[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Marsz Trumpa po władzę w Partii Republikańskiej

Przed nami najciekawszy od lat CPAC – zlot konserwatystów. Co powie Trump? Amerykański ex-prezydent nie planuje politycznej emerytury. W G.O.P (Partia Republikańska) trwa ostra rywalizacja między obozem trumpistów a wewnętrzną opozycją. W wyborach do Senatu może startować żona jego syna Erica – Lara Trump. W badaniach opinii publicznej połowa Republikanów jest zainteresowana akcesem do nowej „partii Trumpa”.
Donald Trump [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Marsz Trumpa po władzę w Partii Republikańskiej
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Gage Skidmore

Koszmar republikańskich elit trwa nieustannie. Zgrzytali zębami, gdy Trump kandydował w republikańskich prawyborach, wyrywali sobie resztki siwych włosów, gdy zdobywał nominacje Wielkiej Starej Partii [dosłowne tłumaczenie nazwy Grand Old Party], byli bliski zawału serca, gdy zwyciężył w amerykańskich wyborach. Doszło nawet do tego, iż Klan Bushów związany z Republikanami od pokoleń ostentacyjnie wolał towarzystwo rodziny Obamów, niż Donalda Trumpa. Przegrana Trumpa w roku 2020 miała położyć kres jego politycznej karierze – na co też nie ukrywajmy pracowała usilnie część amerykańskiej prawicy krytykując własnego prezydenta. Jak bywało dotąd, Trump pod gradobiciem krytyki wraca jeszcze silniejszy, z większą werwą i pełen witalnych sił. Twarda szkoła ulicznego biznesu do której odwoływała się jego rodzina głosi prostą maksymę: cios za cios. Wygląda na to, iż republikańscy notable nadal będą sięgali po leki na uspokojenie bo Donald Trump im nie odpuszcza. 
„Partia Republikańska już nigdy nie będzie szanowana ani silna, mając na jej czele przywódców politycznych, takich jak senator Mitch McConnell” – podkreślił Donald Trump. I nie był to wcale spontaniczny „luj ogłuszacz” z ręki rozemocjonowanego uczestnika programu Jerry Springer Show, który w amoku wbiega na scenę. To dokładnie wyrachowany cios rapiera w samo serce Partii Republikańskiej. Trump wygrał głosowanie nad – jak śmieją się niektórzy – rekordowym trzecim już impeachmentem jego osoby. Bariera 2/3 głosów w Senacie USA, dzięki obecności tam Republikanów była dla niego bezpieczną gwarancją wygrania głosowania. Ale Parta Republikańska nie była tutaj zjednoczona. Trump postanowił pokazać to swoim sympatykom – mimo ocalenia skóry zdaje się mówić do swoich wyborców - są na prawicy „czarne owce”, które mnie nie broniły. Mnie? Donalda Trumpa?! Przewodzi nimi Mitch McConnell – nota bene głosujący w obronie Trumpa (sic!), ale dopuszczający taką nielojalność wobec trumpizmu, a to jest – w paradygmacie poprzedniego prezydenta USA - niewybaczalne. Mitch obrywa od trumpistów i od ludzi Bidena - Neery Tanden porównała go swego czasu do Voldemorta, szwarccharakteru zwalczający Harrego Pottera. 

W sondażu przeprowadzonym dla Suffolk University i USA Today widać, że republikański establishment i Donald Trump starli się w zapaśniczym zwarciu. Prawie połowa sympatyków Partii Republikańskiej zgłasza chęć przystąpienia do wyimaginowanej Partii Trumpa. Co ciekawe, także połowa respondentów deklaruje, iż Partia Republikańska powinna być bardziej lojalna wobec byłego prezydenta. Pamiętajmy, że Donald Trump mimo swojej przegranej wyborczej zdobył absolutny rekord poparcia w historii wszystkich amerykańskich elekcji – ponad 74 mln głosy. To wynik wyższy niż jego poparcie wśród Amerykanów, gdy pokonał Hilary Clinton. To siła poparcia, której z pewnością amerykańska prawica nie może zbagatelizować. Do tego dodajmy jak wielkie emocje wzbudza Donald Trump – który nie jest politykiem a showmen’em, gwiazdy rocka bledną i wyglądają jak znoszone gwiazdeczki na czapeczkach maoistów, jeśli porówna się to do magnetyzmu i charyzmy Trumpa. Establishment amerykańskiej prawicy ma więc z Trumpem srogi problem. Senator Lindsey Graham zadeklarował, że poprze Larę Trump – synową, w wyborach o senacki fotel z Karoliny Północnej – gdyby ta chciała kandydować. Trump nie tylko, więc może – ale wiele wskazuje na to – iż będzie umacniał swoją frakcję na prawicy. Ta część Partii Republikańskiej, która ma Trumpa za ciążący balast i najchętniej chciałaby go odciąć od burty i popłynąć szybciej – ma też świadomość, że konflikt z Trumpem oznacza medialną anihilacją frontem do własnego potencjalnego elektoratu. Ten jest trumpistowski i nie wybacza braku wsparcia wobec swojego idola. Ted Cruz obrażany w prawyborach przez Trumpa, stał się nolens volens jego obrońcą. Wraca ze zdwojoną siłą casus Partii Herbacianej (Tea Party). Wówczas wewnątrz G.O.P powstał reformatorsko-konserwatywny nurt, który odciągał Republikanów od centrum i mościł bliżej prawicy – establishment zgrzytał na niego zębami, ale musiał go zaakceptować bo był to ruch pełen energii, liczący się w republikańskim elektoracie. Żadna partia nie funkcjonuje w oderwaniu od elektoratu. Trump jest Partią Herbatki z dolaną sporą ilością „prądu”. Bez Trumpa w prawicowym amerykańskim elektoracie już nic się nie zrobi, ale z Trumpem – są jednoznaczne ograniczenia i bagaż doświadczeń, który być może nie pozwala sięgać po zwycięstwo. Poparcie Trumpa na amerykańskiej prawicy ma ogromne znaczenie, ale jego potencjalna kandydatura w kolejnych prezydenckich wyborach byłaby koszmarem dla elit Partii Republikańskiej. Trump ma tego świadomość i może grać jednym rozdaniem kart przez kolejne lata, umacniać swoje wpływy, rozdawać poparcie i grillować swoich wrogów. Jeżeli kibicujemy wygranej republikańskiego kandydata do Białego Domu w roku 2024 to trzymamy kciuki za zakopanie topora wojennego między trumpistami, a republikańskim establishmentem. W idealnym układzie Donald Trump namaści swojego następcę – ten pomny jego błędów zaangażuje w kampanię reprezentantów Afroamerykanów i Latynosów, a potem wygra wybory. W wypadku permanentnej wojny na prawicy – Trump wystartuje sam, przegra prawybory, ale w takim stylu, iż żaden inny Republikanin nie przejdzie progu Gabinetu Owalnego. 
 


 

POLECANE
Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii z ostatniej chwili
Rozłam w Polsce 2050. Znana poseł odchodzi z partii

Poseł Polski 2050 Izabela Bodnar przekazała we wtorek, że zrezygnowała z członkostwa w partii Polska 2050. "Zamierzam pracować jako posłanka niezrzeszona, w ścisłej współpracy z koalicją" – przekazała.

Nie będzie śledztwa ws. słynnej kawalerki pana Jerzego. Prokuratura: Brak podstaw z ostatniej chwili
Nie będzie śledztwa ws. słynnej "kawalerki pana Jerzego". Prokuratura: Brak podstaw

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w zakresie siedmiu wątków przejęcia kawalerki Jerzego Ż. przez prezydenta elekta Karola Nawrockiego i jego małżonkę. Śledczy nie zbadają m.in. doprowadzenia gminy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i oświadczeń przed notariuszem.

Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy z ostatniej chwili
Interia w żałobie. Nagła śmierć wydawcy

Nie żyje Rafał Cieniek, 37-letni wydawca strony głównej Interii i doktor nauk o mediach, ceniony profesjonalista i serdeczny kolega – poinformowała we wtorek Interia.

Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta z ostatniej chwili
Mec. Wąsowski został oskarżony przez prokuraturę. "Dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta"

Mec. Krzysztof A Wąsowski broniący w sprawie nieprawidłowości dot. Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych we wtorek sam usłyszał zarzuty. - Nie mogę jeszcze dokładnie powiedzieć, w jaki sposób zarzuty są sformułowane. Powiem tylko, że dostałem zarzuty za to, że byłem obrońcą swojego klienta. To złamanie Konstytucji i praw człowieka. Nie spotkałem się z czymś takim w swojej karierze - powiedział w rozmowie z portalem tysol.pl mec. Wąsowski.

Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń pilne
"Bundeswehra musi być gotowa do wojny”. Plan niemieckich zbrojeń

Niemieckie ministerstwo obrony planuje zakup tysiąca czołgów Leopard 2 oraz 2,5 tys. kołowych transporterów opancerzonych Boxer. Za ich produkcję będą odpowiadać europejskie konsorcjum KDNS oraz niemiecki gigant zbrojeniowy Rheinmetall.

