Karuzela z Blogerami, Grzegorz Gołębiewski: Wolty Tuska

O „efekcie Tuska” można mówić już w czasie przeszłym, wiadomo mniej więcej, że dał on najradykalniejszej opozycji lekki skok sondażowy, przyciął skrzydła Hołowni i skłócił Lewicę. Ale na tym koniec marzeń na rychły upadek rządu lub przyspieszone wybory parlamentarne, które zresztą i tak odłożył w czasie stan wyjątkowy na granicy z Białorusią. Platformie pozostała jedynie zagranica, czyli Bruksela i Berlin.
 Karuzela z Blogerami, Grzegorz Gołębiewski: Wolty Tuska
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:2014_-_Donald_Tusk_(12).jpg

 Tu nacisk, a właściwie szantaż polityczny i finansowy, narasta od tygodni, ale finał tego grillowania Polski może jeszcze zakończyć się kompromisem. Jeśli się tak nie stanie, PO i Lewica wcale nie odtrąbią sukcesu, ponieważ wysokie poparcie społeczne dla naszego członkostwa w UE nie idzie wcale w parze z poparciem dla szachowania rządu w sprawie unijnych funduszy. Zresztą opór wobec brukselskiego dyktatu będzie narastał nie tylko w Polsce, choć wydaje się, że w Parlamencie Europejskim dominuje postawa silnej federalizacji Unii. W tym całym galimatiasie znalazł się Donald Tusk, który zapewne liczył na to, że frontalny atak na PiS z dwóch stron – krajowej i zagranicznej – przyniesie efekt w postaci gwałtownego spadku poparcia społecznego, rozpadu koalicji rządowej po odejściu Gowina i upadku „pisowskiego reżimu”.  
Za wcześnie dziś, by mówić, że „totalni” ponieśli porażkę, bo batalia ciągle trwa. Kampania grozy i strachu, jaką zgotował Tusk po powrocie do polityki krajowej, nie przyniosła spodziewanego efektu, więc były premier dokonał wolty w sprawie Nord Stream 2 i roztoczył przed wyborcami wizję wybawiciela, który uratuje fundusze unijne dla Polski i ochroni nas przed karami TSUE. „Dobry Tusk” kompletnie nie chwycił, nawet wśród jego elektoratu, bo tam dominuje żądza zemsty, odwetu i wykończenia PiS karami i sankcjami. Mówiąc wprost – Platforma wyhodowała sobie wyborców, którzy nie chcą słyszeć o kompromisie, o jakimkolwiek porozumieniu w interesie Polski. Ci wyborcy popierają Frasyniuka i niszczenie instalacji chroniących naszą granicę. Z wściekłością patrzą na stację TVN, jeśli tylko ktoś wychyli się z dziennikarzy i zada kłopotliwe pytanie „swoim”. Chcą wojny z „moherami”, z całym pisowskim populizmem.
Pokrzykiwanie nie przyniesie już jednak wzrostu poparcia, umocni jedynie najtwardszy elektorat opozycji, a to do rychłego przejęcia władzy nie wystarczy. Jeśli doliczyć do tego oczekiwania Brukseli, że Polska zaakceptuje małżeństwa homoseksualne i podda się ideologii LGBT, to tym bardziej trudno oczekiwać politycznego przełomu w Polsce, po którym zapanuje wymarzona „demokracja liberalna”. Mogą więc zdarzyć się i kolejne wolty Tuska, może wręcz zapanować polityczna kakofonia w opozycji, bo nie ma żadnego przesłania programowego poza ośmioma gwiazdkami. Wyborcy PO chcą klęski PiS, nie potrzebują od swoich liderów żadnego programu, tak bardzo uprościło się myślenie podobno lepiej wykształconej części społeczeństwa. Będą więc kolejne protesty, naciski Brukseli i szantaże finansowe. Do czasu, aż pęknie utopia demokracji liberalnej, w której demokracja jest dla swoich, a liberalizm opiera się na dyktacie ideologicznym. Niestety, na razie ta utopia jest w nieustającym natarciu, co zapowiada długą drogę do powrotu wolności w Europie.

 


 

POLECANE
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

Prezydent zawetuje kolejną ustawę? Nie będzie zgody z ostatniej chwili
Prezydent zawetuje kolejną ustawę? "Nie będzie zgody"

Prezydent Karol Nawrocki pokrzyżuje plany rządu Donalda Tuska dotyczące podniesienia akcyzy na alkohol. – Jeżeli pan prezydent powiedział, że nie podpisze ustawy podwyższającej podatki to nie podpisze takiej ustawy. I tyle – powiedział szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami, Grzegorz Gołębiewski: Wolty Tuska

O „efekcie Tuska” można mówić już w czasie przeszłym, wiadomo mniej więcej, że dał on najradykalniejszej opozycji lekki skok sondażowy, przyciął skrzydła Hołowni i skłócił Lewicę. Ale na tym koniec marzeń na rychły upadek rządu lub przyspieszone wybory parlamentarne, które zresztą i tak odłożył w czasie stan wyjątkowy na granicy z Białorusią. Platformie pozostała jedynie zagranica, czyli Bruksela i Berlin.
 Karuzela z Blogerami, Grzegorz Gołębiewski: Wolty Tuska
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:2014_-_Donald_Tusk_(12).jpg

 Tu nacisk, a właściwie szantaż polityczny i finansowy, narasta od tygodni, ale finał tego grillowania Polski może jeszcze zakończyć się kompromisem. Jeśli się tak nie stanie, PO i Lewica wcale nie odtrąbią sukcesu, ponieważ wysokie poparcie społeczne dla naszego członkostwa w UE nie idzie wcale w parze z poparciem dla szachowania rządu w sprawie unijnych funduszy. Zresztą opór wobec brukselskiego dyktatu będzie narastał nie tylko w Polsce, choć wydaje się, że w Parlamencie Europejskim dominuje postawa silnej federalizacji Unii. W tym całym galimatiasie znalazł się Donald Tusk, który zapewne liczył na to, że frontalny atak na PiS z dwóch stron – krajowej i zagranicznej – przyniesie efekt w postaci gwałtownego spadku poparcia społecznego, rozpadu koalicji rządowej po odejściu Gowina i upadku „pisowskiego reżimu”.  
Za wcześnie dziś, by mówić, że „totalni” ponieśli porażkę, bo batalia ciągle trwa. Kampania grozy i strachu, jaką zgotował Tusk po powrocie do polityki krajowej, nie przyniosła spodziewanego efektu, więc były premier dokonał wolty w sprawie Nord Stream 2 i roztoczył przed wyborcami wizję wybawiciela, który uratuje fundusze unijne dla Polski i ochroni nas przed karami TSUE. „Dobry Tusk” kompletnie nie chwycił, nawet wśród jego elektoratu, bo tam dominuje żądza zemsty, odwetu i wykończenia PiS karami i sankcjami. Mówiąc wprost – Platforma wyhodowała sobie wyborców, którzy nie chcą słyszeć o kompromisie, o jakimkolwiek porozumieniu w interesie Polski. Ci wyborcy popierają Frasyniuka i niszczenie instalacji chroniących naszą granicę. Z wściekłością patrzą na stację TVN, jeśli tylko ktoś wychyli się z dziennikarzy i zada kłopotliwe pytanie „swoim”. Chcą wojny z „moherami”, z całym pisowskim populizmem.
Pokrzykiwanie nie przyniesie już jednak wzrostu poparcia, umocni jedynie najtwardszy elektorat opozycji, a to do rychłego przejęcia władzy nie wystarczy. Jeśli doliczyć do tego oczekiwania Brukseli, że Polska zaakceptuje małżeństwa homoseksualne i podda się ideologii LGBT, to tym bardziej trudno oczekiwać politycznego przełomu w Polsce, po którym zapanuje wymarzona „demokracja liberalna”. Mogą więc zdarzyć się i kolejne wolty Tuska, może wręcz zapanować polityczna kakofonia w opozycji, bo nie ma żadnego przesłania programowego poza ośmioma gwiazdkami. Wyborcy PO chcą klęski PiS, nie potrzebują od swoich liderów żadnego programu, tak bardzo uprościło się myślenie podobno lepiej wykształconej części społeczeństwa. Będą więc kolejne protesty, naciski Brukseli i szantaże finansowe. Do czasu, aż pęknie utopia demokracji liberalnej, w której demokracja jest dla swoich, a liberalizm opiera się na dyktacie ideologicznym. Niestety, na razie ta utopia jest w nieustającym natarciu, co zapowiada długą drogę do powrotu wolności w Europie.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe