[Tylko u nas]Bruszewski: Na zachodzie obok islamizmu kwitnie antysemityzm. Ale to Polska jest "problemem"
![[Tylko u nas]Bruszewski: Na zachodzie obok islamizmu kwitnie antysemityzm. Ale to Polska jest "problemem"](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/52467.jpg)
Informacja, która nie przebiła się do polskich mediów dotyczy dużej muzułmańskiej organizacji charytatywnej Islamic Relief Worldwide (IRW). Jeden z jej liderów, Heshmat Khalifa, miał nazwać izraelskich notabli „wnukami małp i świń” [tłumaczone dosłowne cytaty z zachodnich mediów – przyp.red], prezydenta Egiptu generała Abdela Fatah al-Sisiego „alfonsim synem Żydów” oraz publikować inne wulgarne wypowiedzi głównie o charakterze antysemickim. Khalifa miał także wychwalać Hamas jako „najczystszy ruch oporu”. Kolaż z jego ordynarnych poglądów wypłynął dzięki dziennikarzom śledczym magazynu „The Times”. Muzułmański działacz podał się do dymisji, a reszta przywódców organizacji odcięła się od jego „aktywności”. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, iż IRW jest legalnie działającą organizacją cieszącą się w kręgach europejskich sporą estymą. Wystarczy odnotować, iż w latach 2014-2019 na konta tej organizacji Unia Europejska miała przelać astronomiczną kwotę 5 139 569 euro. Czy wypowiedzi Khalify kogokolwiek zdziwiły? Należy zagłębić się w kontekst całej sprawy – IRW nie przez przypadek jest uważana za powiązaną z Bractwem Muzułmańskim. Generał Sisi, który ustabilizował Egipt po rewolucji wiosny arabskiej w wykonaniu Bractwa Muzułmańskiego jest tego stronnictwa naczelnym wrogiem. IRW przez Izrael jest uznawane za nielegalną organizację, a Shin Bet (izraelski kontrwywiad) oskarżała ich o powiązania z terrorystami. Gdy czyta się takie artykułu jakże kuriozalnie wyglądają sztuczne oskarżenia wobec Polaków o antysemityzm, prawda? Gradacja problemów w polskich mediach bywa zadziwiająca, a milczy się o takich przejawach antysemityzmu. Co ciekawe, amerykański departament skarbu koalicję organizacji charytatywnych Unię Dóbr (UG) już w 2008 roku oskarżał o bycie efemerydą Hamasu służącą do transferowania środków finansowych na terroryzm. Kolejne banki ogłaszały zamykanie współpracy z IRW, a Zjednoczone Emiraty Arabskie wciągnęły organizację na listę terrorystycznych bojówek. IRW nie jest biedną organizacją, w ciągu ostatnich pięciu lat otrzymała 570 milionów funtów, a wsparły ją także ONZ, oraz brytyjscy podatnicy. Z kolei, doradcą Urzędu Spraw Zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec – w obszarze „Religia i polityka międzynarodowa” ma być oskarżana o antysemityzm Nurhan Soykan. To na Zachodzie Europy, a nie w Polsce przed synagogami ustawia się kordon policji i wojska, broniąc domów modlitwy przed muzułmańskimi radykałami. Jeszcze sztuczniej, w kontekście takich wydarzeń, wygląda przyklejona Polakom krzywdzącą łatka.
Michał Bruszewski