Niemcy poszli po rozum do głowy? „Prawo azylowe sprowadzono do absurdu. To doprowadziło do szturmowania polskiej granicy”

Prawo azylu, które powinno chronić osoby prześladowane politycznie, jest sprowadzane do absurdu i przez to dewaluowane. Prym wiedzie Berlin, który w sposób skrajny dewaluuje to prawo, stając się „największym magnesem dla migrantów” – twierdzi Gunnar Schupelius, dziennikarz „Berliner Zeitung”.
 Niemcy poszli po rozum do głowy? „Prawo azylowe sprowadzono do absurdu. To doprowadziło do szturmowania polskiej granicy”
/ fot. PAP/EPA/MAXIM GUCHEK/BELTA HANDOUT

Schupeliusa pisze, że "rozeszła się wieść, że Senat nie deportuje nawet tych, którym w ogóle nie należy się azyl”. Taka polityka jest jednym z głównych powodów szturmowania polskiej granicy – podkreśla.

Ludzie obozujący na polsko-białoruskiej granicy wykrzykują, że „chcą do Niemiec”. „Pochodzą z Iraku i Syrii, i chcą przyjechać do Niemiec, bo słyszeli, że opieka jest tu dużo lepsza niż w jakimkolwiek innym kraju w Europie” – pisze Schupelius, podkreślając, że „największym magnesem dla migrantów jest czerwono-czerwono-zielony Berlin” (rządzą tam Zieloni, SPD, Lewica).

Sytuacja na granicy uległa eskalacji we wtorek. „Młodzi mężczyźni szturmowali ogrodzenia graniczne za pomocą nożyc do drutu kolczastego, kamieni i pni drzew, a polska policja musiała odpierać ich granatami hukowymi i armatkami wodnymi. Dlatego polski rząd chce zbudować mur, wskazując, że to Niemcy są tym »magnesem«, powodującym atak” – opisuje Schupelius. Zaznacza, że mur ten musi powstać z powodu „naiwnie otwartej polityki Niemiec”, czemu nikt w UE nawet nie zaprzecza.

Berlin jest postrzegany w krajach Bliskiego Wschodu jako „Eldorado dla niekontrolowanej imigracji”, gdzie wystarczy tylko hasło „azyl”, aby się tam dostać. „W ten sposób sprowadzamy młode, silne osoby, które stać na bilety lotnicze i usługi przemytników, podczas gdy potrzebujący zostają bez pomocy” – zaznacza Schupelius.

Przypomina, że władze Berlina (SPD, Zieloni i lewica) chcą pójść jeszcze dalej i przyspieszać proces naturalizacji, co ich zdaniem ma pomóc w integracji ludzi. „Ten krok (…) stwarza jednak dodatkową zachętę do ubiegania się o azyl w celu uzyskania obywatelstwa niemieckiego” – podkreśla publicysta i zaznacza, że ta „specjalna berlińska polityka azylowa” torpeduje wysiłki czynione przez rząd federalny, aby ten aktualny napływ migrantów zahamować.

W ostatnich dniach Heiko Maas (SPD), szef federalnego MSZ, potwierdzał, że jest zwolennikiem zamknięcia zewnętrznej granicy UE przed napływem migrantów. Z kolei szef policji federalnej Dieter Romann pojawił się nawet w irackiej telewizji i zaapelował do ludzi, aby „zostali w ojczyźnie, zamiast sprzedawać swoje domy, by wyruszać w podróż do Niemiec” – przypomina „Berliner Zeitung”.

W Berlinie sytuacja jest coraz trudniejsza. Państwowy Urząd ds. Uchodźców (LAF) ma pod opieką aktualnie 20 400 osób, ubiegających się o azyl, przebywających w 82 różnych miejscach zakwaterowania. Dodatkowo codziennie w okolicach Berlina zatrzymywanych jest ok. 200 Irakijczyków i Syryjczyków. Miejsca w ośrodkach są zajęte, reaktywuje się zamknięte od dłuższego czasu osiedla z kontenerami mieszkalnymi. Senator ds. integracji i spraw społecznych Elke Breitenbach (Lewica) poleciła urzędom powiatowym wynajęcie dodatkowych pomieszczeń.

Jak informuje „Berliner Zeitung”, oprócz Syryjczyków i Irakijczyków do Berlina przyjeżdżają także mieszkańcy Mołdawii, Bośni i Serbii. „Chcieli spędzić tutaj zimę, nie mają pieniędzy na gaz i drewno” – wyjaśnia rzecznik LAF. Oni również ubiegają się o azyl.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Kielc Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Kielc

W piątek 9 maja, wieczorem zmieni się organizacja ruchu na ulicy Żeromskiego w Kielcach. To efekt prac nad modernizacją ostatniego fragmentu ulicy przeprowadzanych w ramach miejskiego projektu "poprawy dostępności komunikacyjnej w śródmieściu".

Zabójstwo 8-letniego Kamilka. Oskarżone cztery osoby z ostatniej chwili
Zabójstwo 8-letniego Kamilka. Oskarżone cztery osoby

Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia ws. zabójstwa 8-letniego Kamila z Częstochowy. Cztery osoby zostały oskarżone o zabójstwo dziecka, znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dziećmi, seksualne wykorzystanie małoletniej oraz o inne przestępstwa przeciw małoletnim.

Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę. Trzaskowski u Stanowskiego gorące
"Wszystkim Niemcom to mówię. Dawać kasę". Trzaskowski u Stanowskiego

Rafał Trzaskowski był gościem Kanału Zero w cyklu wywiadów Krzysztofa Stanowskiego z kandydatami na prezydenta.

Niepokojące informacje ze wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące informacje ze wschodniej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Brat papieża Leona XIV przerywa milczenie. Nieznane fakty o Robercie Prevost z ostatniej chwili
Brat papieża Leona XIV przerywa milczenie. Nieznane fakty o Robercie Prevost

– Nie wierzyłem w to, by mój brat mógł zostać wybrany, bo ciągle słyszałem, że Amerykanin nie może zostać papieżem – powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC brat Leona XIV John Provost. Wyjawił jednak, że papieską przyszłość przepowiedziała mu sąsiadka z Chicago, gdy jeszcze chodził do pierwszej klasy.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb gorące
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Niemieckie służby informują, że doszło do kolejnych zatrzymań nielegalnych imigrantów na granicy z Polską, którzy zostali następie w większości odesłani do Polski.

Komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Łodzi

Mieszkańcy Łodzi mogą odetchnąć z ulgą – remont ul. Zamenhofa dobiega końca. Po wielu miesiącach utrudnień drogowcy prowadzą już ostatnie prace wykończeniowe. Otwarcie całej ulicy zbliża się wielkimi krokami.

Niemieccy deputowani: Polityka rządu sprzeczna z prawem europejskim z ostatniej chwili
Niemieccy deputowani: Polityka rządu sprzeczna z prawem europejskim

Niemiecki rząd pod kierownictwem świeżo upieczonego kanclerza Friedricha Merza przyjął ostry kurs wobec imigrantów. Z tych poczynań nie są zadowoleni nawet deputowani Bundestagu, którzy wchodzą w skład koalicji rządzącej. Politycy i media przyznają, że z poczynań Berlina nie mogą być zadowolone państwa sąsiednie, w tym Polska.  

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

W Polsce nadal chłodno, ale według meteorologów nasze samopoczucie związane z warunkami pogodowymi będzie całkiem dobre.

Ekspert: Podejrzany o zbrodnię na UW Mieszko R. może w ogóle nie stanąć przed sądem z ostatniej chwili
Ekspert: Podejrzany o zbrodnię na UW Mieszko R. może w ogóle nie stanąć przed sądem

Zbrodnia, do której doszło na Uniwersytecie Warszawskim, wstrząsnęła opinią publiczną. 22-letni student prawa, Mieszko R., usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, usiłowania zabójstwa i znieważenia zwłok. Teraz okazuje się, że może nigdy nie stanąć przed sądem.

REKLAMA

Niemcy poszli po rozum do głowy? „Prawo azylowe sprowadzono do absurdu. To doprowadziło do szturmowania polskiej granicy”

Prawo azylu, które powinno chronić osoby prześladowane politycznie, jest sprowadzane do absurdu i przez to dewaluowane. Prym wiedzie Berlin, który w sposób skrajny dewaluuje to prawo, stając się „największym magnesem dla migrantów” – twierdzi Gunnar Schupelius, dziennikarz „Berliner Zeitung”.
 Niemcy poszli po rozum do głowy? „Prawo azylowe sprowadzono do absurdu. To doprowadziło do szturmowania polskiej granicy”
/ fot. PAP/EPA/MAXIM GUCHEK/BELTA HANDOUT

Schupeliusa pisze, że "rozeszła się wieść, że Senat nie deportuje nawet tych, którym w ogóle nie należy się azyl”. Taka polityka jest jednym z głównych powodów szturmowania polskiej granicy – podkreśla.

Ludzie obozujący na polsko-białoruskiej granicy wykrzykują, że „chcą do Niemiec”. „Pochodzą z Iraku i Syrii, i chcą przyjechać do Niemiec, bo słyszeli, że opieka jest tu dużo lepsza niż w jakimkolwiek innym kraju w Europie” – pisze Schupelius, podkreślając, że „największym magnesem dla migrantów jest czerwono-czerwono-zielony Berlin” (rządzą tam Zieloni, SPD, Lewica).

Sytuacja na granicy uległa eskalacji we wtorek. „Młodzi mężczyźni szturmowali ogrodzenia graniczne za pomocą nożyc do drutu kolczastego, kamieni i pni drzew, a polska policja musiała odpierać ich granatami hukowymi i armatkami wodnymi. Dlatego polski rząd chce zbudować mur, wskazując, że to Niemcy są tym »magnesem«, powodującym atak” – opisuje Schupelius. Zaznacza, że mur ten musi powstać z powodu „naiwnie otwartej polityki Niemiec”, czemu nikt w UE nawet nie zaprzecza.

Berlin jest postrzegany w krajach Bliskiego Wschodu jako „Eldorado dla niekontrolowanej imigracji”, gdzie wystarczy tylko hasło „azyl”, aby się tam dostać. „W ten sposób sprowadzamy młode, silne osoby, które stać na bilety lotnicze i usługi przemytników, podczas gdy potrzebujący zostają bez pomocy” – zaznacza Schupelius.

Przypomina, że władze Berlina (SPD, Zieloni i lewica) chcą pójść jeszcze dalej i przyspieszać proces naturalizacji, co ich zdaniem ma pomóc w integracji ludzi. „Ten krok (…) stwarza jednak dodatkową zachętę do ubiegania się o azyl w celu uzyskania obywatelstwa niemieckiego” – podkreśla publicysta i zaznacza, że ta „specjalna berlińska polityka azylowa” torpeduje wysiłki czynione przez rząd federalny, aby ten aktualny napływ migrantów zahamować.

W ostatnich dniach Heiko Maas (SPD), szef federalnego MSZ, potwierdzał, że jest zwolennikiem zamknięcia zewnętrznej granicy UE przed napływem migrantów. Z kolei szef policji federalnej Dieter Romann pojawił się nawet w irackiej telewizji i zaapelował do ludzi, aby „zostali w ojczyźnie, zamiast sprzedawać swoje domy, by wyruszać w podróż do Niemiec” – przypomina „Berliner Zeitung”.

W Berlinie sytuacja jest coraz trudniejsza. Państwowy Urząd ds. Uchodźców (LAF) ma pod opieką aktualnie 20 400 osób, ubiegających się o azyl, przebywających w 82 różnych miejscach zakwaterowania. Dodatkowo codziennie w okolicach Berlina zatrzymywanych jest ok. 200 Irakijczyków i Syryjczyków. Miejsca w ośrodkach są zajęte, reaktywuje się zamknięte od dłuższego czasu osiedla z kontenerami mieszkalnymi. Senator ds. integracji i spraw społecznych Elke Breitenbach (Lewica) poleciła urzędom powiatowym wynajęcie dodatkowych pomieszczeń.

Jak informuje „Berliner Zeitung”, oprócz Syryjczyków i Irakijczyków do Berlina przyjeżdżają także mieszkańcy Mołdawii, Bośni i Serbii. „Chcieli spędzić tutaj zimę, nie mają pieniędzy na gaz i drewno” – wyjaśnia rzecznik LAF. Oni również ubiegają się o azyl.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe