"Będę przekonywała Hołownię do liberalizacji prawa aborcyjnego." Mucha ma plan

Szymon dobrze mówi, a ludzie chcą go słuchać. Ale mnie najbardziej się podoba to, że w tym ugrupowaniu rozmawia się o tym, jak rozwiązać problemy ludzi, a nie żeby się okopać każdy w swoim poglądzie. To olbrzymia zmiana, którą czuję. Podam przykład: jeśli Szymon ma inny pogląd niż ja na aborcję, to siadamy i gadamy o tym, co zrobić, żeby w Polsce było jak najmniej aborcji
– tłumaczyła posłanka.
Jak dodała, w rozmowie okazało się, że „w wielu punktach mają takie same zdanie: że potrzeba edukacji seksualnej, opieki ginekologicznej, dostępu do antykoncepcji, dostęp do doradztwa”.
I kiedy zgadzamy się w tylu punktach, jesteśmy w stanie rozwiązać 80 proc. problemów związanych z aborcją w Polsce. A w tych pozostałych 20 proc. Szymon zagłosuje inaczej, ja inaczej i uważam, że to jest OK
– dodała Mucha.
Nadmieniła, że będzie namawiać Hołownie do liberalizacji prawa aborcyjnego.
Nie mogę mówić za Szymona, to on powinien się na ten temat wypowiedzieć. Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że będę go przekonywała (do liberalizacji prawa – red.)
– tłumaczyła.