Kacper Płażyński: Wielu europejskich funkcjonariuszy angażuje się bezpośrednio w politykę naszego kraju

Gościem porannej rozmowy Polskiego Radia był szef klubu radnych PiS w Gdańsku i kandydat do Sejmu Kacper Płażyński. Kandydat PiS wypowiedział się m.in. o przesłuchaniu Janusza Wojciechowskiego, polskiego kandydata na komisarza ds. rolnictwa.
Przypomnijmy, że Wojciechowski nie dostał we wtorek zielonego światła od koordynatorów (posłów do Parlamentu Europejskiego) komisji rolnictwa w Parlamencie Europejskim. Do wyboru Wojciechowskiego potrzebowano 2/3 głosów, których zabrakło m.in. dzięki polskim europarlamentarzystom reprezentującym totalną opozycję. Kandydat na komisarza odpowie przed komisją po raz drugi, we wtorek 8 października.
Zdaniem Płażyńskiego, Janusz Wojciechowski jest bardzo dobrym fachowcem w swojej dziedzinie i zasługuje na to, aby zostać komisarzem ds. rolnictwa.
To przecież jest członek Trybunału Obrachunkowego, który tam już jest od dłuższego czasu, zdaje się, że dwa lata piastuje swoją funkcję. Do tej pory nie było żadnych zastrzeżeń co do jego pracy, przeciwnie, nawet dzisiejsi członkowie niektórych partii opozycyjnych w Polsce wychwalali jego kandydaturę
- mówił szef gdańskiego PiS.
Płażyński podkreślił również, że europejskich polityków angażuje się w bezpośrednią politykę w naszym kraju. Wymienił tutaj m.in. Franka Timmermansa, czy Manfreda Webera. Zdaniem polityka PiS nie są to ludzie, którzy „myślą o uzdrawianiu Unii Europejskiej”.
Po prostu przyjeżdżali do Polski i angażowali się politycznie po stronie kampanii czy to Wiosny, czy Koalicji Obywatelskiej, czym dali najlepszy przykład tego, jak będą postępować już w tej nowej kadencji Parlamentu Europejskiego, co rzeczywiście się, niestety, sprawdza
- twierdzi Płażyński.
Źródło: polskieradio.pl
kpa