"Robi się taki Disneyland". Dr Sutkowski o loterii Narodowego Programu Szczepień

W sprawie szczepień przeciw COVID-19 popieram każdą akcję, która da efekt – powiedział PAP prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. Jego zdziwienie budzi jednak to, że trzeba w ogóle zachęcać np. samorządy. Zdaniem lekarza ich aktywność od dawna powinna być wyższa.
REHAN KHAN
REHAN KHAN / PAP/EPA

Szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział we wtorek m.in. powstanie loterii Narodowego Programu Szczepień. Rząd przeznaczy także pieniądze dla wszystkich gmin na cele organizacyjne i promocyjne w zakresie szczepień. Gminy z najwyższym poziomem zaszczepienia mieszkańców będą także otrzymywały nagrody finansowe. Uruchomiony zostanie również kontakt bezpośredni, telefoniczny z seniorami powyżej 70 lat, którzy jeszcze nie przyjęli szczepionki.

Pytany o te propozycje dr Sutkowski powiedział PAP, że popiera każdą akcję, która przyniesie efekt.

"Najbardziej cenię sobie rzetelne akcje edukacyjno-informacyjne. Uważam, że nigdy dość środków na to przeznaczanych. Zaproponowana formuła to już wprost +danie ryby+, ale jeżeli ma to pomóc w zwiększeniu poziomu zaszczepionych przeciw COVID-19 Polaków nawet o 5 czy 10 procent, to nie ma się co czepiać szczegółów" – ocenił ekspert.

Forma loterii w jego ocenie powoduje, że z programu szczepień "robi się taki Disneyland".

"Oczywiście, jeżeli wygram samochód hybrydowy, to się ucieszę. Tak jak i z elektrycznej hulajnogi" – dodał żartobliwie.

W jego ocenie to, że rząd musi się uciekać wprost do nagród finansowych za szczepienia, nie świadczy dobrze o poziomie wyedukowania społeczeństwa.

"Troszkę mnie to przeraża, ale w tym przypadku cel uświęca środki" – powiedział dr Sutkowski.

Jego zdziwienie budzi nieco to, że trzeba do szerszych działań na rzecz szczepień zachęcać samorządy.

"Oczywiście przyda im się każda dodatkowa suma w ramach nagrody, ale pytam się, gdzie one były do tej pory. Czy nie powinny z całą mocą angażować się program szczepień od jego pierwszego dnia? Wiem, że wygląda to w Polsce różnie, ale w wielu miejscach aktywność samorządów na tym polu jest do tej pory zbyt mała" – ocenił ekspert.

Pomysł dzwonienia do seniorów i namawiania ich do szczepień uznał za dobry.

"Sam, gdy uda mi się dotrzeć do pacjenta, który nie chce się zaszczepić, często przeprowadzam dłuższą rozmowę i udaje się go przekonać. Trzeba jednak to telefonowanie zrobić rozsądnie. Często to nie powinien być wybrany numer do seniora, ale realnego opiekuna takiej osoby. Tu jednak chodzi głównie o logistykę takiej akcji" – stwierdził dr Sutkowski. (PAP)

Autor: Tomasz Więcławski

twi/ joz/


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Burza w Polsacie. Wydano oświadczenie z ostatniej chwili
Burza w Polsacie. Wydano oświadczenie

W mediach wrze wokół osoby Dagmary Kaźmierskiej, która w ostatnim czasie wystąpiła w popularnym programie Polsatu "Taniec z gwiazdami". Wydano oświadczenie w tej sprawie.

Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała niedawno, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Książę Walii wydał nowy komunikat.

Prof. Miodek: Udowadnianie, że śląszczyzna jest odrębnym językiem, to nonsens z ostatniej chwili
Prof. Miodek: Udowadnianie, że śląszczyzna jest odrębnym językiem, to nonsens

– Proszę ode mnie nie wymagać udowodnienia, że może śląszczyzna jest odrębnym językiem, nie żądać jej kodyfikacji, bo to jest nonsens. Naiwność połączona z fanatyzmem (...) Kapitałem dialektu śląskiego jest jego mozaikowość. Na ten dialekt śląski składa się kilkadziesiąt gwar. Próba kodyfikacji będzie zawsze z krzywdą dla którejś z tych gwar. Nie dajmy się zwariować – twierdzi językoznawca prof. Jan Miodek.

Prezydent Duda: Rozszerzenie Nuclear Sharing byłoby adekwatną odpowiedzią na działania prowadzone od lat przez Rosję z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Rozszerzenie Nuclear Sharing byłoby adekwatną odpowiedzią na działania prowadzone od lat przez Rosję

– Rosja od lat łamie porozumienia ws. rozprzestrzeniania broni nuklearnej, relokuje tę broń na Białoruś, stwarza zagrożenie, w związku z tym program Nuclear Sharing powinien być rozszerzony na wschodnią flankę NATO – uważa prezydent Andrzej Duda. – Byłaby to adekwatna odpowiedź na działania Rosji – ocenił.

Te słowa Hołowni PiS nagrodził brawami. A Koalicja 13 grudnia nie [WIDEO] z ostatniej chwili
Te słowa Hołowni PiS nagrodził brawami. A Koalicja 13 grudnia nie [WIDEO]

Podczas przemówienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni doszło do niecodziennej sytuacji.

Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi z ostatniej chwili
Piotr Duda: Turów to nie tylko kopalnia i elektrownia, to byt wielu ludzi

– Kompleks Turów to nie tylko kopalnie i elektrownie, ale byt wielu ludzi. Bogatynia, Lubań i wiele innych miejscowości, wokół których gromadzą się społeczeństwa i tutaj pracują, i tutaj funkcjonują – mówił na antenie Telewizji Republika.

Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu z ostatniej chwili
Polski sąd kazał zamknąć Turów, a niemiecki pogonił ekologów ws. niemieckiego gazociągu

Federalny Sąd Administracyjny w Lipsku odrzucił skargi organizacji ekologicznych przeciwko zatwierdzeniu gazociągu z portu Sassnitz–Mukran na wyspie Rugia do Lubmina.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej

Media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie Anny Lewandowskiej. Razem z rodziną przeżyła trudne chwile.

„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski” z ostatniej chwili
„Weszliśmy na drogę rozpadu państwa”. Sejm uznał „język śląski”

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

REKLAMA

"Robi się taki Disneyland". Dr Sutkowski o loterii Narodowego Programu Szczepień

W sprawie szczepień przeciw COVID-19 popieram każdą akcję, która da efekt – powiedział PAP prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. Jego zdziwienie budzi jednak to, że trzeba w ogóle zachęcać np. samorządy. Zdaniem lekarza ich aktywność od dawna powinna być wyższa.
REHAN KHAN
REHAN KHAN / PAP/EPA

Szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział we wtorek m.in. powstanie loterii Narodowego Programu Szczepień. Rząd przeznaczy także pieniądze dla wszystkich gmin na cele organizacyjne i promocyjne w zakresie szczepień. Gminy z najwyższym poziomem zaszczepienia mieszkańców będą także otrzymywały nagrody finansowe. Uruchomiony zostanie również kontakt bezpośredni, telefoniczny z seniorami powyżej 70 lat, którzy jeszcze nie przyjęli szczepionki.

Pytany o te propozycje dr Sutkowski powiedział PAP, że popiera każdą akcję, która przyniesie efekt.

"Najbardziej cenię sobie rzetelne akcje edukacyjno-informacyjne. Uważam, że nigdy dość środków na to przeznaczanych. Zaproponowana formuła to już wprost +danie ryby+, ale jeżeli ma to pomóc w zwiększeniu poziomu zaszczepionych przeciw COVID-19 Polaków nawet o 5 czy 10 procent, to nie ma się co czepiać szczegółów" – ocenił ekspert.

Forma loterii w jego ocenie powoduje, że z programu szczepień "robi się taki Disneyland".

"Oczywiście, jeżeli wygram samochód hybrydowy, to się ucieszę. Tak jak i z elektrycznej hulajnogi" – dodał żartobliwie.

W jego ocenie to, że rząd musi się uciekać wprost do nagród finansowych za szczepienia, nie świadczy dobrze o poziomie wyedukowania społeczeństwa.

"Troszkę mnie to przeraża, ale w tym przypadku cel uświęca środki" – powiedział dr Sutkowski.

Jego zdziwienie budzi nieco to, że trzeba do szerszych działań na rzecz szczepień zachęcać samorządy.

"Oczywiście przyda im się każda dodatkowa suma w ramach nagrody, ale pytam się, gdzie one były do tej pory. Czy nie powinny z całą mocą angażować się program szczepień od jego pierwszego dnia? Wiem, że wygląda to w Polsce różnie, ale w wielu miejscach aktywność samorządów na tym polu jest do tej pory zbyt mała" – ocenił ekspert.

Pomysł dzwonienia do seniorów i namawiania ich do szczepień uznał za dobry.

"Sam, gdy uda mi się dotrzeć do pacjenta, który nie chce się zaszczepić, często przeprowadzam dłuższą rozmowę i udaje się go przekonać. Trzeba jednak to telefonowanie zrobić rozsądnie. Często to nie powinien być wybrany numer do seniora, ale realnego opiekuna takiej osoby. Tu jednak chodzi głównie o logistykę takiej akcji" – stwierdził dr Sutkowski. (PAP)

Autor: Tomasz Więcławski

twi/ joz/



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe