28-letnia Syryjka zatrzymana podczas nielegalnego przekroczenia granicy zażądała powrotu na Białoruś

28-letnia obywatelka Syrii, zatrzymana we wtorek 11.01 przez funkcjonariuszy z Placówki SG w Michałowie, wczoraj kategorycznie odmówiła złożenia wniosku o objęcie ochroną międzynarodową w Polsce. Powiedziała, że chce wracać na Białoruś. Kobietą interesowali się aktywiści i Biuro Rzecznika Prawa Obywatelskich. Po informacji od SG, że kobieta nie chce składać wniosku o ochronę międzynarodową, przedstawiciele RPO wysłali prawnika, w obecności którego kobieta po raz kolejny odmówiła składania wniosku. Zażądała wydania jej postanowienia o opuszczeniu terytorium RP i umożliwienia powrotu na Białoruś. Wczoraj takie postanowienie otrzymała i została doprowadzona do linii granicy.
Pojawiały się informacje w mediach, że cudzoziemka jest w złym stanie zdrowia. Kobieta we wtorek po zatrzymaniu przez kilkanaście godzin przebywała w szpitalu, gdzie przeprowadzono jej badania, m.in. tomograf jamy brzusznej, konsultacje ginekologiczne i chirurgiczne. Lekarze zdecydowali, że jest stan zdrowia jest dobry i nie ma potrzeby pozostawiania jej w szpitalu. Koszty przeprowadzonych badań i opieki medycznej, które pokryje Straż Graniczna, to ok. 1000 zł.
Cudzoziemka złożyła pisemne oświadczenia, że czuje się dobrze, nic jej nie dolega, nie chce składać wniosku o ochronę międzynarodową w Polsce. Napisała, że przez Polskę chciała dotrzeć nielegalnie do Niemiec oraz że chce wrócić na Białoruś.
Wszystkie czynności były prowadzone z udziałem tłumacza
– czytamy w komunikacie Straży Granicznej.
28-letnia Syryjka odmówiła złożenia wniosku o ochronę międzynarodową w ???????? i zażądała powrotu na Białoruś.Cudzoziemka napisała oświadczenie,że nic jej nie dolega, nie chce składać wniosku i chce wracać na BY,a RP była jedynie etapem jej podróży do Niemiec.https://t.co/q976Iip4HM
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) January 13, 2022