[Felieton "TS"] Karol Gac: Sowiecka propaganda trzyma się mocno

Miniony rok zakończył się dość nieoczekiwanym sporem o historię. Władimir Putin po raz kolejny sięgnął do sprawdzonych wzorców i spróbował narzucić rosyjską, fałszywą narrację. Natknął się przy tym na twardą odpowiedź. Jednak nie łudźmy się, w najbliższych miesiącach takie sytuacje będą się powtarzać.
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Sowiecka propaganda trzyma się mocno
/ publicdomainpictures.net/

Wbrew niektórym ocenom Władimir Putin nie zrobił niczego nowego. Rosja z żelazną konsekwencją stara się pisać historię na nowo, co możemy obserwować zwłaszcza przy okazji kolejnych rocznic 1 i 17 września. Fakt, że obarcza się Polskę współodpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej, nie jest więc niczym zaskakującym.

Tym razem mogliśmy usłyszeć, że Związek Sowiecki niczego Polsce nie zabrał, a ambasador RP w Berlinie Józef Lipski był „bydlakiem i antysemicką świnią”. Niedługo później mieliśmy kolejną odsłonę rosyjskiej narracji. Nihil novi.

Zawsze gdy Rosja ma problemy wewnętrzne, to Władimir Putin stara się konsolidować naród. Tak było choćby przy okazji aneksji Krymu. Także i teraz nasz wschodni sąsiad zmaga się z wieloma kłopotami: Unia Europejska przedłuża sankcje, niepowodzeniem okazały się próby całkowitego podporządkowania Białorusi, opóźnia się budowa gazociągu Nord Stream 2, a rosyjscy sportowcy zostali zawieszeni na cztery lata za stosowanie dopingu. To tylko niektóre z trosk prezydenta Rosji. Do tego dochodzi oczywiście rosnąca pozycja Polski nie tylko w regionie, ale i na świecie.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że Rosja przygotowuje już grunt pod wydarzenia, które dopiero przed nami. Chodzi przede wszystkim o 23 stycznia i międzynarodowe spotkanie w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, które będzie miało uczcić 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz przez Armię Czerwoną. Wydaje się więc, że styczeń przyniesie nam jeszcze wiele takich polemik i agresywnych tonów pod adresem Polski.

Władze naszego kraju zdają się to dostrzegać. Zresztą warto odnotować niezwykle mocne, ale jednocześnie wyważone i dobrze skonstruowane oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego, który w odpowiedzi na kłamliwą propagandę przypomniał kilka oczywistych faktów historycznych. Cieszy też reakcja naszych sojuszników, którzy solidarnie przypomnieli Władimirowi Putinowi, jak w rzeczywistości rozpoczęła się II wojna światowa. Może tylko zaskakiwać, że Rosja zdecydowała się na bezpośredni atak ambasador USA w Polsce. Czyżby nie wszystko poszło tak, jak powinno?

Wypowiedzi prezydenta Rosji powinny uzmysłowić nam, że każdego dnia toczy się walka informacyjna na różnych polach. To też pokazuje, że nie ma wydarzeń czy faktów, których nie można spróbować podważyć. Dobrze, że polskie władze widzą tę grę oraz reagują adekwatnie. Miejmy tylko nadzieję, że za tą agresywną retoryką nie pójdzie nic więcej.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.


 

POLECANE
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry z ostatniej chwili
Jest decyzja komisji sejmowej ws. immunitetu Ziobry

Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro ma usłyszeć 26 zarzutów dotyczących – według śledczych – "sprzeniewierzenia publicznych środków". Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych poparła wniosek prokuratury o uchylenie jego immunitetu. Ostateczna decyzja należy teraz do Sejmu.

Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty? z ostatniej chwili
Putin odsuwa Ławrowa. To koniec politycznej kariery dyplomaty?

Nieudane negocjacje z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio, a co za tym idzie odwołanie szczytu Trump-Putin, miały przesądzić o losie Siergieja Ławrowa. Po ponad dwóch dekadach na czele rosyjskiego MSZ, 76-letni dyplomata został odsunięty od kluczowych zadań, a jego miejsce w strukturach władzy zaczyna zajmować nowy człowiek Kremla.

Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu z ostatniej chwili
Niemiecki przemysł stalowy mocno podupada. Merz: Jest w kryzysie zagrażającym jego istnieniu

Niemiecki przemysł stalowy znajduje się w kryzysie zagrażającym jego istnieniu - ocenił w czwartek kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Opowiadając się za protekcjonistycznymi rozwiązaniami, stwierdził że czasy wolnego rynku „niestety minęły”.

Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców Wiadomości
Ukraińskie słodycze zalewają Europę. Polska w czołówce odbiorców

Średnia wartość tony ukraińskich słodyczy sięgnęła 3084 dolarów – to o jedną czwartą więcej niż przed wojną. Mimo zniszczeń i zamknięcia części zakładów branża cukiernicza na Ukrainie odbudowuje się i coraz śmielej podbija rynki Unii Europejskiej, w tym Polski.

W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei gorące
W Dniu Marszu Niepodległości będą utrudnienia na kolei

Jak informuje na swojej stronie internetowej PKP PLK, w terminie 8–16 listopada br. na Stacji Warszawa Centralna prowadzone będą prace modernizacyjne.

Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej z ostatniej chwili
Łódź upamiętniła dzieci-ofiary niemieckiego obozu koncentracyjnego na ul. Przemysłowej

Marsz pamięci o dzieciach z hitlerowskiego obozu przy ul. Przemysłowej przeszedł w czwartek ulicami Łodzi. Jak mówił bp Piotr Kleszcz, to spotkanie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. To jest hucpa z ostatniej chwili
Ogromne emocje na posiedzeniu komisji ws. immunitetu Ziobry. "To jest hucpa"

„Najbardziej niedorzeczny zarzut prokuratury dotyczy zorganizowanej grupy przestępczej. To, co pan przygotował, jest po prostu niepoważne” – mówił poseł Andrzej Śliwka, pełnomocnik Zbigniewa Ziobry. Obrady komisji regulaminowej, dotyczące wniosku o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości, przebiegały w atmosferze gorących sporów.

Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było z ostatniej chwili
Antychrześcijański i antypolski spektakl. Sąd: Przestępstwa nie było

Po 9 latach zakończyło się postępowanie w sprawie spektaklu „Nasza przemoc, wasza przemoc” („Nase nsilije i vase nasilije”) wystawianego w 2016 r. w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.

Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni Wiadomości
Krystyna Janda narzeka na hejt. „Przez to nie chodzę na premiery, do kawiarni"

Aktorka tłumaczy, że zrezygnowała z życia towarzyskiego przez falę hejtu, jaka od lat ją spotyka. „Nie chodzę na premiery, właściwie nie chodzę do restauracji i kawiarni” – wyznała Krystyna Janda w radiu RDC.

KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego z ostatniej chwili
KE pozytywnie o możliwości włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego

„Komisja Europejska z zadowoleniem przyjmuje porozumienie polityczne osiągnięte wczoraj między Parlamentem Europejskim a Radą, które otwiera możliwość włączenia Ukrainy do Europejskiego Funduszu Obronnego (EFR) o wartości €7,3 miliarda” - poinformował zespół prasowy KE w specjalnie wydanym komunikacie.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Karol Gac: Sowiecka propaganda trzyma się mocno

Miniony rok zakończył się dość nieoczekiwanym sporem o historię. Władimir Putin po raz kolejny sięgnął do sprawdzonych wzorców i spróbował narzucić rosyjską, fałszywą narrację. Natknął się przy tym na twardą odpowiedź. Jednak nie łudźmy się, w najbliższych miesiącach takie sytuacje będą się powtarzać.
 [Felieton "TS"] Karol Gac: Sowiecka propaganda trzyma się mocno
/ publicdomainpictures.net/

Wbrew niektórym ocenom Władimir Putin nie zrobił niczego nowego. Rosja z żelazną konsekwencją stara się pisać historię na nowo, co możemy obserwować zwłaszcza przy okazji kolejnych rocznic 1 i 17 września. Fakt, że obarcza się Polskę współodpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej, nie jest więc niczym zaskakującym.

Tym razem mogliśmy usłyszeć, że Związek Sowiecki niczego Polsce nie zabrał, a ambasador RP w Berlinie Józef Lipski był „bydlakiem i antysemicką świnią”. Niedługo później mieliśmy kolejną odsłonę rosyjskiej narracji. Nihil novi.

Zawsze gdy Rosja ma problemy wewnętrzne, to Władimir Putin stara się konsolidować naród. Tak było choćby przy okazji aneksji Krymu. Także i teraz nasz wschodni sąsiad zmaga się z wieloma kłopotami: Unia Europejska przedłuża sankcje, niepowodzeniem okazały się próby całkowitego podporządkowania Białorusi, opóźnia się budowa gazociągu Nord Stream 2, a rosyjscy sportowcy zostali zawieszeni na cztery lata za stosowanie dopingu. To tylko niektóre z trosk prezydenta Rosji. Do tego dochodzi oczywiście rosnąca pozycja Polski nie tylko w regionie, ale i na świecie.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że Rosja przygotowuje już grunt pod wydarzenia, które dopiero przed nami. Chodzi przede wszystkim o 23 stycznia i międzynarodowe spotkanie w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie, które będzie miało uczcić 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz przez Armię Czerwoną. Wydaje się więc, że styczeń przyniesie nam jeszcze wiele takich polemik i agresywnych tonów pod adresem Polski.

Władze naszego kraju zdają się to dostrzegać. Zresztą warto odnotować niezwykle mocne, ale jednocześnie wyważone i dobrze skonstruowane oświadczenie premiera Mateusza Morawieckiego, który w odpowiedzi na kłamliwą propagandę przypomniał kilka oczywistych faktów historycznych. Cieszy też reakcja naszych sojuszników, którzy solidarnie przypomnieli Władimirowi Putinowi, jak w rzeczywistości rozpoczęła się II wojna światowa. Może tylko zaskakiwać, że Rosja zdecydowała się na bezpośredni atak ambasador USA w Polsce. Czyżby nie wszystko poszło tak, jak powinno?

Wypowiedzi prezydenta Rosji powinny uzmysłowić nam, że każdego dnia toczy się walka informacyjna na różnych polach. To też pokazuje, że nie ma wydarzeń czy faktów, których nie można spróbować podważyć. Dobrze, że polskie władze widzą tę grę oraz reagują adekwatnie. Miejmy tylko nadzieję, że za tą agresywną retoryką nie pójdzie nic więcej.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe