"Zmierzamy do państwa autorytarnego". Prezes Gersdorf krytykuje działania rządu po orzeczeniu TSUE

Niewykonanie postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej może doprowadzić do kar finansowych i nierespektowania wyroków polskich sądów - oceniła I prezes SN Małgorzata Gersdorf. Jej zdaniem Polska zmierza w stronę państwa autorytarnego.
/ Małgorzata Gersdorf / Wikipedia CC BY-SA 2.0
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego podczas posiedzenia senackiej komisji spraw zagranicznych w środę przedstawiała informację o skutkach postanowienia TSUE, w którym Trybunał ten zobowiązał w ubiegłym tygodniu Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów.

Po tym orzeczeniu rzecznik rządu zapowiedział, że premier skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie powstałego sporu prawnego.

W piątek Izba Dyscyplinarna złożyła w TK pytanie prawne ws. możliwości stosowania przez unijny trybunał środków tymczasowych dotyczących funkcjonowania sądownictwa w państwach członkowskich UE.

Mocne słowa pierwszej prezes Sądu Najwyższego

Podczas posiedzenia senackiej komisji pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf zwróciła uwagę, że postanowienie TSUE zostało przez nią niezwłocznie wykonane poprzez wezwanie Izby Dyscyplinarnej do zaprzestania wszelkiej działalności.

Gersdorf zwróciła przy tym uwagę, że TSUE w postanowieniu wezwał do powstrzymania się od przekazywania spraw zawisłych przed Izbą Dyscyplinarną do rozpoznawania przez skład, który nie spełnia wymagań niezależności.

Ponieważ zdaniem SN Izba Dyscyplinarna cała nie jest sądem wobec tego także w tych sprawach adwokackich i innych nie powinna orzekać – wyjaśniła prezes Gersdorf.

Odniosła się też do wniosku złożonego przez Izbę Dyscyplinarną SN do Trybunału Konstytucyjnego po orzeczeniu TSUE. Jej zdaniem TK "absolutnie nie ma prawa do oceny postanowień Trybunału w Luksemburgu".

Prezes Gersdorf była pytana przez senatorów o konsekwencje ewentualnego nieuznania przez polski rząd postanowienia TSUE. – Jeżeli to niewykonanie dłużej potrwa na pewno będą kary. Nie wyobrażam sobie, żeby TSUE pozostawił to płazem i w ogóle tym się nie zajął – zaznaczyła.

Jej zdaniem niewykonywanie przez polskie władze orzeczenia TSUE i kierowanie wniosków w tej sprawie do TK "wskazuje na absolutne bezprawie konstytucyjne, które dzieje się w naszym państwie".

Zmierzamy do państwa autorytarnego, do nieszanowania praw obywateli, ani praw przedsiębiorców ani praw unijnych – oświadczyła Gersdorf.

Dodała, że niewykonanie postanowienia TSUE może w konsekwencji prowadzić też, do sytuacji, w której wyroki polskich sądów nie będą respektowane przez państwa członkowskie UE.

Podobną opinię wyraził rzecznik SN sędzia Michał Laskowski. Jego zdaniem wyjątkowo groźne są pozaprocesowe skutki niewykonania postanowienia TSUE.

Skutek będzie taki, że Polska będzie postrzegana jako kraj, który ma poważne problemy z praworządnością, a sądy polskie będą spotykać się ze skutkami nieuznawania orzeczeń, a to przełoży się na interesy obywateli – zaznaczył.

Postanowienie TSUE

Wydane w minioną środę postanowienie TSUE ma związek ze skargą sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce, którą Komisja Europejska skierowała w październiku ubiegłego roku, aby - jak wskazano w skardze - "chronić sędziów przed kontrolą polityczną".

W końcu stycznia Komisja Europejska wystąpiła do TSUE o zastosowanie środków tymczasowych w sprawie przepisów dotyczących reżimu dyscyplinarnego wobec polskich sędziów. Ostatecznie Trybunał w środowym postanowieniu zdecydował o zakresowym zastosowaniu tych środków.

Wiceminister sprawiedliwość komentując to postanowienie powiedział, że jest ono "uzurpacyjnym aktem naruszającym suwerenność Polski". Jego zdaniem TSUE "nie ma kompetencji do oceny, ani tym bardziej zawieszania konstytucyjnych organów państw członkowskich".

Ostatecznie Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego skierowała do Trybunału Konstytucyjnego pytanie prawne ws. możliwości stosowania przez unijny trybunał środków tymczasowych dotyczących funkcjonowania sądownictwa w państwach członkowskich UE.

Z kolei rzecznik Komisji Europejskiej Adalbert Jahnz pytany o realizację postanowienia Trybunału w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN powiedział, że wiążący charakter orzeczeń TSUE nie może być kwestionowany na podstawie konstytucji, prawa krajowego lub orzeczeń sądów krajowych.

/PAP
kpa



 

POLECANE
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

REKLAMA

"Zmierzamy do państwa autorytarnego". Prezes Gersdorf krytykuje działania rządu po orzeczeniu TSUE

Niewykonanie postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej może doprowadzić do kar finansowych i nierespektowania wyroków polskich sądów - oceniła I prezes SN Małgorzata Gersdorf. Jej zdaniem Polska zmierza w stronę państwa autorytarnego.
/ Małgorzata Gersdorf / Wikipedia CC BY-SA 2.0
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego podczas posiedzenia senackiej komisji spraw zagranicznych w środę przedstawiała informację o skutkach postanowienia TSUE, w którym Trybunał ten zobowiązał w ubiegłym tygodniu Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej w sprawach dyscyplinarnych sędziów.

Po tym orzeczeniu rzecznik rządu zapowiedział, że premier skieruje do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie powstałego sporu prawnego.

W piątek Izba Dyscyplinarna złożyła w TK pytanie prawne ws. możliwości stosowania przez unijny trybunał środków tymczasowych dotyczących funkcjonowania sądownictwa w państwach członkowskich UE.

Mocne słowa pierwszej prezes Sądu Najwyższego

Podczas posiedzenia senackiej komisji pierwsza prezes SN Małgorzata Gersdorf zwróciła uwagę, że postanowienie TSUE zostało przez nią niezwłocznie wykonane poprzez wezwanie Izby Dyscyplinarnej do zaprzestania wszelkiej działalności.

Gersdorf zwróciła przy tym uwagę, że TSUE w postanowieniu wezwał do powstrzymania się od przekazywania spraw zawisłych przed Izbą Dyscyplinarną do rozpoznawania przez skład, który nie spełnia wymagań niezależności.

Ponieważ zdaniem SN Izba Dyscyplinarna cała nie jest sądem wobec tego także w tych sprawach adwokackich i innych nie powinna orzekać – wyjaśniła prezes Gersdorf.

Odniosła się też do wniosku złożonego przez Izbę Dyscyplinarną SN do Trybunału Konstytucyjnego po orzeczeniu TSUE. Jej zdaniem TK "absolutnie nie ma prawa do oceny postanowień Trybunału w Luksemburgu".

Prezes Gersdorf była pytana przez senatorów o konsekwencje ewentualnego nieuznania przez polski rząd postanowienia TSUE. – Jeżeli to niewykonanie dłużej potrwa na pewno będą kary. Nie wyobrażam sobie, żeby TSUE pozostawił to płazem i w ogóle tym się nie zajął – zaznaczyła.

Jej zdaniem niewykonywanie przez polskie władze orzeczenia TSUE i kierowanie wniosków w tej sprawie do TK "wskazuje na absolutne bezprawie konstytucyjne, które dzieje się w naszym państwie".

Zmierzamy do państwa autorytarnego, do nieszanowania praw obywateli, ani praw przedsiębiorców ani praw unijnych – oświadczyła Gersdorf.

Dodała, że niewykonanie postanowienia TSUE może w konsekwencji prowadzić też, do sytuacji, w której wyroki polskich sądów nie będą respektowane przez państwa członkowskie UE.

Podobną opinię wyraził rzecznik SN sędzia Michał Laskowski. Jego zdaniem wyjątkowo groźne są pozaprocesowe skutki niewykonania postanowienia TSUE.

Skutek będzie taki, że Polska będzie postrzegana jako kraj, który ma poważne problemy z praworządnością, a sądy polskie będą spotykać się ze skutkami nieuznawania orzeczeń, a to przełoży się na interesy obywateli – zaznaczył.

Postanowienie TSUE

Wydane w minioną środę postanowienie TSUE ma związek ze skargą sprawie systemu dyscyplinarnego dla sędziów w Polsce, którą Komisja Europejska skierowała w październiku ubiegłego roku, aby - jak wskazano w skardze - "chronić sędziów przed kontrolą polityczną".

W końcu stycznia Komisja Europejska wystąpiła do TSUE o zastosowanie środków tymczasowych w sprawie przepisów dotyczących reżimu dyscyplinarnego wobec polskich sędziów. Ostatecznie Trybunał w środowym postanowieniu zdecydował o zakresowym zastosowaniu tych środków.

Wiceminister sprawiedliwość komentując to postanowienie powiedział, że jest ono "uzurpacyjnym aktem naruszającym suwerenność Polski". Jego zdaniem TSUE "nie ma kompetencji do oceny, ani tym bardziej zawieszania konstytucyjnych organów państw członkowskich".

Ostatecznie Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego skierowała do Trybunału Konstytucyjnego pytanie prawne ws. możliwości stosowania przez unijny trybunał środków tymczasowych dotyczących funkcjonowania sądownictwa w państwach członkowskich UE.

Z kolei rzecznik Komisji Europejskiej Adalbert Jahnz pytany o realizację postanowienia Trybunału w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN powiedział, że wiążący charakter orzeczeń TSUE nie może być kwestionowany na podstawie konstytucji, prawa krajowego lub orzeczeń sądów krajowych.

/PAP
kpa




 

Polecane