Prof. Szeremietiew: UE w obecnym konflikcie ma ręce zanurzone po same łokcie w nocniku

– Biorąc pod uwagę to, co się w tej chwili dzieje na Ukrainie, okazało się, że UE z tym Nord Streamem i innymi rzeczami znalazła się w sytuacji osoby, która ma ręce zanurzone po łokcie w dużym nocniku. Nie potrafią się przyznać, że Polska, zwłaszcza Polska, w tym wszystkim, co dotyczy wschodu, Rosji, jak należy postępować, miała rację – stwierdził w wywiadzie dla portalu wPolityce prof. Romuald Szeremietiew.
Był wiceszef MON Romuald Szeremietiew Prof. Szeremietiew: UE w obecnym konflikcie ma ręce zanurzone po same łokcie w nocniku
Był wiceszef MON Romuald Szeremietiew / Fot. Youtube/ Telewizja Republika

– To, co się dzieje, zaskoczyło wielu obserwatorów, w pewnym sensie i mnie, ponieważ biorąc pod uwagę aktywa, jakimi dysponuje Rosja, możliwości i wielkość potencjału wydaje się, że w starciu z potencjałem Zachodu, zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi, to nie ma żadnych szans, więc z punktu widzenia Rosji podejmowanie tego typu akcji jest to strzał samobójczy. Ale rozumiem, że Putin inaczej ocenia sytuację i uważa, że może odnosić mniejsze czy większe zwycięstwa, ponieważ Zachód jest nieruchawy, a jedyne, czym może grozić, to są sankcje, które różnie wychodzą w praktyce. (…) Biorąc pod uwagę pewną racjonalność, było oczywiste, że z racjonalnego, zachodniego punktu widzenia Rosja żadnej wojny nie powinna rozpocząć, a tymczasem jest inaczej

– ocenił profesor.

Brak sił na zajęcie całej Ukrainy?

Badacz polityki międzynarodowej został zapytany o możliwość użycia swoich współpracowników w państwach bałtyckich oraz w Polsce. Dziennikarz spytał, czy fakt, że USA nie chciałyby ryzykować wybuchu wojny nuklearnej, nie sprawia, że wojnę konwencjonalną na terenie Ukrainy Ameryka jest gotowa tolerować.

– Tak. Ja też mówiłem o tym wcześniej, że pytanie jest takie, czy Rosja rzeczywiście ma dość sił, aby próbować zawojować całą Ukrainę, czy też tymi siłami, które zgromadziła Rosja w okolicach Ukrainy, będzie próbowała prowadzić operację ograniczoną, ale boleśnie godzącą w Ukrainę. Na przykład odciąć Ukrainę od Morza Czarnego, zajmując jakiś pas ziemi, czy też rozwijając tę myśl, którą już na Kremlu podnoszono, że z Ługańska i Donbasu ma powstać jakaś Nowa Rosja, która byłaby częścią Federacji Rosyjskiej. Czy też wystarczy Rosji tylko uderzenie na Kijów i spacyfikowanie Kijowa w taki sposób, żeby można było tam ustanowić jakieś prorosyjskie władze

– tłumaczył były wiceminister.

Na pytanie o ocenę zapowiedzi ostrych sankcji, jakie wygłaszają urzędnicy Unii Europejskiej, gość odpowiedział: „To niech je wreszcie wprowadzi. Na razie są to zapowiedzi”.

„Fit for 55” a sytuacja Unii w konflikcie na Ukrainie

Dalej poruszono temat polityki „Fit for 55” i jej związki z rosyjskimi dostawami gazu.

– Biorąc pod uwagę to, co się w tej chwili dzieje na Ukrainie, okazało się, że UE z tym Nord Streamem i innymi rzeczami znalazła się w sytuacji osoby, która ma ręce zanurzone po łokcie w dużym nocniku. Nie potrafią się przyznać, że Polska, zwłaszcza Polska, w tym wszystkim, co dotyczy wschodu, Rosji, jak należy postępować, miała rację. Ale o tyle dobrze, że nie przyznając Polsce racji, zaczęli przynajmniej zachowywać się tak – patrz Niemcy – jakby nasi sojusznicy z Zachodu te racje wreszcie dostrzegli

– wyjaśnił Romuald Szeremietiew.

Prowadzący dociekał, jaką rolę w obecnym konflikcie mają do odegrania Niemcy. Przywołał niemieckie tłumaczenia, że armia RFN jest w złym stanie i brakuje jej uzbrojenia.

Sojusz Niemiec z Zachodem albo Wielkie Niemcy i partnerstwo z Rosją

– Tak. Niemcy, zwłaszcza niemiecka elita stoi na rozdrożu – do końca nie wie, czy wybrać ścisły związek z Zachodem w tej przestrzeni euroatlantyckiej, czy też zawiązać jak najlepszą współpracę z Rosją, która oferuje Niemcom partnerstwo w budowaniu tzw. wspólnoty od Władywostoku do Lizbony. Druga opcja to jest ta wizja Wielkich Niemiec, które wspólnie z Moskalami rządzą Europą i światem. Zobaczymy, co się przełamie w głowach niemieckich polityków i w którym kierunku ostatecznie Berlin pójdzie

– tłumaczył profesor położenie Niemiec w obecnej grze.

Zobacz też: „Okupanci”. Ukraińskie siły pojmały kolejnych rosyjskich żołnierzy. Pokazano zdjęcia [FOTO]

Zobacz też: Prezydent Duda: „Mamy do czynienia z gwałtem na suwerennym i niepodległym państwie”


 

POLECANE
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki Wiadomości
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad wschodnią i południowo-wschodnią częścią Europy będzie zalegał jeszcze słabnący układ wyżowy. Resztę kontynentu zdominują liczne niże z frontami atmosferycznymi. Polska od południowego zachodu będzie się dostawać pod wpływ zatoki niżowej z pofalowanym frontem chłodnym. Na froncie tym utworzy się płytki ośrodek niżowy, który w ciągu dnia przemieszczać się będzie przez północną część kraju. Napływać będzie wilgotne powietrze polarne morskie, które przejściowo będzie wypierać z północy kraju chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek Wiadomości
Interwencja w Koninie zakończyła się tragedią. Nie żyje 39-latek

W jednej z dzielnic Konina doszło do tragicznie zakończonej interwencji służb. Policja została wezwana do agresywnego mężczyzny, którego zachowanie budziło niepokój. Po kilku minutach od obezwładnienia 39-latek stracił przytomność i mimo reanimacji zmarł.

PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS i KO idą łeb w łeb, potężny spadek Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

PiS i KO idą łeb w łeb, Konfederacja traci, a PSL i Polska 2050 uzyskują wyniki poniżej progu wyborczego – tak wynika z najnowszego sondażu Social Changes przygotowanego dla wPolsce24.

Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie z ostatniej chwili
Skandal na Stadionie Narodowym. Policja wydała oświadczenie

Piątkowy mecz Polska–Holandia (1:1) został przyćmiony przez burzę wokół działań służb przed wejściem na stadion. Patriotyczna oprawa przygotowana przez kibiców nie została wpuszczona, a fani relacjonowali poniżające kontrole. Po lawinie krytyki Komenda Stołeczna Policji opublikowała obszerne oświadczenie.

Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor z ostatniej chwili
Wielka strata dla polskiego teatru. Nie żyje ceniony aktor

W wieku 82 lat zmarł Zbigniew Szczapiński - aktor i lektor, który przez blisko trzy dekady występował na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi. Informację o jego śmierci przekazano w mediach społecznościowych instytucji.

Świetny start Polaków w Pucharze Świata. Znakomite wyniki w Salt Lake City Wiadomości
Świetny start Polaków w Pucharze Świata. Znakomite wyniki w Salt Lake City

Damian Żurek wynikiem 1.06,02 o ponad sekundę poprawił rekord Polski i zajął drugie miejsce w rywalizacji na 1000 m w inaugurujących sezon 2025/26 zawodach Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w amerykańskim Salt Lake City. Zwyciężył zawodnik gospodarzy Jordan Stolz - 1.05,66.

Mularczyk do ambasadora Niemiec: W tej sytuacji powrót do Berlina byłby rozwiązaniem uczciwszym z ostatniej chwili
Mularczyk do ambasadora Niemiec: W tej sytuacji powrót do Berlina byłby rozwiązaniem uczciwszym

"Nie rozumie Pan swojej misji w Polsce. W takiej sytuacji powrót do Berlina byłby rozwiązaniem uczciwszym wobec obu naszych narodów" - pisze na platformie X do ambasadora Niemiec w Polsce Miguela Bergera europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk.

Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko Wiadomości
Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko

Już w niedzielę, 16 listopada, widzowie Polsatu zobaczą wielki finał 17. edycji „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Po emocjonującym półfinale z programem pożegnali się Katarzyna Zillmann i Janja Lesar oraz Tomasz Karolak i Izabela Skierska. W ostatnim starciu sezonu zobaczymy więc trzy pary: Maurycy Popiel i Sara Janicka, Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska, Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko.

REKLAMA

Prof. Szeremietiew: UE w obecnym konflikcie ma ręce zanurzone po same łokcie w nocniku

– Biorąc pod uwagę to, co się w tej chwili dzieje na Ukrainie, okazało się, że UE z tym Nord Streamem i innymi rzeczami znalazła się w sytuacji osoby, która ma ręce zanurzone po łokcie w dużym nocniku. Nie potrafią się przyznać, że Polska, zwłaszcza Polska, w tym wszystkim, co dotyczy wschodu, Rosji, jak należy postępować, miała rację – stwierdził w wywiadzie dla portalu wPolityce prof. Romuald Szeremietiew.
Był wiceszef MON Romuald Szeremietiew Prof. Szeremietiew: UE w obecnym konflikcie ma ręce zanurzone po same łokcie w nocniku
Był wiceszef MON Romuald Szeremietiew / Fot. Youtube/ Telewizja Republika

– To, co się dzieje, zaskoczyło wielu obserwatorów, w pewnym sensie i mnie, ponieważ biorąc pod uwagę aktywa, jakimi dysponuje Rosja, możliwości i wielkość potencjału wydaje się, że w starciu z potencjałem Zachodu, zwłaszcza Stanami Zjednoczonymi, to nie ma żadnych szans, więc z punktu widzenia Rosji podejmowanie tego typu akcji jest to strzał samobójczy. Ale rozumiem, że Putin inaczej ocenia sytuację i uważa, że może odnosić mniejsze czy większe zwycięstwa, ponieważ Zachód jest nieruchawy, a jedyne, czym może grozić, to są sankcje, które różnie wychodzą w praktyce. (…) Biorąc pod uwagę pewną racjonalność, było oczywiste, że z racjonalnego, zachodniego punktu widzenia Rosja żadnej wojny nie powinna rozpocząć, a tymczasem jest inaczej

– ocenił profesor.

Brak sił na zajęcie całej Ukrainy?

Badacz polityki międzynarodowej został zapytany o możliwość użycia swoich współpracowników w państwach bałtyckich oraz w Polsce. Dziennikarz spytał, czy fakt, że USA nie chciałyby ryzykować wybuchu wojny nuklearnej, nie sprawia, że wojnę konwencjonalną na terenie Ukrainy Ameryka jest gotowa tolerować.

– Tak. Ja też mówiłem o tym wcześniej, że pytanie jest takie, czy Rosja rzeczywiście ma dość sił, aby próbować zawojować całą Ukrainę, czy też tymi siłami, które zgromadziła Rosja w okolicach Ukrainy, będzie próbowała prowadzić operację ograniczoną, ale boleśnie godzącą w Ukrainę. Na przykład odciąć Ukrainę od Morza Czarnego, zajmując jakiś pas ziemi, czy też rozwijając tę myśl, którą już na Kremlu podnoszono, że z Ługańska i Donbasu ma powstać jakaś Nowa Rosja, która byłaby częścią Federacji Rosyjskiej. Czy też wystarczy Rosji tylko uderzenie na Kijów i spacyfikowanie Kijowa w taki sposób, żeby można było tam ustanowić jakieś prorosyjskie władze

– tłumaczył były wiceminister.

Na pytanie o ocenę zapowiedzi ostrych sankcji, jakie wygłaszają urzędnicy Unii Europejskiej, gość odpowiedział: „To niech je wreszcie wprowadzi. Na razie są to zapowiedzi”.

„Fit for 55” a sytuacja Unii w konflikcie na Ukrainie

Dalej poruszono temat polityki „Fit for 55” i jej związki z rosyjskimi dostawami gazu.

– Biorąc pod uwagę to, co się w tej chwili dzieje na Ukrainie, okazało się, że UE z tym Nord Streamem i innymi rzeczami znalazła się w sytuacji osoby, która ma ręce zanurzone po łokcie w dużym nocniku. Nie potrafią się przyznać, że Polska, zwłaszcza Polska, w tym wszystkim, co dotyczy wschodu, Rosji, jak należy postępować, miała rację. Ale o tyle dobrze, że nie przyznając Polsce racji, zaczęli przynajmniej zachowywać się tak – patrz Niemcy – jakby nasi sojusznicy z Zachodu te racje wreszcie dostrzegli

– wyjaśnił Romuald Szeremietiew.

Prowadzący dociekał, jaką rolę w obecnym konflikcie mają do odegrania Niemcy. Przywołał niemieckie tłumaczenia, że armia RFN jest w złym stanie i brakuje jej uzbrojenia.

Sojusz Niemiec z Zachodem albo Wielkie Niemcy i partnerstwo z Rosją

– Tak. Niemcy, zwłaszcza niemiecka elita stoi na rozdrożu – do końca nie wie, czy wybrać ścisły związek z Zachodem w tej przestrzeni euroatlantyckiej, czy też zawiązać jak najlepszą współpracę z Rosją, która oferuje Niemcom partnerstwo w budowaniu tzw. wspólnoty od Władywostoku do Lizbony. Druga opcja to jest ta wizja Wielkich Niemiec, które wspólnie z Moskalami rządzą Europą i światem. Zobaczymy, co się przełamie w głowach niemieckich polityków i w którym kierunku ostatecznie Berlin pójdzie

– tłumaczył profesor położenie Niemiec w obecnej grze.

Zobacz też: „Okupanci”. Ukraińskie siły pojmały kolejnych rosyjskich żołnierzy. Pokazano zdjęcia [FOTO]

Zobacz też: Prezydent Duda: „Mamy do czynienia z gwałtem na suwerennym i niepodległym państwie”



 

Polecane
Emerytury
Stażowe