Teksas wzmocnił ochronę życia. Zaprotestowała... "Świątynia Szatana", która potrzebuje aborcji do obrzędów

"Świątynia Szatana" wystąpiła do Agencji Żywności i Leków (FDA) o uznanie sprzeczności nowych teksańskich przepisów z zapisami dotyczącymi wolności religijnej. "Związek wyznaniowy" argumentuje, że zmniejszenie dostępności do środków wczesnoporonnych, których ma używać w swoich rytuałach utrudnia mu uprawianie kultu.
Prawnicy "Świątyni Szatana" powołują się na tzw. "Ustawę o przywróceniu wolności religijnej" na podstawie której rdzenni mieszkańcy Ameryki mogli zacząć znów używać pejotlu w swoich rytuałach.
- Prawnicy Świątyni Szatana (TST) wysłali list do Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) z prośbą o umożliwienie TST dostępu do środków poronnych bez podlegania przepisom tej agencji. Nadal mamy Wolność Religijną i wierzymy w autonomię ciała.
- pisze "Świątynia Szatana" na Twitterze
Lawyers for The Satanic Temple (TST) sent a letter to the Food and Drug Administration (FDA) to request that TST be able to access abortifacients without being subjected to the agency’s regulations.
— The Satanic Temple (@satanic_temple_) September 1, 2021
We still have Religious Liberty, and we believe in bodily autonomy.#roevswade pic.twitter.com/cJsmZ2WMul