Sąd zgodził się na inne zgromadzenie na trasie Marszu Niepodległości

Sąd polecił przywrócić grupie 14 Kobiet z Mostu zgodę na zgromadzenie 11 listopada pomiędzy rondem Dmowskiego a Błoniami Stadionu Narodowego - powiedziała PAP rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. Dodała, że jest to skutkiem prawomocnego uchylenia zgody na organizację zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości.
 Sąd zgodził się na inne zgromadzenie na trasie Marszu Niepodległości
/ fot. Tomasz Gutry - Tygodnik Solidarność

"Przy zgromadzeniach w trybie zwykłym obowiązuje zasada pierwszeństwa. Osoba prywatna, później przyznała się do tego grupa 14 Kobiet z Mostu, zarejestrowała wniosek już kilka tygodni temu. W momencie, kiedy wojewoda mazowiecki uznał Marsz Niepodległości jako wydarzenie cykliczne, to ratusz musiał cofnąć zgodę na to zgromadzenie. Takie cykliczne zgromadzenia mają pierwszeństwo" - przekazała PAP rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. "Zgłaszające poszły z tym do sądu" - zaznaczyła.

W środę Sąd Okręgowy uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości. Sąd uwzględnił odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie.

"Tego samego dnia, na innym posiedzeniu Sąd Okręgowy polecił miastu przywrócenie anulowanego zgromadzenia, ponieważ w tym czasie i miejscu nie ma zgłoszonego wydarzenia cyklicznego, które miałoby pierwszeństwo" - wyjaśniła rzecznik. Dodała też, że w międzyczasie dużo podmiotów zgłaszało na 11 listopada zgromadzenia w różnych miejscach i godzinach.

"Mamy jeszcze czas na rejestrację tych zgromadzeń. Ustawa mówi, że na 96 godzin przed datą takiego zgromadzenia musimy wydać decyzję, czy je rejestrujemy, czy też nie. Czas jest potrzebny, bo od decyzji przysługuje odwołanie do sądu" - powiedziała Monika Beuth-Lutyk. "Analizujemy różne scenariusze i w ustawowym terminie będzie decyzja w tej sprawie" - dodała.

Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł w poniedziałek poinformował, że podpisał decyzję o rejestracji zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości. Dodał, że decyzja w tej sprawie została wydana na trzy lata. Z postanowieniem tym nie zgodził się warszawski ratusz. W konsekwencji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaskarżył tę decyzję do sądu.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości uwzględniwszy tym samym odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie. Wojewoda i organizator Marszu Niepodległości złożyli zażalenia na decyzję tego sądu.

W piątek sąd apelacyjny oddalił te zażalenia i tym samym utrzymał w mocy decyzję Sądu Okręgowego uchylającą rejestrację wydarzenia.

Do decyzji odniósł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Tzw. Marsz Niepodległości nie będzie miał w najbliższych latach statusu zgromadzenia cyklicznego. Sąd apelacyjny nie uwzględnił odwołania organizatorów i zgodził się z naszym rozumowaniem. Jeśli narodowcy zgromadzą się 11.11, będzie to zgromadzenie nielegalne" - napisał na Twitterze Trzaskowski. "Teraz pełna odpowiedzialność za niedopuszczenie do manifestacji i ekscesów jest po stronie policji" - dodał.

Szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że mimo decyzji dwóch sądów, przemarsz 11 listopada odbędzie się planową trasą. "Zapraszamy na rondo Romana Dmowskiego. Będziemy szli na błonia Stadionu Narodowego; mamy zarejestrowane inne zgromadzenie. Bezpośrednio po wyroku sądu okręgowego wysłałem zgłoszenie zgromadzenia" - powiedział Bąkiewicz.(PAP)


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych tylko u nas
Tadeusz Płużański: „Człowiek z bunkra”. Jeden z najdłużej ukrywających się Żołnierzy Niezłomnych

14 czerwca 2017 r. zmarł w wieku 95 lat w Gryficach w zachodniopomorskim mjr Andrzej Kiszka, ps. "Dąb", żołnierz Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Na mocy amnestii z 1947 r. ujawnił się, ale zagrożony aresztowaniem powrócił do walki z czerwonymi okupantami Polski, którą kontynuował przez następne 15 lat - do grudnia 1961 r. Wtedy, na skutek zdrady, został zatrzymany przez milicję w bunkrze, w którym się ukrywał. Komuniści skazali go na dożywocie, zamienione ostatecznie na 15 lat więzienia.

Przyszedł Giertych do Tuska.... Opublikowano szokujące nagranie z ostatniej chwili
"Przyszedł Giertych do Tuska...". Opublikowano szokujące nagranie

Michał Karnowski w programie "Minęła 20:15" na antenie Telewizji wPolsce24 ujawnił fragment taśm, na których – jak przekazał – mają rozmawiać Roman Giertych oraz Donald Tusk.

Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei Wiadomości
Izrael zaatakował Iran. Głos zabrał Ali Chamenei

Izrael zaatakował w piątek irańskie obiekty nuklearne i wojskowe. Głos w tej sprawie zabrał przywódca Iranu Ali Chamenei.

Die Welt: autorytet Tuska się chwieje Wiadomości
Die Welt: autorytet Tuska się chwieje

- Autorytet Tuska się chwieje - pisze niemiecki "Die Welt", gdzie w warszawski korespondent Philip Fritz przygląda się sytuacji rządu Donalda Tuska.

Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz krytykuje Giertycha: To nieodpowiedzialne

– Każdy głos jest ważny i wszystkie wątpliwości powinny być wyjaśnione. Ale dzisiaj podważanie w jakikolwiek sposób decyzji Polaków jest nieodpowiedzialne – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz komentując w ten sposób zachowanie posła KO Romana Giertycha.

Niemcy oszukali Ukraińców. Któż mógłby się spodziewać Wiadomości
Niemcy oszukali Ukraińców. "Któż mógłby się spodziewać"

Jak poinformował minister obrony Niemiec Boris Pistorius, rząd Friedricha Merza nie rozważa przekazania Ukrainie pocisków Taurus.

Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela z ostatniej chwili
Iran wystrzelił rakiety w stronę Izraela

W piątek po godz. 20 czasu polskiego Iran rozpoczął atak odwetowy na Izrael. W całym Izraelu obowiązują alarmy rakietowe.

Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Iran. Polskie MSZ bije na alarm

Polskie MSZ odradza wszelkie podróże do Izraela. Informuje też, że tymczasowo zamknięta jest przestrzeń powietrzna, a ruch lotniczy został wstrzymany.

Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej Wiadomości
"Noc długich noży w Platformie Obywatelskiej"

Jak twierdzi Marcin Torz kilku radnych miejskich z Wrocławia może zostać wyrzuconych z Platformy Obywatelskiej.

Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Stan gry po Stambule

Moi wspaniali Czytelnicy zapewne zwrócili uwagę, że z przestrzeni dyplomatyczno-medialnej zniknął – lub został zahibernowany i to dość dawno temu – pomysł wysłania europejskiego kontyngentu zbrojnego, którego zadaniem miałoby być rozdzielenie walczących wojsk rosyjskich i ukraińskich oraz strzeżenie pasa ziemi niczyjej, tworzącego strefę buforową pomiędzy zwaśnionymi stronami.

REKLAMA

Sąd zgodził się na inne zgromadzenie na trasie Marszu Niepodległości

Sąd polecił przywrócić grupie 14 Kobiet z Mostu zgodę na zgromadzenie 11 listopada pomiędzy rondem Dmowskiego a Błoniami Stadionu Narodowego - powiedziała PAP rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. Dodała, że jest to skutkiem prawomocnego uchylenia zgody na organizację zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości.
 Sąd zgodził się na inne zgromadzenie na trasie Marszu Niepodległości
/ fot. Tomasz Gutry - Tygodnik Solidarność

"Przy zgromadzeniach w trybie zwykłym obowiązuje zasada pierwszeństwa. Osoba prywatna, później przyznała się do tego grupa 14 Kobiet z Mostu, zarejestrowała wniosek już kilka tygodni temu. W momencie, kiedy wojewoda mazowiecki uznał Marsz Niepodległości jako wydarzenie cykliczne, to ratusz musiał cofnąć zgodę na to zgromadzenie. Takie cykliczne zgromadzenia mają pierwszeństwo" - przekazała PAP rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk. "Zgłaszające poszły z tym do sądu" - zaznaczyła.

W środę Sąd Okręgowy uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości. Sąd uwzględnił odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie.

"Tego samego dnia, na innym posiedzeniu Sąd Okręgowy polecił miastu przywrócenie anulowanego zgromadzenia, ponieważ w tym czasie i miejscu nie ma zgłoszonego wydarzenia cyklicznego, które miałoby pierwszeństwo" - wyjaśniła rzecznik. Dodała też, że w międzyczasie dużo podmiotów zgłaszało na 11 listopada zgromadzenia w różnych miejscach i godzinach.

"Mamy jeszcze czas na rejestrację tych zgromadzeń. Ustawa mówi, że na 96 godzin przed datą takiego zgromadzenia musimy wydać decyzję, czy je rejestrujemy, czy też nie. Czas jest potrzebny, bo od decyzji przysługuje odwołanie do sądu" - powiedziała Monika Beuth-Lutyk. "Analizujemy różne scenariusze i w ustawowym terminie będzie decyzja w tej sprawie" - dodała.

Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł w poniedziałek poinformował, że podpisał decyzję o rejestracji zgromadzenia cyklicznego Marsz Niepodległości. Dodał, że decyzja w tej sprawie została wydana na trzy lata. Z postanowieniem tym nie zgodził się warszawski ratusz. W konsekwencji prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaskarżył tę decyzję do sądu.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości uwzględniwszy tym samym odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie. Wojewoda i organizator Marszu Niepodległości złożyli zażalenia na decyzję tego sądu.

W piątek sąd apelacyjny oddalił te zażalenia i tym samym utrzymał w mocy decyzję Sądu Okręgowego uchylającą rejestrację wydarzenia.

Do decyzji odniósł się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Tzw. Marsz Niepodległości nie będzie miał w najbliższych latach statusu zgromadzenia cyklicznego. Sąd apelacyjny nie uwzględnił odwołania organizatorów i zgodził się z naszym rozumowaniem. Jeśli narodowcy zgromadzą się 11.11, będzie to zgromadzenie nielegalne" - napisał na Twitterze Trzaskowski. "Teraz pełna odpowiedzialność za niedopuszczenie do manifestacji i ekscesów jest po stronie policji" - dodał.

Szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że mimo decyzji dwóch sądów, przemarsz 11 listopada odbędzie się planową trasą. "Zapraszamy na rondo Romana Dmowskiego. Będziemy szli na błonia Stadionu Narodowego; mamy zarejestrowane inne zgromadzenie. Bezpośrednio po wyroku sądu okręgowego wysłałem zgłoszenie zgromadzenia" - powiedział Bąkiewicz.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe