Kardynał z prosiętami i zachwycony Polską Anglik...

„Biało-Czerwone” to barwy niezwyciężone || Ulubiony wieszcz Piłsudskiego Juliusz Słowacki grzmiał w pierwszej połowie XIX wieku „Polsko, twa zguba w Rzymie!” („Beniowski”, 1841) – Naczelnik za Mickiewiczem, choć to krajan, nie przepadał…. Przypominały mi się słowa Wieszcza („Słowacki wielkim poetą był” – pamiętamy prof. Bladaczkę z „Ferdydurke” Gombrowicza?), który sam się obsadził w roli antypapisty, gdy czytałem zapiski XVI-wiecznego włoskiego kardynała Hipolita Aldobrandiniego.
Ów kardynał został później papieżem Klemensem VIII, ale wcześniej przyjechał w lutym 1588 do Polski jako legat papieski, aby... uwolnić z więzienia w Zamościu kandydata na króla Polski austriackiego arcyksięcia Maksymiliana Habsburga. Kardynał papieżem został cztery lata po wizycie w Rzplitej. Ale jak był u nas to narzekał nie tylko „niewygody podroży”, ale też na „obrzydzenie stad pochodzące, że musieliśmy mieścić się w jednej izbie, w której przebywało 15 do 20 osób, mężczyzn i kobiet, z prosiętami i ptactwem różnego rodzaju razem zmieszanych”. Trudno polubić za takie słowa Jego Świątobliwość Klemensa VIII, nawet jeśli wypowiedział je, kiedy był „tylko” przywykłym do włoskiej wygody jednym z książąt Kościoła. Swoją drogą, powinien ksiądz kardynał uważać z takimi uogólnieniami, bo przypominał wszak owego Anglika, który pierwszy raz będąc na ziemi niemieckiej odnotował w diariuszu podróży: „W Niemczech wszyscy kelnerzy są rudzi” – tylko dlatego, że na granicznej stacji w bufecie zdarzyło się, że obsługiwał go akurat rudy kelner.  
W odróżnieniu od zwolennika wina – włoskiego kardynała, zupełnie inną, pozytywną opinię o Polsce wydał zwolennik ponczu podawanego w wazie, angielski lekarz Bernard Connor. Wizytował nasz kraj równo wiek później i spędził u nas około roku, zatem wiedział, co pisze. A pisał tak: „W Polsce można zobaczyć miejsca nader godne uwagi, szczególną formę rządu, wspaniałość dworu królewskiego, niezwykłą wystawność szlachty, która nie jest ani tak barbarzyńską, ani tak nieogładzona, jak się ją na ogół przedstawia”.  
Warto przejrzeć się Polsce cudzymi oczyma. Czasem jest to irytujące (powierzchowność sądów!), czasem nacechowane od początku zła wola, czasem prawdziwe i godne przypominania, a czasem inspirujące. Zwykle cytujemy opinię współczesnych – znacznie rzadziej sięgamy do tego, co pisano o naszym kraju trzy czy cztery wieki temu. Dlatego też do nich dziś sięgnąłem – bo choć dzisiaj polityczny „czas burzy i naporu”, to warto wiedzieć, jak onegdaj „w Polszcze” bywało...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (03.04.2020)

 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

Kardynał z prosiętami i zachwycony Polską Anglik...

„Biało-Czerwone” to barwy niezwyciężone || Ulubiony wieszcz Piłsudskiego Juliusz Słowacki grzmiał w pierwszej połowie XIX wieku „Polsko, twa zguba w Rzymie!” („Beniowski”, 1841) – Naczelnik za Mickiewiczem, choć to krajan, nie przepadał…. Przypominały mi się słowa Wieszcza („Słowacki wielkim poetą był” – pamiętamy prof. Bladaczkę z „Ferdydurke” Gombrowicza?), który sam się obsadził w roli antypapisty, gdy czytałem zapiski XVI-wiecznego włoskiego kardynała Hipolita Aldobrandiniego.
Ów kardynał został później papieżem Klemensem VIII, ale wcześniej przyjechał w lutym 1588 do Polski jako legat papieski, aby... uwolnić z więzienia w Zamościu kandydata na króla Polski austriackiego arcyksięcia Maksymiliana Habsburga. Kardynał papieżem został cztery lata po wizycie w Rzplitej. Ale jak był u nas to narzekał nie tylko „niewygody podroży”, ale też na „obrzydzenie stad pochodzące, że musieliśmy mieścić się w jednej izbie, w której przebywało 15 do 20 osób, mężczyzn i kobiet, z prosiętami i ptactwem różnego rodzaju razem zmieszanych”. Trudno polubić za takie słowa Jego Świątobliwość Klemensa VIII, nawet jeśli wypowiedział je, kiedy był „tylko” przywykłym do włoskiej wygody jednym z książąt Kościoła. Swoją drogą, powinien ksiądz kardynał uważać z takimi uogólnieniami, bo przypominał wszak owego Anglika, który pierwszy raz będąc na ziemi niemieckiej odnotował w diariuszu podróży: „W Niemczech wszyscy kelnerzy są rudzi” – tylko dlatego, że na granicznej stacji w bufecie zdarzyło się, że obsługiwał go akurat rudy kelner.  
W odróżnieniu od zwolennika wina – włoskiego kardynała, zupełnie inną, pozytywną opinię o Polsce wydał zwolennik ponczu podawanego w wazie, angielski lekarz Bernard Connor. Wizytował nasz kraj równo wiek później i spędził u nas około roku, zatem wiedział, co pisze. A pisał tak: „W Polsce można zobaczyć miejsca nader godne uwagi, szczególną formę rządu, wspaniałość dworu królewskiego, niezwykłą wystawność szlachty, która nie jest ani tak barbarzyńską, ani tak nieogładzona, jak się ją na ogół przedstawia”.  
Warto przejrzeć się Polsce cudzymi oczyma. Czasem jest to irytujące (powierzchowność sądów!), czasem nacechowane od początku zła wola, czasem prawdziwe i godne przypominania, a czasem inspirujące. Zwykle cytujemy opinię współczesnych – znacznie rzadziej sięgamy do tego, co pisano o naszym kraju trzy czy cztery wieki temu. Dlatego też do nich dziś sięgnąłem – bo choć dzisiaj polityczny „czas burzy i naporu”, to warto wiedzieć, jak onegdaj „w Polszcze” bywało...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (03.04.2020)


 

Polecane
Emerytury
Stażowe