Skandal. Posłowie próbowali wyjaśnić wpływ UE na ceny energii. „Wiodące stacje” przerwały transmisję

„Wielkimi chwilami dziennikarstwa” nazwano jakiś czas temu przerwanie transmisji przemówienia Donalda Trumpa przez dziennikarzy amerykańskich zaangażowanych „wiodących stacji”, które wyszedłszy z roli mediów, postanowiły ocenzurować wystąpienie urzędującego prezydenta USA. Najwyraźniej polskie „wiodące stacje” postanowiły wziąć z nich przykład.
cenzura Skandal. Posłowie próbowali wyjaśnić wpływ UE na ceny energii. „Wiodące stacje” przerwały transmisję
cenzura / Pixabay.com

Posłowie Zjednoczonej Prawicy Daniel Milewski i Rafał Bochenek oraz Jan Kanthak z Solidarnej Polski zwołali w Sejmie konferencję prasową, na której zaapelowali do Donalda Tuska, jako szefa Europejskiej Partii Ludowej, o powstrzymanie europejskiej polityki energetycznej.

– Od dłuższego czasu rząd PiS i politycy Zjednoczonej Prawicy zwracają uwagę w mediach, że ceny rachunków w dużej mierze wynikają z polityki klimatycznej Unii Europejskiej i cen za certyfikaty emisyjne za jedną tonę emisji. Na przestrzeni ostatnich lat ceny certyfikatów drastycznie wzrosły. Jeszcze kilka lat temu cena jednego certyfikatu za tonę emisji wynosiła kilka euro, dzisiaj te ceny poszybowały do 100 euro za tonę emisji. To bezpośrednio przekłada się na koszty energii elektrycznej

– mówił Rafał Bochenek.

Po tych słowach TVN24 i Polsat News przerwały transmisję, „prostując” słowa posłów.

– Panowie mówią o tym, co wywiesili na plakatach, gdzie pokazano, że 60 proc. kosztów energii elektrycznej to koszty narzucone przez Unię Europejską, o czym specjaliści mówią, że to nieprawda, że to 23 proc.

– mówił w TVN24 Robert Kantereit.

Chodzi o kampanię stowarzyszenia Elektrownie Polskie, które na bilbordach podaje, że 60% ceny energii jest „zasługą” polityki UE. Unia Europejska zarzuciła kampanii manipulację, nie podając w zasadzie żadnych wyliczeń, a jedynie cytując opinię autora kontrowersyjnego projektu „Fit for 55” Fransa Timmermansa.


 

POLECANE
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

REKLAMA

Skandal. Posłowie próbowali wyjaśnić wpływ UE na ceny energii. „Wiodące stacje” przerwały transmisję

„Wielkimi chwilami dziennikarstwa” nazwano jakiś czas temu przerwanie transmisji przemówienia Donalda Trumpa przez dziennikarzy amerykańskich zaangażowanych „wiodących stacji”, które wyszedłszy z roli mediów, postanowiły ocenzurować wystąpienie urzędującego prezydenta USA. Najwyraźniej polskie „wiodące stacje” postanowiły wziąć z nich przykład.
cenzura Skandal. Posłowie próbowali wyjaśnić wpływ UE na ceny energii. „Wiodące stacje” przerwały transmisję
cenzura / Pixabay.com

Posłowie Zjednoczonej Prawicy Daniel Milewski i Rafał Bochenek oraz Jan Kanthak z Solidarnej Polski zwołali w Sejmie konferencję prasową, na której zaapelowali do Donalda Tuska, jako szefa Europejskiej Partii Ludowej, o powstrzymanie europejskiej polityki energetycznej.

– Od dłuższego czasu rząd PiS i politycy Zjednoczonej Prawicy zwracają uwagę w mediach, że ceny rachunków w dużej mierze wynikają z polityki klimatycznej Unii Europejskiej i cen za certyfikaty emisyjne za jedną tonę emisji. Na przestrzeni ostatnich lat ceny certyfikatów drastycznie wzrosły. Jeszcze kilka lat temu cena jednego certyfikatu za tonę emisji wynosiła kilka euro, dzisiaj te ceny poszybowały do 100 euro za tonę emisji. To bezpośrednio przekłada się na koszty energii elektrycznej

– mówił Rafał Bochenek.

Po tych słowach TVN24 i Polsat News przerwały transmisję, „prostując” słowa posłów.

– Panowie mówią o tym, co wywiesili na plakatach, gdzie pokazano, że 60 proc. kosztów energii elektrycznej to koszty narzucone przez Unię Europejską, o czym specjaliści mówią, że to nieprawda, że to 23 proc.

– mówił w TVN24 Robert Kantereit.

Chodzi o kampanię stowarzyszenia Elektrownie Polskie, które na bilbordach podaje, że 60% ceny energii jest „zasługą” polityki UE. Unia Europejska zarzuciła kampanii manipulację, nie podając w zasadzie żadnych wyliczeń, a jedynie cytując opinię autora kontrowersyjnego projektu „Fit for 55” Fransa Timmermansa.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe