80. lat temu rotmistrz Witold Pilecki dał się ująć w łapance żeby trafić do Auschwitz

3 miesiące po I transporcie 14 czerwca 1940r. do KL Auschwitz - utworzonego dla Polaków, - 19 września 1940 r. Witold Pilecki pozwolił schwytać się Niemcom w łapance na Żoliborzu w Warszawie. Jego celem było przedostanie się do niemieckiego obozu KL Auschwitz, by zebrać informacje o panującej tam sytuacji i zorganizować więzienny ruch oporu oraz samopomoc więźniarską. Skłoniły go do tego niepokojące liczne aresztowania żołnierzy konspiracyjnych, nadchodzące zawiadomienia o ich śmierci i brak obrazu obozowej rzeczywistości. Po przedstawieniu planu działania przełożonym, otrzymał zgodę od Komendanta Głównego Związku Walki Zbrojnej, gen. Stefana „Grota” Roweckiego. 19 września 1940 roku Pilecki, jako Tomasz Serafiński, dał się ująć w kotle łapanki na Żoliborzu przy al. Wojska Polskiego 40. Dwa dni później trafił do Auschwitz, gdzie otrzymał numer więzienny 4859.
 80. lat temu rotmistrz Witold Pilecki dał się ująć w łapance żeby trafić do Auschwitz
/ obozowe zdjęcie Witolda Pileckiego

"Dnia 19 września 1940 roku godzinie 6.00 rano szedłem sam i na rogu Alei Wojska i Felińskiego stanąłem w „piątki” ustawiane przez esesmanów z łapanych mężczyzn.  Było nas tysiąc osiemset kilkudziesięciu. 21 września rano wsadzono nas do aut ciężarowych i w towarzystwie eskortujących motocykli z bronią maszynową, odwieziono na dworzec zachodni i załadowano do wagonów towarowych

– pisał Pilecki w raporcie „W’” po ucieczce z obozowego piekła.


„Zgiełk i jazgot głosów zbliżał się stopniowo. Nareszcie gwałtownie otwarto drzwi naszego wagonu. Oślepiły nas reflektory skierowane we wnętrze. - Heraus! rrraus! rrraus! - padały wrzaski, a kolby esesmanów spadały na ramiona, plecy i głowy kolegów. Pędzono nas przed siebie, ku większej ilości skupionych świateł…. Zbliżaliśmy się do bramy, umieszczonej w ogrodzeniu z drutów, na której widniał napis: „Arbeit macht frei”


W ciągu trzech lat pobytu w Auschwitz rotmistrz zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki do Komendy Głównej ZWZ-AK w Warszawie. Skąd wędrowały do Londynu. Pierwszy raport o piekle KL Auschwitz dotarł 18 marca 1941r. Pilecki sporządził raporty o zbrodniach niemieckich, jakich dokonywano w obozie i przygotował plan akcji zbrojnej, mającej na celu uwolnienie więźniów.

Po 1000 dniach pobytu w niemieckim piekle Witold Pilecki wraz dwoma innymi więźniami dokonał ucieczki z obozu w czasie świąt wielkanocnych z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Zamierzał osobiście przedstawić Komendzie Głównej sytuację w Auschwitz. Po misji Ochotnika do Auschwitz pozostały Jego Raporty. Uczcijmy 80 rocznicę ochotniczej Misji do Piekła - Narodowym Czytaniem Raportów Witolda! Bądźmy aktywni i kreatywni - dla Niego! 

Komitet 14 czerwca pragnie uhonorować 80 rocznicę rozpoczęcia ochotniczej misji Witolda Pileckiego, która rozpoczęła się w 3 miesiące po I transporcie do KL Auschwitz utworzonego dla Polaków. Tak rzadko zdajemy sobie sprawę, jak szybko po utworzeniu przez Niemców tego piekła na ziemi znalazł się tam na Ochotnika Pilecki. I jak bardzo Jego misja wiąże się z pierwszymi polskimi więźniami tego miejsca. A On o tym pisał pisząc o Planecie Auschwitz w swoich Raportach. Tego dnia delegacje Komitetu 14 czerwca pod Ścianą Śmierci KL Auschwitz i w Warszawie w miejscu rozpoczęcia ochotniczej misji, a także w innych miejscach - oddadzą hołd Bohaterowi składając kwiaty, zapalając znicze i odczytując fragment Raportu Witolda. Tego dnia szczególnie zachęcamy wszystkich do czytania Raportów Witolda. Jeżeli chcecie Go poznać – czytajcie!

Tam jest wszystko.

Joanna Płotnicka

 

PS.19 września 2019r. odbyło się głosowanie nad rezolucją PE, została ona przyjęta większością 535 głosów przy 66 przeciw. Stało się to dzięki staraniom polskich europosłów. Rezolucja „w sprawie znaczenia europejskiej pamięci historycznej dla przyszłości Europy” wzywa m.in. do ustanowienia dnia 25 maja, czyli rocznicy śmierci Witolda Pileckiego, Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, który ma być „wyrazem szacunku i hołdem dla wszystkich tych, którzy walcząc z tyranią, wykazali bohaterstwo i prawdziwą miłość do ludzkości, a także posłuży przyszłym pokoleniom za wyraźny przykład prawidłowej postawy, jaką należy przyjąć w obliczu zagrożenia totalitarnym zniewoleniem”. Rezolucja ta niestety nie jest prawnie wiążąca. Ostateczna decyzja o obchodach nowego święta należy do poszczególnych krajów Unii. Zabrakło  formalnej decyzji Komisji Europejskiej ustanawiającej oficjalnie to święto.  Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem to polski oddolny pomysł twórcy Akcji Przypomnijmy o Rotmistrzu Pana Michała Tyrpy, o który walczono wiele lat. W końcu, po latach. 19 września 2019r. Parlament Europejski przyjął rezolucję. Po roku ciszy  zapytam zatem: i co z tym świętem? 25 maja 2020r. żadnych państwowych obchodów w Polsce – kraju Rotmistrza i kraju, w którym narodził się ten pomysł - nie było. Nie było ich także w europarlamencie.  Doszły mnie słuchy, że pomysł ustanowienia tego święta zdenerwował pana prezydenta Putina, który wypowiadał się na ten temat na konferencji prasowej. Czyżby dlatego obchodów oficjalnych nie było? A przecież Witold Pilecki, najdzielniejszy bohater walki z dwoma totalitaryzmami, najwspanialszy diament polskiego patriotyzmu – zasłużył i na głos w tej sprawie Prezydenta Polski i na godne Rotmistrza piękne państwowe obchody Międzynarodowego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Dlaczego ich zabrakło? I niech już nigdy tak się nie stanie. Witold Pilecki to przecież zbyt cenny AS w budowaniu polskiej polityki historycznej. Pozwólmy Mu działać.


 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

80. lat temu rotmistrz Witold Pilecki dał się ująć w łapance żeby trafić do Auschwitz

3 miesiące po I transporcie 14 czerwca 1940r. do KL Auschwitz - utworzonego dla Polaków, - 19 września 1940 r. Witold Pilecki pozwolił schwytać się Niemcom w łapance na Żoliborzu w Warszawie. Jego celem było przedostanie się do niemieckiego obozu KL Auschwitz, by zebrać informacje o panującej tam sytuacji i zorganizować więzienny ruch oporu oraz samopomoc więźniarską. Skłoniły go do tego niepokojące liczne aresztowania żołnierzy konspiracyjnych, nadchodzące zawiadomienia o ich śmierci i brak obrazu obozowej rzeczywistości. Po przedstawieniu planu działania przełożonym, otrzymał zgodę od Komendanta Głównego Związku Walki Zbrojnej, gen. Stefana „Grota” Roweckiego. 19 września 1940 roku Pilecki, jako Tomasz Serafiński, dał się ująć w kotle łapanki na Żoliborzu przy al. Wojska Polskiego 40. Dwa dni później trafił do Auschwitz, gdzie otrzymał numer więzienny 4859.
 80. lat temu rotmistrz Witold Pilecki dał się ująć w łapance żeby trafić do Auschwitz
/ obozowe zdjęcie Witolda Pileckiego

"Dnia 19 września 1940 roku godzinie 6.00 rano szedłem sam i na rogu Alei Wojska i Felińskiego stanąłem w „piątki” ustawiane przez esesmanów z łapanych mężczyzn.  Było nas tysiąc osiemset kilkudziesięciu. 21 września rano wsadzono nas do aut ciężarowych i w towarzystwie eskortujących motocykli z bronią maszynową, odwieziono na dworzec zachodni i załadowano do wagonów towarowych

– pisał Pilecki w raporcie „W’” po ucieczce z obozowego piekła.


„Zgiełk i jazgot głosów zbliżał się stopniowo. Nareszcie gwałtownie otwarto drzwi naszego wagonu. Oślepiły nas reflektory skierowane we wnętrze. - Heraus! rrraus! rrraus! - padały wrzaski, a kolby esesmanów spadały na ramiona, plecy i głowy kolegów. Pędzono nas przed siebie, ku większej ilości skupionych świateł…. Zbliżaliśmy się do bramy, umieszczonej w ogrodzeniu z drutów, na której widniał napis: „Arbeit macht frei”


W ciągu trzech lat pobytu w Auschwitz rotmistrz zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki do Komendy Głównej ZWZ-AK w Warszawie. Skąd wędrowały do Londynu. Pierwszy raport o piekle KL Auschwitz dotarł 18 marca 1941r. Pilecki sporządził raporty o zbrodniach niemieckich, jakich dokonywano w obozie i przygotował plan akcji zbrojnej, mającej na celu uwolnienie więźniów.

Po 1000 dniach pobytu w niemieckim piekle Witold Pilecki wraz dwoma innymi więźniami dokonał ucieczki z obozu w czasie świąt wielkanocnych z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Zamierzał osobiście przedstawić Komendzie Głównej sytuację w Auschwitz. Po misji Ochotnika do Auschwitz pozostały Jego Raporty. Uczcijmy 80 rocznicę ochotniczej Misji do Piekła - Narodowym Czytaniem Raportów Witolda! Bądźmy aktywni i kreatywni - dla Niego! 

Komitet 14 czerwca pragnie uhonorować 80 rocznicę rozpoczęcia ochotniczej misji Witolda Pileckiego, która rozpoczęła się w 3 miesiące po I transporcie do KL Auschwitz utworzonego dla Polaków. Tak rzadko zdajemy sobie sprawę, jak szybko po utworzeniu przez Niemców tego piekła na ziemi znalazł się tam na Ochotnika Pilecki. I jak bardzo Jego misja wiąże się z pierwszymi polskimi więźniami tego miejsca. A On o tym pisał pisząc o Planecie Auschwitz w swoich Raportach. Tego dnia delegacje Komitetu 14 czerwca pod Ścianą Śmierci KL Auschwitz i w Warszawie w miejscu rozpoczęcia ochotniczej misji, a także w innych miejscach - oddadzą hołd Bohaterowi składając kwiaty, zapalając znicze i odczytując fragment Raportu Witolda. Tego dnia szczególnie zachęcamy wszystkich do czytania Raportów Witolda. Jeżeli chcecie Go poznać – czytajcie!

Tam jest wszystko.

Joanna Płotnicka

 

PS.19 września 2019r. odbyło się głosowanie nad rezolucją PE, została ona przyjęta większością 535 głosów przy 66 przeciw. Stało się to dzięki staraniom polskich europosłów. Rezolucja „w sprawie znaczenia europejskiej pamięci historycznej dla przyszłości Europy” wzywa m.in. do ustanowienia dnia 25 maja, czyli rocznicy śmierci Witolda Pileckiego, Międzynarodowym Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem, który ma być „wyrazem szacunku i hołdem dla wszystkich tych, którzy walcząc z tyranią, wykazali bohaterstwo i prawdziwą miłość do ludzkości, a także posłuży przyszłym pokoleniom za wyraźny przykład prawidłowej postawy, jaką należy przyjąć w obliczu zagrożenia totalitarnym zniewoleniem”. Rezolucja ta niestety nie jest prawnie wiążąca. Ostateczna decyzja o obchodach nowego święta należy do poszczególnych krajów Unii. Zabrakło  formalnej decyzji Komisji Europejskiej ustanawiającej oficjalnie to święto.  Europejski Dzień Bohaterów Walki z Totalitaryzmem to polski oddolny pomysł twórcy Akcji Przypomnijmy o Rotmistrzu Pana Michała Tyrpy, o który walczono wiele lat. W końcu, po latach. 19 września 2019r. Parlament Europejski przyjął rezolucję. Po roku ciszy  zapytam zatem: i co z tym świętem? 25 maja 2020r. żadnych państwowych obchodów w Polsce – kraju Rotmistrza i kraju, w którym narodził się ten pomysł - nie było. Nie było ich także w europarlamencie.  Doszły mnie słuchy, że pomysł ustanowienia tego święta zdenerwował pana prezydenta Putina, który wypowiadał się na ten temat na konferencji prasowej. Czyżby dlatego obchodów oficjalnych nie było? A przecież Witold Pilecki, najdzielniejszy bohater walki z dwoma totalitaryzmami, najwspanialszy diament polskiego patriotyzmu – zasłużył i na głos w tej sprawie Prezydenta Polski i na godne Rotmistrza piękne państwowe obchody Międzynarodowego Dnia Bohaterów Walki z Totalitaryzmem. Dlaczego ich zabrakło? I niech już nigdy tak się nie stanie. Witold Pilecki to przecież zbyt cenny AS w budowaniu polskiej polityki historycznej. Pozwólmy Mu działać.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe