Europarlamentarzyści piszą apel ws. sankcji wobec Polski i Węgier. Co zrobią eurodeputowani z PO i PSL?

W PE powstaje apel o "pociągnięcie do odpowiedzialności" państw UE, które odstępują od praktyk demokratycznych i zastosowania wobec nich sankcji. Polskie i węgierskie władze są w nim napiętnowane za lekceważenie demokracji i praworządności.
 Europarlamentarzyści piszą apel ws. sankcji wobec Polski i Węgier. Co zrobią eurodeputowani z PO i PSL?
/ Pixabay
List, do którego dotarła Polska Agencja Prasowa, nawołuje do obrony wspólnych europejskich wartości i ustanowienia europejskich ram dotyczących stanów nadzwyczajnych. Na razie są pod nim podpisy przedstawicieli czterech frakcji: Socjalistów i Demokratów, Odnowić Europę, Zielonych oraz Zjednoczonej Lewicy Europejskiej (GUE). Dotąd pisma nie wsparli przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należą europosłowie PO i PSL.

"Wzywamy Komisję Europejską i Radę do wykorzystania wszystkich narzędzi prawa europejskiego w celu pociągnięcia do odpowiedzialności państw członkowskich, które odstępują od praktyk demokratycznych, oraz do zastosowania wobec nich sankcji przewidzianych w traktatach" – podkreślono w inicjatywie.

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki uważa, że ci, którzy podpisują się pod tego typu apelami powinni zając się sytuacją w swoich krajach, gdzie tysiące ludzi umierają w związku z koronawirusem.

Myślę, że byłoby dobrze, gdyby ci europosłowie zaczęli naprawę Europy i świata od własnego podwórka, bo mam wrażenie, że często lewicowe rządy w tych państwach, reagowały w sposób bardzo spóźniony na pandemię. Niech zaczną naprawę demokracji od własnych państw – powiedział polityk PiS.

W piśmie opisano sytuację dotyczącą wyborów prezydenckich w Polsce, zarzucając liderowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu "dokonania zamachu w parlamencie", by głosowanie obyło się w maju. "Ustępujący prezydent Andrzej Duda, który prowadzi swą kampanię wyborczą, wykorzystuje epidemię do zwiększenia swej obecności w mediach. Opozycja jest zakneblowana" – czytamy.

Z kolei pisząc o Węgrzech autorzy apelu podkreślili, że premier tego kraju Viktor Orban "przyjął niewiarygodną ustawę o stanie wyjątkowym, przyznając sobie pełnię władzy i zawieszając parlament na czas nieokreślony". "Najważniejszym problemem jest to, że to władza wykonawcza, czyli sam Orban, decyduje o tym, kiedy te nadzwyczajne uprawnienia wygasną" – zaznaczyli eurodeputowani.

Jak podkreślili "populistyczne reżimy", które doszły do władzy w ostatnich latach, lekceważą podstawowe zasady społeczeństwa: wolność, demokrację, praworządność. Dlatego sygnatariusze pisma chcą opracowania unijnych przepisów dotyczących sytuacji kryzysowych. Podstawowe zasady dotyczące ram dla wyjątkowych praw w czasach kryzysu miałaby najpierw zostać zaproponowane państwom członkowskim, a następnie włączone do traktatów europejskich.

"Sugerujemy, aby każdej ustawie nadzwyczajnej towarzyszyła klauzula »samolikwidacji«, zgodnie z którą powinna ona przestać obowiązywać automatycznie w określonym z góry terminie (np. jednego roku) i aby wszystkie jej przepisy o nadzwyczajnym charakterze były anulowane w tym samym czasie" – piszą deputowani.

Kto podpisał się pod apelem?

Pod apelem podpisana jest m.in. była minister ds. europejskich Francji, współpracowniczka prezydenta Emmenuela Macrona Nathalie Loiseau, wypowiadająca się często o praworządności holenderska europosłanka Sophie in' t Veld, słowacki eurodeputowany Michal Szimeczka oraz Sylwia Spurek z Polski.

Źródło PAP z EPL podkreśliło, że frakcja ta nie bierze udziału w tej inicjatywie, ale niewykluczone, że podpis złożą indywidualni posłowie.

KE ogłosiła w środę, że nie widzi na razie podstaw, by wszczynać procedurę o naruszenie prawa UE w związku z węgierskimi przepisami o stanie nadzwyczajnym, wprowadzonym w związku z koronawirusem. KE nie ma też planów podnoszenia kwestii wyborów prezydenckich w Polsce w ramach procedury art. 7 unijnego traktatu.

/PAP
stk/ mal/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Honor Wiadomości
Tadeusz Płużański: Honor

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.

Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

REKLAMA

Europarlamentarzyści piszą apel ws. sankcji wobec Polski i Węgier. Co zrobią eurodeputowani z PO i PSL?

W PE powstaje apel o "pociągnięcie do odpowiedzialności" państw UE, które odstępują od praktyk demokratycznych i zastosowania wobec nich sankcji. Polskie i węgierskie władze są w nim napiętnowane za lekceważenie demokracji i praworządności.
 Europarlamentarzyści piszą apel ws. sankcji wobec Polski i Węgier. Co zrobią eurodeputowani z PO i PSL?
/ Pixabay
List, do którego dotarła Polska Agencja Prasowa, nawołuje do obrony wspólnych europejskich wartości i ustanowienia europejskich ram dotyczących stanów nadzwyczajnych. Na razie są pod nim podpisy przedstawicieli czterech frakcji: Socjalistów i Demokratów, Odnowić Europę, Zielonych oraz Zjednoczonej Lewicy Europejskiej (GUE). Dotąd pisma nie wsparli przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej (EPL), do której należą europosłowie PO i PSL.

"Wzywamy Komisję Europejską i Radę do wykorzystania wszystkich narzędzi prawa europejskiego w celu pociągnięcia do odpowiedzialności państw członkowskich, które odstępują od praktyk demokratycznych, oraz do zastosowania wobec nich sankcji przewidzianych w traktatach" – podkreślono w inicjatywie.

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki uważa, że ci, którzy podpisują się pod tego typu apelami powinni zając się sytuacją w swoich krajach, gdzie tysiące ludzi umierają w związku z koronawirusem.

Myślę, że byłoby dobrze, gdyby ci europosłowie zaczęli naprawę Europy i świata od własnego podwórka, bo mam wrażenie, że często lewicowe rządy w tych państwach, reagowały w sposób bardzo spóźniony na pandemię. Niech zaczną naprawę demokracji od własnych państw – powiedział polityk PiS.

W piśmie opisano sytuację dotyczącą wyborów prezydenckich w Polsce, zarzucając liderowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu "dokonania zamachu w parlamencie", by głosowanie obyło się w maju. "Ustępujący prezydent Andrzej Duda, który prowadzi swą kampanię wyborczą, wykorzystuje epidemię do zwiększenia swej obecności w mediach. Opozycja jest zakneblowana" – czytamy.

Z kolei pisząc o Węgrzech autorzy apelu podkreślili, że premier tego kraju Viktor Orban "przyjął niewiarygodną ustawę o stanie wyjątkowym, przyznając sobie pełnię władzy i zawieszając parlament na czas nieokreślony". "Najważniejszym problemem jest to, że to władza wykonawcza, czyli sam Orban, decyduje o tym, kiedy te nadzwyczajne uprawnienia wygasną" – zaznaczyli eurodeputowani.

Jak podkreślili "populistyczne reżimy", które doszły do władzy w ostatnich latach, lekceważą podstawowe zasady społeczeństwa: wolność, demokrację, praworządność. Dlatego sygnatariusze pisma chcą opracowania unijnych przepisów dotyczących sytuacji kryzysowych. Podstawowe zasady dotyczące ram dla wyjątkowych praw w czasach kryzysu miałaby najpierw zostać zaproponowane państwom członkowskim, a następnie włączone do traktatów europejskich.

"Sugerujemy, aby każdej ustawie nadzwyczajnej towarzyszyła klauzula »samolikwidacji«, zgodnie z którą powinna ona przestać obowiązywać automatycznie w określonym z góry terminie (np. jednego roku) i aby wszystkie jej przepisy o nadzwyczajnym charakterze były anulowane w tym samym czasie" – piszą deputowani.

Kto podpisał się pod apelem?

Pod apelem podpisana jest m.in. była minister ds. europejskich Francji, współpracowniczka prezydenta Emmenuela Macrona Nathalie Loiseau, wypowiadająca się często o praworządności holenderska europosłanka Sophie in' t Veld, słowacki eurodeputowany Michal Szimeczka oraz Sylwia Spurek z Polski.

Źródło PAP z EPL podkreśliło, że frakcja ta nie bierze udziału w tej inicjatywie, ale niewykluczone, że podpis złożą indywidualni posłowie.

KE ogłosiła w środę, że nie widzi na razie podstaw, by wszczynać procedurę o naruszenie prawa UE w związku z węgierskimi przepisami o stanie nadzwyczajnym, wprowadzonym w związku z koronawirusem. KE nie ma też planów podnoszenia kwestii wyborów prezydenckich w Polsce w ramach procedury art. 7 unijnego traktatu.

/PAP
stk/ mal/




Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe