[video] "Dzwonił pan do Magdaleny Adamowicz z przeprosinami?" Neumann wije się w ogniu pytań red. Mazurka
![[video] "Dzwonił pan do Magdaleny Adamowicz z przeprosinami?" Neumann wije się w ogniu pytań red. Mazurka](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/37892.jpg)
Internauci zakładali się, czy przyjdzie, czy nie przyjdzie. Ale przybył - Sławomir Neumann, do wczoraj jeszcze szef klubu Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej. Kiedy zapadła decyzja, że pan rezygnuje?
- rozpoczął rozmowę red. Mazurek.
Wczoraj taką decyzję podjąłem (...) Nie ma tyle czasu, że tłumaczyć te wszystkie rzeczy, które są trochę wycinane z kontekstu i szkodzą wyraźnie w takim normalnym przekazie, więc trzeba było to przeciąć. To były słowa, które padały w emocjach na prywatnym spotkaniu działaczy naszej partii, trochę opisujące ich sytuację. Żałuję
- tłumaczył się polityk. W rozmowie poruszono także temat wczorajszej konwencji PO.
[Ostatnio] pan był w pierwszym szeregu, a teraz zabrakło pana
- zauważył red. Mazurek.
Kampania ma różne oblicza. Nie wszyscy muszą być na wszystkich konwencjach. Na wielu byłem. Przez cztery lata ciężko walczymy o to, żeby w Polsce przywrócić normalność i to jest ostatnia prosta. Trzeba o to zadbać
- odparł Neumann.
Ostatnia prosta i dwa strzały: Sławomir Neumann i Lech Wałęsa
- nie odpuszczał redaktor.
Ja jeszcze raz powiem. Dzisiaj w Tczewie mieszkańcy mają świetnych kandydatów na listach z Tczewa, na listach Koalicji Obywatelskiej. Zachęcam, żeby głosowali. Tczew to piękne miasto, największe miasto na Kociewiu, na moim Kociewiu
- padła odpowiedź.
Im bardziej pan będzie zachwalał Tczew, tym bardziej słychać pańskie słowa o Tczewie, o tym że pan nim rzyga (...) Tczew ci wszystko wybaczy - była nawet taka piosenka
- zakpił Robert Mazurek.
Tczew zna te sprawy, co się działo w Platformie, z czym był kłopot... Ale żeśmy sobie z tym poradzili. Natomiast konwencja była dobrym przekazem Koalicji Obywatelskiej
- zapewniał polityk. W rozmowie poruszono także temat zarzutów prokuratorskich dla polityków PO, które Neumann na taśmach bagatelizował, a nawet uznawał za zaletę.
Wy ludzi z zarzutami przytulacie i ja akurat rozumiem, sam pan ma zarzuty prokuratorskie, więc rozumiem, że wam zarzuty nie przeszkadzają?
- spytał redaktor.
Ale wie pan, pamięta pan, że przed wyborami samorządowymi wielu naszych prezydentów otrzymywało zarzuty. One się potem nie potwierdziły potem nigdzie, nic się nie wydarzyło - poza postawieniem zarzutów. Zarzuty prokuratura może postawić za wszystko i nie ponosi za to odpowiedzialności żadnej. Bo nawet nie kieruje aktu oskarżenia do sądu. Więc można sobie potem gębę wycierać i po to politycy PiS-u to robią, nazwiskami różnych działaczy, którzy mają...
- tłumaczył się Neumann.
A nie zadzwonił pan do pani Magdaleny Adamowicz i przeprosił ją za to, co pan powiedział: "Adamowicz ma absolutnie mega twarde rzeczy, które mogłyby go wyprowadzić w kajdankach"
- padło pytanie.
Mówiłem o tym publicznie wcześniej, przed wyborami samorządowymi
- odpowiedział były szef klubu PO-KO.
Że są mega twarde zarzuty, dowody na Adamowicza?
- zdziwił się redaktor.
To dość proste do wytłumaczenia. Wielokrotnie o tym mówiłem, że obawiamy się, że nie tylko ten hejt i atak na Pawła Adamowicza który był, ciągłe jego grillowanie przez służby, prokuraturę i telewizję publiczną. Ale oni czyli władza, mogli się posunąć do takiego rozwiązania, że w kampanii wyborczej chcieliby wyprowadzić Pawła Adamowicza w kajdankach z ratusza. To było do przewidzenia niestety i Paweł też o tym wiedział, będąc na to gotowym, bo wielokrotnie o tym rozmawialiśmy
- tłumaczył się Neumann.
Wie pan co, to jest zupełnie inna sytuacja. Pan mówi że są twarde dowody, mega twarde rzeczy na Pawła Adamowicza...
- westchnął red. Mazurek.
Pan mówi o wyrwanych z kontekstu zdaniach
- bronił się polityk.
źródło: RMF FM
raw
#REKLAMA_POZIOMA#