Warszawa: Jest decyzja wojewody ws. zakazu poruszania się furgonetek pro-life

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł stwierdził w całości nieważność uchwały Rady Warszawy, która zakazywała furgonetkom pro-life poruszania się po stolicy. O unieważnienie przepisów wnioskowali m.in. wiceszef MS Marcin Romanowski, Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Instytut Ordo Iuris.
 Warszawa: Jest decyzja wojewody ws. zakazu poruszania się furgonetek pro-life
/ fot. Pixabay

Chodzi o uchwałę Rady Warszawy, którą większością głosów Koalicji Obywatelskiej przyjęto 8 lipca. Przepisy zakazują poruszania się po Warszawie pojazdom spełniającym określone warunki (takie jak np. oklejenie ich plakatami lub banerami prezentującymi drastyczne treści), odnosząc się tym samym do jeżdżących po stołecznych ulicach furgonetek z hasłami dotyczącymi m.in. aborcji oraz mniejszości seksualnych.

W piątek w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego ukazało się rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego w sprawie wprowadzenia przepisów porządkowych zakazujących poruszania się niektórymi rodzajami pojazdów, w którym stwierdzono nieważność uchwały w całości.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia napisano, że organ nadzoru kwestionuje dopuszczalność zapisów uchwały, "jako naruszających w jego ocenie obowiązujący porządek prawny w stopniu istotnym". Wskazano na brak podstaw prawnych, które uzasadniałyby wydanie przepisów porządkowych w zakresie wynikającym z uchwały. Zwrócono też uwagę na to, że "materia objęta przepisami porządkowymi została wcześniej całościowo uregulowana w aktach ogólnopaństwowych (...)".

Przypomniano także, iż analogiczną uchwałę podjęła Rada Miasta Krakowa w dniu 18 listopada 2020 r. W grudniu tego samego roku wojewoda małopolski wydał rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzając nieważność uchwały w całości, "zaś wyrokiem z dnia 7 lipca 2021 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę Miasta Krakowa na to rozstrzygniecie".

"Z tego względu regulowanie zakazów zachowania pozostawiono władzom państwowym, tak aby zachować jednolitość zasad na całym obszarze państwa, co też zostało zrealizowane w ramach przepisów ogólnokrajowych, w szczególności Kodeksu wykroczeń" - napisano.

Zwrócono też uwagę na to, że "przepisy porządkowe nie mogą co do zasady stwarzać trwałego, niezmiennego elementu gminnego porządku prawnego, wprowadzając stałe zakazy określonego zachowania się".

"Przysługujące radzie gminy kompetencje w zakresie stanowienia przepisów porządkowych nie mogą być wykorzystywane do bieżącego zarządzania na danym obszarze, ale wyłącznie w celu przeciwdziałania realnym zagrożeniom dla wartości określonych w powołanym przepisie" - czytamy w uzasadnieniu.

Wskazano ponadto, że Rada Warszawy nie wywiązała się ze swojego obowiązku i nie wykazała w treści aktu oraz w jego uzasadnieniu, że wystąpiły ustawowe przesłanki upoważaniające ją do wydania przepisów porządkowych. "Przyjąć zatem należy, że zasadnym jest stwierdzenie nieważności uchwały w całości" - napisano.

Miasto może teraz złożyć skargę na rozstrzygnięcie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ma na to 30 dni od daty doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego. Z kolei rozstrzygnięcie wstrzymuje wykonanie uchwały z mocy prawa w całości, z dniem jego doręczenia.

Wcześniej przeciwnicy uchwały powoływali się m.in. na konstytucyjnie zagwarantowane prawo do wyrażania własnych poglądów. O tym, że uchwała rady miasta jest sprzeczna z prawem oraz narusza wolności takie jak swoboda przemieszczania się oraz wyrażania poglądów, przekonywała w uzasadnieniu wniosku Prokuratury Okręgowej jej rzeczniczka Aleksandra Skrzyniarz. "Uchwała jawnie ogranicza wyrażone w art. 54 konstytucji prawo do wyrażania własnych poglądów. Nie ma zgody na autorytarne zapędy i kneblowanie ust tym, którzy chcą chronić życie bezbronnych" - argumentował z kolei wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Radni KO, którzy zgłosili projekt, podkreślali, że nie wyrażają zgody na to, by po ulicach stolicy jeździły furgonetki propagujące treści homofobiczne i antyaborcyjne. Przyznawali jednak, że spodziewają się stwierdzenia nieważności przepisów przez wojewodę.

W dokumencie jest mowa o zakazie poruszania się po Warszawie pojazdami oklejonymi "zdjęciami, napisami, plakatami, banerami lub transparentami zawierającymi lub emitującymi za pomocą urządzeń nagłaśniających treści mające na celu ukazanie osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej w sposób nieprawdziwy, a zarazem obraźliwy, ośmieszający lub poniżający w oczach opinii publicznej, a także sugerujący popełnianie przez te osoby czynów uznanych za przestępstwa lub wykroczenia na mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa".

Zakaz poruszania się dotyczy także pojazdów oklejonych plakatami lub banerami prezentującymi drastyczne treści, w szczególności "przedstawiające zwłoki lub szczątki ludzkie oraz części płodu ludzkiego". Osobom, które złamią przepisy, grozi grzywna wymierzana w trybie i na zasadach określonych w prawie o wykroczeniach.

O sprawie jako pierwszy napisał portal wpolityce.pl.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

REKLAMA

Warszawa: Jest decyzja wojewody ws. zakazu poruszania się furgonetek pro-life

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł stwierdził w całości nieważność uchwały Rady Warszawy, która zakazywała furgonetkom pro-life poruszania się po stolicy. O unieważnienie przepisów wnioskowali m.in. wiceszef MS Marcin Romanowski, Prokuratura Okręgowa w Warszawie oraz Instytut Ordo Iuris.
 Warszawa: Jest decyzja wojewody ws. zakazu poruszania się furgonetek pro-life
/ fot. Pixabay

Chodzi o uchwałę Rady Warszawy, którą większością głosów Koalicji Obywatelskiej przyjęto 8 lipca. Przepisy zakazują poruszania się po Warszawie pojazdom spełniającym określone warunki (takie jak np. oklejenie ich plakatami lub banerami prezentującymi drastyczne treści), odnosząc się tym samym do jeżdżących po stołecznych ulicach furgonetek z hasłami dotyczącymi m.in. aborcji oraz mniejszości seksualnych.

W piątek w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego ukazało się rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego w sprawie wprowadzenia przepisów porządkowych zakazujących poruszania się niektórymi rodzajami pojazdów, w którym stwierdzono nieważność uchwały w całości.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia napisano, że organ nadzoru kwestionuje dopuszczalność zapisów uchwały, "jako naruszających w jego ocenie obowiązujący porządek prawny w stopniu istotnym". Wskazano na brak podstaw prawnych, które uzasadniałyby wydanie przepisów porządkowych w zakresie wynikającym z uchwały. Zwrócono też uwagę na to, że "materia objęta przepisami porządkowymi została wcześniej całościowo uregulowana w aktach ogólnopaństwowych (...)".

Przypomniano także, iż analogiczną uchwałę podjęła Rada Miasta Krakowa w dniu 18 listopada 2020 r. W grudniu tego samego roku wojewoda małopolski wydał rozstrzygnięcie nadzorcze stwierdzając nieważność uchwały w całości, "zaś wyrokiem z dnia 7 lipca 2021 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę Miasta Krakowa na to rozstrzygniecie".

"Z tego względu regulowanie zakazów zachowania pozostawiono władzom państwowym, tak aby zachować jednolitość zasad na całym obszarze państwa, co też zostało zrealizowane w ramach przepisów ogólnokrajowych, w szczególności Kodeksu wykroczeń" - napisano.

Zwrócono też uwagę na to, że "przepisy porządkowe nie mogą co do zasady stwarzać trwałego, niezmiennego elementu gminnego porządku prawnego, wprowadzając stałe zakazy określonego zachowania się".

"Przysługujące radzie gminy kompetencje w zakresie stanowienia przepisów porządkowych nie mogą być wykorzystywane do bieżącego zarządzania na danym obszarze, ale wyłącznie w celu przeciwdziałania realnym zagrożeniom dla wartości określonych w powołanym przepisie" - czytamy w uzasadnieniu.

Wskazano ponadto, że Rada Warszawy nie wywiązała się ze swojego obowiązku i nie wykazała w treści aktu oraz w jego uzasadnieniu, że wystąpiły ustawowe przesłanki upoważaniające ją do wydania przepisów porządkowych. "Przyjąć zatem należy, że zasadnym jest stwierdzenie nieważności uchwały w całości" - napisano.

Miasto może teraz złożyć skargę na rozstrzygnięcie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ma na to 30 dni od daty doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego. Z kolei rozstrzygnięcie wstrzymuje wykonanie uchwały z mocy prawa w całości, z dniem jego doręczenia.

Wcześniej przeciwnicy uchwały powoływali się m.in. na konstytucyjnie zagwarantowane prawo do wyrażania własnych poglądów. O tym, że uchwała rady miasta jest sprzeczna z prawem oraz narusza wolności takie jak swoboda przemieszczania się oraz wyrażania poglądów, przekonywała w uzasadnieniu wniosku Prokuratury Okręgowej jej rzeczniczka Aleksandra Skrzyniarz. "Uchwała jawnie ogranicza wyrażone w art. 54 konstytucji prawo do wyrażania własnych poglądów. Nie ma zgody na autorytarne zapędy i kneblowanie ust tym, którzy chcą chronić życie bezbronnych" - argumentował z kolei wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski.

Radni KO, którzy zgłosili projekt, podkreślali, że nie wyrażają zgody na to, by po ulicach stolicy jeździły furgonetki propagujące treści homofobiczne i antyaborcyjne. Przyznawali jednak, że spodziewają się stwierdzenia nieważności przepisów przez wojewodę.

W dokumencie jest mowa o zakazie poruszania się po Warszawie pojazdami oklejonymi "zdjęciami, napisami, plakatami, banerami lub transparentami zawierającymi lub emitującymi za pomocą urządzeń nagłaśniających treści mające na celu ukazanie osoby, grupy osób, instytucji, osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej w sposób nieprawdziwy, a zarazem obraźliwy, ośmieszający lub poniżający w oczach opinii publicznej, a także sugerujący popełnianie przez te osoby czynów uznanych za przestępstwa lub wykroczenia na mocy powszechnie obowiązujących przepisów prawa".

Zakaz poruszania się dotyczy także pojazdów oklejonych plakatami lub banerami prezentującymi drastyczne treści, w szczególności "przedstawiające zwłoki lub szczątki ludzkie oraz części płodu ludzkiego". Osobom, które złamią przepisy, grozi grzywna wymierzana w trybie i na zasadach określonych w prawie o wykroczeniach.

O sprawie jako pierwszy napisał portal wpolityce.pl.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe