Andrzej Kołodziejski: To najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku. Czas skończyć z miękkimi metodami resocjalizacyjnymi

– Dzień 22 lutego 2022 roku to najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku, gdy życie straciło dwóch strażników wadowickiego zakładu karnego podczas próby ucieczki. Całe nasze środowisko przeżyło wstrząs, dlatego należy zrobić wszystko, aby do kolejnej podobnej tragedii nie doszło – mówi Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność” w rozmowie z portalem Tysol.pl.
 Andrzej Kołodziejski: To najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku. Czas skończyć z miękkimi metodami resocjalizacyjnymi

W ubiegłym miesiącu w Zakładzie Karnym w Rzeszowie doszło do tragedii. Funkcjonariuszka zginęła na służbie zaatakowana nożyczkami przez tymczasowo aresztowanego, któremu udzielała porady psychologicznej. Kobiety nie udało się uratować. Funkcjonariuszka pełniła służbę od 2010 roku. Zajmowała stanowisko starszego psychologa.

W piątek, 25 lutego, psychologowie Służby Więziennej opublikowali list otwarty. Zwracają w nim między innymi uwagę na dużą liczbę obowiązków, brak kadr czy lekceważenie służby psychologa. Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z portalem Tysol.pl mówił, co należy zrobić, aby taka tragedia już się nie powtórzyła.

– Należy zacząć od tego, że 22 lutego 2022 roku to najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku, gdy życie straciło dwóch strażników wadowickiego zakładu karnego podczas próby ucieczki. Całe nasze środowisko przeżyło wstrząs, dlatego należy zrobić wszystko, aby do kolejnej podobnej tragedii nie doszło. Po pierwsze, należy zacząć od zaostrzenia polityki penitencjarnej w Polsce – „ZERO TOLERANCJI NA WSZELKIE PRZEJAWY AGRESJI W WIĘZIENIU”; czas skończyć z miękkimi metodami resocjalizacyjnymi, osadzonemu nawet do głowy nie może przyjść pomysł napaści na funkcjonariusza, bo kara będzie surowa. Po drugie, trzeba wprowadzić rozwiązania systemowe, które wymagają właściwego zabezpieczania etatowego jednostek. Teraz jest z tym ogromny problem, ponieważ wiele stanowisk w służbie jest zawieszanych. Wszelkie czynności z osadzonym powinny się odbywać w duetach, tak żeby funkcjonariusz czuł się bezpiecznie. Kolejna rzecz to architektura. W mojej ocenie jako praktyka dobrym rozwiązaniem byłoby, gdyby pomieszczenia wychowawców, psychologów i dyżurki oddziałowych miały cześć wspólną – w przypadku jakiejkolwiek napaści można byłoby szybko zareagować. Po czwarte, szkolenia powinny odbywać się regularnie i to w czasie służby, a nie jak obecnie, gdy zwołuje się szkolenia ogólnozakładowe przed służbą i trzeba skończyć je jak najszybciej, ponieważ nadgodziny rosną, a dyrektorzy muszą się tłumaczyć z minut. To jest jakaś schizofrenia obecnej sytuacji w zakładach karnych i aresztach śledczych. W służbie, według naszej oceny Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „S”, brakuje około 1500 funkcjonariuszy, ponad 100 wychowawców i psychologów. Bez dodatkowych sił ludzkich zmiany będą trudne do wprowadzania

– ocenił Andrzej Kołodziejski i dodał, że Służba Więzienna oddała należyty hołd zmarłej psycholog.

– Pogrzeb Naszej Koleżanki, śp. mjr Bogumiły Bieniek-Pasierb z Zakładu Karnego w Rzeszowie, miał charakter państwowy. We wszystkich jednostkach uczczono pamięć w dniu pogrzebu, włączając syreny samochodowe i oddając honory. Obecnie trwa zbiórka na rzecz rodziny zorganizowana spontanicznie przez organizację międzyzakładową NSZZ „Solidarność” Zakładu Karnego w Kamińsku. Wiem, że zebrano już niemal 80 tys. złotych. Myślę, że pamięć powinna być uczczona na trwałe poprzez ustanowienie medalu imienia mjr Bogumiły Bieniek-Pasierb – jako polskie odznaczenie resortowe, za niesienie pomocy psychologicznej i terapeutycznej

– podkreślił.

Przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność” odniósł się także do wspomnianego listu psychologów.

– List otwarty psychologów i terapeutów Służby Więziennej jest swoistego rodzaju manifestem dużej części kobiet narażających własne życie i zdrowie, gdy niosą pomoc psychologiczną, terapeutyczną i wychowawczą. Spora część tego pionu służby to kobiety, których jest coraz więcej w służbie, dlatego tak potrzebne są rozwiązania systemowe, o których wcześniej wspomniałem. Diagnoza obecnej sytuacji w służbie jest trafna i nie sposób przejść obojętnie obok tego listu otwartego. Od wielu lat personel Służby Więziennej cierpi na chroniczne zmęczenie przez nadmierną ilość obowiązków, poleceń i wytycznych; zawieszania stanowisk, co bezpośrednio wpływa na obniżenie bezpieczeństwa w jednostkach; przesuwania funkcjonariuszy do innych obowiązków, niż wynikają z zajmowanego stanowiska, ponieważ brakuje ludzi w dziale ochrony. Obecnie mamy do czynienia z dużą falą odejść doświadczonych funkcjonariuszy, ponieważ na dłuższą metę obecny galop jest nie do wytrzymania, to również element obniżający bezpieczeństwo

– powiedział przewodniczący Andrzej Kołodziejski.

Zapytany o to, jakie działania podjęło kierownictwo resortu sprawiedliwości oraz służby, odpowiedział, że „z przekazu medialnego wiemy, że miał zostać powołany zespół ministerialny i zespół z Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Oprócz tego niezależnie prowadzi swoje śledztwo prokuratura. Myślę, że dla dochowania transparentności i obiektywizmu w pracach tych zespołów powinni uczestniczyć partnerzy społeczni. Rada Krajowej Sekcji Służby Więziennej jest gotowa takich przedstawicieli delegować do tych zespołów. W dniu 4 marca br. odbyło się zebranie przewodniczących wszystkich organizacji zakładowych i międzyzakładowych NSZZ «Solidarność» w siedzibie Komisji Krajowej na ul. Prostej 30 w Warszawie i doszliśmy do dwóch ważnych konkluzji: potrzebne są zmiany systemowe i zmiany personalne”.


 

POLECANE
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie… z ostatniej chwili
Zwycięstwa Trumpa i tragedia na Bliskim Wschodzie…

Problem w tym, że ewentualnego szyickiego zamachowca, który zginie podczas akcji czeka wielka nagroda w niebie, czyli seksualna uczta z 72 dziewicami (Tirmidhi, 1663). A według świętych pism współżycie z jedną dziewicą może trwać aż 70,000 lat (!). Jak widać istotnie żyjemy w dwóch światach, dla nas chrześcijan największą nagrodą w życiu pozagrobowym jest bliskość z Bogiem, osiągnięcie doskonałej mądrości i oświecenia, a nie jakieś obiecane seksualne fantazje…

Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę z ostatniej chwili
Paweł Łatuszka zaatakowany na UW. Zatrzymano sprawcę

W środę, podczas jubileuszu Studium Europy Wschodniej na Uniwersytecie Warszawskim, został zaatakowany Paweł Łatuszka.

Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris gorące
Lempart nie ma bezpośrednich dowodów, ale sąd oddalił powództwo Ordo Iuris

Wyrokiem z 1 lipca Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ordo Iuris przeciwko Marcie Lempart. Natomiast sąd nie uwzględnił wniosku aktywistki o obciążenie Instytutu grzywną za skierowanie pozwu, uznając, że roszczenie to jest całkowicie bezpodstawne.

Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. To fighter z ostatniej chwili
Była gwiazda TVN zdradziła, że głosowała na Nawrockiego. "To fighter"

Były gwiazdor stacji TVN Filip Chajzer zaskoczył w środę swoich fanów i wyznał, że jest sympatykiem Karola Nawrockiego. "Tyle hejtu i szamba przyjąć na klatę przez 24/h trzeba umieć. To jest fighter" – podkreślił.

Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku tylko u nas
Polityka „Herzlich Willkommen” – sierota po Merkel i Tusku

Polityka otwartych drzwi, czyli ideologiczny parawan, pod którym Europa zafundowała sobie kryzys migracyjny, pozostaje do dziś sierotą. Wszyscy wiemy, gdzie się narodziła – w Berlinie, w przemówieniach Angeli Merkel, która w 2015 roku rozpostarła ramiona, wypowiadając słynne Herzlich Willkommen.

Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury z ostatniej chwili
Kłopoty członków Ruchu Obrony Granic. Jest reakcja prokuratury

Prokuratura wszczęła postępowania wobec członków patroli obywatelskich za znieważenie i podszywanie się pod Straż Graniczną – poinformował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju z ostatniej chwili
Nielegalnych imigrantów umieszczono w domu dziecka w Biłgoraju

Dwóch nieletnich imigrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę, trafiło do domu dziecka w Biłgoraju. Obaj zostali umieszczeni decyzją sądu.

Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok z ostatniej chwili
Nie żyje Klaudia z Torunia zaatakowana przez Wenezuelczyka. Są wyniki sekcji zwłok

Udar mózgu według wstępnych wyników sekcji zwłok był przyczyną śmierci 24-letniej Klaudii K., która została napadnięta w nocy z 11 na 12 czerwca w Toruniu przez 19-letniego obcokrajowca. Informację przekazał w środę rzecznik toruńskiej Prokuratury Okręgowej Andrzej Kukawski.

Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec tylko u nas
Unia Europejska ma być wytrychem do broni jądrowej dla Niemiec

Jens Spahn, przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, wywołał debatę, kwestionując dotychczasowe podejście Niemiec, które historycznie zrezygnowały z posiadania własnej broni jądrowej. Zarówno Republika Federalna Niemiec, jak i była NRD, zobowiązały się do tego w ramach Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) oraz umowy dwa-plus-cztery z 1990 roku, która umożliwiła zjednoczenie Niemiec.

Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Ocena rządu Donalda Tuska. Tak źle jeszcze nie było

Poparcie dla rządu spadło do 32 proc., a przeciwnicy wzrośli do 47 proc. To najgorszy wynik gabinetu Donalda Tuska od objęcia władzy.

REKLAMA

Andrzej Kołodziejski: To najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku. Czas skończyć z miękkimi metodami resocjalizacyjnymi

– Dzień 22 lutego 2022 roku to najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku, gdy życie straciło dwóch strażników wadowickiego zakładu karnego podczas próby ucieczki. Całe nasze środowisko przeżyło wstrząs, dlatego należy zrobić wszystko, aby do kolejnej podobnej tragedii nie doszło – mówi Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność” w rozmowie z portalem Tysol.pl.
 Andrzej Kołodziejski: To najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku. Czas skończyć z miękkimi metodami resocjalizacyjnymi

W ubiegłym miesiącu w Zakładzie Karnym w Rzeszowie doszło do tragedii. Funkcjonariuszka zginęła na służbie zaatakowana nożyczkami przez tymczasowo aresztowanego, któremu udzielała porady psychologicznej. Kobiety nie udało się uratować. Funkcjonariuszka pełniła służbę od 2010 roku. Zajmowała stanowisko starszego psychologa.

W piątek, 25 lutego, psychologowie Służby Więziennej opublikowali list otwarty. Zwracają w nim między innymi uwagę na dużą liczbę obowiązków, brak kadr czy lekceważenie służby psychologa. Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność”, w rozmowie z portalem Tysol.pl mówił, co należy zrobić, aby taka tragedia już się nie powtórzyła.

– Należy zacząć od tego, że 22 lutego 2022 roku to najbardziej ponury dzień polskiego więziennictwa od 1979 roku, gdy życie straciło dwóch strażników wadowickiego zakładu karnego podczas próby ucieczki. Całe nasze środowisko przeżyło wstrząs, dlatego należy zrobić wszystko, aby do kolejnej podobnej tragedii nie doszło. Po pierwsze, należy zacząć od zaostrzenia polityki penitencjarnej w Polsce – „ZERO TOLERANCJI NA WSZELKIE PRZEJAWY AGRESJI W WIĘZIENIU”; czas skończyć z miękkimi metodami resocjalizacyjnymi, osadzonemu nawet do głowy nie może przyjść pomysł napaści na funkcjonariusza, bo kara będzie surowa. Po drugie, trzeba wprowadzić rozwiązania systemowe, które wymagają właściwego zabezpieczania etatowego jednostek. Teraz jest z tym ogromny problem, ponieważ wiele stanowisk w służbie jest zawieszanych. Wszelkie czynności z osadzonym powinny się odbywać w duetach, tak żeby funkcjonariusz czuł się bezpiecznie. Kolejna rzecz to architektura. W mojej ocenie jako praktyka dobrym rozwiązaniem byłoby, gdyby pomieszczenia wychowawców, psychologów i dyżurki oddziałowych miały cześć wspólną – w przypadku jakiejkolwiek napaści można byłoby szybko zareagować. Po czwarte, szkolenia powinny odbywać się regularnie i to w czasie służby, a nie jak obecnie, gdy zwołuje się szkolenia ogólnozakładowe przed służbą i trzeba skończyć je jak najszybciej, ponieważ nadgodziny rosną, a dyrektorzy muszą się tłumaczyć z minut. To jest jakaś schizofrenia obecnej sytuacji w zakładach karnych i aresztach śledczych. W służbie, według naszej oceny Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „S”, brakuje około 1500 funkcjonariuszy, ponad 100 wychowawców i psychologów. Bez dodatkowych sił ludzkich zmiany będą trudne do wprowadzania

– ocenił Andrzej Kołodziejski i dodał, że Służba Więzienna oddała należyty hołd zmarłej psycholog.

– Pogrzeb Naszej Koleżanki, śp. mjr Bogumiły Bieniek-Pasierb z Zakładu Karnego w Rzeszowie, miał charakter państwowy. We wszystkich jednostkach uczczono pamięć w dniu pogrzebu, włączając syreny samochodowe i oddając honory. Obecnie trwa zbiórka na rzecz rodziny zorganizowana spontanicznie przez organizację międzyzakładową NSZZ „Solidarność” Zakładu Karnego w Kamińsku. Wiem, że zebrano już niemal 80 tys. złotych. Myślę, że pamięć powinna być uczczona na trwałe poprzez ustanowienie medalu imienia mjr Bogumiły Bieniek-Pasierb – jako polskie odznaczenie resortowe, za niesienie pomocy psychologicznej i terapeutycznej

– podkreślił.

Przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ „Solidarność” odniósł się także do wspomnianego listu psychologów.

– List otwarty psychologów i terapeutów Służby Więziennej jest swoistego rodzaju manifestem dużej części kobiet narażających własne życie i zdrowie, gdy niosą pomoc psychologiczną, terapeutyczną i wychowawczą. Spora część tego pionu służby to kobiety, których jest coraz więcej w służbie, dlatego tak potrzebne są rozwiązania systemowe, o których wcześniej wspomniałem. Diagnoza obecnej sytuacji w służbie jest trafna i nie sposób przejść obojętnie obok tego listu otwartego. Od wielu lat personel Służby Więziennej cierpi na chroniczne zmęczenie przez nadmierną ilość obowiązków, poleceń i wytycznych; zawieszania stanowisk, co bezpośrednio wpływa na obniżenie bezpieczeństwa w jednostkach; przesuwania funkcjonariuszy do innych obowiązków, niż wynikają z zajmowanego stanowiska, ponieważ brakuje ludzi w dziale ochrony. Obecnie mamy do czynienia z dużą falą odejść doświadczonych funkcjonariuszy, ponieważ na dłuższą metę obecny galop jest nie do wytrzymania, to również element obniżający bezpieczeństwo

– powiedział przewodniczący Andrzej Kołodziejski.

Zapytany o to, jakie działania podjęło kierownictwo resortu sprawiedliwości oraz służby, odpowiedział, że „z przekazu medialnego wiemy, że miał zostać powołany zespół ministerialny i zespół z Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Oprócz tego niezależnie prowadzi swoje śledztwo prokuratura. Myślę, że dla dochowania transparentności i obiektywizmu w pracach tych zespołów powinni uczestniczyć partnerzy społeczni. Rada Krajowej Sekcji Służby Więziennej jest gotowa takich przedstawicieli delegować do tych zespołów. W dniu 4 marca br. odbyło się zebranie przewodniczących wszystkich organizacji zakładowych i międzyzakładowych NSZZ «Solidarność» w siedzibie Komisji Krajowej na ul. Prostej 30 w Warszawie i doszliśmy do dwóch ważnych konkluzji: potrzebne są zmiany systemowe i zmiany personalne”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe