[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: W stylu Sienkiewicza

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.
Józef Beck wygłaszający przemówienie w Sejmie 5 maja 1939
Józef Beck wygłaszający przemówienie w Sejmie 5 maja 1939 / domena publiczna

A tak pięć miesięcy później, 17 września 1939 r. „wyzwolenie” Polski tłumaczył komisarz ludowy spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesław Mołotow: „Rząd polski rozpadł się i nie przejawia żadnych oznak życia. Oznacza to, iż państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć”.
„Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie” – wyjawił ponad 70 lat później minister rządu Tuska Bartłomiej Sienkiewicz. I do takiej konstatacji nie potrzebna była nawet żadna zbrojna agresja ze Wschodu.
„Z ciężkim sercem postanowiłem przenieść siedzibę Prezydenta Rzeczypospolitej i Naczelnych Organów Państwa na terytorium jednego z naszych sojuszników” – tak Ignacy Mościcki, ewakuując władze RP przez Rumunię na Zachód, zapewnił ciągłość państwa polskiego. A walka polskiego żołnierza u boku Francji, a potem Anglii była możliwa także dzięki rozkazom naczelnego wodza Edwarda Śmigłego-Rydza.
Można dziś krytykować elity II RP, potępiać w czambuł szefa MSZ Józefa Becka, ale warto przypomnieć, jak polską rację stanu traktowały „elity” III RP. „Mniej boję się niemieckiej siły, co niemieckiej bezczynności” – mówił w 2011 r. ówczesny szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Bo stosunek „elit” do polskiego państwa to także stosunek do sąsiadów. I te „elity” nigdy nie będą niepodległe, jeśli nie przestaną wychwalać najeźdźców, szczególnie tych komunistycznych. 
I tak wspomniany minister spraw wewnętrznych Sienkiewicz wychwalał prof. Zygmunta Baumana. Wychwalała także minister nauki Barbara Kudrycka czy prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Całkowicie pominęli (bo przecież nie mogli nie wiedzieć), że Bauman to nie tylko profesor, ale funkcjonariusz bolszewickiego terroru. Karierę zaczynał w 1944 r. w... moskiewskiej milicji, potem był politrukiem LWP, indoktrynującym żołnierzy w duchu stalinowskim. Na tym jego czerwona kariera się nie skończyła. W ramach Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego pacyfikował antykomunistyczne podziemie – Żołnierzy Wyklętych. Jakby tej krwawej drogi było mało, to jeszcze jako agent „Semjon” przez lata współpracował ze stworzoną przez Sowietów jeszcze bardziej zbrodniczą Informacją Wojskową (kontrwywiad WP, późniejsze WSW, a następnie WSI).
Teraz słyszę, że Artur Domosławski (były dziennikarz „Gazety Wyborczej”, obecnie bodaj „Polityki”) napisał książkę o Baumanie. I jestem niemal pewny, że jest w stylu Sienkiewicza – nie Henryka, ale Bartłomieja.


 

POLECANE
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: W stylu Sienkiewicza

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.
Józef Beck wygłaszający przemówienie w Sejmie 5 maja 1939
Józef Beck wygłaszający przemówienie w Sejmie 5 maja 1939 / domena publiczna

A tak pięć miesięcy później, 17 września 1939 r. „wyzwolenie” Polski tłumaczył komisarz ludowy spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesław Mołotow: „Rząd polski rozpadł się i nie przejawia żadnych oznak życia. Oznacza to, iż państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć”.
„Państwo polskie istnieje tylko teoretycznie” – wyjawił ponad 70 lat później minister rządu Tuska Bartłomiej Sienkiewicz. I do takiej konstatacji nie potrzebna była nawet żadna zbrojna agresja ze Wschodu.
„Z ciężkim sercem postanowiłem przenieść siedzibę Prezydenta Rzeczypospolitej i Naczelnych Organów Państwa na terytorium jednego z naszych sojuszników” – tak Ignacy Mościcki, ewakuując władze RP przez Rumunię na Zachód, zapewnił ciągłość państwa polskiego. A walka polskiego żołnierza u boku Francji, a potem Anglii była możliwa także dzięki rozkazom naczelnego wodza Edwarda Śmigłego-Rydza.
Można dziś krytykować elity II RP, potępiać w czambuł szefa MSZ Józefa Becka, ale warto przypomnieć, jak polską rację stanu traktowały „elity” III RP. „Mniej boję się niemieckiej siły, co niemieckiej bezczynności” – mówił w 2011 r. ówczesny szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Bo stosunek „elit” do polskiego państwa to także stosunek do sąsiadów. I te „elity” nigdy nie będą niepodległe, jeśli nie przestaną wychwalać najeźdźców, szczególnie tych komunistycznych. 
I tak wspomniany minister spraw wewnętrznych Sienkiewicz wychwalał prof. Zygmunta Baumana. Wychwalała także minister nauki Barbara Kudrycka czy prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Całkowicie pominęli (bo przecież nie mogli nie wiedzieć), że Bauman to nie tylko profesor, ale funkcjonariusz bolszewickiego terroru. Karierę zaczynał w 1944 r. w... moskiewskiej milicji, potem był politrukiem LWP, indoktrynującym żołnierzy w duchu stalinowskim. Na tym jego czerwona kariera się nie skończyła. W ramach Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego pacyfikował antykomunistyczne podziemie – Żołnierzy Wyklętych. Jakby tej krwawej drogi było mało, to jeszcze jako agent „Semjon” przez lata współpracował ze stworzoną przez Sowietów jeszcze bardziej zbrodniczą Informacją Wojskową (kontrwywiad WP, późniejsze WSW, a następnie WSI).
Teraz słyszę, że Artur Domosławski (były dziennikarz „Gazety Wyborczej”, obecnie bodaj „Polityki”) napisał książkę o Baumanie. I jestem niemal pewny, że jest w stylu Sienkiewicza – nie Henryka, ale Bartłomieja.



 

Polecane