Ryszard Czarnecki: Nie módlmy się do Demokracji! Kontrolujmy ją...

 „Za ile głosów liczy się w głosowaniu głos historii?” – mądrze pytał Stanisław Jerzy Lec. Myśl, aby rządzący odpowiadali przed „Bogiem i Historią” może być dla władzy pokusą ucieczki od odpowiedzialności „hic et nunc”, „tu i teraz”, od rozliczenia na tym ziemskim łez padole – to prawda.
 Ryszard Czarnecki: Nie módlmy się do Demokracji! Kontrolujmy ją...
/ Flickr/CC BY-SA 2.0
Z drugiej jednak strony uznanie, że Bóg czy Historia nijak żadnej władzy nie mogą rozliczyć i nic nie mają do rządzenia może również, o paradoksie, spowodować poczucie bezkarności. Zatem: i tak źle i tak niedobrze. Zwalanie wszystkiego na osądy Opatrzności Bożej i Dziejów – źle. Uznanie, że Pan Bóg i owe Dzieje nie mają żadnego wpływu na rzeczywistość ani też instrumentów ocennych i w zasadzie nie są ważni – drugie źle. 

Ów dylemat pokazuje, że owszem, dyktatury mogą mieć w nosie osąd współczesnych, bo zagrają kartą odpowiedzialności przed Historią (i – lub – Bogiem). Jednocześnie demokracje, zwłaszcza te w XXI wieku, w dobie „demokracji medialnej” dochodzące do władzy w wyniku w sporej mierze wsparcia medialnego establishmentu, mogą mieć tak samo w nosie – tyle, że osąd Historii (i - lub – Boga). Rzecz w tym, że dyktatura ma od razu pod górkę, wszyscy w świecie na nią skaczą, jak koza na pochyłe drzewo, ma przeciw sobie z definicji wszystkie możliwe media zewnętrzne, a jak nie jest prawdziwą dyktaturą, to również sporą część tych wewnętrznych, krajowych. Za to demokracja przyjaciół może mieć wszędzie, zwłaszcza jak je z ręki innym, bogatszym demokracjom i w praktyce często pozbawiona jest jakiejkolwiek poważniejszej weryfikacji, a nawet kontroli.

Cóż, jak zauważył Stefan Kisielewski: „Demokracja pociąga, gdy jej nie ma”. Słusznie to sportretował przywódca Indii Jawaharlal Nehru: „Demokracja jest dobra. Mówię to tylko dlatego, że inne systemy są gorsze”. Jeszcze ostrzej – może dlatego, że był pisarzem, a nie politykiem, ujął to George Bernard Shaw. Napisał on: „Demokracja zastępuje wybór przez skorumpowaną garstkę wyborem przez niekompetentną większość”...

Nie jestem krytykiem demokracji – uważam tylko, że nie należy się do niej modlić, tylko ją kontrolować.

Żeby powyższe rozważania nie były odbierane jako całkiem teoretyczne (choć takowe przecież nie są), na koniec, pod katem wyborów prezydenckich w Polsce w ostatnia niedziele czerwca (??) pozwolę sobie zacytować 32. prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta, który rzekł był: „Nikt nie odbierze obywatelom Stanów Zjednoczonych prawa wyborczego z wyjątkiem ich samych. A uczynią to nie idąc do urn wyborczych”...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (01.06.2020)


 

POLECANE
Premier Kanady: Przeprosiłem prezydenta Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Premier Kanady: Przeprosiłem prezydenta Donalda Trumpa

Premier Kanady Mark Carney przeprosił prezydenta USA Donalda Trumpa za emisję politycznej reklamy, która krytykowała amerykańskie cła. Do rozmowy doszło w trakcie szczytu APEC w Korei Południowej.

Gwałtowny wzrost przestępczości wśród młodych migrantów w Nadrenii Północnej-Westfalii z ostatniej chwili
Gwałtowny wzrost przestępczości wśród młodych migrantów w Nadrenii Północnej-Westfalii

Wśród młodzieży pochodzącej z rodzin migrantów w Nadrenii Północnej-Westfalii znacznie wzrosła przestępczość – wynika z badania przeprowadzonego przez Uniwersytet w Kolonii i Państwowy Urząd Policji Kryminalnej.

The Economist: Ukraina zmaga się z finansowym kryzysem. Pieniędzy starczy do końca lutego z ostatniej chwili
"The Economist": Ukraina zmaga się z finansowym kryzysem. Pieniędzy starczy do końca lutego

Jak poinformował „The Economist”, Ukraina zmaga się z potężnym kryzysem finansowym. Pieniędzy starczy jej do końca lutego.

Groźny atak hakerski w Polsce. Wyciekły dane klientów znanego biura podróży z ostatniej chwili
Groźny atak hakerski w Polsce. Wyciekły dane klientów znanego biura podróży

Minister cyfryzacji, wicepremier Krzysztof Gawkowski poinformował, że w związku z atakiem hakerskim na spółkę Nowa Itaka, doszło do wycieku danych logowania części klientów korzystających z usług biura podróży. Zapewnił, że specjaliści z NASK pozostają w stałym kontakcie z ITAKĄ.

Dlaczego ONZ z agresorów czyni ofiary? Anna Wiejak: To kwestia lewicowego sposobu myślenia tylko u nas
Dlaczego ONZ z agresorów czyni ofiary? Anna Wiejak: To kwestia lewicowego sposobu myślenia

Opowiedzenie się przez Organizację Narodów Zjednoczonych po stronie karteli narkotykowych, a nie ginących wskutek ich działalności ludzi może szokować, ale kiedy przeanalizujemy, co działo się w tej instytucji przez ostatnie dziesięciolecia, okaże się, iż jest to tylko wypadkowa wcześniejszych procesów.

Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Poznania

Od poniedziałku, 3 listopada, w Poznaniu rozpoczynają się dwie kluczowe inwestycje komunikacyjne – przebudowa mostu Bolesława Chrobrego oraz budowa nowej trasy tramwajowej w ul. Ratajczaka. Oznacza to duże utrudnienia dla pasażerów komunikacji miejskiej i kierowców.

Awaria BLIKA. Operator wydał komunikat z ostatniej chwili
Awaria BLIKA. Operator wydał komunikat

Użytkownicy BLIKA mogą mieć obecnie trudności z korzystaniem z niektórych funkcji systemu – poinformował w sobotę operator. Trwają prace nad przywróceniem pełnej dostępności usługi - dodał w oświadczeniu.

Polska eksportuje więcej towarów wysokich technologii niż Szwecja czy Hiszpania z ostatniej chwili
Polska eksportuje więcej towarów wysokich technologii niż Szwecja czy Hiszpania

W 2024 r. udział towarów wysokich technologii w polskim eksporcie ogółem wyniósł 9,1 proc. Pod względem wartości Polska eksportuje więcej towarów high-tech niż Szwecja czy Hiszpania – wynika z udostępnionego PAP raportu Polskiego Funduszu Rozwoju.

Tragedia w Zdunach. 7-letni chłopiec zginął podczas halloweenowej zabawy z ostatniej chwili
Tragedia w Zdunach. 7-letni chłopiec zginął podczas halloweenowej zabawy

W piątek w Zdunach (woj. wielkopolskie) doszło do tragicznego wypadku. Podczas halloweenowej zabawy 7-letni chłopiec został potrącony przez samochód. Dziecko zmarło w szpitalu mimo reanimacji i natychmiastowej pomocy ratowników. Sprawą zajmuje się policja i prokuratura.

Ukraiński wywiad uderzył pod Moskwą. Zniszczony strategiczny rurociąg paliwowy z ostatniej chwili
Ukraiński wywiad uderzył pod Moskwą. Zniszczony strategiczny rurociąg paliwowy

Ukraińskie siły specjalne zaatakowały i zniszczyły trzy nitki rurociągu Kolcewoj wokół stolicy Rosji, Moskwy, który służył do zaopatrywania w paliwo rosyjskiej armii – powiadomił w sobotę wywiad wojskowy Ukrainy (HUR).

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Nie módlmy się do Demokracji! Kontrolujmy ją...

 „Za ile głosów liczy się w głosowaniu głos historii?” – mądrze pytał Stanisław Jerzy Lec. Myśl, aby rządzący odpowiadali przed „Bogiem i Historią” może być dla władzy pokusą ucieczki od odpowiedzialności „hic et nunc”, „tu i teraz”, od rozliczenia na tym ziemskim łez padole – to prawda.
 Ryszard Czarnecki: Nie módlmy się do Demokracji! Kontrolujmy ją...
/ Flickr/CC BY-SA 2.0
Z drugiej jednak strony uznanie, że Bóg czy Historia nijak żadnej władzy nie mogą rozliczyć i nic nie mają do rządzenia może również, o paradoksie, spowodować poczucie bezkarności. Zatem: i tak źle i tak niedobrze. Zwalanie wszystkiego na osądy Opatrzności Bożej i Dziejów – źle. Uznanie, że Pan Bóg i owe Dzieje nie mają żadnego wpływu na rzeczywistość ani też instrumentów ocennych i w zasadzie nie są ważni – drugie źle. 

Ów dylemat pokazuje, że owszem, dyktatury mogą mieć w nosie osąd współczesnych, bo zagrają kartą odpowiedzialności przed Historią (i – lub – Bogiem). Jednocześnie demokracje, zwłaszcza te w XXI wieku, w dobie „demokracji medialnej” dochodzące do władzy w wyniku w sporej mierze wsparcia medialnego establishmentu, mogą mieć tak samo w nosie – tyle, że osąd Historii (i - lub – Boga). Rzecz w tym, że dyktatura ma od razu pod górkę, wszyscy w świecie na nią skaczą, jak koza na pochyłe drzewo, ma przeciw sobie z definicji wszystkie możliwe media zewnętrzne, a jak nie jest prawdziwą dyktaturą, to również sporą część tych wewnętrznych, krajowych. Za to demokracja przyjaciół może mieć wszędzie, zwłaszcza jak je z ręki innym, bogatszym demokracjom i w praktyce często pozbawiona jest jakiejkolwiek poważniejszej weryfikacji, a nawet kontroli.

Cóż, jak zauważył Stefan Kisielewski: „Demokracja pociąga, gdy jej nie ma”. Słusznie to sportretował przywódca Indii Jawaharlal Nehru: „Demokracja jest dobra. Mówię to tylko dlatego, że inne systemy są gorsze”. Jeszcze ostrzej – może dlatego, że był pisarzem, a nie politykiem, ujął to George Bernard Shaw. Napisał on: „Demokracja zastępuje wybór przez skorumpowaną garstkę wyborem przez niekompetentną większość”...

Nie jestem krytykiem demokracji – uważam tylko, że nie należy się do niej modlić, tylko ją kontrolować.

Żeby powyższe rozważania nie były odbierane jako całkiem teoretyczne (choć takowe przecież nie są), na koniec, pod katem wyborów prezydenckich w Polsce w ostatnia niedziele czerwca (??) pozwolę sobie zacytować 32. prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta, który rzekł był: „Nikt nie odbierze obywatelom Stanów Zjednoczonych prawa wyborczego z wyjątkiem ich samych. A uczynią to nie idąc do urn wyborczych”...

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (01.06.2020)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe