"Stowarzyszenie niemieckich dziennikarzy apeluje do KE o zajęcie się rynkiem prasy w Polsce"
Istnieje duże niebezpieczeństwo, że państwo polskie będzie ingerowało w prace redakcji, a wolność mediów znajdzie się pod presją
- WirtualneMedia.pl cytują przewodniczącego DJV Franka Ueberalla.
Komisja Europejska nie może bezczynnie przyglądać się, gdy narodowo-konserwatywna partia PiS likwiduje krok po kroku niezależne dziennikarstwo
- piszą niemieccy dziennikarze w oświadczeniu.
Sprawą bardzo przejął się redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk:
Dołaczył już Pan do tych "niemieckich westchnień"?
— Jan Mosiński (@MosinskiJan) January 5, 2021
Dlaczego niemieccy dziennikarze nie protestowali w momencie gdy prasa lokalna była wykupowana przez niemiecki kincern?
— Rafal Dudkiewicz (@RafalDudkiewic1) January 5, 2021
Spółka Skarbu Państwa, działająca w sposób legalny na polskim rynku. Niemcy chronią swój rynek przed wpływami obcego kapitału i nikt w Berlinie nie mówi o tym, że „kapitał nie ma narodowości”. To stanowi o sile i potędze Niemiec w Europie. Francuzi robią podobnie.
— Rafal Dudkiewicz (@RafalDudkiewic1) January 5, 2021
Zgadza się Panie Redaktorze. Większy kapitał i lepiej skumulowany niż w Polsce. Nie mieli tego historycznego doświadczenia, zwłaszcza Francja, jakim był PRL, państwo satelickie. Niemcy przez sensowną politykę szybciej zintegrowały NRD z Zachodem. Dobrze wykorzystane 30 lat.
— Rafal Dudkiewicz (@RafalDudkiewic1) January 5, 2021
Skutki systemowe całej hybrydy jaką jest III RP.
— Rafal Dudkiewicz (@RafalDudkiewic1) January 5, 2021