Iouris
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Polacy uwielbiają wakacje all inclusive w Turcji, ale czy jest to bezpieczne? z ostatniej chwili
Polacy uwielbiają wakacje all inclusive w Turcji, ale czy jest to bezpieczne?

Turcja jest niezwykle popularnym kierunkiem wypoczynkowym zarówno Polaków, jak i innych europejskich turystów. Do odwiedzenia Turcji kuszą szczególnie pewna pogoda, przystępne ceny oraz bogata oferta hotelowa. Bliski Wschód nie należy jednak obecnie do najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Sytuacja zaognia dodatkowa napięta sytuacja pomiędzy Iranem a Izraelem.

[NASZ PATRONAT] 10-lecie kanonizacji św. Jana Pawła II. Transmisja na żywo z ostatniej chwili
[NASZ PATRONAT] 10-lecie kanonizacji św. Jana Pawła II. Transmisja na żywo

W historycznej Sali „Sokoła” w Krakowie trwają organizowane przez wydawnictwo Biały Kruk uroczystości związane z 10-leciem kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II.

Jasna deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o Zielony Ład z ostatniej chwili
Jasna deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o Zielony Ład

Idziemy do Parlamentu Europejskiego, żeby odrzucić Zielony Ład - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w sobotę wziął udział w konwencji PiS. Jak przekonywał, Zielony Ład oznacza m.in. wyższe ceny energii, a także wyższe ceny działalności gospodarczej.

Wysoka stawka tegorocznych wyborów PE. Mateusz Morawiecki ujawnił swoje oczekiwania z ostatniej chwili
Wysoka stawka tegorocznych wyborów PE. Mateusz Morawiecki ujawnił swoje oczekiwania

Ważne jest, aby bardzo dobry wynik w wyborach do PE, uzyskało nie tylko Prawo i Sprawiedliwość, ale i cała grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, która być może będzie współkształtowała układ rządzący, czyli KE - powiedział Mateusz Morawiecki (PiS).

Niepokojące doniesienia w sprawie Katarzyny Cichopek z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Katarzyny Cichopek

Katarzyna Cichopek wraz z Maciejem Kurzajewskim prowadzą wspólnie podcast "Serio?". Podczas ostatniej rozmowy Cichopek wyznała, że zmaga się z poważnym problemem.

Aktywiści Ostatniego Pokolenia mieli zablokować karetkę pogotowia Wiadomości
Aktywiści "Ostatniego Pokolenia" mieli zablokować karetkę pogotowia

- W odniesieniu do sytuacji widocznej na nagraniu i przejazdu karetki zabezpieczone materiały zostaną przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę - zapowiedziała warszawska policja, komentując protest aktywistów Ostatniego Pokolenia, który jak wynika z zamieszczonego przez nich nagrania, zablokował przejazd karetki.

Sanah ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Sanah ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

Popularna piosenkarka Sanah ma świetną wiadomość dla swoich fanów. W sieci zawrzało.

Deutsche Quelle: Niemiecki rząd ma problem - sfałszowano dane w sprawie niemieckich elektrowni atomowych? Wiadomości
Deutsche Quelle: Niemiecki rząd ma problem - sfałszowano dane w sprawie niemieckich elektrowni atomowych?

Przez ostatni tydzień niemieckie media zajmowały się głównie aferą wokół AfD i kolejnymi szczegółami związanymi z zatrzymanym pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin Ludowych Jiana G., asystenta otwierającego listę wyborczą AfD do Parlamentu Europejskiego deputowanego Maxa Kraha. W czwartek Bundestag podyskutował nad doniesieniami w sprawie AfD, zajął się raportem o stanie Bundeswehry za rok 2023, a pod wieczór media zelektryzowały doniesienia magazynu „Cicero” o aferze w resorcie ministra Robera Habecka, gdzie miano zafałszować dane przemawiające za zasadnością wygaszenia elektrowni atomowych w Niemczech.

Mocne wystąpienie Beaty Szydło podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości z ostatniej chwili
Mocne wystąpienie Beaty Szydło podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości

- Mając tę świadomość, odpowiedzialność za UE, jej przyszłość, przyszłość Polski w UE, musimy podejmować ten trud, żeby to, co złe, zmienić, by UE mogła się rozwijać. Żebyśmy mogli wszyscy czuć się gospodarzami w europejskim domu - mówiła Beata Szydło podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości.

Eurowizja w cieniu terroryzmu: zagrożenie jest bardzo poważne z ostatniej chwili
Eurowizja w cieniu terroryzmu: zagrożenie jest bardzo poważne

W szwedzkim Malmoe, gdzie w dniach 7-11 maja odbędzie się konkurs piosenki Eurowizji, trwają przygotowania mające zapewnić uczestnikom i widzom bezpieczeństwo w związku z zapowiedzią dużych antyizraelskich manifestacji. Do miasta przyjadą też policjanci z Danii i Norwegii.

REKLAMA

Poznań przyjmie genderową Europejską Kartę Równości. Ordo Iouris: Może doprowadzić do dyskryminacji

Rada Miasta Poznań przyjęła uchwałę inicjującą działania prezydenta miasta mające na celu  przyjęcie Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Założenia tego dokumentu oparte są na zasadach ideologii gender. Karta m.in. błędnie określa źródła przemocy i może prowadzić do dyskryminacji przy zatrudnianiu pracowników.
 Poznań przyjmie genderową Europejską Kartę Równości. Ordo Iouris: Może doprowadzić do dyskryminacji
/ pixabay.com/ 12019/Pixabay License
Rada Miasta Poznań przyjęła uchwałę inicjującą działania prezydenta miasta mające na celu  przyjęcie Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym. Założenia tego dokumentu oparte są na zasadach ideologii gender. Karta m.in. błędnie określa źródła przemocy i może prowadzić do dyskryminacji przy zatrudnianiu pracowników.

1. Europejska Karta Równości sytuuje oczywiście zasadny postulat równego traktowania kobiet i mężczyzn w trudnym do zaakceptowania kontekście ideologicznym.

Autorów Karty nie zadowala równe traktowanie kobiet i mężczyzn. Chcą promować „prawdziwą” równość i „prawdziwie” egalitarne społeczeństwo. Jako „podstawę” osiągnięcia takiej równości Karta traktuje „eliminację stereotypów opartych na płci” przy czym w kategoriach stereotypu rozpatruje właściwie wszystkie różnice między kobietami a mężczyznami. Wszelka różnorodność występująca w demokratycznym i pluralistycznym społeczeństwie, „w rodzinie, edukacji, kulturze, mediach, miejscu pracy, społeczeństwie” zdaje się być dla autorów Karty przejawem „stereotypów” (pojęcie to pojawia się w dokumencie aż osiemnaście razy). Do tego stopnia, że stereotypem określa się w niej przekonanie, iż „opieka nad dzieckiem jest głównie zadaniem kobiety”. Można zasadnie wątpić czy faktycznie tak jest. O ile trudno nie zgodzić się, że „opieka nad dzieckiem jest obowiązkiem zarówno kobiet jak i mężczyzn”, to sprowadzanie pierwszoplanowej roli kobiety w wychowaniu dziecka, szczególnie małego, do poziomu stereotypu jest wysoce wątpliwe.

Na takie postrzeganie sytuacji kobiet nie bez wpływu pozostaje fakt, że Karta opiera się na teorii gender do której wprost nawiązuje w swoich „fundamentalnych zasadach”. Zgodnie z nią tożsamość płciowa (bycie kobietą lub mężczyzną) jest niezwiązana z tożsamością biologiczną i całkowicie wyraża się w społecznie skonstruowanych wzorcach i rolach, za którymi nie stoi żadna obiektywna rzeczywistość. To radykalne stanowisko światopoglądowe pozwala pojmować kobiecość i męskość jedynie jako wyraz konwencji społecznej. W konsekwencji teoria gender kwestionuje naturalność ról kobiety i mężczyzny w małżeństwie i rodzinie. Zasadza się na relatywizacji (a w zasadzie negacji) samej kategorii „natury” i „naturalności”. W tej perspektywie „prawdziwą” równością zdaje się być dopiero identyczność.

Karta zobowiązuje do „zwalczania, tak dalece jak to możliwe, uprzedzeń, praktyk i użycia języka i obrazów, które oparte są na idei wyższości lub niższości jednej z płci, czy stereotypowych rolach kobiet i mężczyzn". Niestety nie precyzuje jakie to praktyki oparte są „na idei wyższości lub niższości jednej z płci”. Nie wyjaśnia także, z wyjątkiem wspomnianego macierzyństwa, co należy rozumieć pod pojęciem „stereotypowych ról kobiet i mężczyzn”. To niedopowiedzenie tworzy oczywiście przestrzeń sprzyjającą wypełnianiu jej treścią przez podmioty prezentujące ideologiczne podejście do kwestii równouprawnienia. Karta zobowiązuje bowiem sygnatariusza, w celu promowania większej równości kobiet i mężczyzn we wszystkich aspektach życia, do współpracy „w szczególności” z „partnerami społecznymi”.

2. Karta błędnie diagnozuje przyczyny przemocy wobec kobiet.

Według Karty, „przemoc oparta na płci, jest wynikiem przekonania sprawcy, że jedna z płci ma przewagę nad drugą w kontekście nierównych relacji siły”. Arbitralnie uznając za źródło przemocy „nierówne relacje siły” pomiędzy kobietą a mężczyzną, Karta zakłada strukturalny charakter przemocy. Zgodnie z tym założeniem, jak długo istnieją zróżnicowania społeczne pomiędzy mężczyznami i kobietami, tak długo będzie istnieć przemoc wymierzona w kobiety.
 
Jednocześnie, Karta całkowicie ignoruje inne czynniki, które mają realny wpływ na występowanie zachowań przemocowych. Tymczasem jest to zjawisko wielopłaszczyznowe. Jednym z najistotniejszych czynników warunkujących zachowania przemocowe jest problem alkoholizmu. W szczególności wskazuje się, że „korelacja problemu przemocy i agresji z uzależnieniami, głównie problemem alkoholowym, jest powszechnie znana”.
 
Ponadto – jak wskazywał Instytut Ordo Iuris w innych swoich opracowaniach – występowanie przemocy domowej również związane jest z problemem innego rodzaju uzależnień Poza alkoholizmem zwraca się uwagę na uzależnienia od narkotyków, leków, hazardu, seksu czy Internetu, jako związanych z występowaniem przemocy domowej. Wśród innych czynników warunkujących zjawisko przemocy wskazuje się m in trudną sytuację finansową, bezrobocie, media, zmiany wzorców, upadek autorytetów. Utrzymuje się także, że zachowania przemocowe są niekiedy sygnałem o występowaniu trudności, np nagromadzeniu frustracji, nieumiejętności rozwiązywania problemów i poradzenia sobie w trudnych sytuacjach życiowych itp.

3. Karta realizuje kontrowersyjną politykę gender mainstreaming

Powyżej zarysowaną, zaangażowaną ideologicznie, perspektywę płci oraz niekontrowersyjnego tematu równouprawnienia, Karta przenosi na wszystkie obszary życia społecznego. Do tego sprowadza się bowiem gender mainstreaming realizowany za pomocą „wszystkich instytucji”[9] (mainstreaming) „przy tworzeniu polityki, metod i instrumentów, które wpływają na codzienne życie społeczności lokalnej”.
Skoro, jak widzieliśmy, „stereotypowe role płciowe” mają być rzeczywistością, którą należy „zwalczać” to tym, co powinno być promowane, okazuje się być „niestereotypowe” role płciowe a więc także te praktykowane w subkulturach ruchu LGBT.

Taka promocja kierowana ma być, wedle założeń Karty, do pracowników instytucji miejskich (którym Sygnatariusz „pomoże” „poprzez szkolenie i inne środki, zidentyfikować i eliminować stereotypowe podejście i zachowanie”), opinii publicznej („kampanie informacyjne”) oraz „artystów, stowarzyszeń kulturalnych i sportowych”. Obejmować ma także sferę edukacji szkolnej. Art. 13 ust. 3 Karty zobowiązuje Sygnatariusza do „sprawdzania materiałów edukacyjnych szkół i innych programów edukacyjnych oraz metod nauczania, w celu zapewnienia, że zwalczają one stereotypowe postawy i praktyki”. Pomijając już fakt, że podobne postulaty przełamywania uprzedzeń i stereotypów formułowane są przez organizacje promujące style życia praktykowane w subkulturach ruchu LGBT, należy podkreślić, iż:

tego rodzaju, inspirowana ideologicznie, praktyka forsowania zmian w programach nauczania stanowiłaby istotną ingerencję w prawa rodziców do wpływu na wychowanie i edukację swych dzieci, chronionych przez art 48 ust 1 Konstytucji.

oznaczałaby także złamanie Prawa oświatowego, które nie przewiduje kompetencji do kształtowania przez prezydenta, burmistrza lub wójta treści nauczania dzieci w szkole. Podstaw ku temu nie odnajdujemy także w innych aktach prawnych. Tym samym wskazany fragment nie znajduje podstawy prawnej, koniecznej dla legalnej i skutecznej działalności organów administracji (samorządu terytorialnego).

4. Wątpliwości związane z preferencjami w zatrudnieniu
 
Zgodnie z Kartą, Sygnatariusz zobowiązany jest prowadzić „taki dobór kadr na wszystkich poziomach organizacji, który odzwierciedla społeczną, gospodarczą i kulturową różnorodność lokalnej społeczności”.  Realizację tego zobowiązania oznaczałaby traktowanie niektórych osób w sposób preferencyjny ze względów innych niż ich kwalifikacje zawodowe. To zaś byłoby trudno pogodzić m.in. z przepisami Kodeksu pracy zabraniającymi dyskryminacji „ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną”.

Rafał Dorosiński - Koordynator Zespołu Analitycznego Ordo Iuris

Źródło: Ordo Iouris
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe