"Akcja wyzwoleńcza w Polsce". Skandaliczny wpis rosyjskiego MSZ w rocznicę agresji na Polskę
Rosjanie zaatakowali o 6.00 rano. Wprowadzili do Polski ponad 4 tysiące czołgów, 1800 samolotów i prawie 2 miliony żołnierzy, którym Polacy mogli przeciwstawić jedynie ponad 300 tysięcy żołnierzy.
Propaganda sowiecka określała agresję na Polskę jako "wyprawę wyzwoleńczą" w obronie "ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi". W konsekwencji ataku do niewoli sowieckiej trafiło ponad pół miliona polskich żołnierzy. Nastąpiły także masowe deportacje ludności, które według różnych źródeł, objęły od kilkuset tysięcy do miliona obywateli polskich.
Uważa się, że w ciągu niespełna dwóch lat władzy sowieckiej na ziemiach zabranych Polsce represjonowano w różnych formach - od rozstrzelania, poprzez więzienia, obozy i zsyłki, po pracę przymusową - ponad 1 milion osób (…)
Czytaj więcej: Dziś 82. rocznica podstępnej napaści ZSRR na Polskę
Tymczasem rosyjskie MSZ wciąż powiela kłamliwą narrację o "radzieckich wyzwolicielach".
17 września 1939 Armia Czerwona rozpoczęła akcję wyzwoleńczą w Polsce. Wojska radzieckie wkroczyły na linię Curzona, nie pozwalając Wehrmachtowi zbliżyć się do Mińska.
Narody Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy z radością powitały żołnierzy radzieckich.
- wpis o takiej treści pojawił się na oficjalnym koncie rosyjskiego MSZ 17 września.
📅 17 сентября 1939 г. Красная Армия начала освободительный поход на территории Польши. Советские войска вышли на линию Керзона, не позволив вермахту подойти к Минску.
— МИД России 🇷🇺 (@MID_RF) September 17, 2021
Народы Западной Белоруссии и Западной Украины встретили советских солдат с ликованием.
Подробнее 👇 pic.twitter.com/yk0by4aC1A