"Wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym. Bałem się swojego cienia". Bolesne wyznanie znanego aktora

Aktor Sebastian Fabijański był gościem internetowego programu "Duży w maluchu", w którym opowiedział o swojej przeszłości i problemach rodzinnych, które do dziś wpływają na jego psychikę.  
/ Pixabay

- Mój ojciec był alkoholikiem. Natomiast jedyne, co pozytywne to to, że był takim alkoholikiem, który pił w domu. (...) Ale u mnie problem alkoholowy w rodzinie jest dosyć powszechny. Ja na szczęście, jakoś tak się złożyło, że przestałem w ogóle pić. To się zdarzyło bardzo naturalnie. Być może jestem obciążony emocjonalnie i genetycznie też bardzo dużym napięciem lękowym, bo tego u mnie jest dużo, bo u mnie w domu było tego dużo (...) Jestem Dorosłym Dzieckiem Alkoholika. Ja jestem współuzależniony. Ja jestem uzależniony od tego rollercoastera emocjonalnego, który towarzyszył mojemu dzieciństwu, kiedy mój ojciec był pijany, bądź trzeźwy - wyznał Fabijański.

Fabijański przyznał również, że spędził kilka miesięcy w szpitalu psychiatrycznym:

- Półtora roku po śmierci ojca wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym. Byłem tam trzy miesiące, to była moja decyzja. Silne zaburzenia lękowe ze stanami depresyjnymi uniemożliwiające codzienne funkcjonowanie. Ja już nie byłem w stanie wyjść z domu. Bałem się swojego cienia - wspominał aktor.

- Mam leki w plecaku, ale nie sądzę, że skorzystam. Ostatnimi laty życie przeorało mnie dość mocno. Chodzę na terapię po pobycie w szpitalu. Gdyby nie te wszystkie rzeczy, które robię, musiałbym pić. Przed pójściem do szpitala, stałem na pasach. Jechały bardzo szybko samochody i miałem takie myśli, żeby wejść na ulicę - powiedział.


 

POLECANE
Nożownik z Chorzowa usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Nożownik z Chorzowa usłyszał zarzuty

47-letni mężczyzna usłyszał w niedzielę zarzut zabójstwa w związku ze śmiertelnym atakiem nożem, do którego doszło w piątek w Chorzowie. Prokurator, oceniając zebrany materiał dowodowy, złożył do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.

Sondaż: Rosja nie skończy na Ukrainie? Polacy nie mają złudzeń Wiadomości
Sondaż: Rosja nie skończy na Ukrainie? Polacy nie mają złudzeń

„Czy wierzy Pani/Pan, że po zawarciu pokoju z Ukrainą Rosja nie dopuści się już agresji na żaden europejski kraj?” - takie pytanie zadano uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl. Okazuje się, że Polacy nie mają w tym temacie złudzeń.

Spór w Berlinie o ulicę Murzynów. Zmiany po 300 latach z ostatniej chwili
Spór w Berlinie o ulicę Murzynów. Zmiany po 300 latach

Po ponad 300 latach istnienia berlińska ulica Mohrenstrasse - Ulica Murzynów została przemianowana. Jak pisze dw.com, próby zablokowania zmiany nazwy na drodze sądowej trwały do samego końca. Ostatecznie władze Berlina postawiły na swoim. Zmiany świętowało kilka tutejszych organizacji, m.in. Decolonize Berlin, Rada Afrykańska w Berlinie i Brandenburgii czy inicjatywa Schwarze Menschen in Deutschland.

17-letni kolarz zginął podczas wyścigu w Hiszpanii z ostatniej chwili
17-letni kolarz zginął podczas wyścigu w Hiszpanii

Podczas drugiego etapu wyścigu juniorów Ribera del Duero w Hiszpanii doszło do poważnej kraksy z udziałem osiemnastu kolarzy. Niestety, 17-letni Ivan Melendez nie przeżył odniesionych obrażeń. Trzech innych zawodników znalazło się w stanie ciężkim.

Ojkofobia: analiza choroby gorące
Ojkofobia: analiza choroby

Ojkofobia to choroba, która zaczyna się od własnych bliskich. Zdrowy człowiek nie musi pluć na rodzinę, żeby poczuć się kimś. Nie ma tej wewnętrznej potrzeby odreagowania frustracji na najbliższych, byle tylko zagłuszyć własne kompleksy.

Biznes alarmuje: Nowa afera KPO? Tym razem w sektorze obronności i bezpieczeństwa Wiadomości
Biznes alarmuje: Nowa afera KPO? Tym razem w sektorze obronności i bezpieczeństwa

Przedstawiciele organizacji biznesowych ostrzegają na łamach „Pulsu Biznesu”, że sposób rozdysponowania 25 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy na cele obronne może doprowadzić do poważnych nadużyć. W ich ocenie, brakuje jasnych reguł i transparentności, co może sprzyjać nadużyciom podobnym do tych, które pojawiły się w programie wsparcia branży HoReCa.

Hulajnogi elektryczne coraz większym zagrożeniem na drogach Wiadomości
Hulajnogi elektryczne coraz większym zagrożeniem na drogach

Od 1 stycznia do 19 sierpnia 2025 r. odnotowano w Polsce 798 wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych, to o 338 więcej niż w tym samym okresie 2024 r. Prof. Piotr Józwiak, prawnik z SWPS zaznaczył, że problematyka hulajnóg elektrycznych jest regulowana przepisami dopiero od 4 lat.

Pilny komunikat dla mieszkańców i turystów w woj. zachodniopomorskim oraz pomorskim z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców i turystów w woj. zachodniopomorskim oraz pomorskim

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody powiewają w niedzielę na kilkudziesięciu nadmorskich kąpieliskach. Powodem są m.in. wysokie fale na Bałtyku i silne prądy wsteczne.

Strzał w kolano. Znany dziennikarz wraca do programu TVN z ostatniej chwili
"Strzał w kolano". Znany dziennikarz wraca do programu TVN

Filip Chajzer znów pojawi się w „Dzień Dobry TVN”. Popularny prezenter dołączy do ekipy porannego show z okazji jego 20-lecia.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o zagrożeniu związanym z dwiema partiami naturalnej wody mineralnej „Krystynka” produkowanej w Ciechocinku. W butelkach znaleziono kawałki szkła.

REKLAMA

"Wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym. Bałem się swojego cienia". Bolesne wyznanie znanego aktora

Aktor Sebastian Fabijański był gościem internetowego programu "Duży w maluchu", w którym opowiedział o swojej przeszłości i problemach rodzinnych, które do dziś wpływają na jego psychikę.  
/ Pixabay

- Mój ojciec był alkoholikiem. Natomiast jedyne, co pozytywne to to, że był takim alkoholikiem, który pił w domu. (...) Ale u mnie problem alkoholowy w rodzinie jest dosyć powszechny. Ja na szczęście, jakoś tak się złożyło, że przestałem w ogóle pić. To się zdarzyło bardzo naturalnie. Być może jestem obciążony emocjonalnie i genetycznie też bardzo dużym napięciem lękowym, bo tego u mnie jest dużo, bo u mnie w domu było tego dużo (...) Jestem Dorosłym Dzieckiem Alkoholika. Ja jestem współuzależniony. Ja jestem uzależniony od tego rollercoastera emocjonalnego, który towarzyszył mojemu dzieciństwu, kiedy mój ojciec był pijany, bądź trzeźwy - wyznał Fabijański.

Fabijański przyznał również, że spędził kilka miesięcy w szpitalu psychiatrycznym:

- Półtora roku po śmierci ojca wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym. Byłem tam trzy miesiące, to była moja decyzja. Silne zaburzenia lękowe ze stanami depresyjnymi uniemożliwiające codzienne funkcjonowanie. Ja już nie byłem w stanie wyjść z domu. Bałem się swojego cienia - wspominał aktor.

- Mam leki w plecaku, ale nie sądzę, że skorzystam. Ostatnimi laty życie przeorało mnie dość mocno. Chodzę na terapię po pobycie w szpitalu. Gdyby nie te wszystkie rzeczy, które robię, musiałbym pić. Przed pójściem do szpitala, stałem na pasach. Jechały bardzo szybko samochody i miałem takie myśli, żeby wejść na ulicę - powiedział.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe