Mąż Scheuring-Wielgus nie odpowie za zakłócanie mszy. Posłanka będzie skarżyć prokuraturę?

Joanna Scheuring-Wielgus poinformował, że rozważa podjęcie kroków prawnych wobec skarżonych męża.
Sąd Okręgowy w Toruniu utrzymał w mocy postanowienie uznające, że mój mąż nie naruszył uczuć religijnych stając po stronie kobiet
- napisała polityk w mediach społecznościowych.
Z mec. Nowakiem rozważamy kroki prawne w związku bezpodstawnym postawieniem mężowi zarzutów i wejściem prokuratury na nasz majątek. To było nękanie
- uważa posłanka.
Piotr Wielgus stał w kościele z tablicą zawierającą napis: „Kobiety powinny mieć prawo decydowania czy urodzić czy nie, a nie państwo w oparciu o ideologię katolicką”.
Przypomnijmy, że Prokurator Generalny chciał uchylenia immunitetu dla Joanny Scheuring-Wielgus, która stała obok męża z podobnym transparentem. Ostatecznie jednak do tego nie doszło. Akcja miała miejsce w roku 2020 na fali protestów przeciwko zaostrzaniu przepisów aborcyjnych w Polsce.
Prokuratura zajęła część mienia małżeństwa Wielgusów na poczet ewentualnej kary.
Czyli teraz każdy chętny może w czasie mszy stać między wiernymi a ołtarzem i agitować. Dobrze rozumiem? Czy sędzia pomyślał choć przez minute, jakie będą konsekwencje takiego wyroku? A może celowo zagrał na polaryzację, jak wszyscy wysocy oficjele partii opozycyjnych? pic.twitter.com/5cLVmYZjEe
— Magda Nierebińska (@NieMagda) October 30, 2021
Sąd Okręgowy w Toruniu utrzymał w mocy postanowienie uznające, że mój mąż nie naruszył uczuć religijnych stając po stronie kobiet 💪
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) October 29, 2021
Z mec. Nowakiem rozważamy kroki prawne w związku bezpodstawnym postawieniem mężowi zarzutów i wejściem prokuratury na nasz majątek. To było nękanie pic.twitter.com/9MnFjzzSd5