Film "Powrót do Jedwabnego" Wojciecha Sumlińskiego, ma być próbą odkłamania mechanizmów służących naciskowi na Polskę ws. żądań ze strony roszczeniowych środowisk żydowskich w oparciu o sprawę pogromu w Jedwabnem.

Wcześniej film miał mieć premierę w Warszawskim kinie "Wisła". To jednak w ostatniej chwili odmówiło tej możliwości.

- Umowa z Kinem Wisła wciąż obowiązuje. Nie możemy się zgodzić na to, by na życzenie środowisk żydowskich uciszany był każdy głos sprzeciwu wobec kłamliwych i podłych praktyk – a to właśnie ujawnia film "Powrót do Jedwabnego"

- pisał na Twitterze Wojciech Sumliński

Ostatecznie premiera miała miejsce w Domu Dziennikarza przy ul. Foksal w Warszawie, a w sieci film szybko zyskał ogromną popularność.

Teraz serwis YouTube usuwa nie tylko konto Wojciecha Sumlińskiego oraz blokuje konta, na których za pozwoleniem Wojciecha Sumlińskiego film został opublikowany.

- YouTube masowo usuwa film „Powrót do Jedwabnego” autorstwa @w_sumlinski. Usunął go także z kanału MN EXTRA i jednocześnie zablokował kanał na 2 tygodnie.

- informuje profil Mediów Narodowych na Twitterze

- Niektórzy wątpią czy potrzebna jest ustawa pozwalająca Polakom bronić się przed cenzurą wielkich korporacji. Każdy kolejny dzień pokazuje, że bezczynność w tej sprawie może doprowadzić do wyrugowania innego niż lewicowo-liberalnego głosu w debacie publicznej.

- komentuje wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta

- Mamy jasne Wytyczne dla społeczności i rygorystyczne zasady, które zabraniają szerzenia nienawiści. Zamykamy każdy kanał, który wielokrotnie lub w rażący sposób narusza te zasady. Po dokładnym przeanalizowaniu zgłoszonych nam treści znaleźliśmy na tym kanale więcej filmów, które naruszały nasze zasady dotyczące szerzenia nienawiści, zawierając twierdzenia, że pewne grupy osób są złe, niemoralne lub podstępne na podstawie cech takich jak np. narodowość, religia, przynależność etniczna. W rezultacie kanał został zamknięty

- informuje WirtualneMedia.pl YouTube

- Rzuciły się na nas media - informując o usunięciu kanału i filmu, nazywając go "antysemickim". Kluczowe pytanie: w którym miejscu takim jest? Każde zdanie zawarte w filmie (bądź książce) jesteśmy w stanie merytorycznie i historycznie udowodnić przed każdym niezawisłym sądem.

- odpowiada Sumliński

UWAGA!

W 15 minut po konferencji prasowej w Sejmie - na temat cenzury, książki oraz filmu "Powrót do Jedwabnego" - serwis YouTube usunął nasze konto oraz WSZYSTKIE kopie (w tym te umieszczone na kontach prywatnych) filmu!

— Wojciech Sumlinski (@w_sumlinski) October 1, 2021

Niektórzy wątpią czy potrzebna jest ustawa pozwalająca Polakom bronić się przed cenzurą wielkich korporacji.

Każdy kolejny dzień pokazuje, że bezczynność w tej sprawie może doprowadzić do wyrugowania innego niż lewicowo-liberalnego głosu w debacie publicznej. https://t.co/HBifNAHOiy

— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) October 1, 2021

Konta w serwisie YouTube, które umieściły u siebie film "Powrót do Jedwabnego" zostały zablokowane. @MediaNarodoweMN, @wrealu24_pl, a także pozostałe, w tym również prywatne. Mamy do czynienia z masową akcją cenzorską! https://t.co/vuInhWPE4p

— Wojciech Sumlinski (@w_sumlinski) October 1, 2021

Rzuciły się na nas media - informując o usunięciu kanału i filmu, nazywając go "antysemickim". Kluczowe pytanie: w którym miejscu takim jest?

Każde zdanie zawarte w filmie (bądź książce) jesteśmy w stanie merytorycznie i historycznie udowodnić przed każdym niezawisłym sądem.

— Wojciech Sumlinski (@w_sumlinski) October 1, 2021