Michał Ossowski w Radiu Gdańsk: Emocje nie zostaną wyciszone. Opozycja żyje z retoryki "anty-PiSu"

Redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność" Michał Ossowski w poniedziałek był gościem Radia Gdańsk, gdzie w rozmowie z Olgą Zielińską skomentował wyniki II tury wyborów prezydenckich. W jego opinii opozycja żyje głównie z retoryki "anty-PiSu", zatem raczej niemożliwe jest wyciszenie fali negatywnych emocji po wyborach.
 Michał Ossowski w Radiu Gdańsk: Emocje nie zostaną wyciszone. Opozycja żyje z retoryki "anty-PiSu"
/ fot. Radio Gdańsk
- Czy uda się wyciszyć emocje po wyborach? - spytała red. Olga Zielińska.
 

Wydaje mi się, że niestety nie. Bardzo dobrze by było, gdyby te emocje zostały wyciszone, jednak będzie to niemożliwe, gdyż opozycja - głównie Koalicja Obywatelska - żyje z tej retoryki anty-PiSu, potrzebuje jej do tego by utrzymywać swój elektorat. W I turze zadeklarowanych wyborców Rafała Trzaskowskiego było około 30%, a na prezydenta Andrzeja Dudę głosowało ponad 43% i to jest tak naprawdę elektorat zdecydowany. Cała reszta to elektorat, który trzeba było pozyskać - w przypadku prezydenta Andrzeja Dudy mówimy o około 10% elektoratu, a w przypadku Rafała Trzaskowskiego blisko 20%. Ten elektorat pozyskuje się poprzez dawanie wyborcom czegoś bardzo wyrazistego, co skłoni ich do pójścia do wyborów. Ta wyrazistość od lat przejawia się w straszeniu PiSem, straszeniem końca demokracji, praworządności i ta polityka będzie kontynuowana


- stwierdził red. Michał Ossowski. Jak podkreślił, wzbudzanie agresji w elektoracie nie jest zjawiskiem nowym, zaś sprzyjająca temu retoryka towarzyszy nam od blisko 30 lat. 
 

Ona była może kiedyś trochę mniejsza, bo szeroko pojęty obóz patriotyczny, obecnie reprezentowany przez Zjednoczoną Prawicę nie wygrywał kolejnych wyborów, a podział władzy następował pomiędzy środowiska centro-liberalne, lewicowe, jednak taka retoryka cały czas funkcjonowała. Ciągle budowano w społeczeństwie przekonanie, że obóz patriotyczny to ludzie przaśni, niewykształceni, homofobiczni, bojący się zmian, zamknięci w sobie. I w ten sposób budowano całe pokolenia


- mówił redaktor naczelny "TS". W jego opinii, gdy w 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy i stało się realnym zagrożeniem ta retoryka została wzmocniona. 
 

Wykorzystano te elementy, które były wcześniej wpajane społeczeństwu, ale w mniejszym stopniu. Ostatnie wybory pokazały, że rzucono na szalę praktycznie wszystko. Było wiadomo, że można się pokusić o zwycięstwo tylko w przypadku maksymalnej mobilizacji, także tego elektoratu który na co dzień nie bierze udziału w wyborach. Wykorzystano zatem wszystkie elementy i stąd ta wyjątkowa brutalność tej kampanii, która jest konsekwencją tego, co dzieje się w społeczeństwie polskim


- powiedział red. Ossowski. - A czy takie zaangażowanie Polaków w politykę będzie trwałe? - padło pytanie.
 

Mam nadzieję że tak. To zdecydowanie dobry objaw, że frekwencja rośnie, że coraz więcej obywateli podejmuje decyzje co do losów własnego kraju. To przełamanie bariery może na przyszłość skutkować tym, że ta frekwencja będzie w przyszłości wyższa


- odparł redaktor. 
 

Po stronie opozycji może nastąpić przesilenie; już rozpoczęły się wzajemne rozliczenia i pretensje, kto jest winien tej porażki. Wydawało się, że do zwycięstwa nie było tak daleko, a jednak Andrzej Duda kolejne wybory wygrał. Gdzieś już w mediach widać powoli rozliczanie się, te emocje będą narastały w obozie opozycyjnym, który będzie przechodził etap wzajemnego przerzucania się winą


- podsumował Michał Ossowski. 

źródło: Radio Gdańsk

raw

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent Duda: Polsce potrzebna jest silna armia i wielkie inwestycje z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Polsce potrzebna jest silna armia i wielkie inwestycje

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzy oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec

Do tej pory Stany Zjednoczone przechowywały swoją broń jądrową w Niemczech. Polska stała się lepszą lokalizacją, a Warszawa wydaje ponad cztery procent swojej produkcji gospodarczej na zbrojenia - co czyni ją krajem numer jeden w sojuszu – pisze niemiecki Die Welt.

Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli... z ostatniej chwili
Ostra reakcja polityka PiS na wpis Tuska: "Panie Donaldzie, nie będzie Polski silnej, jeśli..."

Premier Donald Tusk opublikował wpis w mediach społecznościowych w związku z rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 maja. Ważny polityk PiS i były minister aktywów państwowych w ostrych słowach odniósł się do jego słów.

Nie żyje znany dziennikarz TVP z ostatniej chwili
Nie żyje znany dziennikarz TVP

W wieku 69 lat zmarł w Łodzi dziennikarz, publicysta i reportażysta Telewizji Polskiej Waldemar Wiśniewski. Od 35 lat pracował w TVP Łódź. Przez wiele lat zasiadał w Zarządzie Głównym i Komisji Rewizyjnej Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, był wiceprezesem łódzkiego Zarządu SDP.

Koniec majówki nie będzie spokojny. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Koniec majówki nie będzie spokojny. IMGW wydał komunikat

W piątek na przeważającym obszarze kraju w dalszym ciągu słonecznie, jedynie na południu i zachodzie miejscami więcej chmur. W zachodniej połowie kraju miejscami przelotne opady deszczu, możliwe są też burze – poinformował synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Ogrodnik.

Jedynka z listy Macrona: Dlaczego Polacy nie mieliby przyjmować ubiegających się o azyl?! z ostatniej chwili
"Jedynka" z listy Macrona: "Dlaczego Polacy nie mieliby przyjmować ubiegających się o azyl?!"

– Dlaczego Czesi, Słowacy, Rumuni, Polacy nie mieliby w przyszłości przyjmować ubiegających się o azyl? Tych, których my dziś musimy przyjmować we Francji? – pyta Valerie Hayer, "jedynka" z listy Emmanuela Macrona do Parlamentu Europejskiego.

Makabryczne odkrycie w Herbach. Nie żyje matka i dwoje małych dzieci z ostatniej chwili
Makabryczne odkrycie w Herbach. Nie żyje matka i dwoje małych dzieci

Według ustaleń śledczych, do śmierci matki i dwojga dzieci w Herbach (pow. lubliniecki) nie przyczyniły się osoby trzecie. Prok. Tomasz Ozimek poinformował w piątek, że czynności na miejscu zdarzenia nadal trwają.

REKLAMA

Michał Ossowski w Radiu Gdańsk: Emocje nie zostaną wyciszone. Opozycja żyje z retoryki "anty-PiSu"

Redaktor naczelny "Tygodnika Solidarność" Michał Ossowski w poniedziałek był gościem Radia Gdańsk, gdzie w rozmowie z Olgą Zielińską skomentował wyniki II tury wyborów prezydenckich. W jego opinii opozycja żyje głównie z retoryki "anty-PiSu", zatem raczej niemożliwe jest wyciszenie fali negatywnych emocji po wyborach.
 Michał Ossowski w Radiu Gdańsk: Emocje nie zostaną wyciszone. Opozycja żyje z retoryki "anty-PiSu"
/ fot. Radio Gdańsk
- Czy uda się wyciszyć emocje po wyborach? - spytała red. Olga Zielińska.
 

Wydaje mi się, że niestety nie. Bardzo dobrze by było, gdyby te emocje zostały wyciszone, jednak będzie to niemożliwe, gdyż opozycja - głównie Koalicja Obywatelska - żyje z tej retoryki anty-PiSu, potrzebuje jej do tego by utrzymywać swój elektorat. W I turze zadeklarowanych wyborców Rafała Trzaskowskiego było około 30%, a na prezydenta Andrzeja Dudę głosowało ponad 43% i to jest tak naprawdę elektorat zdecydowany. Cała reszta to elektorat, który trzeba było pozyskać - w przypadku prezydenta Andrzeja Dudy mówimy o około 10% elektoratu, a w przypadku Rafała Trzaskowskiego blisko 20%. Ten elektorat pozyskuje się poprzez dawanie wyborcom czegoś bardzo wyrazistego, co skłoni ich do pójścia do wyborów. Ta wyrazistość od lat przejawia się w straszeniu PiSem, straszeniem końca demokracji, praworządności i ta polityka będzie kontynuowana


- stwierdził red. Michał Ossowski. Jak podkreślił, wzbudzanie agresji w elektoracie nie jest zjawiskiem nowym, zaś sprzyjająca temu retoryka towarzyszy nam od blisko 30 lat. 
 

Ona była może kiedyś trochę mniejsza, bo szeroko pojęty obóz patriotyczny, obecnie reprezentowany przez Zjednoczoną Prawicę nie wygrywał kolejnych wyborów, a podział władzy następował pomiędzy środowiska centro-liberalne, lewicowe, jednak taka retoryka cały czas funkcjonowała. Ciągle budowano w społeczeństwie przekonanie, że obóz patriotyczny to ludzie przaśni, niewykształceni, homofobiczni, bojący się zmian, zamknięci w sobie. I w ten sposób budowano całe pokolenia


- mówił redaktor naczelny "TS". W jego opinii, gdy w 2015 roku Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy i stało się realnym zagrożeniem ta retoryka została wzmocniona. 
 

Wykorzystano te elementy, które były wcześniej wpajane społeczeństwu, ale w mniejszym stopniu. Ostatnie wybory pokazały, że rzucono na szalę praktycznie wszystko. Było wiadomo, że można się pokusić o zwycięstwo tylko w przypadku maksymalnej mobilizacji, także tego elektoratu który na co dzień nie bierze udziału w wyborach. Wykorzystano zatem wszystkie elementy i stąd ta wyjątkowa brutalność tej kampanii, która jest konsekwencją tego, co dzieje się w społeczeństwie polskim


- powiedział red. Ossowski. - A czy takie zaangażowanie Polaków w politykę będzie trwałe? - padło pytanie.
 

Mam nadzieję że tak. To zdecydowanie dobry objaw, że frekwencja rośnie, że coraz więcej obywateli podejmuje decyzje co do losów własnego kraju. To przełamanie bariery może na przyszłość skutkować tym, że ta frekwencja będzie w przyszłości wyższa


- odparł redaktor. 
 

Po stronie opozycji może nastąpić przesilenie; już rozpoczęły się wzajemne rozliczenia i pretensje, kto jest winien tej porażki. Wydawało się, że do zwycięstwa nie było tak daleko, a jednak Andrzej Duda kolejne wybory wygrał. Gdzieś już w mediach widać powoli rozliczanie się, te emocje będą narastały w obozie opozycyjnym, który będzie przechodził etap wzajemnego przerzucania się winą


- podsumował Michał Ossowski. 

źródło: Radio Gdańsk

raw


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe