Financial Times: Mechanizm warunkowości może nigdy nie zostać użyty przez KE; jest wadliwy

Spór wewnątrz Unii Europejskiej dotyczący powiązania wypłat środków dla państw członkowskich z praworządnością nie zasługuje na cały szum wokół niego, bo mechanizm ten może nigdy w praktyce nie zostać użyty - pisze we wtorek dziennik "Financial Times".
 Financial Times: Mechanizm warunkowości może nigdy nie zostać użyty przez KE; jest wadliwy
/ pixabay.com/hpgruesen

"Dla najbardziej zagorzałych krytyków mechanizmu praworządności, takich jak węgierski premier Viktor Orban, środek ten jest politycznie motywowanym i nielegalnym sposobem na ukaranie jego rządu poprzez wstrzymanie funduszy. Dla zwolenników, w tym wielu eurodeputowanych, narzędzie to jest muskularnym sposobem na nałożenie - wreszcie - sankcji za łamanie wartości UE przez nieliberalne rządy. Rzeczywistość jest taka, że żadne z tych zdań nie jest całkiem prawdziwe" - piszą autorzy tekstu w "FT".

Jak wskazuje "FT", projekt tekstu w sprawie mechanizmu praworządności jest wart przeczytania w całości, bo pokazuje on, że wbrew wielkim deklaracjom, UE prawdopodobnie przegapiła swoją szansę na stworzenie mechanizmu sankcji mającego zęby, a zamiast tego wybrała taki, który może nigdy nie zostać zastosowany w praktyce.

Najważniejszą kwestią jest to, kiedy Komisja Europejska będzie mogła zaproponować, by zmniejszyć lub zawiesić środki budżetowe dla państwa członkowskiego w ramach tego mechanizmu, wskazują autorzy "FT". Projekt tekstu mówi jasno: może to nastąpić tylko wtedy, gdy Bruksela stwierdzi, że naruszenie praworządności w państwie członkowskim "wpływa lub poważnie zagraża prawidłowemu zarządzaniu finansami budżetu UE lub ochronie interesów finansowych Unii w wystarczająco bezpośredni sposób".

Jak oceniają autorzy "FT", próg ten będzie prawdopodobnie stanowił dla Komisji wysoką poprzeczkę do pokonania. Przypomina to kryterium zarysowane w październiku przez niemiecką prezydencję w projekcie odrzuconym nie tylko przez Węgry i Polskę, ale także przez koalicję siedmiu krajów, w tym krajów nordyckich i bałtyckich, Austrii i Holandii, które argumentowały, że zabezpieczanie rządów prawa powinno być czymś więcej niż tylko ochroną finansów UE.

Kraje te, wraz z większością posłów do PE, chciały narzędzia, które mogłoby być użyte do nakładania sankcji za podważanie zasad takich jak wolność prasy, wolność słowa i prawa LGBTIQ oraz innych mniejszości. Ale w tym tekście tego nie ma. Zamiast tego jako powody do nałożenia sankcji wymienia konkretnie zagrożenia finansowe, takie jak oszustwa, oszustwa podatkowe i korupcja, wskazują dziennikarze "FT".

Przywołują oni słowa jednego z urzędników Parlamentu Europejskiego, który powiedział, że "nie jest to mechanizm praworządności, ale wadliwe pod względem proceduralnym narzędzie antykorupcyjne".

"To wszystko rodzi podstawowe pytanie, czy mechanizm praworządności zostanie kiedykolwiek wykorzystany. Urzędnicy UE zwracają uwagę, że jest mało prawdopodobne, aby Komisja ryzykowała wszczęcie ewentualnych sankcji wobec któregokolwiek z państw, chyba że będzie miała żelazne gwarancje, że nie zostanie to obalone przez sądy" - piszą autorzy "FT".

Jak wyjaśniają, Orban prawdopodobnie wniósłby skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na każde działanie KE przeciwko jego rządowi. Otworzyłoby to perspektywę niekończącej się walki prawnej z premierem Węgier. Taka walka prawna przypominałaby procedurę dotyczącą praworządności wszczętą z art. 7 przeciwko Węgrom w 2018 r. i Polsce w 2019 r., które utknęły. Dałoby to również Węgrom możliwość użycia w proteście weta w każdej sprawie, która wymaga jednomyślności.

Autorzy "FT" przywołują słowa jednego z unijnych urzędników, według którego mechanizm praworządności "nigdy nie będzie egzekwowany i wywoła jedynie niechęć polityczną po wszystkich stronach". "W kwestii wstrzymanych rozmów budżetowych zwolennicy państwa prawa wzywają UE i niemiecką prezydencję do stanowczości i unikania ponownego otwarcia umowy w celu uspokojenia Orbana i jego sojuszników. Ale nawet jeśli tak się stanie, wadliwy mechanizm raczej nie dorasta do szumu wokół niego" - konkludują.

 

Bartłomiej Niedziński

bjn/ jar/


 

POLECANE
Prezydent Nawrocki powołał dr. Grzegorza Berendta na ambasadora ds. dyplomacji historycznej z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki powołał dr. Grzegorza Berendta na ambasadora ds. dyplomacji historycznej

29 października Prezydent RP Karol Nawrocki powołał dr. hab. Grzegorza Berendta na Ambasadora – specjalnego przedstawiciela Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ds. dyplomacji historycznej.

Wypadek na Wisłostradzie. Kluczowa trasa w Warszawie zablokowana z ostatniej chwili
Wypadek na Wisłostradzie. Kluczowa trasa w Warszawie zablokowana

W czwartek przed południem na Wisłostradzie, przed mostem Grota-Roweckiego na Bielanach, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Francja wprowadza nową definicję gwałtu z ostatniej chwili
Francja wprowadza nową definicję gwałtu

Francuski parlament ratyfikował poprawkę do kodeksu karnego, która po raz pierwszy w historii kraju włącza pojęcie zgody do prawnej definicji gwałtu i napaści seksualnej. W efekcie tej zmiany każdy akt seksualny bez zgody drugiej osoby będzie uznany za gwałt – niezależnie od użycia przemocy, groźby czy przymusu.

Z niemieckiego magazynu zniknęło porsche, setki pralek i fortepian. Zatrzymani Polacy  z ostatniej chwili
Z niemieckiego magazynu zniknęło porsche, setki pralek i fortepian. Zatrzymani Polacy 

Hamburska policja rozbiła grupę przestępczą podejrzaną o włamania do magazynów i kradzież cennych towarów, w tym setek pralek, elektroniki, luksusowego porsche czy drogiego fortepianu. W sprawie zatrzymano czterech obywateli Polski i jednego Niemca. Jak donosi portal dw.com, śledczy podejrzewają, że grupa działała w sposób zorganizowany i profesjonalny, a skradzione przedmioty przechowywano w kilku lokalizacjach w północnych Niemczech.

Ewakuacja szkoły w woj. opolskim. Budynek został ostrzelany z ostatniej chwili
Ewakuacja szkoły w woj. opolskim. Budynek został ostrzelany

Szkoła podstawowa we Włodarach w woj. opolskim została dziś rano ewakuowana po tym, jak w kierunku budynku padły strzały – informuje stacja TVN24.

Wydano pilny komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego z ostatniej chwili
Wydano pilny komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego

Mieszkańcy województwa pomorskiego otrzymali dziś Alert RCB. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed silnym wiatrem, który ma występować w regionie w środę i czwartek (30–31 października). Służby apelują o zachowanie ostrożności podczas pobytu na zewnątrz i unikanie przebywania pod drzewami.

Premier Litwy po rozmowie z Tuskiem: Polska wstrzyma otwarcie granicy z Białorusią z ostatniej chwili
Premier Litwy po rozmowie z Tuskiem: Polska wstrzyma otwarcie granicy z Białorusią

Premier Litwy Inga Ruginiene poinformowała w czwartek, że po decyzji rządu w Wilnie o zamknięciu granicy z Białorusią i po rozmowie, jaką odbyła z premierem Donaldem Tuskiem, Polska zgodziła się opóźnić ponowne otwarcie swojej granicy z Białorusią.

Reprezentant kraju w siatkówce porażony prądem. 27-latek w stanie krytycznym  z ostatniej chwili
Reprezentant kraju w siatkówce porażony prądem. 27-latek w stanie krytycznym 

Dramat jednego z najlepszych irańskich siatkarzy. 27-letni reprezentant Iranu Saber Kazemi został porażony prądem podczas odpoczynku przy basenie w Katarze, gdzie gra dla klubu Al-Rayyan. Zawodnik od kilkunastu dni przebywa w stanie krytycznym, a według najnowszych informacji lekarze potwierdzili śmierć mózgu. Jego życie podtrzymuje specjalistyczna aparatura.

Jest akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego. Poseł PiS zabrał głos z ostatniej chwili
Jest akt oskarżenia wobec Dariusza Mateckiego. Poseł PiS zabrał głos

Prokuratura Krajowa skierowała w czwartek akt oskarżenia wobec ośmiu osób, w tym posła PiS Dariusza Mateckiego, w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Jak przekazał rzecznik PK Przemysław Nowak, prokuratura oskarża polityka o popełnienie łącznie sześciu przestępstw.

Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot z ostatniej chwili
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

W czwartek polskie myśliwce MiG-29 przechwyciły rosyjski samolot rozpoznawczy nad Morzem Bałtyckim – poinformował wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

REKLAMA

Financial Times: Mechanizm warunkowości może nigdy nie zostać użyty przez KE; jest wadliwy

Spór wewnątrz Unii Europejskiej dotyczący powiązania wypłat środków dla państw członkowskich z praworządnością nie zasługuje na cały szum wokół niego, bo mechanizm ten może nigdy w praktyce nie zostać użyty - pisze we wtorek dziennik "Financial Times".
 Financial Times: Mechanizm warunkowości może nigdy nie zostać użyty przez KE; jest wadliwy
/ pixabay.com/hpgruesen

"Dla najbardziej zagorzałych krytyków mechanizmu praworządności, takich jak węgierski premier Viktor Orban, środek ten jest politycznie motywowanym i nielegalnym sposobem na ukaranie jego rządu poprzez wstrzymanie funduszy. Dla zwolenników, w tym wielu eurodeputowanych, narzędzie to jest muskularnym sposobem na nałożenie - wreszcie - sankcji za łamanie wartości UE przez nieliberalne rządy. Rzeczywistość jest taka, że żadne z tych zdań nie jest całkiem prawdziwe" - piszą autorzy tekstu w "FT".

Jak wskazuje "FT", projekt tekstu w sprawie mechanizmu praworządności jest wart przeczytania w całości, bo pokazuje on, że wbrew wielkim deklaracjom, UE prawdopodobnie przegapiła swoją szansę na stworzenie mechanizmu sankcji mającego zęby, a zamiast tego wybrała taki, który może nigdy nie zostać zastosowany w praktyce.

Najważniejszą kwestią jest to, kiedy Komisja Europejska będzie mogła zaproponować, by zmniejszyć lub zawiesić środki budżetowe dla państwa członkowskiego w ramach tego mechanizmu, wskazują autorzy "FT". Projekt tekstu mówi jasno: może to nastąpić tylko wtedy, gdy Bruksela stwierdzi, że naruszenie praworządności w państwie członkowskim "wpływa lub poważnie zagraża prawidłowemu zarządzaniu finansami budżetu UE lub ochronie interesów finansowych Unii w wystarczająco bezpośredni sposób".

Jak oceniają autorzy "FT", próg ten będzie prawdopodobnie stanowił dla Komisji wysoką poprzeczkę do pokonania. Przypomina to kryterium zarysowane w październiku przez niemiecką prezydencję w projekcie odrzuconym nie tylko przez Węgry i Polskę, ale także przez koalicję siedmiu krajów, w tym krajów nordyckich i bałtyckich, Austrii i Holandii, które argumentowały, że zabezpieczanie rządów prawa powinno być czymś więcej niż tylko ochroną finansów UE.

Kraje te, wraz z większością posłów do PE, chciały narzędzia, które mogłoby być użyte do nakładania sankcji za podważanie zasad takich jak wolność prasy, wolność słowa i prawa LGBTIQ oraz innych mniejszości. Ale w tym tekście tego nie ma. Zamiast tego jako powody do nałożenia sankcji wymienia konkretnie zagrożenia finansowe, takie jak oszustwa, oszustwa podatkowe i korupcja, wskazują dziennikarze "FT".

Przywołują oni słowa jednego z urzędników Parlamentu Europejskiego, który powiedział, że "nie jest to mechanizm praworządności, ale wadliwe pod względem proceduralnym narzędzie antykorupcyjne".

"To wszystko rodzi podstawowe pytanie, czy mechanizm praworządności zostanie kiedykolwiek wykorzystany. Urzędnicy UE zwracają uwagę, że jest mało prawdopodobne, aby Komisja ryzykowała wszczęcie ewentualnych sankcji wobec któregokolwiek z państw, chyba że będzie miała żelazne gwarancje, że nie zostanie to obalone przez sądy" - piszą autorzy "FT".

Jak wyjaśniają, Orban prawdopodobnie wniósłby skargę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości na każde działanie KE przeciwko jego rządowi. Otworzyłoby to perspektywę niekończącej się walki prawnej z premierem Węgier. Taka walka prawna przypominałaby procedurę dotyczącą praworządności wszczętą z art. 7 przeciwko Węgrom w 2018 r. i Polsce w 2019 r., które utknęły. Dałoby to również Węgrom możliwość użycia w proteście weta w każdej sprawie, która wymaga jednomyślności.

Autorzy "FT" przywołują słowa jednego z unijnych urzędników, według którego mechanizm praworządności "nigdy nie będzie egzekwowany i wywoła jedynie niechęć polityczną po wszystkich stronach". "W kwestii wstrzymanych rozmów budżetowych zwolennicy państwa prawa wzywają UE i niemiecką prezydencję do stanowczości i unikania ponownego otwarcia umowy w celu uspokojenia Orbana i jego sojuszników. Ale nawet jeśli tak się stanie, wadliwy mechanizm raczej nie dorasta do szumu wokół niego" - konkludują.

 

Bartłomiej Niedziński

bjn/ jar/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe