"Raz jeszcze powtarzam: Turowa nie zamkniemy, płacić kar nie będziemy"

Trwa kryzys wokół Turowa i kuriozalnej decyzji wiceszefowej TSUE Rosario Silva de Lapuerta, która zdecydowała o nałożeniu na Polskę w związku z niezamknięciem kopalni absurdalnie wysokiej kary. Pojawiły się spekulacje, że polski rząd ma zamiar tę karę zacząć płacić.
koparka kopalni Turów
koparka kopalni Turów / Screen YouTube nettgpl

- Raz jeszcze powtarzam: Turowa nie zamkniemy, płacić kar nie będziemy

- deklaruje stanowczo poseł Prawa i Sprawiedliwości Sylwester Tułajew

 

Negocjacje z Czechami ws. Turowa

W poniedziałek przedstawiliśmy propozycję rozwiązania sporu ws. kopalni Turów i teraz ruch należy do strony czeskiej - podkreślił we wtorek minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. W środę w Pradze rozmowy mają być kontynuowane.

Szef resortu klimatu na wtorkowej konferencji prasowej był pytany m.in. o to, co przewiduje przedstawiona w poniedziałek przez Polskę propozycja dla Czechów ws. Turowa i czy znalazła się w niej oferta jednorazowej rekompensaty dla naszych południowych sąsiadów.

Kurtyka nie ujawnił, co znalazło się w tej propozycji. Podkreślił, że intencją rządu jest to, aby porozumienie polsko-czeskie ws. Turowa zostało zawarte jak najszybciej, co jest w interesie mieszkańców po obu stronach granicy. "Jesteśmy przekonani, że to dobra oferta dla mieszkańców regionu, gwarantującą odbudowę dobrosąsiedzkich relacji" - ocenił.

Minister zaznaczył, że Polska oczekuje przyspieszenia negocjacji. "Dziś (we wtorek - PAP) jest dzień wolny w Czechach, jutro (w środę - PAP) od rana wracamy do dyskusji z naszymi partnerami" - przekazał.

Szef MKiŚ dodał, że Polska przedstawiła swoją ofertę rządowi Czech i naszą intencją jest rozwiązanie sporu. Zwrócił jednak uwagę, że teraz ruch należy do Czechów. Dodał, że liczy na to, iż w środę będzie mógł ujawnić więcej szczegółów na temat ewentualnego porozumienia.

Kurtyka przyznał, że trudno przesądzić, jaka będzie dynamika rozmów z Czechami w związku ze zbliżającymi się w tym kraju wyborami. Dodał, że Polska opiera się na wstępnym porozumieniu, jakie pod koniec maja zostało wypracowane, gdzie zostały zidentyfikowane kluczowe elementy potrzebne do osiągnięcia polsko-czeskiej umowy ws. Turowa.

Według szefa MKiŚ dotychczasowo wypracowana umowa jest "już dojrzała" i zawiera elementy związane z zagadnieniami eksperckimi, jak i prawno-traktatowymi. Poinformował ponadto, że Polska strona przedstawiła również swoją dodatkową argumentację po awarii bloku w elektrowni Jaworzno, ale do tej pory Czesi się do niej nie odnieśli.

Zapewnił ponadto, że polski rząd będzie korzystał z wszelkich prawnych argumentów, wskazując, że nałożone przez TSUE kary są nieproporcjonalne i nieadekwatne.

Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. Ich zdaniem rozbudowa polskiej kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca.

W maju Trybunał, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. TSUE stwierdził, że na pierwszy rzut oka nie można wykluczyć, iż polskie przepisy naruszają wymogi dyrektywy o ocenach oddziaływania na środowisko, a argumenty podniesione przez Czechy wydają się niepozbawione podstawy. Polski rząd w odpowiedzi ogłosił, że wydobycie nie zostanie wstrzymane i rozpoczął negocjacje ze stroną czeską. Dotychczas nie przyniosły one zakończenia sporu.

20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w odpowiedzi, że "nie zamierzamy wyłączyć Turowa". (PAP)


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dariusz Szpakowski skomentuje Euro 2024? Dyrektor TVP Sport mówi wprost z ostatniej chwili
Dariusz Szpakowski skomentuje Euro 2024? Dyrektor TVP Sport mówi wprost

– Dariusz Szpakowski zawsze umie budować emocje i zrobił to znakomicie – mówi dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski i odpowiada na pytanie, czy legendarny komentator będzie pracował przy Euro 2024.

Tusk atakuje Kaczyńskiego i straszy PiS-em: Wszyscy się śmieja, a powinni się bać z ostatniej chwili
Tusk atakuje Kaczyńskiego i straszy PiS-em: "Wszyscy się śmieja, a powinni się bać"

Szef polskiego rządu Donald Tusk odniósł się w niedzielę z samego rana do sobotniej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Niesamowite odkrycie: odnaleziono gigantyczne jezioro lawy z ostatniej chwili
Niesamowite odkrycie: odnaleziono gigantyczne jezioro lawy

NASA odkryła gigantyczne jezioro lawy na wulkanicznym księżycu Jowisza. Na podstawie zebranych danych stworzono animację przedstawiającą to niezwykłe odkrycie.

Polacy uwielbiają wakacje all inclusive w Turcji, ale czy jest to bezpieczne? z ostatniej chwili
Polacy uwielbiają wakacje all inclusive w Turcji, ale czy jest to bezpieczne?

Turcja jest niezwykle popularnym kierunkiem wypoczynkowym zarówno Polaków, jak i innych europejskich turystów. Do odwiedzenia Turcji kuszą szczególnie pewna pogoda, przystępne ceny oraz bogata oferta hotelowa. Bliski Wschód nie należy jednak obecnie do najbezpieczniejszych miejsc na świecie. Sytuacja zaognia dodatkowa napięta sytuacja pomiędzy Iranem a Izraelem.

[NASZ PATRONAT] 10-lecie kanonizacji św. Jana Pawła II. Transmisja na żywo z ostatniej chwili
[NASZ PATRONAT] 10-lecie kanonizacji św. Jana Pawła II. Transmisja na żywo

W historycznej Sali „Sokoła” w Krakowie trwają organizowane przez wydawnictwo Biały Kruk uroczystości związane z 10-leciem kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II.

Jasna deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o Zielony Ład z ostatniej chwili
Jasna deklaracja ze strony Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o Zielony Ład

Idziemy do Parlamentu Europejskiego, żeby odrzucić Zielony Ład - podkreślił prezes PiS Jarosław Kaczyński, który w sobotę wziął udział w konwencji PiS. Jak przekonywał, Zielony Ład oznacza m.in. wyższe ceny energii, a także wyższe ceny działalności gospodarczej.

Wysoka stawka tegorocznych wyborów PE. Mateusz Morawiecki ujawnił swoje oczekiwania z ostatniej chwili
Wysoka stawka tegorocznych wyborów PE. Mateusz Morawiecki ujawnił swoje oczekiwania

Ważne jest, aby bardzo dobry wynik w wyborach do PE, uzyskało nie tylko Prawo i Sprawiedliwość, ale i cała grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, która być może będzie współkształtowała układ rządzący, czyli KE - powiedział Mateusz Morawiecki (PiS).

Niepokojące doniesienia w sprawie Katarzyny Cichopek z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia w sprawie Katarzyny Cichopek

Katarzyna Cichopek wraz z Maciejem Kurzajewskim prowadzą wspólnie podcast "Serio?". Podczas ostatniej rozmowy Cichopek wyznała, że zmaga się z poważnym problemem.

Aktywiści Ostatniego Pokolenia mieli zablokować karetkę pogotowia Wiadomości
Aktywiści "Ostatniego Pokolenia" mieli zablokować karetkę pogotowia

- W odniesieniu do sytuacji widocznej na nagraniu i przejazdu karetki zabezpieczone materiały zostaną przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę - zapowiedziała warszawska policja, komentując protest aktywistów Ostatniego Pokolenia, który jak wynika z zamieszczonego przez nich nagrania, zablokował przejazd karetki.

Sanah ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Sanah ogłosiła radosną nowinę. W sieci lawina gratulacji

Popularna piosenkarka Sanah ma świetną wiadomość dla swoich fanów. W sieci zawrzało.

REKLAMA

"Raz jeszcze powtarzam: Turowa nie zamkniemy, płacić kar nie będziemy"

Trwa kryzys wokół Turowa i kuriozalnej decyzji wiceszefowej TSUE Rosario Silva de Lapuerta, która zdecydowała o nałożeniu na Polskę w związku z niezamknięciem kopalni absurdalnie wysokiej kary. Pojawiły się spekulacje, że polski rząd ma zamiar tę karę zacząć płacić.
koparka kopalni Turów
koparka kopalni Turów / Screen YouTube nettgpl

- Raz jeszcze powtarzam: Turowa nie zamkniemy, płacić kar nie będziemy

- deklaruje stanowczo poseł Prawa i Sprawiedliwości Sylwester Tułajew

 

Negocjacje z Czechami ws. Turowa

W poniedziałek przedstawiliśmy propozycję rozwiązania sporu ws. kopalni Turów i teraz ruch należy do strony czeskiej - podkreślił we wtorek minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka. W środę w Pradze rozmowy mają być kontynuowane.

Szef resortu klimatu na wtorkowej konferencji prasowej był pytany m.in. o to, co przewiduje przedstawiona w poniedziałek przez Polskę propozycja dla Czechów ws. Turowa i czy znalazła się w niej oferta jednorazowej rekompensaty dla naszych południowych sąsiadów.

Kurtyka nie ujawnił, co znalazło się w tej propozycji. Podkreślił, że intencją rządu jest to, aby porozumienie polsko-czeskie ws. Turowa zostało zawarte jak najszybciej, co jest w interesie mieszkańców po obu stronach granicy. "Jesteśmy przekonani, że to dobra oferta dla mieszkańców regionu, gwarantującą odbudowę dobrosąsiedzkich relacji" - ocenił.

Minister zaznaczył, że Polska oczekuje przyspieszenia negocjacji. "Dziś (we wtorek - PAP) jest dzień wolny w Czechach, jutro (w środę - PAP) od rana wracamy do dyskusji z naszymi partnerami" - przekazał.

Szef MKiŚ dodał, że Polska przedstawiła swoją ofertę rządowi Czech i naszą intencją jest rozwiązanie sporu. Zwrócił jednak uwagę, że teraz ruch należy do Czechów. Dodał, że liczy na to, iż w środę będzie mógł ujawnić więcej szczegółów na temat ewentualnego porozumienia.

Kurtyka przyznał, że trudno przesądzić, jaka będzie dynamika rozmów z Czechami w związku ze zbliżającymi się w tym kraju wyborami. Dodał, że Polska opiera się na wstępnym porozumieniu, jakie pod koniec maja zostało wypracowane, gdzie zostały zidentyfikowane kluczowe elementy potrzebne do osiągnięcia polsko-czeskiej umowy ws. Turowa.

Według szefa MKiŚ dotychczasowo wypracowana umowa jest "już dojrzała" i zawiera elementy związane z zagadnieniami eksperckimi, jak i prawno-traktatowymi. Poinformował ponadto, że Polska strona przedstawiła również swoją dodatkową argumentację po awarii bloku w elektrowni Jaworzno, ale do tej pory Czesi się do niej nie odnieśli.

Zapewnił ponadto, że polski rząd będzie korzystał z wszelkich prawnych argumentów, wskazując, że nałożone przez TSUE kary są nieproporcjonalne i nieadekwatne.

Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce ws. rozbudowy kopalni węgla brunatnego Turów do TSUE wraz z wnioskiem o zastosowanie tzw. środków tymczasowych, czyli o nakaz wstrzymania wydobycia. Ich zdaniem rozbudowa polskiej kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca.

W maju Trybunał, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku. TSUE stwierdził, że na pierwszy rzut oka nie można wykluczyć, iż polskie przepisy naruszają wymogi dyrektywy o ocenach oddziaływania na środowisko, a argumenty podniesione przez Czechy wydają się niepozbawione podstawy. Polski rząd w odpowiedzi ogłosił, że wydobycie nie zostanie wstrzymane i rozpoczął negocjacje ze stroną czeską. Dotychczas nie przyniosły one zakończenia sporu.

20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów. Premier Mateusz Morawiecki oświadczył w odpowiedzi, że "nie zamierzamy wyłączyć Turowa". (PAP)



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe