„Mury nie do zdobycia, własny port, cerkiew, a nawet przejście graniczne”. Nawalny publikuje film o rezydencji Putina

– Najbardziej tajny i strzeżony obiekt w Rosji – bez przesady – to nie jest dom pod miastem, nie dacza, nie rezydencja. To całe miasto, ale raczej królestwo. Są tu: mury nie do zdobycia, własny port, własna ochrona, cerkiew, własny punkt kontroli bezpieczeństwa, strefa zakazu lotów, a nawet własne przejście graniczne. To jest odrębne państwo w granicach Rosji – przekonuje w swoim filmie Nawalny.
Jak podkreślił, rezydencja Władimira Putina to najbardziej strzeżona tajemnica w kraju, z powodu przepychu, jaki tam panuje.
– Wyobrażacie sobie Księstwo Monako? To mały, ale odrębny kraj. A tu mówimy o nieruchomości o wielkości 39 księstw Monako – mówi Nawalny.
– Został zbudowany tak, żeby nie można było się do niego dostać ani drogą lądową, ani morską, ani powietrzną – dodaje.