„Wiedzieli kogo biorą na listy”. Jachira ma żal do Kidawy-Błońskiej

Młodej posłance nie podoba się taka sytuacja i jak twierdzi, jest jej „po ludzku przykro”. – W Platformie wiedzieli, kogo biorą na listy. Przecież nie ukrywałam swojej działalności, wręcz przeciwnie – z uwagi na nią sięgnęli po moją kandydaturę – stwierdziła w rozmowie z dziennikiem „Fakt” Klaudia Jachira.
Jachira zapowiedziała również, że nie zamierza rezygnować ze swoich „happeningów”, które przez wielu uważane są za skandaliczne i oburzające.
Źródło: Fakt
kpa