Sztuczna inteligencja Grok pozamiatała Romana Giertycha i Platformę Obywatelską gorące
Sztuczna inteligencja "Grok" pozamiatała Romana Giertycha i Platformę Obywatelską

"Grok" to sztuczna inteligencja zintegrowana z platformą "X" Elona Muska. Tym razem "Grok" wdał się w dyskusję z internautami nt. Romana Giertycha. Efekty były dla "mecenasa Platformy" opłakane.

PiS z pomysłem dla firm na granicy. Tarcza na zachodzie i wschodzie z ostatniej chwili
PiS z pomysłem dla firm na granicy. Tarcza na zachodzie i wschodzie

Posłowie PiS ocenili we wtorek, że wprowadzone przez rząd tymczasowe kontrole na granicy z Niemcami i Litwą są niewystarczające. Ich zdaniem trzeba wydać czasowy zakaz wjazdu do Polski obywateli określonych krajów, a także wprowadzić "tarcze osłonowe" dla przygranicznych firm, które ponoszą straty.

Dr Duniec: Najbardziej intensywnych opadów spodziewamy się najbliższej nocy z ostatniej chwili
Dr Duniec: Najbardziej intensywnych opadów spodziewamy się najbliższej nocy

Kluczowa będzie najbliższa noc – powiedział podczas konferencji dyrektor Centrum Meteorologicznej Osłony Kraju (CMOK) dr Grzegorz Duniec. W ciągu 12 godzin na połowie Polski opady wyniosą do 100 milimetrów – dodał.

Droższe wakacje w Grecji. Weszły nowe opłaty klimatyczne gorące
Droższe wakacje w Grecji. Weszły nowe opłaty klimatyczne

Grecja od 1 lipca wprowadziła nowe obciążenie dla turystów – opłatę klimatyczną, która wyniesie nawet 20 euro za dzień.

Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek   z ostatniej chwili
Chorwacja w szoku: Potężna burza spustoszyła znany kurort, zatonął wycieczkowy statek

Chorwackie miasto Split, odwiedzane chętnie przez tłumy między innymi polskich turystów, przeżyło najgroźniejszą burzę od lat. We wtorek w mieście szalał wiatr, który według świadków porywał motocykle i łamał drzewa jak zapałki. W porcie prom, rzucany podmuchami wiatru, zatopił statek wycieczkowy. 

REKLAMA

[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Marsz Trumpa po władzę w Partii Republikańskiej

Przed nami najciekawszy od lat CPAC – zlot konserwatystów. Co powie Trump? Amerykański ex-prezydent nie planuje politycznej emerytury. W G.O.P (Partia Republikańska) trwa ostra rywalizacja między obozem trumpistów a wewnętrzną opozycją. W wyborach do Senatu może startować żona jego syna Erica – Lara Trump. W badaniach opinii publicznej połowa Republikanów jest zainteresowana akcesem do nowej „partii Trumpa”.
Donald Trump [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Marsz Trumpa po władzę w Partii Republikańskiej
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 2,0 Gage Skidmore

Koszmar republikańskich elit trwa nieustannie. Zgrzytali zębami, gdy Trump kandydował w republikańskich prawyborach, wyrywali sobie resztki siwych włosów, gdy zdobywał nominacje Wielkiej Starej Partii [dosłowne tłumaczenie nazwy Grand Old Party], byli bliski zawału serca, gdy zwyciężył w amerykańskich wyborach. Doszło nawet do tego, iż Klan Bushów związany z Republikanami od pokoleń ostentacyjnie wolał towarzystwo rodziny Obamów, niż Donalda Trumpa. Przegrana Trumpa w roku 2020 miała położyć kres jego politycznej karierze – na co też nie ukrywajmy pracowała usilnie część amerykańskiej prawicy krytykując własnego prezydenta. Jak bywało dotąd, Trump pod gradobiciem krytyki wraca jeszcze silniejszy, z większą werwą i pełen witalnych sił. Twarda szkoła ulicznego biznesu do której odwoływała się jego rodzina głosi prostą maksymę: cios za cios. Wygląda na to, iż republikańscy notable nadal będą sięgali po leki na uspokojenie bo Donald Trump im nie odpuszcza. 
„Partia Republikańska już nigdy nie będzie szanowana ani silna, mając na jej czele przywódców politycznych, takich jak senator Mitch McConnell” – podkreślił Donald Trump. I nie był to wcale spontaniczny „luj ogłuszacz” z ręki rozemocjonowanego uczestnika programu Jerry Springer Show, który w amoku wbiega na scenę. To dokładnie wyrachowany cios rapiera w samo serce Partii Republikańskiej. Trump wygrał głosowanie nad – jak śmieją się niektórzy – rekordowym trzecim już impeachmentem jego osoby. Bariera 2/3 głosów w Senacie USA, dzięki obecności tam Republikanów była dla niego bezpieczną gwarancją wygrania głosowania. Ale Parta Republikańska nie była tutaj zjednoczona. Trump postanowił pokazać to swoim sympatykom – mimo ocalenia skóry zdaje się mówić do swoich wyborców - są na prawicy „czarne owce”, które mnie nie broniły. Mnie? Donalda Trumpa?! Przewodzi nimi Mitch McConnell – nota bene głosujący w obronie Trumpa (sic!), ale dopuszczający taką nielojalność wobec trumpizmu, a to jest – w paradygmacie poprzedniego prezydenta USA - niewybaczalne. Mitch obrywa od trumpistów i od ludzi Bidena - Neery Tanden porównała go swego czasu do Voldemorta, szwarccharakteru zwalczający Harrego Pottera. 

W sondażu przeprowadzonym dla Suffolk University i USA Today widać, że republikański establishment i Donald Trump starli się w zapaśniczym zwarciu. Prawie połowa sympatyków Partii Republikańskiej zgłasza chęć przystąpienia do wyimaginowanej Partii Trumpa. Co ciekawe, także połowa respondentów deklaruje, iż Partia Republikańska powinna być bardziej lojalna wobec byłego prezydenta. Pamiętajmy, że Donald Trump mimo swojej przegranej wyborczej zdobył absolutny rekord poparcia w historii wszystkich amerykańskich elekcji – ponad 74 mln głosy. To wynik wyższy niż jego poparcie wśród Amerykanów, gdy pokonał Hilary Clinton. To siła poparcia, której z pewnością amerykańska prawica nie może zbagatelizować. Do tego dodajmy jak wielkie emocje wzbudza Donald Trump – który nie jest politykiem a showmen’em, gwiazdy rocka bledną i wyglądają jak znoszone gwiazdeczki na czapeczkach maoistów, jeśli porówna się to do magnetyzmu i charyzmy Trumpa. Establishment amerykańskiej prawicy ma więc z Trumpem srogi problem. Senator Lindsey Graham zadeklarował, że poprze Larę Trump – synową, w wyborach o senacki fotel z Karoliny Północnej – gdyby ta chciała kandydować. Trump nie tylko, więc może – ale wiele wskazuje na to – iż będzie umacniał swoją frakcję na prawicy. Ta część Partii Republikańskiej, która ma Trumpa za ciążący balast i najchętniej chciałaby go odciąć od burty i popłynąć szybciej – ma też świadomość, że konflikt z Trumpem oznacza medialną anihilacją frontem do własnego potencjalnego elektoratu. Ten jest trumpistowski i nie wybacza braku wsparcia wobec swojego idola. Ted Cruz obrażany w prawyborach przez Trumpa, stał się nolens volens jego obrońcą. Wraca ze zdwojoną siłą casus Partii Herbacianej (Tea Party). Wówczas wewnątrz G.O.P powstał reformatorsko-konserwatywny nurt, który odciągał Republikanów od centrum i mościł bliżej prawicy – establishment zgrzytał na niego zębami, ale musiał go zaakceptować bo był to ruch pełen energii, liczący się w republikańskim elektoracie. Żadna partia nie funkcjonuje w oderwaniu od elektoratu. Trump jest Partią Herbatki z dolaną sporą ilością „prądu”. Bez Trumpa w prawicowym amerykańskim elektoracie już nic się nie zrobi, ale z Trumpem – są jednoznaczne ograniczenia i bagaż doświadczeń, który być może nie pozwala sięgać po zwycięstwo. Poparcie Trumpa na amerykańskiej prawicy ma ogromne znaczenie, ale jego potencjalna kandydatura w kolejnych prezydenckich wyborach byłaby koszmarem dla elit Partii Republikańskiej. Trump ma tego świadomość i może grać jednym rozdaniem kart przez kolejne lata, umacniać swoje wpływy, rozdawać poparcie i grillować swoich wrogów. Jeżeli kibicujemy wygranej republikańskiego kandydata do Białego Domu w roku 2024 to trzymamy kciuki za zakopanie topora wojennego między trumpistami, a republikańskim establishmentem. W idealnym układzie Donald Trump namaści swojego następcę – ten pomny jego błędów zaangażuje w kampanię reprezentantów Afroamerykanów i Latynosów, a potem wygra wybory. W wypadku permanentnej wojny na prawicy – Trump wystartuje sam, przegra prawybory, ale w takim stylu, iż żaden inny Republikanin nie przejdzie progu Gabinetu Owalnego. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe