"Pozdrowienia z Gerlacha". Szok. Taternik "chwali się" zdjęciem ułamanego Krzyża z najwyższego szczytu Tatr

Nienawiść wobec katolików potęguje się, a rzeczy do niedawna niewyobrażalne stają się faktami. Do sieci trafiło szokujące zdjęcie, na którym widać młodego miłośnika gór trzymającego w ręku... odcięty Krzyż ze szczytu Gerlacha.
/ Facebook

 

Pozdrowienia z Gerlacha!

 

- napisał na Facebooku młody mężczyzna prezentując ułamany Krzyż znajdujący się na szczycie najwyższego szczytu Tatr.

 

Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z fotomontażem, czy z prawdziwym aktem wandalizmu, "chwalenie się" przez turystę ułamanym Krzyżem szokuje.

 

Historia krzyża umieszczonego na Gerlachu rozpoczyna się we wrześniu 1987 roku. Wówczas to dwóch wspinaczy z Moraw wyruszyło ze schroniska pod Rysami, by zmierzyć się z filarem Puskasa na Ganku. Podczas wspinaczki zaskoczyło ich silne, nieprognozowane załamanie pogody i nie wrócili na noc schroniska, a ich towarzysze nie byli w stanie wyruszyć na ratunek ze względu na porywisty wiatr i marznący deszcz, który tworzył na skałach lodową skorupę. Wkrótce deszcz zamienił się w śnieżycę i taternicy pomylili drogę w pobliżu przełęczy Waga: zamiast do schroniska, poszli w kierunku Rysów. Niestety jeden z nich, Viktor Kubata, zmarł z wyziębienia.

Jakiś czas później przyjaciele wspinacza postawili krzyż na miejscu jego śmierci, jednak władze kazały go usunąć. Ratownik, który demontował krucyfiks, nie oddał go jednak na złom, ale przechowywał w siedzibie HZS w Smokowcu. W 1997 roku inni ratownicy postanowili, że umieszczą krzyż na szczycie Gerlacha, mimo że groziła za to kara finansowa: 100 tys. koron. Zrealizowali swój pomysł i przetransportowali krucyfiks śmigłowcem na najwyższy szczyt Tatr.

Kilka lat później twórca krzyża dowiedział się o jego losie i w 2011 roku w towarzystwie innego uczestnika wydarzeń z 1987 roku udał się na Gerlach. Był z nimi także słowacki twórca filmów górskich, Pavel Barabás. Przed jego kamerą, na szczycie Gerlacha, jeden z uczestników tamtych wydarzeń prosił zmarłego Kubatę o wybaczenie, ponieważ czuł się winny nieudzielenia pomocy i niepodjęcia działań ratunkowych. Gdyby wyszedł z kolegami ze schroniska na pobliską przełęcz, Kubata nie zamarzłby tamtej wrześniowej nocy.

Źródło informacji o historii krzyża na Gerlachu: Wojciech Teister / Facebook Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich IVBV


 

POLECANE
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy z ostatniej chwili
Przewodnicząca Bundestagu nie owija w bawełnę: Niemcy burdelem Europy

Przewodnicząca Bundestagu Julia Klöckner domaga się zaostrzenia prawa dotyczącego prostytucji. Twierdzi, że obowiązujące przepisy nie chronią kobiet, a Niemcy stały się „burdelem Europy”. Jej zdaniem konieczny jest zakaz kupowania seksu i zamykanie domów publicznych – na wzór tzw. modelu nordyckiego.

Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody z ostatniej chwili
Poseł Marcin Józefaciuk opuszcza Klub Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił powody

Marcin Józefaciuk poinformował, że rezygnuje z członkostwa w Klubie Parlamentarnym Koalicji Obywatelskiej. Decyzję ogłosił w środę wieczorem w serwisie X, podkreślając, że została ona wymuszona sposobem, w jaki odwołano go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki. "Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia" - zaznaczył

Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać tylko u nas
Samuel Pereira: „Żelazny” elektorat KO nie ma się czego bać

Afera działkowa zatacza coraz szersze kręgi i coraz mocniej uderza w obóz władzy. Rzecznik rządu Adam Szłapka, pytany o dymisję dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Henryka Smolarza, nie krył zdenerwowania. Odpowiadał wymijająco, a zamiast konkretów serwował kolejne oskarżenia wobec poprzedników z PiS.

Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku z ostatniej chwili
Trump nie ma wątpliwości: Ludzie będą uciekać z Nowego Jorku

Ludzie będą uciekać przed komunizmem w Nowym Jorku - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump, odnosząc się do wyników wtorkowych wyborów burmistrza tej metropolii, w których wygrał socjalista Zohran Mamdani.

Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej Wiadomości
Niebezpieczny atak na polskie patrole. Komunikat Straży Granicznej

Na polsko-białoruskiej granicy znów doszło do agresywnych prób nielegalnego przekroczenia granicy. 4 listopada cudzoziemcy rzucali w polskie patrole kawałkami drutu kolczastego, uszkadzając dwa pojazdy Straży Granicznej. Tylko w ostatni weekend odnotowano ponad 100 takich prób.

Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę  Wiadomości
Import gazu LNG z USA do Polski. Dalej na Słowację i Ukrainę

Polska pracuje nad umową z USA ws. importu LNG, który ma trafić na Ukrainę i Słowację – podała Agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do sprawy.

Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP gorące
Karolina Opolska zmyśliła przypisy w swojej książce? Jest oświadczenie dziennikarki TVP

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, miała zostać wymyślona. Karolina Opolska odniosła się do zarzutów.

Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów” pilne
Nawrocki jasno na Słowacji o Ukrainie: „Pomoc nie zwalnia mnie z obrony polskich interesów”

Prezydent Karol Nawrocki w Bratysławie mówił nie tylko o współpracy ze Słowacją, ale też o relacjach z Ukrainą. Podkreślił, że Polska może wspierać Kijów, ale nie kosztem własnych interesów.

Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem Wiadomości
Szalony pościg niemieckiej policji za Polakiem

Bawarska policja ścigała 31-letniego Polaka, który – będąc pod wpływem środków odurzających – uciekał przed kontrolą drogową. Pościg zakończył się dopiero po przejechaniu ponad 50 kilometrów i postawieniu policyjnych blokad.

Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój” Wiadomości
Niemiecki pielęgniarz dostał dożywocie. Śledczy: „Zabijał, żeby był spokój”

Sąd w Akwizgranie skazał pielęgniarza na dożywocie za zabicie 10 pacjentów i 27 prób morderstwa. Śledczy nie mają wątpliwości – podawał leki uspokajające i przeciwbólowe, by „mieć ciszę” na oddziale.

REKLAMA

"Pozdrowienia z Gerlacha". Szok. Taternik "chwali się" zdjęciem ułamanego Krzyża z najwyższego szczytu Tatr

Nienawiść wobec katolików potęguje się, a rzeczy do niedawna niewyobrażalne stają się faktami. Do sieci trafiło szokujące zdjęcie, na którym widać młodego miłośnika gór trzymającego w ręku... odcięty Krzyż ze szczytu Gerlacha.
/ Facebook

 

Pozdrowienia z Gerlacha!

 

- napisał na Facebooku młody mężczyzna prezentując ułamany Krzyż znajdujący się na szczycie najwyższego szczytu Tatr.

 

Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z fotomontażem, czy z prawdziwym aktem wandalizmu, "chwalenie się" przez turystę ułamanym Krzyżem szokuje.

 

Historia krzyża umieszczonego na Gerlachu rozpoczyna się we wrześniu 1987 roku. Wówczas to dwóch wspinaczy z Moraw wyruszyło ze schroniska pod Rysami, by zmierzyć się z filarem Puskasa na Ganku. Podczas wspinaczki zaskoczyło ich silne, nieprognozowane załamanie pogody i nie wrócili na noc schroniska, a ich towarzysze nie byli w stanie wyruszyć na ratunek ze względu na porywisty wiatr i marznący deszcz, który tworzył na skałach lodową skorupę. Wkrótce deszcz zamienił się w śnieżycę i taternicy pomylili drogę w pobliżu przełęczy Waga: zamiast do schroniska, poszli w kierunku Rysów. Niestety jeden z nich, Viktor Kubata, zmarł z wyziębienia.

Jakiś czas później przyjaciele wspinacza postawili krzyż na miejscu jego śmierci, jednak władze kazały go usunąć. Ratownik, który demontował krucyfiks, nie oddał go jednak na złom, ale przechowywał w siedzibie HZS w Smokowcu. W 1997 roku inni ratownicy postanowili, że umieszczą krzyż na szczycie Gerlacha, mimo że groziła za to kara finansowa: 100 tys. koron. Zrealizowali swój pomysł i przetransportowali krucyfiks śmigłowcem na najwyższy szczyt Tatr.

Kilka lat później twórca krzyża dowiedział się o jego losie i w 2011 roku w towarzystwie innego uczestnika wydarzeń z 1987 roku udał się na Gerlach. Był z nimi także słowacki twórca filmów górskich, Pavel Barabás. Przed jego kamerą, na szczycie Gerlacha, jeden z uczestników tamtych wydarzeń prosił zmarłego Kubatę o wybaczenie, ponieważ czuł się winny nieudzielenia pomocy i niepodjęcia działań ratunkowych. Gdyby wyszedł z kolegami ze schroniska na pobliską przełęcz, Kubata nie zamarzłby tamtej wrześniowej nocy.

Źródło informacji o historii krzyża na Gerlachu: Wojciech Teister / Facebook Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich IVBV



 

Polecane
Emerytury
Stażowe