UOKiK w obronie polskich rolników nakłada ponad ośmio-milionową karę

UOKiK nałożył ponad 8,3 mln zł na T.B. Fruit Polska, przetwórcę płodów rolnych za wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Inny przetwórca – Rauch Polska – uniknął sankcji, ponieważ zmieni swoje praktyki.
The Conversation UOKiK w obronie polskich rolników nakłada ponad ośmio-milionową karę
The Conversation / wikimedia commons

Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej weszła w życie 12 lipca 2017 r. Przedsiębiorcy z branży rolno-spożywczej, który łamie przepisy grozi kara do 3 proc. obrotu. Dotychczas urząd wydał sześć decyzji w podobnych sprawach. W większości przypadków przedsiębiorcy dobrowolnie zobowiązywali się do szybkiej zmiany praktyki i poprawy sytuacji swoich kontrahentów – jeżeli dotrzymali słowa, unikali kary finansowej. Siedem kolejnych postępowań w podobnych sprawach jest w toku.

- Głównym celem nowych przepisów i naszych działań jest szybka poprawa sytuacji słabszych stron umów w sektorze rolno-spożywczym np. rolników – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. - Dlatego, jeżeli przedsiębiorca dobrowolnie chce zmienić swoją praktykę i szybko wprowadzić rozwiązania, które wzmocnią pozycję jego mniejszych kontrahentów, wówczas nie nakładamy kary finansowej. Kiedy jednak nie widzimy chęci współpracy i zmiany nieuczciwych działań, wtedy nie wahamy się przed surową sankcją pieniężną. Tak było w przypadku spółki T.B. Fruit Polska. Nałożyliśmy pierwszą karę za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi.

Gigantyczna kara dla przetwórcy

T.B. Fruit Polska to jedna z największych firm skupujących owoce i produkujących koncentrat jabłkowy w Polsce. Spółka jest częścią europejskiej grupy należącej do Francoso Corporation. Przetwarza również wiśnie, maliny, aronię, truskawki oraz czarną porzeczkę. Po przeprowadzeniu postępowania UOKiK ustalił, że przedsiębiorca nie dotrzymuje ustalonych przez siebie terminów płatności. Pomimo tego, że w umowie deklaruje 30 dni na zapłatę, to rolnicy otrzymują pieniądze o wiele później. T.B. Fruit Polska zwlekał średnio ponad 100 dni z uregulowaniem należności, a najdłuższe opóźnienie wyniosło prawie rok.

- W trakcie postępowania liczyliśmy, że spółka dobrowolnie zmieni swoją praktykę, która dla rolników może oznaczać utratę płynności finansowej i poważne kłopoty finansowe. Niestety, tak się nie stało, nawet pomimo wyraźnego sygnału ze strony urzędu, że jest to łamanie prawa. Stąd kara finansowa w maksymalnej wysokości i nakaz zaniechania praktyki – mówi Marek Niechciał.

Na T.B. Fruit Polska została nałożona kara finansowa wysokości 8,3 mln zł. Jest to 3 proc. ubiegłorocznego obrotu spółki, co oznacza największy wymiar kary za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

Niemiecka firma zrobiła krok do tyłu

Druga decyzja dotyczy Rauch Polska. Spółka należy do koncernu Rauch Fruchtsafte, jednego z największych producentów soków owocowych w Europie. Przeprowadzone postępowanie pokazało, że przedsiębiorca mógł w niejasny sposób ustalać cenę, po której odbierał owoce od dostawców. Podawał jedynie mało precyzyjne informacje, że cena będzie zależeć od m.in. jakości produktów rolnych, terminu dostawy czy warunków rynkowych, jak wielkość popytu i podaży. W efekcie kontrahent spółki nie mógł określić nawet przybliżonej kwoty, jaką otrzyma za dostarczane produkty.

W przypadku tej firmy chodziło o opóźnianie płatności. Urząd ustalił, że różnice pomiędzy deklarowanym w umowie, a faktycznym terminem zapłaty wynosiły do ok. 40 dni.

W trakcie postępowania Rauch Polska współpracował z UOKiK i zobowiązał się do zmiany kwestionowanych praktyk. UOKiK uznał, że proponowane działania poprawią sytuację rolników dlatego przyjął propozycję spółki.

Rauch Polska ustali w nowych umowach ceny minimalne na zakup owoców oraz stałych stawek za warzywa. Spółka będzie płacić rolnikom niezwłocznie, nie później niż w ciągu 14 dni.

W przypadku braku porozumienia w sprawie ceny dostawca będzie mógł sprzedać zakontraktowane wcześniej produkty innemu podmiotowi, bez negatywnych konsekwencji umownych. Ponadto rolnicy będą mogli zażądać ponownego badania jakości dostarczanych owoców. Zgodnie z umową w przypadku złego stanu produktów ich cena może być obniżona. Koszty ponownego badania jakości owoców poniesie strona, dla której będą one niekorzystne.

Spółka zobowiązała się również do zwiększenia zakupów bezpośrednio od rolników – docelowo o minimum 6 proc. do 2022 r. Poprawi to pozycję hodowców owoców i warzyw i pozwoli m.in. na wynegocjowanie lepszych cen w przyszłości.

Spółka przeprowadzi również audyt wszystkich umów zawartych od 12 lipca 2017 r. do wydania decyzji. Jeśli okaże się, że nie zapłaciła lub zrobiła to z opóźnieniem, wówczas zapłaci należność oraz odsetki ustawowe za zwłokę. Rauch Polska przeprowadzi również bezpłatne szkolenia, które pomogą kontrahentom w prawidłowym dostarczaniu dokumentów niezbędnych do wypłaty należności. To również spowoduje skrócenie czasu oczekiwania na pieniądze przez rolników. Spółka będzie musiała również złożyć do UOKiK sprawozdanie z wykonania zobowiązania.

- Na przykładzie dwóch przetwórców owoców widzimy przykłady zupełnie skrajniej postawy, nie tylko wobec działań urzędu, ale przede wszystkim własnych kontrahentów – mówią inspektorzy UOKiK. - Rauch Polska dobrowolnie zmienił swoje praktyki z korzyścią dla swoich partnerów handlowych. T.B. Fruit nie zamierzał przestać wykorzystywać rolników, dlatego nałożyliśmy na tę firmę wielomilionową karę finansową. Myślę, że to pokazuje jasno, że bardziej opłaca się współpracować z UOKiK niż uporczywie naruszać prawo.

Wystąpienia miękkie – pierwsze efekty

Oprócz decyzji urząd wystosował wezwania do 14 innych przetwórców, u których stwierdził możliwość wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec rolników. Chodziło m.in. o zbyt długie terminy płatności, niedotrzymywanie terminów zapłaty czy niejasnych sposobów ustalania ceny. W większości przypadków przedsiębiorcy odpowiedzieli pozytywnie na pisma urzędu – wprowadzili zmiany w umowach, skrócili terminy płatności lub zobowiązali się do uregulowania zaległości. ZAK, Materne i Jabłko Siedleckie po interwencji UOKiK zapłaciły już w całości lub w części przeterminowane kwoty dostawcom owoców. Gomar Pińczów, ZPO Sambor oraz MaxFrut zadeklarowały zapłatę należności w wyznaczonym terminie.

Łącznie od przedsiębiorców, którzy podjęli współprace z UOKiK dostawcy owoców otrzymają ponad 2,5 mln złotych z tytułu zaległych płatności i odsetek za opóźnienie. W stosunku do podmiotów, które nie zadeklarują spłaty należności UOKiK będzie wszczynał postępowania wyjaśniające.

- Ustawa o przewadze kontraktowej obowiązuje już ponad 2 lata. Przedsiębiorcy wiedzą już, co jest dozwolone, a co niezgodne z prawem. Muszą zatem być świadomi, że nie będzie już pobłażania dla praktyk godzących w interesy słabszych kontrahentów, w tym w polskich rolników – mówi prezes Marek Niechciał.

ppi
Źródło: UOKiK


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

REKLAMA

UOKiK w obronie polskich rolników nakłada ponad ośmio-milionową karę

UOKiK nałożył ponad 8,3 mln zł na T.B. Fruit Polska, przetwórcę płodów rolnych za wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Inny przetwórca – Rauch Polska – uniknął sankcji, ponieważ zmieni swoje praktyki.
The Conversation UOKiK w obronie polskich rolników nakłada ponad ośmio-milionową karę
The Conversation / wikimedia commons

Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej weszła w życie 12 lipca 2017 r. Przedsiębiorcy z branży rolno-spożywczej, który łamie przepisy grozi kara do 3 proc. obrotu. Dotychczas urząd wydał sześć decyzji w podobnych sprawach. W większości przypadków przedsiębiorcy dobrowolnie zobowiązywali się do szybkiej zmiany praktyki i poprawy sytuacji swoich kontrahentów – jeżeli dotrzymali słowa, unikali kary finansowej. Siedem kolejnych postępowań w podobnych sprawach jest w toku.

- Głównym celem nowych przepisów i naszych działań jest szybka poprawa sytuacji słabszych stron umów w sektorze rolno-spożywczym np. rolników – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. - Dlatego, jeżeli przedsiębiorca dobrowolnie chce zmienić swoją praktykę i szybko wprowadzić rozwiązania, które wzmocnią pozycję jego mniejszych kontrahentów, wówczas nie nakładamy kary finansowej. Kiedy jednak nie widzimy chęci współpracy i zmiany nieuczciwych działań, wtedy nie wahamy się przed surową sankcją pieniężną. Tak było w przypadku spółki T.B. Fruit Polska. Nałożyliśmy pierwszą karę za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi.

Gigantyczna kara dla przetwórcy

T.B. Fruit Polska to jedna z największych firm skupujących owoce i produkujących koncentrat jabłkowy w Polsce. Spółka jest częścią europejskiej grupy należącej do Francoso Corporation. Przetwarza również wiśnie, maliny, aronię, truskawki oraz czarną porzeczkę. Po przeprowadzeniu postępowania UOKiK ustalił, że przedsiębiorca nie dotrzymuje ustalonych przez siebie terminów płatności. Pomimo tego, że w umowie deklaruje 30 dni na zapłatę, to rolnicy otrzymują pieniądze o wiele później. T.B. Fruit Polska zwlekał średnio ponad 100 dni z uregulowaniem należności, a najdłuższe opóźnienie wyniosło prawie rok.

- W trakcie postępowania liczyliśmy, że spółka dobrowolnie zmieni swoją praktykę, która dla rolników może oznaczać utratę płynności finansowej i poważne kłopoty finansowe. Niestety, tak się nie stało, nawet pomimo wyraźnego sygnału ze strony urzędu, że jest to łamanie prawa. Stąd kara finansowa w maksymalnej wysokości i nakaz zaniechania praktyki – mówi Marek Niechciał.

Na T.B. Fruit Polska została nałożona kara finansowa wysokości 8,3 mln zł. Jest to 3 proc. ubiegłorocznego obrotu spółki, co oznacza największy wymiar kary za nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

Niemiecka firma zrobiła krok do tyłu

Druga decyzja dotyczy Rauch Polska. Spółka należy do koncernu Rauch Fruchtsafte, jednego z największych producentów soków owocowych w Europie. Przeprowadzone postępowanie pokazało, że przedsiębiorca mógł w niejasny sposób ustalać cenę, po której odbierał owoce od dostawców. Podawał jedynie mało precyzyjne informacje, że cena będzie zależeć od m.in. jakości produktów rolnych, terminu dostawy czy warunków rynkowych, jak wielkość popytu i podaży. W efekcie kontrahent spółki nie mógł określić nawet przybliżonej kwoty, jaką otrzyma za dostarczane produkty.

W przypadku tej firmy chodziło o opóźnianie płatności. Urząd ustalił, że różnice pomiędzy deklarowanym w umowie, a faktycznym terminem zapłaty wynosiły do ok. 40 dni.

W trakcie postępowania Rauch Polska współpracował z UOKiK i zobowiązał się do zmiany kwestionowanych praktyk. UOKiK uznał, że proponowane działania poprawią sytuację rolników dlatego przyjął propozycję spółki.

Rauch Polska ustali w nowych umowach ceny minimalne na zakup owoców oraz stałych stawek za warzywa. Spółka będzie płacić rolnikom niezwłocznie, nie później niż w ciągu 14 dni.

W przypadku braku porozumienia w sprawie ceny dostawca będzie mógł sprzedać zakontraktowane wcześniej produkty innemu podmiotowi, bez negatywnych konsekwencji umownych. Ponadto rolnicy będą mogli zażądać ponownego badania jakości dostarczanych owoców. Zgodnie z umową w przypadku złego stanu produktów ich cena może być obniżona. Koszty ponownego badania jakości owoców poniesie strona, dla której będą one niekorzystne.

Spółka zobowiązała się również do zwiększenia zakupów bezpośrednio od rolników – docelowo o minimum 6 proc. do 2022 r. Poprawi to pozycję hodowców owoców i warzyw i pozwoli m.in. na wynegocjowanie lepszych cen w przyszłości.

Spółka przeprowadzi również audyt wszystkich umów zawartych od 12 lipca 2017 r. do wydania decyzji. Jeśli okaże się, że nie zapłaciła lub zrobiła to z opóźnieniem, wówczas zapłaci należność oraz odsetki ustawowe za zwłokę. Rauch Polska przeprowadzi również bezpłatne szkolenia, które pomogą kontrahentom w prawidłowym dostarczaniu dokumentów niezbędnych do wypłaty należności. To również spowoduje skrócenie czasu oczekiwania na pieniądze przez rolników. Spółka będzie musiała również złożyć do UOKiK sprawozdanie z wykonania zobowiązania.

- Na przykładzie dwóch przetwórców owoców widzimy przykłady zupełnie skrajniej postawy, nie tylko wobec działań urzędu, ale przede wszystkim własnych kontrahentów – mówią inspektorzy UOKiK. - Rauch Polska dobrowolnie zmienił swoje praktyki z korzyścią dla swoich partnerów handlowych. T.B. Fruit nie zamierzał przestać wykorzystywać rolników, dlatego nałożyliśmy na tę firmę wielomilionową karę finansową. Myślę, że to pokazuje jasno, że bardziej opłaca się współpracować z UOKiK niż uporczywie naruszać prawo.

Wystąpienia miękkie – pierwsze efekty

Oprócz decyzji urząd wystosował wezwania do 14 innych przetwórców, u których stwierdził możliwość wykorzystywania przewagi kontraktowej wobec rolników. Chodziło m.in. o zbyt długie terminy płatności, niedotrzymywanie terminów zapłaty czy niejasnych sposobów ustalania ceny. W większości przypadków przedsiębiorcy odpowiedzieli pozytywnie na pisma urzędu – wprowadzili zmiany w umowach, skrócili terminy płatności lub zobowiązali się do uregulowania zaległości. ZAK, Materne i Jabłko Siedleckie po interwencji UOKiK zapłaciły już w całości lub w części przeterminowane kwoty dostawcom owoców. Gomar Pińczów, ZPO Sambor oraz MaxFrut zadeklarowały zapłatę należności w wyznaczonym terminie.

Łącznie od przedsiębiorców, którzy podjęli współprace z UOKiK dostawcy owoców otrzymają ponad 2,5 mln złotych z tytułu zaległych płatności i odsetek za opóźnienie. W stosunku do podmiotów, które nie zadeklarują spłaty należności UOKiK będzie wszczynał postępowania wyjaśniające.

- Ustawa o przewadze kontraktowej obowiązuje już ponad 2 lata. Przedsiębiorcy wiedzą już, co jest dozwolone, a co niezgodne z prawem. Muszą zatem być świadomi, że nie będzie już pobłażania dla praktyk godzących w interesy słabszych kontrahentów, w tym w polskich rolników – mówi prezes Marek Niechciał.

ppi
Źródło: UOKiK



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe