[Analiza] Chiny, Włochy, W. Brytania, Niemcy, Polska. Czym się różnią strategie walki z koronawirusem?

Światowa epidemia koronawirusa SARS-CoV-2 wywołała falę wątpliwości, spekulacji i dezinformacji. Dotyczą one m.in. sposobów przeciwdziałania chorobie zastosowanych przez dane kraje. Instytut Ordo Iuris przygotował analizę na temat różnych modeli walki z tym zagrożeniem wprowadzonych w ośmiu wybranych państwach świata - Chinach, Korei Południowej, Tajwanie, Singapurze, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Niemczech i Polsce, a także o epidemiologicznej sytuacji panującej w tych krajach. Opracowanie jest unikalnym w skali Polski dokumentem, opartym na wiarygodnych źródłach, uwzględniających zarówno statystyki epidemiologiczne, jak i prawodawstwo.
 [Analiza] Chiny, Włochy, W. Brytania, Niemcy, Polska. Czym się różnią strategie walki z koronawirusem?
/ Pixabay.com

POBIERZ ANALIZĘ
Koronawirus pojawił się pod koniec ubiegłego roku w chińskim mieście Wuhan. To właśnie Chiny, jako pierwszy kraj, zastosowały daleko idące restrykcje mające na celu przeciwdziałanie epidemii. Wprowadzono je jednak dopiero po wykryciu większej ilości zachorowań. Początkowo tamtejsze władze zaprzeczały jakoby między 30 grudnia (kiedy potwierdzono pierwsze zakażenie koronawirusem), a 10 stycznia miały miejsce kolejne przypadki.

 

Niespełna dwa miesiące po pierwszym zdiagnozowaniu SARS-CoV-2, w Wuhan oraz w niektórych innych miastach prowincji Hubei zawieszono transport publiczny, w tym również powietrzny. Wprowadzono też inne regulacje, takie jak przedłużenie ferii z okazji Chińskiego Nowego Roku czy odwołanie imprez masowych. Wybudowano także nowe szpitale lub dostosowano do potrzeb szpitalnych inne budynki, na bieżąco informowano ludność o konieczności zachowania odpowiedniej higieny osobistej i o innych możliwych działań profilaktycznych, wdrożono obostrzenia mające zapobiegać wzrostom cen produktów pierwszej potrzeby. Ogromny nacisk położono na izolację chorych oraz zapewnienie bezpieczeństwa personelowi medycznemu. Doprowadziło to do spowolnienia liczby zachorowań w drugiej połowie lutego.

 

Do państw, które szybko zareagowały na epidemię, należy Tajwan. Nadzwyczajne środki zaradcze zaczęto tam wprowadzać już 31 grudnia, a więc na trzy tygodnie przed pierwszym przypadkiem zachorowania w tym kraju. Później zakazano tam wstępu do kraju osobom, które w ostatnim czasie przebywały w Chinach, a na obowiązkową kwarantannę skierowano obywateli przybywających na Tajwan z państw dotkniętych epidemią oraz mających kontakt z zakażonymi. Wdrożono też m.in. system dystrybucji maseczek na twarze i przedłużono ferie zimowe. Pozwoliło to na utrzymanie stosunkowo niewielkiej dynamiki zakażeń w tym państwie. Obecnie liczba osób z koronawirusem oscyluje tam w okolicach 200.

 

Jeśli chodzi o Polskę, pierwszy przypadek SARS-CoV-2, stwierdzono 4 marca. Jednak już pod koniec stycznia Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, prowadził badania laboratoryjne na obecność koronawirusa w próbkach pobranych od osób z podejrzeniem zakażenia. W lutym pierwsze osoby zostały poddane kwarantannie lub hospitalizowane ze względu na podejrzenie zakażenia. 2 marca wprowadzono specustawę mającą na celu przeciwdziałanie i zwalczanie COVID-19. Dziesięć dni później zdecydowano się zawiesić działalność wszystkich szkół, przedszkoli, uczelni wyższych oraz instytucji kultury. 13 marca wprowadzono w Polsce stan zagrożenia epidemicznego. W związku z tym na obowiązkową kwarantannę skierowano wszystkie osoby przybywające do Polski z zagranicy, znacznie ograniczono też działalność m.in. galerii handlowych i punktów gastronomicznych. Wprowadzony został zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. 24 marca wdrożono kolejne restrykcje. Na tle analizowanych państw, Polska wydaje się być bliska rozwiązań modelowych. Czas, który upłynął od pierwszego stwierdzonego przypadku zachorowania jest jednak zbyt krótki, by móc wyciągnąć wiążące wnioski odnośnie działań podjętych w naszym kraju.

Biorąc pod uwagę doświadczenia przeanalizowanych krajów, można stwierdzić jakie czynniki są najistotniejsze w walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Należą do nich przede wszystkim odpowiednie regulacje prawne, istniejące przed rozwojem epidemii lub przyjęte natychmiast po odnotowaniu pierwszych przypadków zakażeń. Wiąże się z tym determinacja władz w sięganiu po zdecydowane środki, takie jak np. zamknięcie szkół i instytucji kulturalnych, zakaz organizacji imprez masowych czy kierowanie na kwarantannę osób wracających z zagranicy. Istotne znaczenie ma także wysoka wydolność systemu ochrony zdrowia i posiadanie zasobów środków ochronnych. Ponadto, ważna jest dobra komunikacja władzy ze społeczeństwem i odpowiedzialna reakcja obywateli.

 

 „Dostępne dane wskazują, że w walce z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 najważniejszy jest możliwie wczesny moment podjęcia działań – tak, by krzywa dynamiki przyrostu nowych zachorowań była jak najbardziej wypłaszczona. Podjęcie działań odpowiednio wcześnie może pozwolić, by były one możliwie łagodne, a życie szybko wróciło do normy” – stwierdza Filip Furman, Dyrektor Centrum Bioetyki Ordo Iuris.

 

„Opracowana przez Instytut analiza jasno wskazuje, jak istotna jest samodyscyplina społeczna – przykład Włoch pokazuje bowiem, że nawet największa liczba regulacji o restrykcyjnym charakterze może być nieskuteczna w sytuacji, gdy nie są one respektowane przez obywateli. Wydaje się, że polskie społeczeństwo wykazuje się w tym względzie daleko idącą odpowiedzialnością, ze zrozumieniem przyjmując decyzje rządu o konieczności ograniczenia kontaktów społecznych” – komentuje mec. Bartosz Zalewski z Ordo Iuris.


 

POLECANE
Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord z ostatniej chwili
Fatalny stan budżetu. „Rzeczpospolita”: Dziura w tym roku pobije rekord

Ponad 300 mld zł może w 2026 r. wynieść deficyt budżetu państwa – pisze w środę „Rzeczpospolita”, powołując się na szacunki ekonomistów. Gazeta zaznacza, że nic dziwnego, że resort finansów chce podnieść podatki.

Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o Prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans, Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę Prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

Dziennikarze w Strefie Gazie są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru - pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

REKLAMA

[Analiza] Chiny, Włochy, W. Brytania, Niemcy, Polska. Czym się różnią strategie walki z koronawirusem?

Światowa epidemia koronawirusa SARS-CoV-2 wywołała falę wątpliwości, spekulacji i dezinformacji. Dotyczą one m.in. sposobów przeciwdziałania chorobie zastosowanych przez dane kraje. Instytut Ordo Iuris przygotował analizę na temat różnych modeli walki z tym zagrożeniem wprowadzonych w ośmiu wybranych państwach świata - Chinach, Korei Południowej, Tajwanie, Singapurze, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Niemczech i Polsce, a także o epidemiologicznej sytuacji panującej w tych krajach. Opracowanie jest unikalnym w skali Polski dokumentem, opartym na wiarygodnych źródłach, uwzględniających zarówno statystyki epidemiologiczne, jak i prawodawstwo.
 [Analiza] Chiny, Włochy, W. Brytania, Niemcy, Polska. Czym się różnią strategie walki z koronawirusem?
/ Pixabay.com

POBIERZ ANALIZĘ
Koronawirus pojawił się pod koniec ubiegłego roku w chińskim mieście Wuhan. To właśnie Chiny, jako pierwszy kraj, zastosowały daleko idące restrykcje mające na celu przeciwdziałanie epidemii. Wprowadzono je jednak dopiero po wykryciu większej ilości zachorowań. Początkowo tamtejsze władze zaprzeczały jakoby między 30 grudnia (kiedy potwierdzono pierwsze zakażenie koronawirusem), a 10 stycznia miały miejsce kolejne przypadki.

 

Niespełna dwa miesiące po pierwszym zdiagnozowaniu SARS-CoV-2, w Wuhan oraz w niektórych innych miastach prowincji Hubei zawieszono transport publiczny, w tym również powietrzny. Wprowadzono też inne regulacje, takie jak przedłużenie ferii z okazji Chińskiego Nowego Roku czy odwołanie imprez masowych. Wybudowano także nowe szpitale lub dostosowano do potrzeb szpitalnych inne budynki, na bieżąco informowano ludność o konieczności zachowania odpowiedniej higieny osobistej i o innych możliwych działań profilaktycznych, wdrożono obostrzenia mające zapobiegać wzrostom cen produktów pierwszej potrzeby. Ogromny nacisk położono na izolację chorych oraz zapewnienie bezpieczeństwa personelowi medycznemu. Doprowadziło to do spowolnienia liczby zachorowań w drugiej połowie lutego.

 

Do państw, które szybko zareagowały na epidemię, należy Tajwan. Nadzwyczajne środki zaradcze zaczęto tam wprowadzać już 31 grudnia, a więc na trzy tygodnie przed pierwszym przypadkiem zachorowania w tym kraju. Później zakazano tam wstępu do kraju osobom, które w ostatnim czasie przebywały w Chinach, a na obowiązkową kwarantannę skierowano obywateli przybywających na Tajwan z państw dotkniętych epidemią oraz mających kontakt z zakażonymi. Wdrożono też m.in. system dystrybucji maseczek na twarze i przedłużono ferie zimowe. Pozwoliło to na utrzymanie stosunkowo niewielkiej dynamiki zakażeń w tym państwie. Obecnie liczba osób z koronawirusem oscyluje tam w okolicach 200.

 

Jeśli chodzi o Polskę, pierwszy przypadek SARS-CoV-2, stwierdzono 4 marca. Jednak już pod koniec stycznia Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny, prowadził badania laboratoryjne na obecność koronawirusa w próbkach pobranych od osób z podejrzeniem zakażenia. W lutym pierwsze osoby zostały poddane kwarantannie lub hospitalizowane ze względu na podejrzenie zakażenia. 2 marca wprowadzono specustawę mającą na celu przeciwdziałanie i zwalczanie COVID-19. Dziesięć dni później zdecydowano się zawiesić działalność wszystkich szkół, przedszkoli, uczelni wyższych oraz instytucji kultury. 13 marca wprowadzono w Polsce stan zagrożenia epidemicznego. W związku z tym na obowiązkową kwarantannę skierowano wszystkie osoby przybywające do Polski z zagranicy, znacznie ograniczono też działalność m.in. galerii handlowych i punktów gastronomicznych. Wprowadzony został zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób. 24 marca wdrożono kolejne restrykcje. Na tle analizowanych państw, Polska wydaje się być bliska rozwiązań modelowych. Czas, który upłynął od pierwszego stwierdzonego przypadku zachorowania jest jednak zbyt krótki, by móc wyciągnąć wiążące wnioski odnośnie działań podjętych w naszym kraju.

Biorąc pod uwagę doświadczenia przeanalizowanych krajów, można stwierdzić jakie czynniki są najistotniejsze w walce z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Należą do nich przede wszystkim odpowiednie regulacje prawne, istniejące przed rozwojem epidemii lub przyjęte natychmiast po odnotowaniu pierwszych przypadków zakażeń. Wiąże się z tym determinacja władz w sięganiu po zdecydowane środki, takie jak np. zamknięcie szkół i instytucji kulturalnych, zakaz organizacji imprez masowych czy kierowanie na kwarantannę osób wracających z zagranicy. Istotne znaczenie ma także wysoka wydolność systemu ochrony zdrowia i posiadanie zasobów środków ochronnych. Ponadto, ważna jest dobra komunikacja władzy ze społeczeństwem i odpowiedzialna reakcja obywateli.

 

 „Dostępne dane wskazują, że w walce z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 najważniejszy jest możliwie wczesny moment podjęcia działań – tak, by krzywa dynamiki przyrostu nowych zachorowań była jak najbardziej wypłaszczona. Podjęcie działań odpowiednio wcześnie może pozwolić, by były one możliwie łagodne, a życie szybko wróciło do normy” – stwierdza Filip Furman, Dyrektor Centrum Bioetyki Ordo Iuris.

 

„Opracowana przez Instytut analiza jasno wskazuje, jak istotna jest samodyscyplina społeczna – przykład Włoch pokazuje bowiem, że nawet największa liczba regulacji o restrykcyjnym charakterze może być nieskuteczna w sytuacji, gdy nie są one respektowane przez obywateli. Wydaje się, że polskie społeczeństwo wykazuje się w tym względzie daleko idącą odpowiedzialnością, ze zrozumieniem przyjmując decyzje rządu o konieczności ograniczenia kontaktów społecznych” – komentuje mec. Bartosz Zalewski z Ordo Iuris.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe