Pogodzili się z porażką? Saryusz-Wolski: "Po cichu Komisja Europejska już pracuje nad prowizorium…"

Dyplomaci w Brukseli stracili wszelką nadzieję na to, że w sprawie budżetu UE będzie rozstrzygniecie; po cichu Komisja Europejska już pracuje nad prowizorium budżetowym - powiedział we wtorek europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
/ Flickr/European People's Party/CC BY 2.0

Saryusz-Wolski pytany w Polskim Radiu 24, czy prezydencji portugalskiej będzie zależeć na przyjęciu unijnego budżetu, ocenił, że bardziej niż komukolwiek innemu. "Portugalia wystąpi tutaj w roli reprezentanta flanki południowej UE, której zależy na pieniądzach" - podkreślił europoseł. Według niego, państwa południowej Europy są nastawione krytycznie wobec kwestii powiązania praworządności z budżetem UE.

"Są dane mówiące o tym, że Portugalia nie chce tego łączenia, chce pieniędzy. Poza tym jest jeszcze druga, ukryta motywacja. Te kraje mogą mieć słuszną obawę, że takie karanie poprzez zabieranie pieniędzy może dotyczyć innych przewinień niż, jak w naszym przypadku tzw. praworządności, ale np. realnych przewinień polegających na łamaniu dyscypliny budżetowej" - wskazał Saryusz-Wolski. Doprecyzował, że środki unijne mogłyby być odbierane m.in. za nadmierne zadłużenie.

Obecnie negocjacje budżetowe prowadzą Niemcy, sprawujące do końca 2020 r. prezydencję w Radzie UE. Po Niemczech prezydencję w Radzie UE przejmie Portugalia.

Europoseł podkreślił, że Europejska Partia Ludowa "upiera się przy skrajnie zideologizowanym stanowisku, całego Parlamentu Europejskiego, żeby zapisać to, co jest nielegalne i sprzeczne z traktatami". Jak dodał, w środę zbierają się ambasadorzy państw UE, by - jak mówił - "zdecydować, czy jest w ogóle sens siadać do rozmów z PE i tą frakcją (EPL)".

"Dyplomaci w Brukseli stracili wszelką nadzieję na to, że będzie jakieś rozstrzygniecie, a po cichu Komisja Europejska już pracuje nad prowizorium budżetowym" - powiedział europoseł.

W dniach 10 i 11 grudnia odbędzie się szczyt przywódców Unii Europejskiej, na którym dyskutowane będą między innymi możliwe rozwiązania obecnej sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiadają zawetowanie projektu długofalowego budżetu Unii na lata 2021-2027. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. Na listopadowym posiedzeniu ambasadorów państw UE rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich.

W piątek premier Mateusz Morawiecki rozmawiał telefonicznie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Po rozmowie premier poinformował, że oświadczył kanclerz Niemiec, iż Polska oczekuje dalszych prac pozwalających na znalezienie rozwiązania, które zagwarantuje prawa wszystkich państw UE i potwierdził gotowość do zawetowania nowego budżetu.

Szef polskiego rządu zapowiedział wcześniej, że Polska na pewno skorzysta z prawa do sprzeciwu, jeśli nie będzie satysfakcjonującego Warszawę porozumienia w sprawie powiązania kwestii praworządności z budżetem UE. Premier Węgier skierował list do niemieckiej prezydencji i szefów unijnych instytucji, w którym zagroził zawetowaniem budżetu UE i funduszu odbudowy, jeśli wypłata środków będzie powiązana z kwestią praworządności. (PAP)

 


 

POLECANE
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

REKLAMA

Pogodzili się z porażką? Saryusz-Wolski: "Po cichu Komisja Europejska już pracuje nad prowizorium…"

Dyplomaci w Brukseli stracili wszelką nadzieję na to, że w sprawie budżetu UE będzie rozstrzygniecie; po cichu Komisja Europejska już pracuje nad prowizorium budżetowym - powiedział we wtorek europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski.
/ Flickr/European People's Party/CC BY 2.0

Saryusz-Wolski pytany w Polskim Radiu 24, czy prezydencji portugalskiej będzie zależeć na przyjęciu unijnego budżetu, ocenił, że bardziej niż komukolwiek innemu. "Portugalia wystąpi tutaj w roli reprezentanta flanki południowej UE, której zależy na pieniądzach" - podkreślił europoseł. Według niego, państwa południowej Europy są nastawione krytycznie wobec kwestii powiązania praworządności z budżetem UE.

"Są dane mówiące o tym, że Portugalia nie chce tego łączenia, chce pieniędzy. Poza tym jest jeszcze druga, ukryta motywacja. Te kraje mogą mieć słuszną obawę, że takie karanie poprzez zabieranie pieniędzy może dotyczyć innych przewinień niż, jak w naszym przypadku tzw. praworządności, ale np. realnych przewinień polegających na łamaniu dyscypliny budżetowej" - wskazał Saryusz-Wolski. Doprecyzował, że środki unijne mogłyby być odbierane m.in. za nadmierne zadłużenie.

Obecnie negocjacje budżetowe prowadzą Niemcy, sprawujące do końca 2020 r. prezydencję w Radzie UE. Po Niemczech prezydencję w Radzie UE przejmie Portugalia.

Europoseł podkreślił, że Europejska Partia Ludowa "upiera się przy skrajnie zideologizowanym stanowisku, całego Parlamentu Europejskiego, żeby zapisać to, co jest nielegalne i sprzeczne z traktatami". Jak dodał, w środę zbierają się ambasadorzy państw UE, by - jak mówił - "zdecydować, czy jest w ogóle sens siadać do rozmów z PE i tą frakcją (EPL)".

"Dyplomaci w Brukseli stracili wszelką nadzieję na to, że będzie jakieś rozstrzygniecie, a po cichu Komisja Europejska już pracuje nad prowizorium budżetowym" - powiedział europoseł.

W dniach 10 i 11 grudnia odbędzie się szczyt przywódców Unii Europejskiej, na którym dyskutowane będą między innymi możliwe rozwiązania obecnej sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiadają zawetowanie projektu długofalowego budżetu Unii na lata 2021-2027. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. Na listopadowym posiedzeniu ambasadorów państw UE rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich.

W piątek premier Mateusz Morawiecki rozmawiał telefonicznie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Po rozmowie premier poinformował, że oświadczył kanclerz Niemiec, iż Polska oczekuje dalszych prac pozwalających na znalezienie rozwiązania, które zagwarantuje prawa wszystkich państw UE i potwierdził gotowość do zawetowania nowego budżetu.

Szef polskiego rządu zapowiedział wcześniej, że Polska na pewno skorzysta z prawa do sprzeciwu, jeśli nie będzie satysfakcjonującego Warszawę porozumienia w sprawie powiązania kwestii praworządności z budżetem UE. Premier Węgier skierował list do niemieckiej prezydencji i szefów unijnych instytucji, w którym zagroził zawetowaniem budżetu UE i funduszu odbudowy, jeśli wypłata środków będzie powiązana z kwestią praworządności. (PAP)

 



 

Polecane